Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Liczyłem na biografię z elementami religijnymi w tle, a otrzymałem zbiór przypowieści i pouczeń napisanych na podstawie przykładów z życia Foremana. Przykładów niezbyt dokładnych, szczegółowych i ciekawych. Stanowią one tylko tło służące do przekazania konkretnej nauki (bądź dobry, nie bądź skąpy, zaufaj Bogu itd.). Czułem się trochę jakbym czytał nowe, współczesne biblijne przypowieści, krótkie historyjki z morałem. Czyta się to dość specyficznie, nie potrafię nawet określić dlaczego. Bardzo prosty język, dziwne wplatanie dialogów w opisach sytuacji sprzed 40 lat... Wygląda to sztucznie. Jeżeli ktoś liczy na pikantne szczegóły dotyczące kariery Foremana, ciekawostki i anegdoty, to się rozczaruje. Na okładce nie powinien się znaleźć napis "Biografia", a coś w stylu "Jak odnaleźć Boga - porady Georga Foremana". Nawet nie da się tego porównać do ciekawej, świetnie napisanej i wciągającej biografii Tysona.