-
Artykuły10 gorących książkowych premier tego tygodnia. Co warto przeczytać?LubimyCzytać1
-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać392
Biblioteczka
2024-05-18
2024-05-12
2024-05-06
Eksperymentaliści kontra teoretycy…rozgośćcie się w świecie fizyki! 👩🔬⚗️🧪🧬
Elsie to młoda naukowczyni z dziedziny fizyki teoretycznej. Kocha bycie ścisłym umysłem jednak póki co nie przynosi jej to szczególnych korzyści i zarobków. Pracuje jako kontraktowy wykładowca na kilku uczelniach jednak to nie pozwala jej na godne życie, dlatego wieczorami dorabia jako partnerka do wynajęcia. Dzięki aplikacji która pozwala na takie parowania wraz ze współlokatorką próbują dopiąć domowy budżet.
Gdy dostaje propozycję pracy o jakiej zawsze marzyła, nie sądziła że cokolwiek może pójść nie tak, a jednak…w komisji rekrutacyjnej zasiada ktoś kogo w ogóle nie spodziewała się tam zobaczyć i to on będzie największą przeszkodą w dostaniu tego stanowiska.
Powiem Wam, że uwielbiam książki Ali. Może to nie są historie, które zostaną mi nie wiadomo jak długo w pamięci, ale są tak przyjemne, przy super się przy nich bawię. Są wzruszenia, jest frustracja, duża dawka pikanterii ale i cudowny humor!
Bardzo podoba mi się przemiana głównej bohaterki. Elsie przez długi czas udawała kogoś kim na prawdę nie była tylko po to żeby się ludziom przypodobać i żeby inni ją lubili i akceptowali. W pewnym momencie dzięki ludziom, którymi się otacza zaczyna myśleć o sobie, swoich uczuciach, potrzebach i o tym żeby być prawdziwą Elsie.
Czytaliście tą historię. Dajcie znać co myślicie, a jeśli nie to na prawdę Wam polecam 😌
PS. Kocham czytać maile, które dostaje od uczniów, serio jeden lepszy od drugiego 😂
Eksperymentaliści kontra teoretycy…rozgośćcie się w świecie fizyki! 👩🔬⚗️🧪🧬
Elsie to młoda naukowczyni z dziedziny fizyki teoretycznej. Kocha bycie ścisłym umysłem jednak póki co nie przynosi jej to szczególnych korzyści i zarobków. Pracuje jako kontraktowy wykładowca na kilku uczelniach jednak to nie pozwala jej na godne życie, dlatego wieczorami dorabia jako partnerka do...
2024-04-26
2024-04-18
2024-04-07
Demony, egzorcyści, powracający i wiele innych…witajcie w Akademii Black Birds.
Leaf to młoda dziewczyna, na codzień pracująca jako kelnerka w niewielkiej restauracji. Po przykrym rozstaniu próbuje wrócić na właściwe tory, a w tym pomagają jej dwie przyjaciółki oraz przyrodni brat.
Gdy pewnego dnia wychodzi z dziewczynami na miasto żeby się rozerwać, jest nastawiona tylko na odprężenie i relaks. Ten wieczór jednak nie skończy się dla niej tak jakby przypuszczała. Poznając w klubie niejakiego Henrego nie ma pojęcia o tym, że wkracza do świata pełnego demonów i ludzi polujących na nich, a ona sama znajdzie się w środku wielkiego niebezpieczeństwa oraz spisku i nielegalnego eksperymentu.
……………………………………………………………
Przede wszystkim świetnie wykreowany i rozbudowany świat. Jestem w szoku ile się tu działo, jak wiele było postaci, demonów i przedstawicieli innych klas.
Ta historia na pewno utwierdza mnie w tym, że uwielbiam motyw szkoły w książkach fantastycznych. Zaczęło się od Harrego Pottera, jednak jak widać da się to równie dobrze odtworzyć w obecnych powieściach.
Chyba pierwszy raz czytam książkę, w której ewidentnie nie wiem kto jest główną postacią i…podoba mi się to. Nie wszędzie ta narracja wieloosobowa do mnie przemawia jednak tutaj było to dobrze poprowadzone.
Dużo humoru! Mimo dosyć poważnego i mrocznego klimatu tej historii, bohaterom nie brakuje iskry ironii i sarkazmu. W kilku momentach na prawdę zaśmiałam się do siebie.
Bohaterowie są na prawdę super wykreowani. Różni, każdy z nich indywidualny pod wieloma względami. Najbardziej intrygujący jest dla mnie Zero, bardzo mnie zaciekawił swoją osobowością i pochodzeniem.
Podsumowując bardzo podobała mi się ta historia, czuję że to dobry przedsmak przed tym co będzie się działo w kolejnych częściach, których nie mogę się doczekać. Nie czytałam chyba wcześniej książek o podobnej tematyce, więc pomysł na tę fabułę jest dla mnie niesamowicie intrygujący i dobrze poprowadzony.
Demony, egzorcyści, powracający i wiele innych…witajcie w Akademii Black Birds.
Leaf to młoda dziewczyna, na codzień pracująca jako kelnerka w niewielkiej restauracji. Po przykrym rozstaniu próbuje wrócić na właściwe tory, a w tym pomagają jej dwie przyjaciółki oraz przyrodni brat.
Gdy pewnego dnia wychodzi z dziewczynami na miasto żeby się rozerwać, jest nastawiona...
Nie pamiętam kiedy ostatnio płakałam na książce, a tu wylałam morze łez…
Emma to kobieta, dla której miłość w życiu miała niejedno imię. Jako młoda dziewczyna wyszła za nastoletnią miłość i niczego więcej jej do szczęścia nie brakowało, a jednak życie bardzo szybko postanowiło jej tą radość odebrać.
Po prawie roku małżeństwa Jesse wyrusza na podróżniczą wyprawę w ramach obowiązków służbowych i już nie wraca. Zostaje uznany za zaginionego w katastrofie helikoptera, a Emma musi ułożyć sobie codzienność na nowo. Odnawia relacje ze swoim dawnym znajomym Samem, z którym szybko łapią bardzo silną więź…jednak co zrobi kobieta w obliczu tego, że po kilku latach jej dawna miłość się odnajduje? Jaką podejmie decyzję co do swojej przyszłości i u czyjego boku będzie się czuła na prawdę sobą?
Nawet nie wiem za bardzo co napisać, bo jeszcze próbuje się pozbierać po tej historii. Nie wyobrażam się co musiała czuć Emma przez praktycznie większość książki. Ta sytuacja, w której się znalazła jest dla mnie nie do ogarnięcia. Historia zakończyła się tak jak tego od początku chciałam, nie mniej w trakcie zaliczałam wiele załamań, strachu i momentów nadziei, w jakim to kierunku zmierza.
Lubię relacje Emmy i jej siostry Marie, która pokazuje ile znaczy rodzina w trudnych chwilach mimo że kiedyś nie było między nimi tak kolorowo. Sam…to będzie mój nowy książkowy crush, kocham tego faceta i kocham to jak postąpił w tej trudnej sytuacji dla nich obojga. Jesse, momentami lekkoduch, który na prawdę musiał dużo czasu poświęcić by zrozumieć to jak czuje się Emma w obliczu tego co się wydarzyło i jak ciężko jest jej z tym całym mętlikiem w głowie. Cieszę się, że w końcu zaczął myśleć o jej uczuciach, a nie tylko o swoich.
Bardzo krótka książka, którą się czytało szybko, chcąc jak najprędzej dowiedzieć się jak to wszystko się skończy.
Mega Wam ją polecam, ja osobiście będę ją jeszcze długo wspominać ❤️
Nie pamiętam kiedy ostatnio płakałam na książce, a tu wylałam morze łez…
więcej Pokaż mimo toEmma to kobieta, dla której miłość w życiu miała niejedno imię. Jako młoda dziewczyna wyszła za nastoletnią miłość i niczego więcej jej do szczęścia nie brakowało, a jednak życie bardzo szybko postanowiło jej tą radość odebrać.
Po prawie roku małżeństwa Jesse wyrusza na podróżniczą wyprawę w ramach...