rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Pozycja dość specyficzna i kolokwialnie to ujmując "coś w niej nie gra". Czytając, często w myślach błądziłem,zastanawiając się nad kolejnym tytułem, bo książka nużyła. Ciągnęła się nieprzyjemnie. Choć napisana bardzo przyjemnym językiem. Pod koniec natomiast następowało gwałtowne przyspieszenie akcji, jakby znudzony autor stwierdził, że ma już dość. Porzucał przyjemny styl pisania na korzyść skrótów akcji, niedopowiedzeń, ale wydatnie przyspieszał wydarzenia. Mimo to, przyjemny styl pisania połączony z rozwlekłą akcją mniej przypadł mi go gustu niż szybki i chaotyczny. Ostatecznie, przerzucając ostatnią stronę, stwierdziłem że calosc, całkiem mi się podobała.

Pozycja dość specyficzna i kolokwialnie to ujmując "coś w niej nie gra". Czytając, często w myślach błądziłem,zastanawiając się nad kolejnym tytułem, bo książka nużyła. Ciągnęła się nieprzyjemnie. Choć napisana bardzo przyjemnym językiem. Pod koniec natomiast następowało gwałtowne przyspieszenie akcji, jakby znudzony autor stwierdził, że ma już dość. Porzucał przyjemny styl...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Początek książki nie jest zły. Autor wielokrotnie przestrzega czytelnika przed paszkwilem jaki San napisał i odradza czytanie, jednak w sympatyczny, zabawny sposób. Opisuje swoje podróże po Skandynawii wtrącając, co jakiś czas tylko, troche naszej, rodzimej polityki. Opisy są często bardzo szczegółowe, uwzględniają przytaczane lokalne historie, opisy miast i wiosrk. Później opisy stają się jednak coraz krótsze, kwitowane frazami w stylu "Nic ciekawego, pojechaliśmy dalej", a styl uboższy. Tak docieramy do strony 232, która całkowicie przekreśliła sens dalszego czytania. Tak jakby autor nie miał już treści do przekazania, zamiast tego zaczął przelewać na papier wyłącznie swoja wewnętrzna "żółć". Gloryfikując dokonania chrześcijańskiej Inkwizycji autor zauważa, że "heretyków po prostu należało łapać, nawracać, zatwardziałych karać, izolować, a w wielu przypadkach po prostu likwidować jako groźnych psychopatów. Ilu nieszczęść uniknelaby Europa, gdyby w porę spalono na stosie Lutra i Kalwina?" Dotarłem tylko do końca rozdziału i książkę zamknąłem.
Ze znalezionych informacji w innych książkach, opierających się na archiwach kościelnych wynika, że na średniowiecznych stosach za samo uprawianie czarów, Kościół chrześcijański a później rzymskokatolicki, spalił w Europie ponad 2 miliony ludzi.

Początek książki nie jest zły. Autor wielokrotnie przestrzega czytelnika przed paszkwilem jaki San napisał i odradza czytanie, jednak w sympatyczny, zabawny sposób. Opisuje swoje podróże po Skandynawii wtrącając, co jakiś czas tylko, troche naszej, rodzimej polityki. Opisy są często bardzo szczegółowe, uwzględniają przytaczane lokalne historie, opisy miast i wiosrk. Później...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kawał wciągającej męskiej literatury.

Kawał wciągającej męskiej literatury.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka trudna do jednoznacznej oceny z uwagi na szereg poruszonych w niej tematów. Co ważne, jeśli ktoś poszukuje książki o ABW z punktu widzenia działań operacyjnych, ciekawych akcjach - zawiedzie się.
Zawiedzie się również ten kto oczekuje od dziennikarza rzetelnej oceny faktów, bo preferencje polityczne autora są całkowicie jasne.
Książka porusza z całą pewnością ważny temat afer z udziałem ABW oraz polityków z czasów około - transformacyjnych. Sposób przekazu jest jednak bardzo chaotyczny, a wiele tematów rzuconych jedynie wzmiankowo, bez jakiegokolwiek poparcia w przytaczanych faktach. Inne z kolei rozebrane do najmniejszego, często całkiem zbędnego szczegółu.
Treści niestety tendencyjne, ukierunkowane na udział polityków poszczególnych opcji politycznych - lata 2005 - 2007 są praktycznie całkowite pominięte z uwagi na rządy jedynej, słusznej opcji politycznej. Ten okres został skrócony do wzmianki o fakcie likwidacji WSI.

Książka trudna do jednoznacznej oceny z uwagi na szereg poruszonych w niej tematów. Co ważne, jeśli ktoś poszukuje książki o ABW z punktu widzenia działań operacyjnych, ciekawych akcjach - zawiedzie się.
Zawiedzie się również ten kto oczekuje od dziennikarza rzetelnej oceny faktów, bo preferencje polityczne autora są całkowicie jasne.
Książka porusza z całą pewnością ważny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia trzech elfów, przedstawicieli tytułowego plemienia, ukazana w odrębnych okresach czasowych w historii Kryynu. Opisom brakuje jednak dynamiki, a akcji większego znaczenia. Ważniejsze są wydarzenia, których bohaterowie stają się świadkami, istotnymi z punktu widzenia całego kontynentu.

Historia trzech elfów, przedstawicieli tytułowego plemienia, ukazana w odrębnych okresach czasowych w historii Kryynu. Opisom brakuje jednak dynamiki, a akcji większego znaczenia. Ważniejsze są wydarzenia, których bohaterowie stają się świadkami, istotnymi z punktu widzenia całego kontynentu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza pozycja traktująca o Kraju Kwitnącej Wiśni w mojej biblioteczce. Jednocześnie mój pierwszy kontakt z tym krajem pomijając kilka serii Mangi i Anime, filmów historycznych i własnych wyobrażeń. Muszę przyznać, że kontakt zaskakujący, bo wyobrażenia były zgoła odmienne. Autor przenosi nas w podróż w krainę sztuki tego kraju, nawiązując po drodze do jego historii i ludzi.
Pozycja ciekawa i stanowiąca z pewnością dobry start w kierunku innych książek dotyczących Japonii.

Pierwsza pozycja traktująca o Kraju Kwitnącej Wiśni w mojej biblioteczce. Jednocześnie mój pierwszy kontakt z tym krajem pomijając kilka serii Mangi i Anime, filmów historycznych i własnych wyobrażeń. Muszę przyznać, że kontakt zaskakujący, bo wyobrażenia były zgoła odmienne. Autor przenosi nas w podróż w krainę sztuki tego kraju, nawiązując po drodze do jego historii i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Romans? Tak. Opowieść o życiu? Tak. Historia o życiu w wirtualnym świecie? Tak.
O tej książce można powiedzieć sporo, choć nie zawsze w pełni pozytywnie. Trzeba mieć na uwadze specyficzną wielowątkowość przedstawionych spraw, tematów rozmyślań bohaterów. Czytelnik często musi się cofnąć stronę, dwie, wstecz, aby złapać właściwy kontekst wypowiedzi. Mimo to, jest to pozycja po którą raczej warto sięgnąć, nie nastawiając się jednak na powieść najlepszą z najlepszych.

Romans? Tak. Opowieść o życiu? Tak. Historia o życiu w wirtualnym świecie? Tak.
O tej książce można powiedzieć sporo, choć nie zawsze w pełni pozytywnie. Trzeba mieć na uwadze specyficzną wielowątkowość przedstawionych spraw, tematów rozmyślań bohaterów. Czytelnik często musi się cofnąć stronę, dwie, wstecz, aby złapać właściwy kontekst wypowiedzi. Mimo to, jest to pozycja...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Irlandia. Celtycki splot Ernest Bryll, Małgorzata Goraj-Bryll
Ocena 6,1
Irlandia. Celt... Ernest Bryll, Małgo...

Na półkach: ,

To co skusiło mnie najbardziej to autorzy. Osoby znające Irlandię z punktu widzenia Polaków. Była to rekomendacja bardzo dobra. Niestety zła rekomendacja.
Irlandia Celtycki splot to książka o powieści Ulisses. Irlandia wydaje się być tłem. Może taki był cel, zamysł. Mnie jednak nie przekonał.
Niestety nie byłem w stanie książki dokończyć. Zdarza mi się to bardzo rzadko, jednak w tym wypadku, nuda zwyciężyła.

To co skusiło mnie najbardziej to autorzy. Osoby znające Irlandię z punktu widzenia Polaków. Była to rekomendacja bardzo dobra. Niestety zła rekomendacja.
Irlandia Celtycki splot to książka o powieści Ulisses. Irlandia wydaje się być tłem. Może taki był cel, zamysł. Mnie jednak nie przekonał.
Niestety nie byłem w stanie książki dokończyć. Zdarza mi się to bardzo rzadko,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Bieguny zagłady Clive Cussler, Paul Kemprecos
Ocena 7,0
Bieguny zagłady Clive Cussler, Paul...

Na półkach:

Lektura lekka i przyjemna w sam raz na chwilę oddechu między dziełami trudnymi. Nie znaczy to bynajmniej, że źle oceniam tą pozycję, bo czytałem ją z przyjemnością, czasem przymykając lekko oko na "amerykańskość" tekstów i zagrań bohaterów.

Lektura lekka i przyjemna w sam raz na chwilę oddechu między dziełami trudnymi. Nie znaczy to bynajmniej, że źle oceniam tą pozycję, bo czytałem ją z przyjemnością, czasem przymykając lekko oko na "amerykańskość" tekstów i zagrań bohaterów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na okładce przeczytamy, że jest to historia dwóch kobiet, których losy zostały splecione poprzez zbieg wielu przypadków. I tak jest w istocie, jednak główne bohaterki powieści "Tysiąc wspaniałych słońc", stanowią nośnik dla znacznie głębszej historii. Książka jest opowieścią o życiu w czasach wojny, zawieszeń broni i pokoju, któremu daleko do pokoju jaki znamy z naszego życia. To opowieść o walce o przetrwanie w codziennym w życiu w jednym z najniebezpieczniejszych Państw świata. Przede wszystkim jednak jest to opowieść o ludziach, rzuconych na żer wojen, polityki i religii.

Na okładce przeczytamy, że jest to historia dwóch kobiet, których losy zostały splecione poprzez zbieg wielu przypadków. I tak jest w istocie, jednak główne bohaterki powieści "Tysiąc wspaniałych słońc", stanowią nośnik dla znacznie głębszej historii. Książka jest opowieścią o życiu w czasach wojny, zawieszeń broni i pokoju, któremu daleko do pokoju jaki znamy z naszego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dla mnie pierwszy był serial. Być może, moja ocena jest częściowo podyktowana wspomnieniami związanymi z oglądaniem świetnej mangi. Uważam jednak, że nie tylko. Pierwszy tom przygód Kirita i Asuny to kawałek bardzo dobrej opowieści, pełnej przygód, radości, wzruszeń, ale także i smutków. Książka do "połknięcia" w ciągu jednego wieczora o tematyce bliskiej każdemu graczowi RPG, każdemu miłośnikowi Mangi, ale także każdemu komu bliska fantasy i powieść przygodowa.

Dla mnie pierwszy był serial. Być może, moja ocena jest częściowo podyktowana wspomnieniami związanymi z oglądaniem świetnej mangi. Uważam jednak, że nie tylko. Pierwszy tom przygód Kirita i Asuny to kawałek bardzo dobrej opowieści, pełnej przygód, radości, wzruszeń, ale także i smutków. Książka do "połknięcia" w ciągu jednego wieczora o tematyce bliskiej każdemu graczowi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ludzie odeszli, umarli, przeminęli. W wyniku wojen, biedy, chorób, starości. Obraz zarysowany przez autorkę to studium samotności w obrazie włoskich, górskich wiosek, zapomnianych i opuszczonych przez mieszkańców. Całość jest zbudowana dosyć chaotycznie, jednak może to również dodaje tej książce swoistego uroku. Dobra pozycja na weekend spędzony w górskim zaciszu z wielką filiżanką kawy.

Ludzie odeszli, umarli, przeminęli. W wyniku wojen, biedy, chorób, starości. Obraz zarysowany przez autorkę to studium samotności w obrazie włoskich, górskich wiosek, zapomnianych i opuszczonych przez mieszkańców. Całość jest zbudowana dosyć chaotycznie, jednak może to również dodaje tej książce swoistego uroku. Dobra pozycja na weekend spędzony w górskim zaciszu z wielką...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niesamowita, urzekająca, prawdziwa. Przedstawia nie tylko naszą historię. Przedstawia naszą teraźniejszość społeczną, polityczną i kulturową. Dawno nie czytałem książki, która zrobiłaby na mnie tak głębokie wrażenie.

Niesamowita, urzekająca, prawdziwa. Przedstawia nie tylko naszą historię. Przedstawia naszą teraźniejszość społeczną, polityczną i kulturową. Dawno nie czytałem książki, która zrobiłaby na mnie tak głębokie wrażenie.

Pokaż mimo to

Okładka książki Sztuka podstępu. Łamałem ludzi, nie hasła Kevin Mitnick, William L. Simon
Ocena 6,7
Sztuka podstęp... Kevin Mitnick, Will...

Na półkach:

Autor od pierwszych stron udowadnia, jak wielkie możliwości daje socjotechnika. Wiesz o tym po przeczytaniu kilku przykładów z życia wziętych. Po dziesięciu, jesteś tego pewny. Po dwudziestu zaczynasz się nudzić, a po czterdziestu masz już tego dość.
Nie można jednak zapomnieć o niewątpliwie istotnej wartości przedstawionych przykładów dla projektantów bezpieczeństwa w firmach i do nich ta pozycja powinna być docelowo kierowana.

Autor od pierwszych stron udowadnia, jak wielkie możliwości daje socjotechnika. Wiesz o tym po przeczytaniu kilku przykładów z życia wziętych. Po dziesięciu, jesteś tego pewny. Po dwudziestu zaczynasz się nudzić, a po czterdziestu masz już tego dość.
Nie można jednak zapomnieć o niewątpliwie istotnej wartości przedstawionych przykładów dla projektantów bezpieczeństwa w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zderzenie z innym światem. Światem podróży, biegu, historii niedopowiedzianych i niedokończonych. Historii oraz ludzi będących jednocześnie tymi historiami.
Dawno nie czytałem utworu, który poruszałby równie wiele elementów pozornie ze sobą niezwiązanych, a jednak tak bliskich.
Nie jest to jednak pozycja, którą czyta się jednym tchem, w jedną noc. Wymaga spokoju, czasu i zastanowienia.
Jest jak podróż. "Nie cel jest ważny, lecz droga doń"

Zderzenie z innym światem. Światem podróży, biegu, historii niedopowiedzianych i niedokończonych. Historii oraz ludzi będących jednocześnie tymi historiami.
Dawno nie czytałem utworu, który poruszałby równie wiele elementów pozornie ze sobą niezwiązanych, a jednak tak bliskich.
Nie jest to jednak pozycja, którą czyta się jednym tchem, w jedną noc. Wymaga spokoju, czasu i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka czytana przeze mnie po raz drugi. Wcześniej na tym tomie zakończyłem swoją przygodę z młodym czarodziejem. Harry nie miał żadnych szans przetrwania w starciu z wiedźminem Geraltem... Komnata Tajemnic, jak i całość twórczości Pani Rowling po ukończeniu drugiego tomu, powędrowała na półkę.

Cóż można powiedzieć.
Książka prosta, łatwa i przyjemna - w sam raz dla młodego czytelnika.
Niestety brak w niej świata opisanego. Poza osobą głównego bohatera i najbliższym gronem przyjaciół w Hogwarcie nie dzieje się nic. Wszystko co dzieje się w Szkole Magii, przytrafia się wyłącznie Harry'emu.
Wielki zamek, gdzie mieści się szkoła można zmieścić w trzech pomieszczeniach - 50m2 powinno wystarczyć.
Choć przeczytałem tą książkę z przyjemnością to brakuje mi w niej głębi. Mimo to daję jej 7, także z uwagi na fakt, że przygodami czarodzieja i czytaniem w ogóle, zainteresował się mój syn, a to cieszy mnie najbardziej.

Książka czytana przeze mnie po raz drugi. Wcześniej na tym tomie zakończyłem swoją przygodę z młodym czarodziejem. Harry nie miał żadnych szans przetrwania w starciu z wiedźminem Geraltem... Komnata Tajemnic, jak i całość twórczości Pani Rowling po ukończeniu drugiego tomu, powędrowała na półkę.

Cóż można powiedzieć.
Książka prosta, łatwa i przyjemna - w sam raz dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szaleństwo biurokracji rzeczywistości ZSRR. Nie bez kozery porównane do Diaboliady.
Czyta się trudno, gdyż fasada szaleństwa powoduje częste zgubienie kontekstu.

Szaleństwo biurokracji rzeczywistości ZSRR. Nie bez kozery porównane do Diaboliady.
Czyta się trudno, gdyż fasada szaleństwa powoduje częste zgubienie kontekstu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Drugi tom serii. Trzyma poziom :)

Drugi tom serii. Trzyma poziom :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zajmująca treść, świetnie stworzona intryga. Polska krzyżówka Johna Grishama i Agathy Christie. Warto sięgnąć po tą pozycję :)

Zajmująca treść, świetnie stworzona intryga. Polska krzyżówka Johna Grishama i Agathy Christie. Warto sięgnąć po tą pozycję :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Od czasu obejrzenia po raz pierwszy IV epizodu minęło już wiele lat. Kilka lat minęło także od czasu kiedy ostatnio przeczytałem, którąś z książek z uniwersum Odległej Galaktyki.
Eskadra Łotrów, jest jednak pozycją, która w zetknięciu z współczesną papką serwowaną, pod nazwą - Gwiezdne Wojny (I-III, VII-VIII) stanowi kawał dobrej przygody.
Pewnie pozostanie jednak gratką dla stosunkowo wąskiego grona "wyznawców" starych GW, to jednak, jeśli do nich należych i nie czytałeś - sięgnij, nie pożałujesz. ;)

Od czasu obejrzenia po raz pierwszy IV epizodu minęło już wiele lat. Kilka lat minęło także od czasu kiedy ostatnio przeczytałem, którąś z książek z uniwersum Odległej Galaktyki.
Eskadra Łotrów, jest jednak pozycją, która w zetknięciu z współczesną papką serwowaną, pod nazwą - Gwiezdne Wojny (I-III, VII-VIII) stanowi kawał dobrej przygody.
Pewnie pozostanie jednak gratką...

więcej Pokaż mimo to