Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo prawdziwa (tak sądzę) opowieść o inności seksulanej i mrocznym świecie, w którym ta inność może istnieć. Inicjacje Śnieżki/Śnieżka w świecie "ciot" i "pedałów" bardzo realistyczne. Jest obrzydliwie, jest obleśnie, jest wulgarnie, jest prawdziwie. Życie na marginesie znanego życia, ale nie mniej prawdziwe. Książka zostaje w głowie.

Bardzo prawdziwa (tak sądzę) opowieść o inności seksulanej i mrocznym świecie, w którym ta inność może istnieć. Inicjacje Śnieżki/Śnieżka w świecie "ciot" i "pedałów" bardzo realistyczne. Jest obrzydliwie, jest obleśnie, jest wulgarnie, jest prawdziwie. Życie na marginesie znanego życia, ale nie mniej prawdziwe. Książka zostaje w głowie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Spodobała mi się ta książka. I co mam teraz z tym zrobić...? ;P

Spodobała mi się ta książka. I co mam teraz z tym zrobić...? ;P

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę przeczytane, ale bardziej pooglądane. Wiedziałam, że z Bruna to był mały fetyszysta, ale nie wiedziałam jak bardzo;) No więc pooglądajcie sobie tę książkę naszpikowaną marzeniami-szkicami Bruna o swojej uległości i kobiecej dominacji. Bardzo osobiste szkice ujawniające ciemne zakamarki duszy ich autora. Mnóstwo ciemnych zakamarków...

Trochę przeczytane, ale bardziej pooglądane. Wiedziałam, że z Bruna to był mały fetyszysta, ale nie wiedziałam jak bardzo;) No więc pooglądajcie sobie tę książkę naszpikowaną marzeniami-szkicami Bruna o swojej uległości i kobiecej dominacji. Bardzo osobiste szkice ujawniające ciemne zakamarki duszy ich autora. Mnóstwo ciemnych zakamarków...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudno mi się zdecydować, czy wolę być demonicą czy normalną latawicą;P W każdym razie jeśli chodzi o utożsamiania się z bohaterkami czytanych książek... Z drugim tomem poszło mi bardzo sprawnie mimo nawarstwienia rónżych dziwnych ras, "realiów" i reguł nadprzyrodzonego życia. Bohaterami tej części są Shade i Runa. Znosu jest gorąco, demonicznie i seksownie. "Demoonica" wydaje mi się udanym połączeniem romansu paranormalnego i powieści erotycznej. Czekam na część trzecią:)

Trudno mi się zdecydować, czy wolę być demonicą czy normalną latawicą;P W każdym razie jeśli chodzi o utożsamiania się z bohaterkami czytanych książek... Z drugim tomem poszło mi bardzo sprawnie mimo nawarstwienia rónżych dziwnych ras, "realiów" i reguł nadprzyrodzonego życia. Bohaterami tej części są Shade i Runa. Znosu jest gorąco, demonicznie i seksownie....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rozpustny Eidolon, a w zasadzie to nie rozpustny bo to przecież inkub. A nie dość, że inkub to w dodatku doktor. Piekielny ostry dyżur i to ostry w przeróżnych znaczeniach. Demoniczny seks, seks, seks... Takie rzeczy, takie rzeczy... Aż się Peg zarumieniła :P

Rozpustny Eidolon, a w zasadzie to nie rozpustny bo to przecież inkub. A nie dość, że inkub to w dodatku doktor. Piekielny ostry dyżur i to ostry w przeróżnych znaczeniach. Demoniczny seks, seks, seks... Takie rzeczy, takie rzeczy... Aż się Peg zarumieniła :P

Pokaż mimo to


Na półkach:

To jakiś sprawdzian z obleśności, czy co? Obleśna musi być baba co napisała taką obleśną książkę. Albo to wyjątkowa intelektualistka. Chyba jednak wyjątkowo obleśna intelektualistka. Przeczytałam i nie zwymiotowałam, choć nie było do tego daleko. Kilka ciekawych smaczków dla dewiantów (czyżby dla mnie???). Jelinek naprawdę dostała Nobla? Konkretni jajcarze zasiadają w szacownym jury tej nagrody:) Noblistka-obleśnistka;)
N-n-nie polecam, chociaż momentami książka do mnie mocno trafiała (w zasadzie to antytrafiała) i stąd wysoka ocena. Może to jednak było antyporno...?

To jakiś sprawdzian z obleśności, czy co? Obleśna musi być baba co napisała taką obleśną książkę. Albo to wyjątkowa intelektualistka. Chyba jednak wyjątkowo obleśna intelektualistka. Przeczytałam i nie zwymiotowałam, choć nie było do tego daleko. Kilka ciekawych smaczków dla dewiantów (czyżby dla mnie???). Jelinek naprawdę dostała Nobla? Konkretni jajcarze zasiadają w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Naiwne, wtórne, powielające popularne, znane (i lubiane?) motywy, ale... czyta się dobrze:)

Naiwne, wtórne, powielające popularne, znane (i lubiane?) motywy, ale... czyta się dobrze:)

Pokaż mimo to

Okładka książki Odważnie o seksie - 90 stron zakazanej wiedzy Anna Popis-Witkowska, praca zbiorowa
Ocena 3,8
Odważnie o sek... Anna Popis-Witkowsk...

Na półkach:

Że to niby poradnik???? Nudy, nudy, nudy...

Że to niby poradnik???? Nudy, nudy, nudy...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nudnawe...

Nudnawe...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rozkosznie wiktoriański libertyński pornosik. Bez filozoficznego zacięcia markiza De Sade i dzięki temu nie nudny. Mnóstwo libertyńskiej praktyki:) "- Och, panie Jacku, niech pan tego nie robi! - Lady Betty, rozwiążemy panią teraz, jeśli obieca pani iż będzie nam powolną i spełni wszystkie nasze polecenia." Rozkosznie pokręcone. I ja chyba się nakręciłam;) Och, Jakc, Peggy wzdycha do Ciebie....

Rozkosznie wiktoriański libertyński pornosik. Bez filozoficznego zacięcia markiza De Sade i dzięki temu nie nudny. Mnóstwo libertyńskiej praktyki:) "- Och, panie Jacku, niech pan tego nie robi! - Lady Betty, rozwiążemy panią teraz, jeśli obieca pani iż będzie nam powolną i spełni wszystkie nasze polecenia." Rozkosznie pokręcone. I ja chyba się nakręciłam;) Och, Jakc, Peggy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie przeczytane, lecz przejrzane i porzucone... Gniocik :/

Nie przeczytane, lecz przejrzane i porzucone... Gniocik :/

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szokuje tytułem, ale poza tym to całkiem znośna obyczajówka. Kobieta zmęczona i zawiedziona swoim dotychczasowym życiem podejmuje próbę rozliczenia z tym co było. Nie potrafi pogodzić się z życiem, małżeństwem, macierzyństwem. Pewnie wiele jest takich kobiet, tyle że nie jeżdżą na Tenryfę...

Szokuje tytułem, ale poza tym to całkiem znośna obyczajówka. Kobieta zmęczona i zawiedziona swoim dotychczasowym życiem podejmuje próbę rozliczenia z tym co było. Nie potrafi pogodzić się z życiem, małżeństwem, macierzyństwem. Pewnie wiele jest takich kobiet, tyle że nie jeżdżą na Tenryfę...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dżizas... dawno nie czytałam takich pierdół:/ Omijać szerokim łukiem.

Dżizas... dawno nie czytałam takich pierdół:/ Omijać szerokim łukiem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

koniecznie!

koniecznie!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie powiem "nie" :)

Nie powiem "nie" :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

kocham bohemiańskie klimaty

kocham bohemiańskie klimaty

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

prezent dostała Peggy i chyba go przeczyta:)

prezent dostała Peggy i chyba go przeczyta:)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lekkim i prześmiewczym tonem opisane wszystkie możliwe dewiacje i wariacje obsceniczne i obrzydliwie lubieżne przygody tytułowego hospodara. Groteska miesza się tu z buduarową elegancją, a obrzydliwość z kurtuazją, przemoc, wyuzdanie, okrucieństwo, mord i wszelkie możliwe i niemożliwe zboczenia w nastroju wesołego uniesienia i beztroskiej przygody. Bohater nie stroni od żadnej rozrywki cielesnej, a ukazane przypadki doprowadzą czytelnika do orgazmicznych wymiotów, albo innego stanu psychosomatycznego, którego wcześniej nie zaznał. Do przeczytania jednym tchem, na wydechu i w oszołomieniu.

Lekkim i prześmiewczym tonem opisane wszystkie możliwe dewiacje i wariacje obsceniczne i obrzydliwie lubieżne przygody tytułowego hospodara. Groteska miesza się tu z buduarową elegancją, a obrzydliwość z kurtuazją, przemoc, wyuzdanie, okrucieństwo, mord i wszelkie możliwe i niemożliwe zboczenia w nastroju wesołego uniesienia i beztroskiej przygody. Bohater nie stroni od...

więcej Pokaż mimo to