-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2020-07-28
2020-07-12
Zwięzłe, wieloaspektowe, rzetelne zdefiniowanie pojęcia ascezy. Gdyby były to jakieś "podstawy do wstępu do szkicu, do zarysu" z suplementem, dałbym 10.
Zwięzłe, wieloaspektowe, rzetelne zdefiniowanie pojęcia ascezy. Gdyby były to jakieś "podstawy do wstępu do szkicu, do zarysu" z suplementem, dałbym 10.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Dobra a prosta. "Informacyjna" w pozytywnym znaczeniu.
Tym, którzy chcieliby wejść głębiej w tematykę od strony wiary i teologii, polecam "Prawosławną drogę". PS Polecam również, właśnie dodane przeze mnie, Introducing Eastern Orthodox Theology o. A. Louth'a (j. ang.).
Dobra a prosta. "Informacyjna" w pozytywnym znaczeniu.
Tym, którzy chcieliby wejść głębiej w tematykę od strony wiary i teologii, polecam "Prawosławną drogę". PS Polecam również, właśnie dodane przeze mnie, Introducing Eastern Orthodox Theology o. A. Louth'a (j. ang.).
Przystępnie napisane przez znanego teologa wprowadzenie do prawosławia. Czy może lepiej: do wiary prawosławnej. Lepsze na samym początku od "Prawosławia" Evdokimova, ponieważ nie wywołuje zarzutów, ze autor wprowadza swoje, kontrowersyjne poglądy jako naukę prawosławia. Jest też krótsza, przystępniej napisana i - co szczególnie ważne, pokazuje różnicę miedzy uprawianiem teologii na Wschodzie i na Zachodzie. Bardziej sposobem wykładu niż definicjami czy analizami. Głęboko kontemplacyjny charakter teologii prawosławnej, jej osadzenie w doświadczeniu oraz we wspólnocie wierzących, i w tradycji (Tradycji), niechęć do definiowania (podobnie jak to było w pierwszych wiekach chrześcijaństwa) - wszystko to, i nie tylko, pokazuje perspektywę wychodzącą poza wiele pozornie oczywistych przeciwieństw, które pracowicie tworzy sobie Zachód, niezależnie od opcji światopoglądowych. Co zdumiewające, Polska - która kulturowo nie należy tylko do Zachodu - jest właściwie ślepa na ten fakt. Wyjąwszy, na szczęście, sztukę i teologię ikony. Ciekawe... i irytujące. Polecam! Książkę, jeszcze nieprzetłumaczoną, można kupić w Sieci za (jeszcze) przyzwoite pieniądze.
PS Tylko siedem gwiazdek, bo lubię książki grube;).
Przystępnie napisane przez znanego teologa wprowadzenie do prawosławia. Czy może lepiej: do wiary prawosławnej. Lepsze na samym początku od "Prawosławia" Evdokimova, ponieważ nie wywołuje zarzutów, ze autor wprowadza swoje, kontrowersyjne poglądy jako naukę prawosławia. Jest też krótsza, przystępniej napisana i - co szczególnie ważne, pokazuje różnicę miedzy uprawianiem...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Modlitwa Jezusowa w wersji zachodniej. (Obok różańca). I to na wieki przed o. o. Mainem i Freemanem. I bynajmniej br. Wawrzyniec nie musi się rumienić.
PS Ukazało się wyd. 2.,popr.
Modlitwa Jezusowa w wersji zachodniej. (Obok różańca). I to na wieki przed o. o. Mainem i Freemanem. I bynajmniej br. Wawrzyniec nie musi się rumienić.
PS Ukazało się wyd. 2.,popr.
Piękna i ważna; niezależnie od światopoglądu, warto ją znać. Jeżeli zaś ktoś poznaje kulturę europejską, to wręcz musi.
PS A propós oceniania. Rozumiem, że "każda liszka własny ogon chwali" i broni, a więc wierzący - wiary, esteci - piękna, a wielbiciele kangurów - kangurów. Nie usprawiedliwia to jednak ideologizacji, erystyki, lekceważenia faktów, a nawet osób, że o zarozumialstwie nie wspomnę. Ludziom czytający, czyli ponoć kulturalnym, tak po prostu nie uchodzi.
Piękna i ważna; niezależnie od światopoglądu, warto ją znać. Jeżeli zaś ktoś poznaje kulturę europejską, to wręcz musi.
PS A propós oceniania. Rozumiem, że "każda liszka własny ogon chwali" i broni, a więc wierzący - wiary, esteci - piękna, a wielbiciele kangurów - kangurów. Nie usprawiedliwia to jednak ideologizacji, erystyki, lekceważenia faktów, a nawet osób, że o...
Św. Symeon to jeden z najwybitniejszych mistyków chrześcijańskiego Wschodu. Umarł u progu Wielkiej Schizmy, lecz Zachód prawie go nie zna. Nie jest to jedyny , ale za to wymowny przykład ciężkiej kulturowej, a bardziej jeszcze religijnej amnezji. Być może gdyby mieszkał gdzieś daleko w Azji, najlepiej w Tybecie, byłby może popularniejszy...
Chociaż wybitny, Symeon jest jednak nietypowy w swej otwartości pisania o osobistych doświadczeniach. O przypisywanej mu randze świadczy tytuł "Nowy Teolog ; teolog oznacza tu mistyka, którego doświadczenie jest źródłem głębokiej i ortodoksyjnej wiedzy. To więcej niż Doktor w Kościele Zachodu. Przed nim Teologami nazywa się tylko ewangelistę Jana i jednego z Ojców kapadockich, Grzegorza z Nazjanzu.
Mistyka Symeona, którą możemy nazwać mistyku światła Taboru lub mistyką przebóstwienia (theosis), została „przetłumaczona” i rozwinięta u schyłku Cesarstwa Bizantyjskiego przez Grzegorza Palamasa - „Akwinatę Wschodu”, jeśli tak wolno powiedzieć - w teologii energii Bożych.
„Hymny” św. Symeona to wysokiej miary poezja, a zarazem teologia, będąca osiągnięciem dorównującym największym, by wspomnieć tylko o utworach Efrema czy Doktorów karmelitańskich.
PS Jedyna ksiazka, która obok Pisma Świętego, której dałem komplet gwiazdek.
Św. Symeon to jeden z najwybitniejszych mistyków chrześcijańskiego Wschodu. Umarł u progu Wielkiej Schizmy, lecz Zachód prawie go nie zna. Nie jest to jedyny , ale za to wymowny przykład ciężkiej kulturowej, a bardziej jeszcze religijnej amnezji. Być może gdyby mieszkał gdzieś daleko w Azji, najlepiej w Tybecie, byłby może popularniejszy...
Chociaż wybitny, Symeon jest...
Autor, wybitny współczesny teolog prawosławny, jest autorem wielu cennych prac, w tym podręcznikowego (w najlepszym znaczeniu) "Prawosławia". Ta książka jednak, obok innych zalet, pozwala szczególnie wyraźnie i całościowo pokazać różnice między chrześcijaństwem - ujmując w syntetycznym skrócie - Wschodu i Zachodu. Polecam.
PS Warto pamiętać, że teologia Evdokimova, podobnie jak innego znanego teologa S. Bułgakowa, wywołuje wiele kontrowersji i oskarżeń o heterodoksyjność.
Autor, wybitny współczesny teolog prawosławny, jest autorem wielu cennych prac, w tym podręcznikowego (w najlepszym znaczeniu) "Prawosławia". Ta książka jednak, obok innych zalet, pozwala szczególnie wyraźnie i całościowo pokazać różnice między chrześcijaństwem - ujmując w syntetycznym skrócie - Wschodu i Zachodu. Polecam.
PS Warto pamiętać, że teologia Evdokimova, podobnie...
Bardzo ciekawy metodologiczny początek wybitnej teologii in statu nascendi.
Bardzo ciekawy metodologiczny początek wybitnej teologii in statu nascendi.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWydaje mi się, że od tej książki warto zacząć przeprawę przez szczyty i otchłanie o. Garrigou-Lagrange'a. Nie tyle dlatego, że jest krótka, ile z racji jej syntetyzującego charakteru.
Wydaje mi się, że od tej książki warto zacząć przeprawę przez szczyty i otchłanie o. Garrigou-Lagrange'a. Nie tyle dlatego, że jest krótka, ile z racji jej syntetyzującego charakteru.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
9 gwiazdek za całokształt ".
Do rzetelnej oceny Anonima dodam tylko, że intelekt w żadnym wypadju nie wystarczy. I nie, nie głoszę pochwał mistyki uznanej za irracjonalną (metaracjonalną, jeżeli już). Po prostu, praktyka - głupcze! Inaczej, to jednak" tylko pojęcia ".
9 gwiazdek za całokształt ".
Do rzetelnej oceny Anonima dodam tylko, że intelekt w żadnym wypadju nie wystarczy. I nie, nie głoszę pochwał mistyki uznanej za irracjonalną (metaracjonalną, jeżeli już). Po prostu, praktyka - głupcze! Inaczej, to jednak" tylko pojęcia ".
Wiem, ze jest ti majstersztyk, ale jednak brak, ale wielkanocnego, paschalnego dopełnienia.
Wiem, ze jest ti majstersztyk, ale jednak brak, ale wielkanocnego, paschalnego dopełnienia.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Najpierw słówko o przydomku Autora. "Zatwornik" (затворник), to nie pustelnik, tylko rekluz właśnie, cokolwiek mogliby twierdzić niektórzy tłumacze i niektóre słowniki. Owszem, chodzi tu prowadzone przez Teofana życie pustelnicze, ale nie takie w domku gdzieś na uboczu czy zgoła "na puszczy", ale w mieszkaniu, w celi w obrębie zabudowań klasztornych.
Ad rem.O życiu z łaską od niemowlęcia - bo wtedy najczęściej jesteśmy chrzczeni.Pod pewnymi względami na doskonała praca może konfundować. Na przykład, pokazując że Ci nieliczni, spokojnie postępujący w latach i łasce, by rzecz ująć w biblijnym skrócie, to nie tyle geniusze świętości, ile "po prostu" wierni Bogu chrześcijanie. A my, cała reszta, to "żywiołki pomniejszego płazu" (o. Bocheński), którzy się łaski zaparli i wciąż zapierają. Tak, wielcy grzesznicy to też rzadkość; z reguły nie da się chełpić skalą wiarołomstwa.
Dalej: co łatwo zmarnować, trudno odzyskać. Łudzić się można, oczywiście, ale jest, jak jest.
Konfunduje wreszcie, bo w argumentacji doświadczenie i dogmat (w wersji chrześcijaństwa prawosławnego) idą ze sobą w parze i nasze tzw. argumenty, że Drugi Sobór, ekunenizn, humanizm, postęp nawet moralny, "słuszna autonomia rzeczy ziemskich", no i, panie, miłosierdzie Boże przecież, miłosierdzie..., wszystko to nagle brzmi jak miedź brzęcząca i jak cymbał grzmiacy. Pustką.
Prawo można zmienić. Trud pozostaje. I oby pozostała bojaźń Boża, tak bliska tu "zwykłemu" lękowi; lękowi, że można, i to właściwie ot tak, od niechcenia, spaskudzić, ba - zniszczyć swoje życie. Tu i na wieczność. Co za - i jeszcze raz - konfundujący początek mądrości. POCZĄTEK,to ważne.
Nie zawsze się z Autorem zgadzam, chyba jednak nazbyt pesymistycznie patrzy na ogrom rozlewającej się wobec rosnącego grzechu, łaski. Niezależnie od tego, czy mam rację, czy też nie, przyjrzenie się z bilska, jak wąska jest droga nas, zwykłych ludzi, może być korzystna w czasach "wszystko ujdzie". Może być. Może.
Najpierw słówko o przydomku Autora. "Zatwornik" (затворник), to nie pustelnik, tylko rekluz właśnie, cokolwiek mogliby twierdzić niektórzy tłumacze i niektóre słowniki. Owszem, chodzi tu prowadzone przez Teofana życie pustelnicze, ale nie takie w domku gdzieś na uboczu czy zgoła "na puszczy", ale w mieszkaniu, w celi w obrębie zabudowań klasztornych.
Ad rem.O życiu z łaską...
Klasyka duchowości prawosławnej. Polecam poszukującym, bo "cudze chwalicie, swego nie znacie...", jednak osobom nieznającym chrześcijaństwa wschodniej duchowości i prawa polecam bardzo przeczytanie jakiegoś wstępu. (Dopiszę jakąś rekomendację po powrocie z wakacji). Uwaga: nie jest to jakiś praktyczny poradnik z gatunku" Zrób to sam!", a pozorna prostota jest bardzo myląca.
Klasyka duchowości prawosławnej. Polecam poszukującym, bo "cudze chwalicie, swego nie znacie...", jednak osobom nieznającym chrześcijaństwa wschodniej duchowości i prawa polecam bardzo przeczytanie jakiegoś wstępu. (Dopiszę jakąś rekomendację po powrocie z wakacji). Uwaga: nie jest to jakiś praktyczny poradnik z gatunku" Zrób to sam!", a pozorna prostota jest bardzo...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to