Cytaty
Wszyscy mężczyźni są kłamcy, zmiennicy, fałszywi, paple, obłudnicy, pyszałki lub tchórze, nędzni i zmysłowi; wszystkie kobiety są przewrotne, wyrachowane, próżne, ciekawe i zepsute; świat jest kałużą bez dna, gdzie czołgają się najpotworniejsze płazy, przewalając się w błocie; ale jest na świecie jedna rzecz święta i wzniosła: zespolenie tych dwojga tak szpetnych i ułomnych ist...
RozwińLata doświadczenia nauczyły mnie jednak, że kiedy kobieta dostaje ataku histerii, najlepiej dać jej coś słodkiego do zjedzenia.
Wydaje się tym samym, że pewien rozwój zdolności do przebywania w samotności jest niezbędny by mózg mógł pracować, osiągając maksymalny poziom swoich możliwości, i by jednostka mogła realizować swój najwyższy potencjał. Istoty ludzkie bardzo łatwo separują się od swoich najgłębszych potrzeb i uczuć. Samotność sprzyja uczeniu się, myśleniu, nowatorstwu wreszcie utrzymywaniu kont...
RozwińDopóki człowiek nie obejmie współczuciem wszystkich żywych stworzeń, dopóty on sam nie będzie mógł żyć w pokoju.
Od czasów Konstantyna cechami, po których rozpoznaje się ten Kościół, są obłuda i przemoc; codzienną praktyką tej religii stała się masowa zagłada. Surowo zakazywano zabijania pojedynczych osób, ale uśmiercanie tysięcy ludzi było dziełem miłym Bogu. To nie obłęd, to jest chrześcijaństwo.
Bo jestem tak duży jak to co widzę, a nie taki, ile mam wzrostu.
Czyż małżeństwo nie jest obrzydliwym bagnem, które skrywa bez przerwy zło, jakie małżonkowie czynią sobie nawzajem?
Przechodniom nie zwierzam się z moich spraw, zamiarów, prac, myśli, przywiązań, radości, smutków, głęboko przekonany, że mówiąc o sobie nudzi się innych. Jestem szczery i prawdomówny, ale nie mam otwartego serca; dusza moja zawsze pragnie zamknąć się w sobie; niczego nie dopowiadam do końca, a całe życie odsłaniam tylko w tych Pamiętnikach. Kiedy próbuję coś opowiedzieć, przera...
RozwińIstnieje w literaturze pomieszanie utworów, wśród których trudno jest od razu odróżnić te, które umysł ożywiają i podniecają, od tych, które go pogłębiają i porządkują. Są utwory, p o d c z a s k t ó r y c h umysł z upodobaniem stwierdza, że oderwał się od siebie, i takie, p o k t ó r y c h stwierdza z zadowoleniem, że jest bardziej niż kiedykolwiek sobą.
Ja już jestem - proszę mi wybaczyć tę przenośnię - wędrującym grobem, co niesie w sobie martwego człowieka z sercem niegdyś bez miary tkliwym, które nic już nie odczuwa.
Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeżeli jest drogie, niedobrego jest rodzaju.
Są dwie prawdy, których ludzie nie potrafią powszechnie uznać: jedna, że nic nie wiedzą, druga, że są niczym. Dodaj do nich trzecią, ściśle związane z tą drugą: że nie mogą niczego oczekiwać po śmierci.
Nie kto inny niż kardynał Wyszyński, którego Jan Paweł II publicznie sławił jako "człowieka niezwykłego formatu" i chwalił, że stanowi on "zwornik całego Kościoła w Polsce" i wyraża "moc fundamentu, na którym opiera się Kościół", nawet ten późniejszy kardynał i prymas Polski jeszcze w 1938 w redagowanym przez siebie czasopiśmie Ateneum Kapłańskie pozwolił napisać: "Dzisiejsza T...
Rozwiń