Opinie użytkownika
Kierowana olbrzymim sentymentem do serialu "Z Archiwum X" z chęcią sięgnęłam po edycję książkową i raczej się zawiodłam. Klimat niestety zupełnie nie ten sam, a poniżej SPOILERY.
Dynamika relacji Scully i Muldera była bardzo ważna w serialu, choć pewnie do końca wszystkich odcinków nie widziałam, więc nie wiem, w którą stronę się potoczyła. W książce jednak są w związku i...
Już mnie trochę zaczyna męczyć idea niefortunnych zdarzeń, może dlatego, że równolegle oglądam serial i już po prostu trochę tego za dużo. Sama lektura natomiast szybka i dość przyjemna. Ogłaszam przerwę przed następnym tomem. Być może długą.
Pokaż mimo toChyba przydałaby mi się mała dawka ze Stepford, żeby się trochę życiowo ogarnąć. Natomiast gdyby kobiety zostały na stałe podmienione na takie wersje, świat byłby bardzo nudny. Książka o przesłaniu rodem z "Seksmisji" - samiec nasz wróg! Polecam.
Pokaż mimo to
Dobry, stary Koontz. Myślę, że czytałam już "Opiekunów" wiele lat temu, bo miałam jakieś przebłyski podczas czytania. Lektura do krótkich nie należy, ale nie da się tego odczuć, bardzo wciąga. A jeśli głównym bohaterem jest w sumie pies, to ja już nie mam żadnych pytań, biorę w ciemno.
Książka nasuwa też trochę refleksji w temacie tego, co mogą i co będą mogli zrobić...
Po długiej przerwie, pewnie w związku z kończącym się serialem, wróciłam do czytania sagi i bardzo szybko zrozumiałam, o ile ona jest lepsza od adaptacji. Historię pochłonęłam. Bardzo podoba mi się podział na rozdziały nazywane imionami bohaterów - lubię skoki akcji w czasie i przestrzeni. Książka zaczyna też już odbiegać od serialu i zdecydowanie na lepsze. Pochłaniam już...
więcej Pokaż mimo toO jak dobrze się to czytało. Obozy i kolonie stanowią w pewnym stopniu traumatyczną część mojego dzieciństwa, choć nawet nie w zbliżonym stopniu do tego z książki. Groza i niezrozumienia, brak możliwości kontaktu z rodzicami i pewność, że w tym obozie dzieje się coś bardzo złego. Oj, dzieje się. Polecam.
Pokaż mimo to
Ciężko jest mi pisać opinię o tej książce, bo w trakcie czytania zaliczyła u mnie tak dużo wzlotów i upadków, jak rzadko kiedy. Generalnie książka jest dobra. Szybko się ją czyta, wciąga i choć historia w niej opisana jest naprawdę okropna, uważam, że to dobra pozycja, ale...
Zawsze musi być jakiś "ale", skoro książka zarobiła u mnie tylko sześć gwiazdek. To, co mnie...
Po przeczytaniu poprzedniej części nie wierzyłam, że postaci Abby może być za dużo. W tym tomie gra w sumie dość pierwszoplanową postać i jest jej za dużo. Jej specyficzna osobowość zdecydowanie przytłacza. Jako, że jest to ostatni tom tej serii, całość oceniam bardzo dobrze, z małym spakiem formy autora na koniec. Czasami śmiechu jest już po prostu za dużo.
Pokaż mimo toUśmiałam się do łez i to więcej niż raz. Wiadomo, jak chodzi o kasę to się robi chaos. Wiadomo, im więcej bab tym większy chaos. A już jak [SPOILER] tygrys zeżarł Capustę, odpadłam kompletnie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOstrzeżenie dla siebie samej: nie czytaj serii od środka czy też końca. Książkę wybrałam do jednego z challenge'y i nawet nie zdążyłam jej skończyć, kiedy trzeba było, bo jest długa i bardzo długo nie mogła mnie wciągnąć, prawdopodobnie ze względu na nieznajomość poprzednich tomów. Historie bohaterów nic dla mnie nie znaczyły, bo ich nie znałam, a sama zagadka jakoś...
więcej Pokaż mimo toLubię sobie raz na jakiś czas wrzucić jakiegoś Pattersona. Króciutkie rozdziały, szybka akcja, jakiś romansik, najczęściej nieudany, parę rodzinnych kłopotów, generalnie wiadomo, co się u Alexa Crossa będzie działo. Ale cóż za końcówka w tym tomie! Szał, ale trzeba przeczytać wcześniejsze, żeby rozłożyło na łopatki.
Pokaż mimo toTak, znowu dziecinnieję i kupiłam sobie przepiękne wydanie wszystkich części o Panu Kleksie. Frajda z czytania nieziemska. Okazuje się, że nadal znam całą historię prawie na pamięć, umiem śpiewać pod nosem wszystkie piosenki i tak, teraz będę oglądać filmy, bo również uwielbiam.
Pokaż mimo toNajpierw obejrzałam dość niezły serial Netflixa, a potem zorientowałam się, że to serial na podstawie książki, więc kolejność zła. Ale chyba dobrze, że tak się stało, bo szczerze mówiąc, gdybym najpierw przeczytała książkę, chyba odpuściłabym serial. W ogóle miałam wrażenie, że książka była pisana na podstawie serialu, co nigdy dobrze się nie sprawdza, ale nie, książka była...
więcej Pokaż mimo to
Historia nieciekawa i kompletnie nierealna, bohaterowie beznadziejni i irytujący, książka niesamowicie nudna. Przyznam szczerze, że w pewnym momencie zasnęłam w trakcie czytania. Gdybym nie była uparta i nie czytała wszystkiego, co zacznę, do końca, porzuciłabym ją po 20 stronach. Jeszcze miałam nadzieję, że może końcówka wynagrodzi męczarnię. Niestety.
Trochę potwierdziło...
Miałam ochotę na jakąś dobrą sensację w stylu Crichtona, a po tą pozycję sięgnęłam bezmyślnie, nie zapoznając się z tematyką. A jest to książka o medycynie, z perspektywy światowej historii, ale przede wszystkim o opiece zdrowia w Ameryce. Nikt nie zaprzeczy, że nasz NFZ nie należy do najbardziej normalnych i wydajnych, ale wersja amerykańska też mrozi krew w żyłach. Mimo...
więcej Pokaż mimo to
Skorzystałam z okazji, że autor udostępnił ten tom opowiadań w wersji na czytniki za darmo i uważam, że to świetna forma promocji. Bo ja pana Siglera wcześniej ani nie znałam ani nawet o nim nie słyszałam, a już bardzo mi się podoba jego twórczość i teraz z pewnością zainwestuję w kolejne pozycje jego autorstwa. Czyli udało się złapać kolejnego czytelnika.
Tom opowiadań...
Drugi tom bardziej mi przypadł do gustu niż pierwszy. Jakoś więcej w nim było akcji, wszystko bardziej się trzymało kupy, było momentami strasznie. Nie jestem w posiadaniu kolejnych tomów, ale myślę, że jeśli mi się gdzieś trafią, z chęcią przeczytam, z nadzieją, że każdy kolejny będzie lepszy niż poprzedni.
Pokaż mimo toKlimat tej książki wywołał u mnie swego rodzaju wewnętrzny niepokój, nie do opanowania. Wątek albinizmu zrobił swoje, bo kiedyś oglądałam drastyczny film dokumentalny o tym, jak bardzo są zagrożeni albinosi w którymś kraju Afryki, ze względu na wierzenia, że krew i narządy albinosów mają moc, więc ludzie chcą ich zabijać. U Małeckiego wątek albinosa to w sumie tylko tło...
więcej Pokaż mimo to
O tej książce można napisać tak wiele, że aż nie wiadomo od czego zacząć. Nie bez powodu dostaje ode mnie maksymalną ilość gwiazdek i ląduje na podium książek najukochańszych, bo jest to najbardziej zaskakujący prezent, jaki dostałam i największe objawienie czytelnicze, na jakie trafiłam od bardzo długiego czasu.
Myślę, że większość z nas po prostu żyje własnym życiem i...
Z serii moich powrotów do lektur zapamiętanych z dzieciństwa (tak, dziecinnieję na starość), tą pozycję pamiętałam jako bardziej ekscytującą. Nie zmienia to absolutnie frajdy z czytania, bo Bahdaj umie pisać dla dzieci/młodzieży. Tajemnica czarnego parasola po dwudziestu latach również jest tajemnicza, a bohaterowie, i ci pozytywni i ci negatywni, bardzo dobrze napisani....
więcej Pokaż mimo to