Cytaty
Książki to także świat, i to świat, który człowiek sobie wybiera, a nie na który przychodzi.
Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie.
Los człowieka często kończy się na długo przed śmiercią.
Uwielbiam mieć w życiu dużą swobodę.
Gdy głupcy, obdarzeni wielką aktywnością, znajdują - w ułożyskowaniu określonych antagonizmów klasowych i narodowych resentymentów - posłuch głupców mniej aktywnych, gotowych pójść za tym, "kto poprowadzi" - może się zrodzić z takiego "wzmocnienia" zło, nie piekielne co prawda, bo czysto ludzkie, lecz nie mniej przez to zgubne.
(...) mam awersję do mówienia sobie per ty; w założeniu ma to być wyraz bliskiej zażyłości, ale jeżeli ludzie będący na „ty” są sobie obcy, forma ta nabiera natychmiast opacznego znaczenia, staje się wyrazem gburowatości, tak że świat, w którym ludzie powszechnie są z sobą na „ty”, nie jest światem powszechnej przyjaźni, lecz światem powszechnego lekceważenia (...)
Średnia liczba książek w czeskim domu to 246, tylko 2 proc. Czechów nie ma w domu żadnej książki.
- Wyszedłem z tego oskubany do ostatniego centa, bez domu, bez niczego, oprócz dziewczyny i znajomości Uniksa. - No, to już coś - wtrąca Avi. - Przeważnie te dwie rzeczy się wykluczają.
Pamięć czy niepamięć to tylko różne odmiany tej samej udręki.
Nie pamiętam, bo niepamięć jest zasadą snu. Nie pamiętam, bo niepamięć jest zasadą literatury. Nie pamiętam, bo literatura jest to zbiór zapisanych snów, biblioteka to jest wielki sennik, największa powieść realistyczna to jest także, ściśle zapisany i bardzo wyrazisty sen. "Co jest nie wymówione (nie zapisane) zmierza do nieistnienia". Ale co jest przeczytane, także tam zmierz...
RozwińKiedyś kobiety cerowały mężom skarpetki, to ich nigdzie nie nosiło. Mordęga była z tymi skarpetkami. Ceruj i ceruj, żebyś wiedziała, że masz męża. Dopiero wdowy oddychały.
Teatr jest praniem sumienia.
Nadzieja na braterstwo, do którego oświecona elita może przymusić lud dekretem, stanowi naturalna podstawę dla totalitarnej tyranii.
Etnografia jak dotychczas nie odkryła jeszcze żadnego rytuału małżeńskiego, symbolizującego cerowanie skarpetek.