Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zakończenie to ogromne rozczarowanko jak na finał serii. Miałam wrażenie, że autorce się już nie chciało. Wiele wątków naciągniętych i rozciągniętych jak brudne gacie twojego starego na wakacjach w Jastarnii. MEH

Zakończenie to ogromne rozczarowanko jak na finał serii. Miałam wrażenie, że autorce się już nie chciało. Wiele wątków naciągniętych i rozciągniętych jak brudne gacie twojego starego na wakacjach w Jastarnii. MEH

Trochę przymykam na tę powieść oko bo to pokłosie lat 2010.
Nie wiem ile czerwonych flag naliczyłam w zachowaniu głównej bohaterki. Nazwanie ją ,,I am not like the other girls,, and ,,Pick me girl,, to tylko wierzchołek góry lodowej. Jak słuchałam jak jej było źle u kosmetyczki ( plus jej opinia na temat samych kosmetyczek) albo jak to ona się psika unisexem to parsknęłam z zażenowania. Generalnie na podstawie Dory można by napisać poradnik pt ,, Toxic friends i jak ich unikać,,. Slutshaming i generalnie dyskredytowanie kobiet za ich steoretypowość co 3 stronę. Relację bohaterka mam wrażeniu kreuję tylko na swojej cielesności w różnej wariacji i na robieniu ,, męskich rzeczy,, jak chlanie i słuchanie rocka XD serio wszyscy ją tam za to szanują. Na prawdę można wykreować taką bohaterkę w mniej rażący sposób.

Ten cykl na razie stoi spoko postaciami 3-planowymi, nawiązaniami do kultur i religii oraz stylem. Szkoda tylko, że finał nie był bardziej rozwinięty i zaskakujący. Lepszy na pewno niż w pierwszym tomie ale nadal niesatysfakcjonujący jak na serię fantastyczną.

Sięgnę po kolejny tom ale już chyba tylko dlatego, że chcę dotrwać do reszty serii z Thornversu.

Trochę przymykam na tę powieść oko bo to pokłosie lat 2010.
Nie wiem ile czerwonych flag naliczyłam w zachowaniu głównej bohaterki. Nazwanie ją ,,I am not like the other girls,, and ,,Pick me girl,, to tylko wierzchołek góry lodowej. Jak słuchałam jak jej było źle u kosmetyczki ( plus jej opinia na temat samych kosmetyczek) albo jak to ona się psika unisexem to parsknęłam z...

Czekam na kontynuację ! Bardzo dobry world building-geopolityka, kultura i sztuka dyplomacji. Budowanie postaci też mnie zachwyciło.Każda była wielowymiarowa, niejednoznaczna: w końcu powieść bez dwóch głównych protagonistów posiadających wszystkie pozytywne cechy dostępne w arsenale literackim. relacje- szczególnie główny wątek romantyczny- naturalne i realistyczne.

Liczę na rozwinięcie historii i oraz umiejętności osoby autorskiej bo jest duży potencjał, że w przypadku sagi mniejszej czy większej pierwsza z ksiąg nie będzie tą najlepszą i będziemy mogli odkrywać historię na nowo.

W przypadku braku kontynuacji zakończenie na plus, chodź zostawia niedosyt. Bardzo kibicuje dalej :)

Czekam na kontynuację ! Bardzo dobry world building-geopolityka, kultura i sztuka dyplomacji. Budowanie postaci też mnie zachwyciło.Każda była wielowymiarowa, niejednoznaczna: w końcu powieść bez dwóch głównych protagonistów posiadających wszystkie pozytywne cechy dostępne w arsenale literackim. relacje- szczególnie główny wątek romantyczny- naturalne i realistyczne. ...

Jest to bardzo dobry kryminał młodzieżowy, trzyma w napięciu a koniec opowieści zaskakuje

Jest to bardzo dobry kryminał młodzieżowy, trzyma w napięciu a koniec opowieści zaskakuje

Moja ulubiona książka Emily Henry.
Byłam bardzo wzruszona dynamiką relacji w tej grupie przyjaciół, szczególnie, że autorka to też millenialka, więc łatwo mi odnaleźć w tym tekście samą siebie. Opisałabym tę książkę lżejszą(i trochę mniej snobistyczno-pompatyczną) wersją Sally Rooney. Świetnie się bawiłam a jednocześnie było mi niezmiernie smutno z wniosków wyciągniętych przez autorkę bo w życiu nie zawsze wychodzi tak ładnie jak u naszych bohaterów

Moja ulubiona książka Emily Henry.
Byłam bardzo wzruszona dynamiką relacji w tej grupie przyjaciół, szczególnie, że autorka to też millenialka, więc łatwo mi odnaleźć w tym tekście samą siebie. Opisałabym tę książkę lżejszą(i trochę mniej snobistyczno-pompatyczną) wersją Sally Rooney. Świetnie się bawiłam a jednocześnie było mi niezmiernie smutno z wniosków wyciągniętych...

Dawno nie czytałam tak słabych dialogów. Jak można się fascynować osobą, która zadaje pytania na poziomie przedszkolaka. Dorosły tajemniczy typ uważa za nietuzinkową osobę o zdolnościach konwersacyjnych ameby. W sensie ktoś wykładający literaturę, nie wiem wspomniałby chociaż, że jej praca semestralna to arcydzieło ale osoba autorska nawet o to się nie pokusiła. Pomysł na fabułę i zagadkę fajny z potencjałem, ale niedociągnięty do końca- strasznie się rozczarowałam, że wszystkie wątki nie zostały wyjaśnione. Bohaterowie dosyć kwadratowi- niby kształt widać ale nadal bryła. Daje 3 bo przynajmniej styl nie dawał bo oczach za bardzo i czytało się w miarę płynnie ale dawno tak często nie prychałam z zażenowania.

Dawno nie czytałam tak słabych dialogów. Jak można się fascynować osobą, która zadaje pytania na poziomie przedszkolaka. Dorosły tajemniczy typ uważa za nietuzinkową osobę o zdolnościach konwersacyjnych ameby. W sensie ktoś wykładający literaturę, nie wiem wspomniałby chociaż, że jej praca semestralna to arcydzieło ale osoba autorska nawet o to się nie pokusiła. Pomysł na...

Trochę rozczarowanko, klimat i nawiązania do Shakespeare'a w punkt ale główna fabuła nudna i przewidywalna- spodziewałam się mnóstwa dramatyzmu przy przyznaniu się do winy, a sam proces odkrywania zagadki jak z gry z gazety w 2004 roku.

Trochę rozczarowanko, klimat i nawiązania do Shakespeare'a w punkt ale główna fabuła nudna i przewidywalna- spodziewałam się mnóstwa dramatyzmu przy przyznaniu się do winy, a sam proces odkrywania zagadki jak z gry z gazety w 2004 roku.

Jedyna wada tej książki jest taka, że jest ona za krótka. Mortka to odkrycie tego roku, bawię się świetnie przy jego książkach. Polecam serdecznie.

Jedyna wada tej książki jest taka, że jest ona za krótka. Mortka to odkrycie tego roku, bawię się świetnie przy jego książkach. Polecam serdecznie.

Świetnie się bawiłam! Nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Dobry humor, wartka fabuła i świetnie zbudowane postacie. Słuchałam w audio i polecam serdecznie.

Świetnie się bawiłam! Nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Dobry humor, wartka fabuła i świetnie zbudowane postacie. Słuchałam w audio i polecam serdecznie.

Strasznie mi się spodobała, chociaż ciężko mi było przebrnąć przez pierwsze parę rozdziałów. Powieść jest momentami przezabawna, historia wciąga gdy z biegiem czasu wychodzą kolejne niespodzianki. Bardzo dobre zaskoczenie, zostawiło mnie z niedosytem, na pewno będę do niej wracać myślami, szczególnie, że pisarka przedstawiła bardzo barwny i różnorodny wachlarz ludzkich zachowań i charakterów. Chętnie sięgnę po inne ksiązki

Strasznie mi się spodobała, chociaż ciężko mi było przebrnąć przez pierwsze parę rozdziałów. Powieść jest momentami przezabawna, historia wciąga gdy z biegiem czasu wychodzą kolejne niespodzianki. Bardzo dobre zaskoczenie, zostawiło mnie z niedosytem, na pewno będę do niej wracać myślami, szczególnie, że pisarka przedstawiła bardzo barwny i różnorodny wachlarz ludzkich...

7,5
Niesamowita w swojej prostocie, w dobrym tempie. Bohaterowie różnorodnie prawdziwi. Słodko gorzka proza zwykłego życia a nawet życia zmarnowanego. Na pewno sięgnę po więcej.

7,5
Niesamowita w swojej prostocie, w dobrym tempie. Bohaterowie różnorodnie prawdziwi. Słodko gorzka proza zwykłego życia a nawet życia zmarnowanego. Na pewno sięgnę po więcej.

6,5
Kurczę seria mnie wciągnęła, że przeczytałam ten tom w parę godzin. Niestety ciutkę przewidywalna w głównym wątku. Mam mieszane uczucia ale czekam na więcej.

6,5
Kurczę seria mnie wciągnęła, że przeczytałam ten tom w parę godzin. Niestety ciutkę przewidywalna w głównym wątku. Mam mieszane uczucia ale czekam na więcej.

Czytając tę książkę miałam przed oczami Lolitę Nabokova i w kółko porównywałam je na tej samej płaszczyźnie- to był błąd. Dopiero czytając ostatnie strony uświadomiłam sobie jak inna jest to pozycja i jak różne to od wyżej wymienionego klasyka uczucia we mnie wzbudzała. Zdecydowanie bliżej serca i głowy ze względu na współczesność, bohaterka przedstawia perspektywę osoby idealnie zmanipulowanej. Wszystkie mechanizmy, którymi posługuje się Strane ukazują z czym dzisiaj mierzą się ofiary przemocy. Oczywiście, że nie jest to literatura piękna i pod tym względem jej oceniać, ale to jak może zmienić kąt widzenia osób, którym dzieje się krzywda i które przez lata nie są w stanie nawet tego zauważyć. Moim skromnym zdaniem to są książki, które dzieci powinny przerabiać w szkole, omawiać jak to się dzieje, że ludzie w wieku 30/40 lat kończą na terapiach, nie mogą podnieść się po traumach z dzieciństwa bo były albo zmanipulowane albo zastraszane przez oprawcę. Polecam mocno

Czytając tę książkę miałam przed oczami Lolitę Nabokova i w kółko porównywałam je na tej samej płaszczyźnie- to był błąd. Dopiero czytając ostatnie strony uświadomiłam sobie jak inna jest to pozycja i jak różne to od wyżej wymienionego klasyka uczucia we mnie wzbudzała. Zdecydowanie bliżej serca i głowy ze względu na współczesność, bohaterka przedstawia perspektywę osoby...

Niestety co książka tym gorzej. Bohaterki strasznie mnie denerwowały, nie byłam w stanie związać się z żadnym bohaterem.

Niestety co książka tym gorzej. Bohaterki strasznie mnie denerwowały, nie byłam w stanie związać się z żadnym bohaterem.