Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Zniszczona przyszłość" to czwarty tom cyklu Zepsute Imperium. Serii, którą bardzo polubiłam więc z wielką chęcią sięgałam po każdy kolejny tom. Pióro autorki jest niezwykle lekkie i przyjemne co sprawia, że książkę pochłaniamy i nim się obejrzymy przewracamy ostatnią stronę. Ta część od samego początku mnie zaintrygowała. Byłam szalenie ciekawa co autorka zafunduje bohaterom i jaki przebieg będzie miała fabuła. Historia okazała się naprawdę interesująca, a każdy kolejny rozdział to coraz więcej wrażeń i emocji. Lektura pełna jest niepewności, intryg, podwyższonej adrenaliny, ale również chwil grozy i niebezpieczeństwa. Nie zabraknie tutaj również uczuć o jakie bohaterowie nawet by się nie podejrzewali, a także namiętności i pożądania. Trent i Payton to dwie charakterne postaci. Ona otrzymała wielką sumę pieniędzy, którą on ma zarządzać do czasu ukończenia przez bohaterkę dwudziestu dwóch lat. On pragnie zemsty, ona nie potrafi pojąć dlaczego tak bardzo jej nienawidzi. Relacja tej dwójki jest mocno skomplikowana. Ich początki nie należą do najłatwiejszych. Nieraz miałam ochotę nimi potrząsnąć i przemówić im do rozumu. Z czasem jednak coś się zmieniło... zaczęły wkradać się uczucia i przyciąganie jakiego nigdy wcześniej nie czuli. Czy uda im się dojść do porozumienia? "Zniszczona przyszłość" to intrygująca, zaskakująca, wciągająca historia, z którą niezwykle przyjemnie spędziłam czas. Książka, która zaskakuje, wzrusza, ale również wywołuje uśmiech. Lektura, która pokazuje jak cienka jest granica między nienawiścią, a miłością. Jak niewiele czasem wiemy o najbliższych nam osobach, które zawodzą w najmniej spodziewanym momencie. Jak trudno zaufać i zdobyć się na szczerość względem drugiej osoby. Jak ciężka jest walka między sercem, a rozumem. "Zniszczona przyszłość" to bardzo dobra książką, którą polecam! Zachęcam do sięgnięcia po pozostałe tomy z serii.

"Zniszczona przyszłość" to czwarty tom cyklu Zepsute Imperium. Serii, którą bardzo polubiłam więc z wielką chęcią sięgałam po każdy kolejny tom. Pióro autorki jest niezwykle lekkie i przyjemne co sprawia, że książkę pochłaniamy i nim się obejrzymy przewracamy ostatnią stronę. Ta ...

Rozwiń

Zwiń

"Sonia" to drugi tom cyklu Niebezpieczny układ. Pierwsza część bardzo mi się podobała, więc nie mogłam doczekać się kolejnej i tego co tym razem autorka zafunduje bohaterom. Pióro Joanny Chwistek jest mi doskonale znane, gdyż czytałam wszystkie do tej pory wydane książki autorki. Na żadnej jeszcze się nie zawiodłam, a każda historia dostarczyła mi wielu emocji. Tym razem również niezwykle przyjemnie spędziłam czas na lekturze. Dałam się pochłonąć tej historii już po kilku pierwszych stronach i czym dalej się w nią zagłębiałam tym trudniej było mi ją odłożyć. Fabuła okazała się interesująca, a sami bohaterowie charakterni. Sonia i Nikolai to dwa mocne charaktery, które lubią stawiać na swoim. Bardzo ich polubiłam. Te ich potyczki słowne, niby przypadkowe gesty i spojrzenia tylko podkręcały atmosferę i dodawały ich relacji pikanterii. Czuć między tą dwójką przyciąganie, które z każdym kolejnym dniem coraz trudniej im ignorować. "Sonia" to bardzo dobra książka z pochłaniającą fabułą i bohaterami, przy których nie sposób się nudzić. Historia o rodzinie, przyjaźni, miłości. O poszukiwaniu siebie, walce o własne szczęście i dokonywaniu wyborów. Lektura podczas czytania, której nieraz uśmiech zagości na naszej twarzy, ale również będą chwile smutku i wzruszenia. Książka, która pokazuje jak trudna jest walka między sercem, a rozumem. Jak ciężko pogodzić się z niektórymi wydarzeniami i ruszyć dalej. Jak kłamstwa zawsze wychodzą na jaw i to zazwyczaj w najmniej oczekiwanym momencie. Jak ważne jest zaufanie i szczera rozmowa. Wciągająca, zaskakująca historia, którą polecam!

"Sonia" to drugi tom cyklu Niebezpieczny układ. Pierwsza część bardzo mi się podobała, więc nie mogłam doczekać się kolejnej i tego co tym razem autorka zafunduje bohaterom. Pióro Joanny Chwistek jest mi doskonale znane, gdyż czytałam wszystkie do tej pory wydane książki autorki....

Rozwiń

Zwiń

"It's Only Business" to bardzo dobra książka z interesującą fabułą i bohaterami, którzy dostarczą nam sporej dawki emocji. Dałam się pochłonąć tej historii już po kilku początkowych rozdziałach i nie odłożyłam jej dopóki nie poznałam zakończenia. Pióro autorki okazało się niezwykle lekkie i przyjemne co sprawiło, że z wielką chęcią i zaangażowaniem przewracałam kolejne strony i zagłębiałam się w losy bohaterów. Książka opiera się na wątku aranżowanego małżeństwa, który bardzo lubię i który tutaj został naprawdę ciekawie przedstawiony. Nie zabraknie w tej historii tajemnic, intryg, ale również chwil grozy, niebezpieczeństwa, czy stopniowo rodzącego się zaufania i uczucia o jakim bohaterowie nawet nie śnili. Główne postaci zyskały moją sympatię. Szczególnie kreacja Jamesa mnie zaskoczyła, gdyż okazał się zupełnie inny niż przypuszczałam, że będzie. Jest to opiekuńczy, zaradny, cierpliwy facet, który bardzo dba o tych, na których mu zależy. Zaimponował mi swoim zachowaniem i podejściem do niektórych spraw. Rose to delikatna, zraniona kobieta, która potrzebuje w swoim życiu ciepła i miłości. Ta dwójka została przymuszona do ślubu, jednak może to wcale nie okaże się takim złym rozwiązaniem? "It's Only Business" to wciągająca, zaskakująca, intrygująca historia, która wzrusza, bawi, ale też szokuje. Książka o rodzinie, przyjaźni, miłości. Lektura, która pokazuje jak trudno pogodzić się z wydarzeniami z przeszłości i ruszyć dalej. Jak osoby, które powinny stać za nami murem najbardziej nas zawodzą. Jak poznanie jednej wyjątkowej osoby wszystko zmienia. Jak trudno walczyć z uczuciami jakie wywołuje w nas druga osoba. "It's Only Business" to książka, z którą bardzo przyjemnie spędziłam czas. Polecam!

"It's Only Business" to bardzo dobra książka z interesującą fabułą i bohaterami, którzy dostarczą nam sporej dawki emocji. Dałam się pochłonąć tej historii już po kilku początkowych rozdziałach i nie odłożyłam jej dopóki nie poznałam zakończenia. Pióro autorki okazało się niezwyk...

Rozwiń

Zwiń

"Po godzinach na Milagro Street" to książka, która urzekła mnie piękną okładką i zainteresowała ciekawym opisem. Z chęcią zasiadłam do jej lektury, która niestety nie do końca mnie usatysfakcjonowała. Przede wszystkim miałam problem z wkręceniem się w tę historię. Za dużo w niej w moim odczuciu takich zbędnych opisów, które nieraz sprawiały, że czytanie bardzo mi się dłużyło, a momentami nawet czułam się znużona. Nie mówię, że było tak cały czas, bo wiele było chwil, kiedy z wielkim zaciekawieniem śledziłam losy bohaterów. Na pewno plusem jest fabuła, która okazała się zaskakująca i wciągająca. Mamy tutaj pewną zagadkę do rozwiązanie, sekrety rodzinne skrywane przez lata, ale również namiętny romans. Główni bohaterowie to dwie całkiem różne postaci. Ona energiczna, charakterna, pewna siebie. On nieśmiały, ułożony, elegancki. Wiele ich dzieli, jednak nie można zaprzeczyć, że coś ich do siebie ciągnie. Mimo początkowych trudności ta dwójka ma wspólny cel, który pragnie zrealizować. "Po godzinach na Milagro Street" to dobra książka, która nie porwała mnie tak jak na to liczyłam, ale zapewniła mi kilka całkiem przyjemnych chwil. Historia o rodzinie, przyjaźni, miłości. O walce o własne marzenia, poszukiwaniu siebie, podejmowaniu ryzyka. Lektura, która pokazuje jak cienka jest granica między nienawiścią, a miłością. Jak trudno ciągle opierać się uczuciom jakie wyzwala w nas druga osoba. Jak mimo upływu lat wydarzenia z przeszłości wciąż odbijają się na naszej teraźniejszości i sprawiają ból. Książka, która nie dostarczyła mi aż tylu emocji, na które liczyłam, ale z którą miło można spędzić popołudnie.

"Po godzinach na Milagro Street" to książka, która urzekła mnie piękną okładką i zainteresowała ciekawym opisem. Z chęcią zasiadłam do jej lektury, która niestety nie do końca mnie usatysfakcjonowała. Przede wszystkim miałam problem z wkręceniem się w tę historię. Za dużo w niej ...

Rozwiń

Zwiń

"Bezwzględny książę" to pierwszy tom cyklu Trylogia Nieposkromionych. Meghan March to autorka po której książki zawsze sięgam z wielką przyjemnością. Gdy zobaczyłam zapowiedź najnowszej historii wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. Lektura okazała się niezwykle intrygująca i zaskakująca, a przy tym pikantna. Autorka zawsze dostarcza mi wielu emocji podczas lektury mimo tego, że jej książki mają niewiele ponad dwieście stron. Książka wciąga już po kilku początkowych rozdziałach, a czym dalej się w nią zagłębiamy tym trudniej ją odłożyć. Ta część to takie wprowadzenie do kolejnych części, jednak tutaj również nie zabraknie chwil niebezpieczeństwa, podwyższonej adrenaliny, czy namiętności, pożądania i seksu. Jedno przypadkowe spotkanie sprawiło, że bohaterka mogła zrealizować swoje najskrytsze fantazje. Każde kolejne to już nie przypadek, a celowa prowokacja. Bardzo spodobał mi się pomysł na fabułę i to jak nieoczywisty był jej przebieg. "Bezwzględny książkę" to seksowna, emocjonująca, zaskakująca historia podczas czytania, której towarzyszy nam wiele skrajnych emocji. Książka o przekraczaniu granic, walce o własne szczęście, podejmowaniu ryzyka. Lektura, która pokazuje jak trudno opierać się pokusie w postaci drugiej osoby. Jak niewiele czasem wiemy o najbliższych nam osobach. Jak trudno ciągle grać i udawać. Świetna książka, której zakończenie pozostawiło spory niedosyt. Z niecierpliwością wyczekuje kontynuacji, a Was zachęcam do sięgnięcia po ten tom.

"Bezwzględny książę" to pierwszy tom cyklu Trylogia Nieposkromionych. Meghan March to autorka po której książki zawsze sięgam z wielką przyjemnością. Gdy zobaczyłam zapowiedź najnowszej historii wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. Lektura okazała się niezwykle intrygująca i zask...

Rozwiń

Zwiń

"Crowned by Fate" to drugi tom cyklu Crowned. Pierwszy nieźle namieszał mi w głowie, a jego zakończenie pozostawiło spory niedosyt i wiele pytań. Nie mogłam więc doczekać się lektury kolejnej części. Autorka zawsze dostarcza mi wielu wrażeń i emocji. Potrafi zaskoczyć, zszokować i sprawić, że jeszcze długo po zakończeniu danej historii wciąż przeżywam ją na nowo. Kompletnie nie wiedziałam czego się spodziewać po tej książce. Mogłam jednak domyślić się tego, że ta część zapewni mi jeszcze więcej wrażeń niż pierwsza. Ta historia to mnóstwo poszlak, pytań, na które odpowiedzi wcale nie tak łatwo poznać. Wciąż towarzyszącego nam uczucia niepewności i tajemnic. Dostajemy tutaj mnóstwo faktów i elementów, które wcale nie tak łatwo ułożyć w spójną, logiczną całość. Nie ukrywam, że momentami miałam problem z połapaniem się we wszystkich informacjach, które zrzuciła na nas autorka. Relacja bohaterów jest mocno skomplikowana. Oboje czują się zranieni, jednak wciąż jest w nich wola walki i przyciąganie, które towarzyszy ich zawsze w swojej obecności. Wciąż jest między nimi wiele sekretów, które muszą zostać ujawnione by mogli cieszyć się upragnionym szczęściem. "Crowned by Fate" to mroczna, pochłaniająca, szokująca historia, w której wiele się dzieje. Książka, w której nic do samego końca nie jest oczywiste, a każda kolejna strona to jeszcze więcej emocji i wrażeń. Lektura, która przyspiesza bicie serca, szokuje i nieraz zaskakuje. Bardzo dobra książka, którą polecam! Nie zapomnijcie jednak najpierw przeczytać pierwszej części, która jest równie dobra.

"Crowned by Fate" to drugi tom cyklu Crowned. Pierwszy nieźle namieszał mi w głowie, a jego zakończenie pozostawiło spory niedosyt i wiele pytań. Nie mogłam więc doczekać się lektury kolejnej części. Autorka zawsze dostarcza mi wielu wrażeń i emocji. Potrafi zaskoczyć, zszokować ...

Rozwiń

Zwiń

"W obronie tego, co moje" to trzeci tom cyklu Miasteczko Benevolence. Dwie poprzednie części bardzo mi się podobały, więc nie mogłam doczekać się lektury kolejnej. Tutaj również się nie zawiodłam. Autorce kolejny raz udało się mnie zaskoczyć, a czas spędzony z bohaterami okazał się naprawdę bardzo przyjemny. Lucy Score ma niezwykle lekkie i przyjemne pióro co sprawia, że przez jej książki się płynie i nim się obejrzymy przewracamy ostatnią stronę. Podoba mi się to, że autorka w swoich książkach zawsze porusza jakiś temat, który skłania nas do przemyśleń i wywołuje sporo emocji. Historia lekarki i strażaka skradła moje serce. Bardzo polubiłam tą dwójkę i to ich przekomarzanie się ze sobą. Od samego początku ich relacja jest taka naturalna. Dopiero się poznali, a miałam wrażenie jakby znali się już ładne parę lat i byli ze sobą naprawdę blisko. Oboje mają swoje demony, z którymi wciąż walczą. Nie można jednak zaprzeczyć, że ich do siebie ciągnie i coraz trudniej im się opierać. Chemia i pożądanie z każdym dniem tylko przybierają na sile i nastaje moment, kiedy stają się niemożliwe do zignorowania. "W obronie tego, co moje" to pochłaniająca, emocjonująca historia, w której ciągle coś się dzieje. Podczas lektury towarzyszy nam mnóstwo skrajnych emocji. Książka o rodzinie, miłości, przyjaźni, demonach przeszłości. Historia, która pokazuje jak trudno uporać się z niektórymi wydarzeniami i ruszyć dalej. Jak spotkanie w naszym życiu tej jednej wyjątkowej osoby wszystko zmienia. Jak trudno zaufać i odpuścić. Jak ciężko ciągle opierać się uczuciom jakie wyzwala w nas druga osoba. Lektura o dokonywaniu wyborów, walce o własne szczęście i podejmowaniu ryzyka. Książka, która wzrusza, zaskakuje i wywołuje uśmiech. Gorąco polecam! Zresztą jak wszystkie tomy z serii.

"W obronie tego, co moje" to trzeci tom cyklu Miasteczko Benevolence. Dwie poprzednie części bardzo mi się podobały, więc nie mogłam doczekać się lektury kolejnej. Tutaj również się nie zawiodłam. Autorce kolejny raz udało się mnie zaskoczyć, a czas spędzony z bohaterami okazał s...

Rozwiń

Zwiń

"Rekompensata" to książka, której lektury nie mogłam się doczekać. Jej opis niezwykle mnie zaciekawił, a że bardzo lubię romanse mafijne to nie mogłam przejść obok tej książki obojętnie. Być może sama fabuła nie okazała się jakoś najbardziej odkrywcza, jednak mnie to nie przeszkadzało w delektowaniu się tą historią. Dałam się jej porwać już po kilku początkowych rozdziałach i nie odłożyłam książki dopóki nie przeczytałam ostatniego zdania. Bardzo spodobał mi się przebieg fabuły i to, że dostarczyła mi ona wielu wrażeń i emocji. Nie zabrakło tutaj intrygi, tajemnic, niepewności, ale również chwil grozy i niebezpieczeństwa. Ta książka to również nienawiść przeplatająca się z pożądaniem i strach z fascynacją. Bohaterowie to dwie silne osobowości, których zderzenie się może wywołać niemały pożar. Chemia i pożądania między nimi są naprawdę silne, jednak towarzyszą temu też inne uczucia, a przede wszystkim rozsądek, który wciąż walczy z pokusą w postaci tej drugiej osoby. Potyczki słowne, niby przypadkowe gesty i spojrzenia tylko podkręcają atmosferę i dodają ich relacji pikanterii. "Rekompensata" to bardzo dobra książka, z którą niezwykle przyjemnie spędziłam popołudnie. Historia, w której sporo się dzieje, więc nudzić podczas czytania się nie będziecie. Lektura o rodzinie, przyjaźni, miłości. Książka, która pokazuje jak cienka jest granica między nienawiścią, a miłością. Jak bardzo może nas zawieść najbliższa nam osoba. Jak trudno ciągle opierać się uczuciom jakie wyzwala w nas druga osoba. Jak ważne jest zaufanie i szczera rozmowa. Historia, która nieraz wywołała uśmiech na mojej twarzy, zapewniła chwile wzruszeń, czy zaskoczyła. Bardzo mi się ta książka podobała i polecam Wam ją przeczytać.

"Rekompensata" to książka, której lektury nie mogłam się doczekać. Jej opis niezwykle mnie zaciekawił, a że bardzo lubię romanse mafijne to nie mogłam przejść obok tej książki obojętnie. Być może sama fabuła nie okazała się jakoś najbardziej odkrywcza, jednak mnie to nie przeszka...

Rozwiń

Zwiń

"Nienawiść. Seria Twisted" to trzeci tom cyklu Twisted. Dwa poprzednie bardzo mi się podobały, więc z chęcią zasiadłam do lektury najnowszej części. Pióro autorki jest niezwykle lekkie i przyjemne co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko i nim się obejrzymy przewracamy ostatnią stronę. Bardzo lubię motyw hate - love w książkach, więc tym bardziej nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Został on tutaj dość ciekawie przedstawiony. Czuć między bohaterami tą początkową niechęć, a ich przekomarzania i potyczki słowne nieraz wywoływały uśmiech na mojej twarzy, ale zdarzyło się też kilka razy, że miałam ochotę nimi potrząsnąć i przemówić im do rozumu. Po prostu z czasem te ich teksty zaczynały się robić ciut żałosne. Kiedy relacja bohaterów ciut się zmieniła odetchnęłam z ulgą. Pojawiło się przyciąganie, chemia. Żadne z nich wcześniej nie zwracało uwagi na tą drugą osobę w kategorii kobieta/mężczyzna, lecz traktowali się jako wrogowie i to przysłaniało im pogląd na sytuację. Relacja Josha i Jules jest mocno skomplikowana, jednak oboje są uparci i zdeterminowania by osiągnąć to na czym im zależy. "Nienawiść. Seria Twisted" to wciągająca, zaskakująca, seksowna historia, która dostarcza czytelnikowi wielu wrażeń. Książka pełna tajemnic, intryg, niepewności, podwyższonej adrenaliny, namiętności, pożądania, seksu, ale również chwil grozy i niebezpieczeństwa. Lektura o przyjaźni, miłości, rodzinie, przeszłości. Historia, która pokazuje jak cienka jest granica między miłością, a nienawiścią. Jak trudno ciągle opierać się uczuciom jakie wywołuje w nas druga osoba. Jak ważne jest, aby mieć wokół siebie ludzi, którzy nas wspierają i są naszą podporą. Jak trudno uciec przed przeszłością i tajemnicami, które zawsze dopadają nas w najmniej oczekiwanym momencie. Książka, która bawi, wzrusza, zaskakuje i szokuje. Przyjemnie spędziłam czas z tą historią i bohaterami. Polecam!

"Nienawiść. Seria Twisted" to trzeci tom cyklu Twisted. Dwa poprzednie bardzo mi się podobały, więc z chęcią zasiadłam do lektury najnowszej części. Pióro autorki jest niezwykle lekkie i przyjemne co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko i nim się obejrzymy przewracamy os...

Rozwiń

Zwiń