rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Stulecie Winnych mnie zachwyciło, gdy dostałam więc w prezencie Rzeki płyną jak chcą od razu zabrałam sie za czytanie. Niestety ta powieść Grabowskiej głęboko mnie rozczarowała. W skrócie: książka bez pomysłu, bez polotu, pełna dialogów o niczym, pisana chyba na szybko na kolanie, nie do końca przemyślana. Zupełnie nieudana niestety :(

Stulecie Winnych mnie zachwyciło, gdy dostałam więc w prezencie Rzeki płyną jak chcą od razu zabrałam sie za czytanie. Niestety ta powieść Grabowskiej głęboko mnie rozczarowała. W skrócie: książka bez pomysłu, bez polotu, pełna dialogów o niczym, pisana chyba na szybko na kolanie, nie do końca przemyślana. Zupełnie nieudana niestety :(

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie porwała mnie. Niestety nie umywa się do Słownika. Do połowy była totalnie nudna. Flaki z olejem. Książkę ratuje jedynie historia Anji o Leningradzie. Byla bardzo wzruszająca, szczególnie dla osoby, która również ma dzieci. Opisy sytuacji bohaterów podczas oblężenia na pewno zostaną ze mną na długo. Gdyby zostawić samą opowieść o Leningradzie dałabym 10/10, a tak 6.

Książka nie porwała mnie. Niestety nie umywa się do Słownika. Do połowy była totalnie nudna. Flaki z olejem. Książkę ratuje jedynie historia Anji o Leningradzie. Byla bardzo wzruszająca, szczególnie dla osoby, która również ma dzieci. Opisy sytuacji bohaterów podczas oblężenia na pewno zostaną ze mną na długo. Gdyby zostawić samą opowieść o Leningradzie dałabym 10/10, a tak 6.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zawiodłam sie na tej książce. Miała potencjał, ale wyszło nie do końca dobrze. Zbyt "nadmuchana", zbyt dużo rozwlekłych opisów i nic nie wnoszących fragmentów. Gdyby autorka skróciła ją o połowę myślę, że dobrze by na tym wyszła ;)

Zawiodłam sie na tej książce. Miała potencjał, ale wyszło nie do końca dobrze. Zbyt "nadmuchana", zbyt dużo rozwlekłych opisów i nic nie wnoszących fragmentów. Gdyby autorka skróciła ją o połowę myślę, że dobrze by na tym wyszła ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Pod płonącym niebem" poleciła mi bibliotekarka... chyba jednak jej gust jest kiepski. Książka jest przesłodzona, infantylna i przewidywalna. I te okropne sztuczne dialogi... Nie polecam. Strata czasu. Od połowy przeskakiwałam tekst, bo nie mogłam się doczekać końca.

"Pod płonącym niebem" poleciła mi bibliotekarka... chyba jednak jej gust jest kiepski. Książka jest przesłodzona, infantylna i przewidywalna. I te okropne sztuczne dialogi... Nie polecam. Strata czasu. Od połowy przeskakiwałam tekst, bo nie mogłam się doczekać końca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka porównywana do "Slownika", ale wypada dosyć blado w porownaniu. Trochę infantylna, a do tego schematyczny i przewidywalny wątek miłosny nie pomaga. Historia ma potencjał, ale wg mnie została potraktowana zbyt powierzchownie, a wątek zamiany tożsamości babci jest trochę oderwany od rzeczywistości i jakiś naciągany. Plus za osadzenie fabuły w Szampanii oraz w czasach 2 wojny światowy - lubie takie klimaty.

Książka porównywana do "Slownika", ale wypada dosyć blado w porownaniu. Trochę infantylna, a do tego schematyczny i przewidywalny wątek miłosny nie pomaga. Historia ma potencjał, ale wg mnie została potraktowana zbyt powierzchownie, a wątek zamiany tożsamości babci jest trochę oderwany od rzeczywistości i jakiś naciągany. Plus za osadzenie fabuły w Szampanii oraz w czasach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie powala na kolana. Interesujący wątek o relacjach matki i córki. Ale reszta ksiazki dla mnie infantylna, przewidywalna i pełna schematów. od razu wiedziałam że między Adrianna i Antkiem wybuchnie wielka miłość... Nie dla mnie takie ckliwe historie miłosne. zakończenie książki typu żyli hapilly ever after. Jestem dosyć zniesmaczona tą lekturą.

Książka nie powala na kolana. Interesujący wątek o relacjach matki i córki. Ale reszta ksiazki dla mnie infantylna, przewidywalna i pełna schematów. od razu wiedziałam że między Adrianna i Antkiem wybuchnie wielka miłość... Nie dla mnie takie ckliwe historie miłosne. zakończenie książki typu żyli hapilly ever after. Jestem dosyć zniesmaczona tą lekturą.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka w ogóle nie w moim typie. do ok 100 strony wlokła mi się niemiłosiernie. potem było już trochę lepiej, ale nie żebym pochłonęła ja za jednym zamachem. zakończenie tylko przekartkowałam. w sumie w książce nie za wiele się dzieje.

Książka w ogóle nie w moim typie. do ok 100 strony wlokła mi się niemiłosiernie. potem było już trochę lepiej, ale nie żebym pochłonęła ja za jednym zamachem. zakończenie tylko przekartkowałam. w sumie w książce nie za wiele się dzieje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia wobec tej książki niby ciekawa, ale jakoś mnie nie porwała. chwilami opisy mrożące krew w żyłach Ale ogólnie sporo też przynudnawych jak dla mnie opisów. przeczytać można Ale nie jest to jakieś wielke arcydzieło

Mam mieszane uczucia wobec tej książki niby ciekawa, ale jakoś mnie nie porwała. chwilami opisy mrożące krew w żyłach Ale ogólnie sporo też przynudnawych jak dla mnie opisów. przeczytać można Ale nie jest to jakieś wielke arcydzieło

Pokaż mimo to


Na półkach:

książka mogłaby mieć potencjał, lubię historie o krajach hiszpańskojęzycznych, ale wyszło jakoś tak trochę nijako. jak dla mnie opowieść przesłodzona i przewidywalna. a tekst o "smukłych ramionach" bohaterki powtarzający się na co 5 stronie w ostatniej części powieści wywoływał u mnie śmiech, a jednocześnie znużenie i zniesmaczenie (no bo ileż to można?) po jakimś czasie. czytając tekst na tylnej okładce książki od razu wiedziałam, jakie będzie zakończenie. nie sądzę, żebym jeszcze kiedykolwiek sięgnęła po jakąkolwiek pozycję tej autorki

książka mogłaby mieć potencjał, lubię historie o krajach hiszpańskojęzycznych, ale wyszło jakoś tak trochę nijako. jak dla mnie opowieść przesłodzona i przewidywalna. a tekst o "smukłych ramionach" bohaterki powtarzający się na co 5 stronie w ostatniej części powieści wywoływał u mnie śmiech, a jednocześnie znużenie i zniesmaczenie (no bo ileż to można?) po jakimś czasie....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka niby ciekawa ale z drugiej strony jak dla mnie za duzo w niej nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności i miejscami zalatuje tanim romansidlem. Da sie przeczytać ale nie byla to ksiazka która mnie pochłonęła. Mialam większe oczekiwania zwlaszcza po takich pozytywnych recenzjach i niestety troche sie zawiodłam.

Książka niby ciekawa ale z drugiej strony jak dla mnie za duzo w niej nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności i miejscami zalatuje tanim romansidlem. Da sie przeczytać ale nie byla to ksiazka która mnie pochłonęła. Mialam większe oczekiwania zwlaszcza po takich pozytywnych recenzjach i niestety troche sie zawiodłam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ksiazka na pewno do latwych w czytaniu nie nalezy. Mnostwo faktów historycznych sprawia ze czasami ciężko się połapać (ja niestety nie jestem mocna z historii). Jednocześnie sporo sie nauczyłam o I wojnie swiatowej i rewolucjach w Rosji w 1917 roku (jesli nie do konca kojarzyłam jakieś fakty drazylam dalej temat w internecie). Interesuja lektura o realiach zycia na poczatku 20 wieku w Polsce i Rosji. Warto przeczytac zdecydowanie mozna nauczyc się sporo rzeczy. Historia związku Katii i Jana fajnie wpleciona w całość, na szczescie nie zalatuje romansidlem i nie gra tu roli głównej.

Ksiazka na pewno do latwych w czytaniu nie nalezy. Mnostwo faktów historycznych sprawia ze czasami ciężko się połapać (ja niestety nie jestem mocna z historii). Jednocześnie sporo sie nauczyłam o I wojnie swiatowej i rewolucjach w Rosji w 1917 roku (jesli nie do konca kojarzyłam jakieś fakty drazylam dalej temat w internecie). Interesuja lektura o realiach zycia na poczatku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, którą szybko się czyta, napisana lekkim językiem, wciągająca, miejscami zabawna. Wg mnie to dobra lektura na urlop, wolne popołudnie czy jesienne/zimowe wieczory :) Zdecydowanie dla kobiet. Z minusów: przewidywalne zakończenie oraz zalatuje "romansidłem" (nie czytuję zazwyczaj takich książek), ale autorka dała radę stworzyć coś ciekawego, m. in. osadzając akcję w starożytnej Persji - lubię lektury o "dalekich krainach". Ogólnie polecam

Książka, którą szybko się czyta, napisana lekkim językiem, wciągająca, miejscami zabawna. Wg mnie to dobra lektura na urlop, wolne popołudnie czy jesienne/zimowe wieczory :) Zdecydowanie dla kobiet. Z minusów: przewidywalne zakończenie oraz zalatuje "romansidłem" (nie czytuję zazwyczaj takich książek), ale autorka dała radę stworzyć coś ciekawego, m. in. osadzając akcję w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zawiodłam się na tej książce może miałam zbyt wysokie wymagania po recenzjach które przeczytałam zanim po nią sięgnęłam? Spodziewałam się ze lektura mnie porwie a tymczasem w trakcie czytania często się nudzilam i sprawdzałam ile jeszcze stron do końca.

Zawiodłam się na tej książce może miałam zbyt wysokie wymagania po recenzjach które przeczytałam zanim po nią sięgnęłam? Spodziewałam się ze lektura mnie porwie a tymczasem w trakcie czytania często się nudzilam i sprawdzałam ile jeszcze stron do końca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ogólnie bardzo ciekawa książka odejmuje 1 punkt za mdłe opisy miłości Lorny i Jona rodem jak z taniego romansu trochę mnie to drażniło podczas czytania. Reszta swietna polecam wszystkim którzy lubują sie w powieściach o zapomnianych zaniedbanych staroangielsich rezydencjach oraz bolesnych tajemnicach rodzinnych.

Ogólnie bardzo ciekawa książka odejmuje 1 punkt za mdłe opisy miłości Lorny i Jona rodem jak z taniego romansu trochę mnie to drażniło podczas czytania. Reszta swietna polecam wszystkim którzy lubują sie w powieściach o zapomnianych zaniedbanych staroangielsich rezydencjach oraz bolesnych tajemnicach rodzinnych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

książka ma prawie 900 stron, pierwsze może 100 stron trochę mi się dłużyły, natomiast potem opowieść rozkręciła się i nie mogłam się oderwać od czytania. pięknie opowiedziana historia, tajemnicza, zaskakująca i wciągająca, momentami (szczególnie pod koniec) bardzo smutna. nie mogłam się doczekać rozwiązania. z opisu na okładce można wywnioskować, że to romansidło, ale nie sklasyfikowałabym tej książki w ten sposób. miłość/romans to tylko jeden z elementów historii opowiedzianej przez Wassa. polecam tą książkę, szczególnie na długie zimowe wieczory.

książka ma prawie 900 stron, pierwsze może 100 stron trochę mi się dłużyły, natomiast potem opowieść rozkręciła się i nie mogłam się oderwać od czytania. pięknie opowiedziana historia, tajemnicza, zaskakująca i wciągająca, momentami (szczególnie pod koniec) bardzo smutna. nie mogłam się doczekać rozwiązania. z opisu na okładce można wywnioskować, że to romansidło, ale nie...

więcej Pokaż mimo to