Opinie użytkownika
Jeżeli książka zostałaby wydana 3/4 lata temu to wtedy mogłabym powiedzieć, że jest interesująca. Obecnie nie jest to nic nowego ani zaskakującego.
Pokaż mimo toZaczęłam czytać rok temu, odpuściłam bo nie dało się czytać... Do dnia dzisiejszego nie przeczytałam.
Pokaż mimo toKsiążka nie była zła, jednak była strasznie nudna co w pakiecie z taką ilością stron doprowadza do nerwicy. Po jakimś czasie już zaczęłam przerzucać strony z przemyśleniami bohaterów nie czytając ich. Początkowe zakochanie, przeprowadzka wszystkie te wydarzenia nastąpiły zbyt szybko patrząc pod względem tego jak autorka kreuje głównego bohatera.
Pokaż mimo toJedyny plus szybko się ją czyta. Tak to dno totalne nie wiem, jak ktoś mógł pozwolić na wydanie takiej książki.
Pokaż mimo toDuża różnica w stylu pisania autorek zdecydowanie wpłynęła na wygodę czytania. W pewnym momencie już miałam wrażenie, że czytam współczesną i skróconą wersje Mody na sukces. Relacje dosyć mocno spłycone. Był spory potencjał, który ulatywał wraz z kolejną stroną i jak dla mnie coraz większą głupotą bohaterki.
Pokaż mimo toGłówna bohaterka, która sama nie wie czego chce. Jej przyjaciółka, którą na jej miejscu dawno bym wywaliła z mieszkania. A do tego Liam o którym wiadomo jedno wielkie nic.
Pokaż mimo toPo jednej z wielu stron opisów i nic nie znaczących dialogów, zaczęłam już czytać tylko pobieżnie i przerzucać kartki.
Pokaż mimo toWymęczona, zdecydowanie najgorsza ze wszystkich. A zakończenie bezsensowne, trochę jakby na siłę pisane.
Pokaż mimo toJako wielka fanka F1 jestem zawiedziona z jakimikolwiek wyścigami ta książka nie ma nic wspólnego. Książka bardzo męcząca, co chwilę to samo gówna bohaterka zachowuje się czasami jakby miała rozdwojenie jaźni. Przez te ponad 400 stron nie wydarzyło się nic zaskakującego. A polskich zdrobnień imienia Jax'a to już myślałam, że nie wytrzymam.
Pokaż mimo toKsiążka pozostawia wiele do życzenia. W niektórych momentach totalnie absurdalna. Motyw spotkań po ciemku myślałam, że będzie miał jakieś ważne znaczenie, jednak dosyć szybko zostałam rozczarowana.
Pokaż mimo toKsiążka iście bezsensowna. Naprawdę mogę znieść wiele w książkach, ale czytając tu sceny na ołtarzu i gadki głównego bohatera to dostawałam nerwicy.
Pokaż mimo toTotalne dno. Niepotrzebne opisy typu jak się bohaterka maluje. Irytujące. Na jednej stronie ona go nienawidzi, wyjeżdża nie chce go znać, pół strony dalej ona już go kocha. Zdecydowanie zmarnowany czas.
Pokaż mimo to