Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Duży zawód. Same ogólniki, większość wydarzeń opisana bardzo pobieżnie. Nie wiem też na ile mogę uwierzyć we wspomnienia Lou Duvy. Znam jako tako biografię Andrzeja Gołoty (z różnych źródeł). Jeżeli Duva w rozdziale poświęconym Gołocie pisze takie brednie (nawet wydawca zdaje sobie z tego sprawę dodając odpowiednie adnotacje), to całkiem możliwe, że w pozostałych rozdziałach jest podobnie. Fragment o Gołocie mogłem bezproblemowo zweryfikować, ale innych opisanych wydarzeń już nie. Niewykluczone, że cała książka jest naszpikowana przekłamaniami, kłamstwami i wymysłami.

Duży zawód. Same ogólniki, większość wydarzeń opisana bardzo pobieżnie. Nie wiem też na ile mogę uwierzyć we wspomnienia Lou Duvy. Znam jako tako biografię Andrzeja Gołoty (z różnych źródeł). Jeżeli Duva w rozdziale poświęconym Gołocie pisze takie brednie (nawet wydawca zdaje sobie z tego sprawę dodając odpowiednie adnotacje), to całkiem możliwe, że w pozostałych...

Książka jest w porządku, ale nic ponad to. Kiedy autor po prostu opisuje historię braci Kliczko radzi sobie całkiem dobrze, jednak niepotrzebnie wtrąca prywatne opinie i dziwne polityczno - historyczne uwagi (a o tych zagadnieniach ewidentnie nie ma zbyt dużej wiedzy). Autor ewidentnie nie zna się też na boksie. Facet uważa, że pojedynek Kliczko vs. Chambers był... dramatyczny. To chyba wystarczający dowód. Tym, którzy nie wiedzą o czym mówię polecam obejrzeć tę walkę na YouTube i spróbować nie zasnąć. Powodzenia. Niewyobrażalna dramaturgia!

Książka jest w porządku, ale nic ponad to. Kiedy autor po prostu opisuje historię braci Kliczko radzi sobie całkiem dobrze, jednak niepotrzebnie wtrąca prywatne opinie i dziwne polityczno - historyczne uwagi (a o tych zagadnieniach ewidentnie nie ma zbyt dużej wiedzy). Autor ewidentnie nie zna się też na boksie. Facet uważa, że pojedynek Kliczko vs. Chambers był......

Przed lekturą tej książki wiedziałem o Długoszowskim w zasadzie tylko tyle, że był człowiekiem Piłsudskiego. Teraz wiem zdecydowanie więcej i po to chyba ta książka została napisana. Powstała dla ludzi, którzy tematu za bardzo nie znają i chcieliby lepiej poznać postać Wieniawy. Nie żałuję czasu poświęconego na lekturę - polecam.

Przed lekturą tej książki wiedziałem o Długoszowskim w zasadzie tylko tyle, że był człowiekiem Piłsudskiego. Teraz wiem zdecydowanie więcej i po to chyba ta książka została napisana. Powstała dla ludzi, którzy tematu za bardzo nie znają i chcieliby lepiej poznać postać Wieniawy. Nie żałuję czasu poświęconego na lekturę - polecam.

Kapitalna biografia najpopularniejszego i najbardziej kontrowersyjnego pięściarza w historii. Trzyma w napięciu, szokuje, jest bezkompromisowa, ostra i brutalna. Nie ma tu owijania w bawełnę i po prostu świetnie się to czyta. Tyson to człowiek który z rynsztoku wdrapał się na sam szczyt, a potem na oczach całego świata z niego spadł. Był nieodpowiedzialnym, niebezpiecznym, aspołecznym chamem. I on dobrze zdaje sobie z tego sprawę. Czytając tę książkę możemy przynajmniej częściowo zrozumieć dlaczego taki był. Delikatnie mówiąc: nie miał łatwego życia.
Najlepsza biografia sportowca jaką czytałem, zdecydowanie polecam.

Kapitalna biografia najpopularniejszego i najbardziej kontrowersyjnego pięściarza w historii. Trzyma w napięciu, szokuje, jest bezkompromisowa, ostra i brutalna. Nie ma tu owijania w bawełnę i po prostu świetnie się to czyta. Tyson to człowiek który z rynsztoku wdrapał się na sam szczyt, a potem na oczach całego świata z niego spadł. Był nieodpowiedzialnym, niebezpiecznym,...

Standardowa biografia. Bez pazura, bez mocnych, pikantnych szczegółów, ale jeżeli ktoś interesuje się boksem - warto przeczytać.

Standardowa biografia. Bez pazura, bez mocnych, pikantnych szczegółów, ale jeżeli ktoś interesuje się boksem - warto przeczytać.

Liczyłem na biografię z elementami religijnymi w tle, a otrzymałem zbiór przypowieści i pouczeń napisanych na podstawie przykładów z życia Foremana. Przykładów niezbyt dokładnych, szczegółowych i ciekawych. Stanowią one tylko tło służące do przekazania konkretnej nauki (bądź dobry, nie bądź skąpy, zaufaj Bogu itd.). Czułem się trochę jakbym czytał nowe, współczesne biblijne przypowieści, krótkie historyjki z morałem. Czyta się to dość specyficznie, nie potrafię nawet określić dlaczego. Bardzo prosty język, dziwne wplatanie dialogów w opisach sytuacji sprzed 40 lat... Wygląda to sztucznie.
Jeżeli ktoś liczy na pikantne szczegóły dotyczące kariery Foremana, ciekawostki i anegdoty, to się rozczaruje. Na okładce nie powinien się znaleźć napis "Biografia", a coś w stylu "Jak odnaleźć Boga - porady Georga Foremana".
Nawet nie da się tego porównać do ciekawej, świetnie napisanej i wciągającej biografii Tysona.

Liczyłem na biografię z elementami religijnymi w tle, a otrzymałem zbiór przypowieści i pouczeń napisanych na podstawie przykładów z życia Foremana. Przykładów niezbyt dokładnych, szczegółowych i ciekawych. Stanowią one tylko tło służące do przekazania konkretnej nauki (bądź dobry, nie bądź skąpy, zaufaj Bogu itd.). Czułem się trochę jakbym czytał nowe, współczesne biblijne...