Cytaty
Zabił się, bo kochał życie.
Krzyczą tylko ci ludzie, którzy mają zbyt ubogie słownictwo, żeby szeptać.
Jest zsyntetyzowaną kompilacją wszystkich cech, które uważam za pojebane.
- Maleńka, nie płacz. Przecież wiesz, że to zawsze było bez sensu. - Niezręcznie poklepał mnie po kolanie i podał wyczarowaną przez siebie chustkę. - Wieeem - wychlipałam. - I przecież wiesz, że on nigdy nic do ciebie nie czuł... - Wieeem - jęknęłam jeszcze żałośniej. - I przecież wiesz, że sama też go nigdy nie kochałaś. To tylko ci się wydawało. Tak naprawdę kochasz mnie. Umi...
Rozwiń- Nie jesteś niemową - powiedział. - Odezwij się. - Myślałam, że nie mam prawa odzywać się bez pozwolenia. - Zezwalam ci. - Nie mam nic do powiedzenia.
- A jakie jest twoje zwierzę? - zapytałam go szeptem. Posłał mi zaskoczone spojrzenie. - A po co chcesz wiedzieć? - Z ciekawości - mruknęłam. - Komary - odparł. - Ale potem je trochę unowocześniłem, żeby mogły przenosić malarię. Powinnam spodziewać się po nim czegoś tak wstrętnego, niemniej mnie zaskoczył. - Poczuwam się, by w imieniu całej ludzkości powiedzieć ci: „nie lubimy ...
RozwińPoza tym spójrz na niego. Blondyn - zupełnie jakby urwał się ze Skandynawii. Mogę się założyć, że ma na chacie same meble z Ikei.
Przeszła kurs przygotowawczy do bycia piękną suką i wyszła z niego z wyróżnieniem, dyplomem z różową bransoletką jako prezentem dla prymuski.
Zachowałem pewne środki ostrożności. Powtarzam: nigdy nie znalazłaś się w bezpośrednim zagrożeniu życia. - Gówno prawda. Jeżeli myślisz, że krąg soli jest środkiem ostrożności, musiałeś upaść na łeb.
Mogli wsiadać każdego ranka do tego samego autobusu, nie wiedząc nic jedno o drugim. I tak do końca ich dni, bez jakiegokolwiek wpływu na siebie. A wystarczyło tak niewiele - przypadkowa wymiana zdań, i drogi magicznie by się złączyły. Z szarych linii biegnących samotnie przekształciłyby się w jedną.
Dobrze wychowane kobiety rzadko przechodzą do historii.
Przez tysiąc lat będziesz odpracowywał swoją karmę jako żuk gnojak, zanim wyewoluujesz do etapu bycia tępym.
Magia to po prostu nauka, której jeszcze nie rozumiemy.
Kłamstwa tkały się same, wplatając w swą sieć jak najwięcej nitek prawdy.