Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jak na debiut, jestem w szoku ze wyszło aż tak dobrze... Biorąc pod uwagę wysyp kryminałów na rynku książkowym, ciężko jest napisać coś, co powie je świeżością, nie powieli schematów i jednocześnie będzie trzymać w napięciu do ostatniej strony. Tutaj jest wszystko, czego potrzeba, aby nie sposób było oderwać się od lektury... Jest główny bohater z grupą przyjaciół,z których każdy jest na swój sposób nieco dziwny, klimat małego sennego miasteczka, morderstwo, zagadka i zwroty akcji rozwinięte do tego stopnia, że właściwie z rozdziału na rozdział typuje się mimowolnie nowego podejrzanego. To, co uwiodlo mnie to opis czasów dzieciństwa głównego bohatera, dzięki którym sama mogłam przenieść się wstecz, bo lata 80 minionego wieku to również czasy mojego dorastania i wielu ciekawych przygód. Zakończenie, a tym samym rozwiązanie zagadki Kredziarza w ostatnich rozdziałach niestety staje się bardziej oczywiste, co działa na niekorzyść, choć w żaden sposób nie ujmuje urokowi całości. Osobiście nie lubię też retrospekcji, choć bez nich historia nie miałaby podstaw,wiem że były konieczne, mimo to moja awersja jest powodem, dla którego nie dałam maksa punktów. W każdym razie czyta się szybko, za szybko jak dla mnie niestety, tak to już ze mną jest, kiedy jakąś historia mnie wkręci, a ta z całą pewnością wkrecila maksymalnie. Świetna lektura na jesienna aurę, w sam raz na wieczór pod kocem... Polecam :)

Jak na debiut, jestem w szoku ze wyszło aż tak dobrze... Biorąc pod uwagę wysyp kryminałów na rynku książkowym, ciężko jest napisać coś, co powie je świeżością, nie powieli schematów i jednocześnie będzie trzymać w napięciu do ostatniej strony. Tutaj jest wszystko, czego potrzeba, aby nie sposób było oderwać się od lektury... Jest główny bohater z grupą przyjaciół,z których...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Troszkę słabsza, jak dla mnie niż część pierwsza. Fajnie, że kolejna część serii daje nam wgląd w dalsze losy bohaterów, choć moim zdaniem można było wydać po prostu bardziej obszerną część pierwszą, ale nie czepiajmy się ;) Tak czy inaczej największym plusem dla mnie przynajmniej jest pociągniecie wątku Claudii i Becka, bo Charley ze swoimi Werterowskimi zachowaniami staje się ociupinkę irytująca, a Jake z drugiej strony, mimo nie do końca pozytywnej oceny jego osoby po lekturze części pierwszej, sporo zyskuje w moich oczach, bo znaleźć faceta z takimi pokładami cierpliwości to ze świeczką....koniec końców, czyta się dobrze i szybciutko i myślę, że jest to pozycja, której nie należy omijać, jeśli chce się przejść do dalszych książek tej serii.

Troszkę słabsza, jak dla mnie niż część pierwsza. Fajnie, że kolejna część serii daje nam wgląd w dalsze losy bohaterów, choć moim zdaniem można było wydać po prostu bardziej obszerną część pierwszą, ale nie czepiajmy się ;) Tak czy inaczej największym plusem dla mnie przynajmniej jest pociągniecie wątku Claudii i Becka, bo Charley ze swoimi Werterowskimi zachowaniami staje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po pierwszej, przeczytanej przeze mnie serii Pani Young, postanowiłam sięgnąć po kolejną z nadzieją, że okaże się równie dobra...muszę powiedzieć, że pod względem sposobu opisywania historii, języka i oczywistego zamiłowania Pani Young do nurtu New Adult, faktycznie ta seria nie ustępuje w niczym pierwszej i to mi się podoba. Tutaj też mamy ludzi wkraczających w dorosłe życie, borykających się z różnymi problemami, z którymi będą musieli się uporać. Większość z nich dźwiga bagaż nie zawsze przyjemnych doświadczeń z przeszłości, która raczej prędzej niż później postanowi o sobie przypomnieć.
Grupkę przyjaciół z Edynburga polubiłam od razu, ponieważ są tak różni, a jednocześnie tak niesamowicie zgrani, że nie sposób nie czytać książki z uśmiechem na ustach. Po cichutku liczę, że choć część pierwsza dotyczyła głównie Charley i Jackea, to w kolejnych częściach będziemy mogli bliżej zapoznać się z reszta paczki. Mały minusik, jak zawsze w moim przypadku za retrospekcje...tak, tak wiem że bez nich nie poznalibyśmy historii naszych bohaterów, co nie oznacza, że muszę je lubić ;) no i końcówka pozostawiła mały niedosyt, taka jakby urwana w pół słowa...

Po pierwszej, przeczytanej przeze mnie serii Pani Young, postanowiłam sięgnąć po kolejną z nadzieją, że okaże się równie dobra...muszę powiedzieć, że pod względem sposobu opisywania historii, języka i oczywistego zamiłowania Pani Young do nurtu New Adult, faktycznie ta seria nie ustępuje w niczym pierwszej i to mi się podoba. Tutaj też mamy ludzi wkraczających w dorosłe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Daje Maxa...haha ( gra słów zamierzona ), a tak na serio, długo czekałam na kolejną część i wreszcie do mnie dotarła. Po Pięknym Draniu sądziłam, że kolejne pewnie nie będą już tak dobre, bo naładowane seksualnym napięciem interakcje Chloe i Benneta są nie do podrobienia i gdyby w drugiej części było to samo, to nie wyszłoby już tak dobrze, a jednak wyszło dobrze...super nawet.
Sara - zraniona kobietka, która postanawia wreszcie postawić siebie i swoje potrzeby na pierwszym miejscu i Max, oczywiście zabójczo przystojny, naładowany testosteronem i bogaty - oczywiście :)
Za każdym razem, kiedy sięgam po tego typu książki, scenariusz wydaje mi się schematyczny, powielany wielokrotnie w innych książkach i myślę sobie, że już nic nowego nie da się wymyślić. Mimo iż tutaj tez własnie tak jest - bogata, biedna zraniona dziewczynka, bogaty super koleś, spotykają się potem seks itd itd itp...., a jednak jest tu jakiś powiew świeżości, niby podobne, a jednak inne. Z pewnością czyta się super, autorka puściła wodze fantazji jeśli chodzi o sceny erotyczne, no i mamy względny pogląd na temat dalszych losów Chloe i Bena. Czego więcej chcieć? :)

Daje Maxa...haha ( gra słów zamierzona ), a tak na serio, długo czekałam na kolejną część i wreszcie do mnie dotarła. Po Pięknym Draniu sądziłam, że kolejne pewnie nie będą już tak dobre, bo naładowane seksualnym napięciem interakcje Chloe i Benneta są nie do podrobienia i gdyby w drugiej części było to samo, to nie wyszłoby już tak dobrze, a jednak wyszło dobrze...super...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie, nieodwołalnie najlepsza ze wszystkich trzech części...i na serio nie chodzi o bardzo obrazowe opisy scen erotycznych, ale o nietypowy związek, jego ewoluowanie, o łamanie konwenansów i ogólnie przyjętych norm moralnych.
Muszę powiedzieć, że w naszym nadal mało tolerancyjnym świecie, trójkąty miłosne są takim samym tabu jak związki homoseksualne i rzadko kto ma odwagę, aby w ogóle poruszać ten temat na forum, dlatego tym bardziej ukłon i szacunek dla Pani Wild. Wszyscy zawsze skupiają się na aspektach seksualnych, czysto fizycznych, a mało kto ma ochotę zagłębiać się w emocjonalną i psychiczną stronę takich związków i tego jak z cała pewnością ciężko jest budować związek, który właściwie z góry skazany jest na porażkę, przynajmniej pod względem kulturowym i towarzyskim. Tak czy inaczej, to temat, który można wałkować bez końca, bo ilu ludzi tyle opinii, aj wracając do książki, bardzo cieszę się, że nie jest to kolejny romans bez przekazu, ale mimo lekkiego stylu, książka z ciekawym przekazem, skłaniająca do refleksji.

Zdecydowanie, nieodwołalnie najlepsza ze wszystkich trzech części...i na serio nie chodzi o bardzo obrazowe opisy scen erotycznych, ale o nietypowy związek, jego ewoluowanie, o łamanie konwenansów i ogólnie przyjętych norm moralnych.
Muszę powiedzieć, że w naszym nadal mało tolerancyjnym świecie, trójkąty miłosne są takim samym tabu jak związki homoseksualne i rzadko kto ma...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakoś tak mam ostatnio, nie wiedzieć dlaczego, że druga część serii zwykle podoba mi się bardziej...również w przypadku tej książki okazało się podobnie.
Myślę, że jest to spowodowane bardziej rozbudowana akcją, nie wiem, ale wiem na pewno, że w tej części dzieje się więcej, akcja właściwie nie ustaje, a oprócz tego jest tez pociągnięty wątek dalszych losów głównych bohaterów z części pierwszej. Chyba właśnie dlatego tak bardzo lubię historie pisane w seriach.
Oprócz wątku miłosnego, który oczywiście jest główną puentą historii, pojawiają się też epizody ,które bez problemu mogłyby się znaleźć w dobrym kryminale, co niezmiernie mnie cieszy. Jeśli autorka poszła za ciosem i trzecia część będzie równie dobra, co druga, to chyba pierwszy raz uznam całą trylogię za na prawdę dobrą i godna polecenia, bez wyjątków.

Jakoś tak mam ostatnio, nie wiedzieć dlaczego, że druga część serii zwykle podoba mi się bardziej...również w przypadku tej książki okazało się podobnie.
Myślę, że jest to spowodowane bardziej rozbudowana akcją, nie wiem, ale wiem na pewno, że w tej części dzieje się więcej, akcja właściwie nie ustaje, a oprócz tego jest tez pociągnięty wątek dalszych losów głównych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo schematyczna i przewidywalna...historia, jakich wiele i bardzo trącająca typowym romansem, a jednak jak na typowy romans, daje całkiem pokaźną, moim zdaniem liczbę gwiazdek. Jest to spowodowane postawą głównej bohaterki, która jest dość nieszablonowa, jak na romans. To że trzyma w szafie szkielety z przeszłości to jedno, ale bardzo podoba mi się jej oczywista niedoskonałość, nałóg, z którym musi radzić sobie niemal każdego dnia, i który w jej mniemaniu pomaga jej uporać. się z demonami. Niesamowicie ukazane błędne koło uzależnienia i tok myślenia osoby uzależnionej, choć nie w sposób bardzo drastyczny oczywiście. Sama historia jakoś nie powala na kolana, aczkolwiek mimo wszystko mam ochotę dokończyć serię. Polecam na długaśne letnie wieczory.

Bardzo schematyczna i przewidywalna...historia, jakich wiele i bardzo trącająca typowym romansem, a jednak jak na typowy romans, daje całkiem pokaźną, moim zdaniem liczbę gwiazdek. Jest to spowodowane postawą głównej bohaterki, która jest dość nieszablonowa, jak na romans. To że trzyma w szafie szkielety z przeszłości to jedno, ale bardzo podoba mi się jej oczywista...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzecia i chyba najlepsza część historii szalonych motocyklistów za mną...Po drugiej, w której brakowało mi tego czegoś, czułam ogromny niedosyt i wahałam się po opisie Nieosiągalnej, ale muszę przyznać, że jest przynajmniej dla mnie, najbardziej dobitna, obrazowa i mimo całej wulgarnej otoczki, niosąca jakieś konkretne przesłanie. Pewnie nie każdy się go dopatrzy, ale ja mimo wszystko je odnalazłam i chyba właśnie dlatego daję prawie maksa gwiazdek.
Bohaterów polubiłam już w poprzednich dwóch częściach, ale dopiero tutaj dali prawdziwy popis swoich umiejętności, a stara maksyma Od nienawiści do miłości....ma tu swoje odzwierciedlenie. Jak zawsze dużo niedomówień, niepotrzebnych konfliktów i nadinterpretacji, ale dzięki temu akcja toczyła się właściwie do końca. Co najważniejsze, równolegle poznajemy historię również innej zagubionej dwójki, która w szambie, jakie niesie życie próbuje odnaleźć siebie. Świetna książką, polecam gorrrąąąco :)

Trzecia i chyba najlepsza część historii szalonych motocyklistów za mną...Po drugiej, w której brakowało mi tego czegoś, czułam ogromny niedosyt i wahałam się po opisie Nieosiągalnej, ale muszę przyznać, że jest przynajmniej dla mnie, najbardziej dobitna, obrazowa i mimo całej wulgarnej otoczki, niosąca jakieś konkretne przesłanie. Pewnie nie każdy się go dopatrzy, ale ja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część opowiadająca o losach wielkich i złych motocyklistów....dałam troszkę niższą ocenę, ponieważ mimo że podobało mi się, jak poprzednio, to czegoś mi zabrakło...trochę zbyt dużo chaosu - sama nie wiem, ale nie miało tego czegoś, co pierwsza część.
Co podobało mi się najbardziej, to fakt, że chyba po raz pierwszy czytałam książkę, w której główny bohater płci męskiej nie jest super przystojnym i pięknym pół bogiem. Oczywiście, ,mam na myśli piękno zewnętrzne...
W dziesiejszych czasach, kiedy kult ciała i wygląd znaczy najwięcej, fajnie jest czasem oderwać się od rzeczywistości i przekonać, że jednak to wewnętrzne piękno pozostaje na zawsze, nawet jeśli powłoka jest brzydka i odpychająca i fajnie, że są jeszcze ludzie, dla których jest to istotne.

Druga część opowiadająca o losach wielkich i złych motocyklistów....dałam troszkę niższą ocenę, ponieważ mimo że podobało mi się, jak poprzednio, to czegoś mi zabrakło...trochę zbyt dużo chaosu - sama nie wiem, ale nie miało tego czegoś, co pierwsza część.
Co podobało mi się najbardziej, to fakt, że chyba po raz pierwszy czytałam książkę, w której główny bohater płci...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wzięłam się za ta książkę dla zabicia czasu w weekend, słoneczko, trawa i ja z książką. Mówiąc szczerze, zupełnie bez przekonania, bo fascynacja erotykami minęła mi już jakiś czas temu i niekoniecznie miałam ochotę znów przerabiać tych samych schematów, czyli on super samiec z górą forsy, a ona zupełnie z innego świata, zagubiona szara myszka, spotkali się i BUM - eksplozja namiętności itd itp....ale ta miała być inna i faktycznie jest, co bardzo mnie uszczęśliwiło.
Nietypowy romans, bo głównych bohaterów dzieli spora różnica wieku. Dodajmy do tego motocykle, tabuny facetów w skórach, wiązanki łaciny podwórkowej w porażającej ilości i wyszła z tego całkiem fajna historia trudnej miłości z elementami kryminału, czyli coś dla mnie :)
Sceny seksu oczywiście też obecne, bo nie mogłoby być inaczej, ale nie są niesmaczne i nie tak całkiem obrazowe, jak w przypadku np. Crossa i innych Greyów :) Oczywiście super ambitne dzieło to to nie jest, ale na popołudnie z niewymagającą książką jak najbardziej polecam.

Wzięłam się za ta książkę dla zabicia czasu w weekend, słoneczko, trawa i ja z książką. Mówiąc szczerze, zupełnie bez przekonania, bo fascynacja erotykami minęła mi już jakiś czas temu i niekoniecznie miałam ochotę znów przerabiać tych samych schematów, czyli on super samiec z górą forsy, a ona zupełnie z innego świata, zagubiona szara myszka, spotkali się i BUM - eksplozja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejny polski kryminał, który nie wiem dlaczego ma tak dużo niepochlebnych opinii...faktycznie, może nie jest to super ambitne dzieło literackie, ale na długie wieczory, dla relaksu z pewnością warto się zapoznać z książką Pauliny Świst. Dla mnie jest to gotowy scenariusz na dobry film sensacyjny. Ostatnio brakuje dobrych produkcji w polskiej kinematografii, wiec kto wie...?
Szczególnie upodobałam sobie głównych bohaterów, bo jak już kiedyś pisałam przy okazji innej książki, kocham zadziorne, niezależne babki z ciętym językiem i przystojnych facetów, od których testosteron aż bije po oczach - tutaj nam tego z pewnością nie zabraknie. Jest romans, są przestępcy i policjanci, trochę przekleństw, czyli wszystko na swoim miejscu. Tylko brać, czytać i cieszyć się z lektury :)

Kolejny polski kryminał, który nie wiem dlaczego ma tak dużo niepochlebnych opinii...faktycznie, może nie jest to super ambitne dzieło literackie, ale na długie wieczory, dla relaksu z pewnością warto się zapoznać z książką Pauliny Świst. Dla mnie jest to gotowy scenariusz na dobry film sensacyjny. Ostatnio brakuje dobrych produkcji w polskiej kinematografii, wiec kto...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka to moje któreś już z kolei podejście do literatury skandynawskiej.
Powodem, dla którego postanowiłam nie czytać dzieł naszych sąsiadów z północy była Trylogia Millenium, a właściwie pierwsza część, której fenomenu absolutnie nie rozumiem. Według mnie nie miała w sobie nic, czym mogłaby mnie urzec.
Podchodząc do Księżniczki...powiedziałam sobie: Ok, spróbuj ostatni raz i udało się...Camila Lackberg podniosła moją ocenę i mam nawet ochotę sięgnąć po jeszcze, co bardzo mnie cieszy, bo z tej serii jest jeszcze 8 tomów :)
Ciekawa fabuła, przystępny język, sympatyczni bohaterowie...minusik tylko za opisy szarej, burej i ponurej Szwecji, trochę depresyjnej, jak dla mnie choć przyznaję, że dzięki temu książka nabrała mrocznego charakteru, a przeciez o to właśnie chodziło...

Ta książka to moje któreś już z kolei podejście do literatury skandynawskiej.
Powodem, dla którego postanowiłam nie czytać dzieł naszych sąsiadów z północy była Trylogia Millenium, a właściwie pierwsza część, której fenomenu absolutnie nie rozumiem. Według mnie nie miała w sobie nic, czym mogłaby mnie urzec.
Podchodząc do Księżniczki...powiedziałam sobie: Ok, spróbuj...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wow...i to przez duże W, serio. Zwykle stroniłam od polskich kryminałów, ponieważ moje uprzedzenia po kilku nieudanych próbach utwierdzały mnie w przekonaniu, że polscy autorzy nie maja swoich pomysłów na fabułę i powielają sztampowe zagraniczne, a w rezultacie wychodzi z tego coś w stylu: Zabili go i uciekł...a jednak daję mocna dziewiątkę i mocno kibicuję Pani Magdzie, żywiąc jednocześnie nadzieję, że po takim debiucie pojawi się kolejna perełka, po którą z pewnością sięgnę.
Książka pisana w formie pamiętnika, co nie do końca lubię i to własnie jest powód, dla którego nie dałam kompletu gwiazdek. Natomiast to, co urzekło mnie w tej całej historii to niesamowicie realna sytuacja, która jestem pewna, może się przytrafić każdemu z nas. Kochające się, młode małżeństwo na progu wspólnego, cudownego życia. Każde z nich realizuje się na własnej drodze kariery, a do pełni szczęścia brakuje im tylko dziecka, no i tutaj zaczynają się schody i to całkiem strome, ponieważ jak to zwykle bywa, seks przestaje być wyczekiwanym, przyjemnym aktem miłości, a staje się mechanicznym obowiązkiem ,stosowanym tylko w celach prokreacji, przykre.....
Po wielu nieudanych próbach i innych problemach, które gdzieś tam po drodze zaczynają być na porządku dziennym, małżeńskie życie przestaje być różowe a młodzi przestają wymiotować tęczą, oddalają się od siebie.
Po drodze jeszcze mamy całkiem fajnie rozbudowany wątek kryminalny i oczywiście intrygę, bez której całość wypadłaby blado i zapewne książka skończyłaby jako romans z dramatem w tle.
Koniec końców, jest wszystko, co powinno być, czyta się lekko, przyjemnie i szybko ( wręcz za szybko, jak dla mnie niestety ).
Świetnie wykreowane charaktery głównych bohaterów i bohaterów pobocznych, których po drodze również poznajemy, a którzy będą mieli, jak się później okaże niemały wpływ na życie małżonków.
Nadal jeszcze nie ochłonęłam po lekturze i czekam z niecierpliwością na kolejne dzieła spod pióra Pani Magdy. Gorąco polecam.

Wow...i to przez duże W, serio. Zwykle stroniłam od polskich kryminałów, ponieważ moje uprzedzenia po kilku nieudanych próbach utwierdzały mnie w przekonaniu, że polscy autorzy nie maja swoich pomysłów na fabułę i powielają sztampowe zagraniczne, a w rezultacie wychodzi z tego coś w stylu: Zabili go i uciekł...a jednak daję mocna dziewiątkę i mocno kibicuję Pani Magdzie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem, dlaczego ale czytając ta książkę, myślałam ciągle o filmie ,,Synalek,,, w którym tytułowy chłopiec, taki milusi synek mamusi okazuje się być wynaturzonym potworem, który w wolnych chwilach uwielbia się pastwić nad słabszymi...
Tutaj mamy trzy przesłodkie nastolatki, które po śmierci ojca, którego wynosząc do rangi niemal świętego, nadal stawiają na pierwszym miejscu i dzięki swoim działaniom skierowanym przeciwko nowemu mężowi swojej matki, skutecznie uniemożliwiają jej ponowne ułożenie sobie życia. No i utarty schemat, czyli facet próbuje się bronić, wszelkimi metodami, nie chcąc zrazić do siebie nowej żonki i mimo wszystko zaprzyjaźnić się z przysposobionymi córeczkami, z początku nie daje po sobie znać, że coś jest nie tak, bo wiadomo że mama raczej nigdy nie wystąpi przeciw swoim dzieciom, no i się zaczyna....a pomysłowość rzeczonych dziewcząt jest niesamowita....
Z każdą kolejna książką Hilary Norman zaczynam żałować, że na tak długo pozostawiłam kryminały odłogiem, zapomniałam za co tak bardzo je uwielbiałam.
Teraz, kiedy znów wpadłam po uszy, mogę śmiało powiedzieć, że jest to zasługa właśnie tej autorki.
Ta pozycję, zresztą jak poprzednią polecam z czystym sumieniem, choć zapewne co niektórym, którzy jeszcze nie zdecydowali się na potomstwo, decyzja może się odwlec :)

Nie wiem, dlaczego ale czytając ta książkę, myślałam ciągle o filmie ,,Synalek,,, w którym tytułowy chłopiec, taki milusi synek mamusi okazuje się być wynaturzonym potworem, który w wolnych chwilach uwielbia się pastwić nad słabszymi...
Tutaj mamy trzy przesłodkie nastolatki, które po śmierci ojca, którego wynosząc do rangi niemal świętego, nadal stawiają na pierwszym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Norman, ale jakże udane.
Dość dawno nie czytałam kryminałów i na całe szczęście w momencie, kiedy postanowiłam odświeżyć sobie ten rodzaj literatury, wpadła mi w ręce własnie ta pozycja.
Świetnie opisana akcja, zawiłe - godne Sherlocka - zagadki, bohaterowie, których losy się przeplatają, choć wydawać by się mogło, że to pozornie całkiem odrębne historie. Jednym minusikiem, dla którego nie dałam pełnej dziesiątki jest fakt, że patrząc na dziesiejsze czasy i to, że człowiek człowiekowi wilkiem, niestety już dawno straciłam wiarę w altruistów, a takim własnie wydaje się być nasz główny bohater. Cóż...dobrze, że choć czytając książkę mogę na chwilkę znów uwierzyć w to, że mimo wszystko jeszcze gdzieś istnieje bezinteresowność i rycerskość, która nie umarła wraz ze schyłkiem Średniowiecza.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Norman, ale jakże udane.
Dość dawno nie czytałam kryminałów i na całe szczęście w momencie, kiedy postanowiłam odświeżyć sobie ten rodzaj literatury, wpadła mi w ręce własnie ta pozycja.
Świetnie opisana akcja, zawiłe - godne Sherlocka - zagadki, bohaterowie, których losy się przeplatają, choć wydawać by się mogło, że to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lawirowałam trochę wokół tej książki, nie do końca zdecydowana czy chce ją przeczytać...całe szczęście dopadł mnie niespodziewany nadmiar wolnego czasu, tak więc postanowiłam dać jej szansę i muszę zaznaczyć, że był to najlepiej spożytkowany przeze mnie czas wolny w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Niesamowicie wciągająca, trochę traumatyczna, wyzwalająca wachlarz nieopisanych emocji...tak w skrócie mogłabym opisać historię, którą łyknęłam dosłownie w jeden dzień.
Głowna bohaterka, pełna miłości do młodszej siostry, gotowa poświęcić się dla jej dobra, szlachetna choć naiwna do granic możliwości, co oczywiście może być uargumentowane jej przeszłością i potrzebą bliskości, ale jednak....
Tak właściwie ciężko opisać w skrócie o czym opowiada historia, ponieważ jakby nie spróbować, za każdym razem wyjdzie z tego spojler, a tego z całą pewnością zrobić nie zamierzam.
Myślę, że sam opis na odwrocie książki jest słowem w sedno. Z mojej strony mogę tylko dodać, że każdy kolejny rozdział czyta się z zapartym tchem, że po raz kolejny przekonujemy się, jak łatwo jest dać się zmanipulować, zamydlić oczy cudowną aparycją, nienagannymi manierami, wizją idyllicznej przyszłości pełnej dalekosiężnych planów....jak łatwo możemy wysnuć mylne wnioski patrząc z zewnątrz na czyjeś, pozornie idealne życie...
Świetna książka, która swobodnie mogłaby posłużyć jako gotowy scenariusz do serio dobrego filmu.

Lawirowałam trochę wokół tej książki, nie do końca zdecydowana czy chce ją przeczytać...całe szczęście dopadł mnie niespodziewany nadmiar wolnego czasu, tak więc postanowiłam dać jej szansę i muszę zaznaczyć, że był to najlepiej spożytkowany przeze mnie czas wolny w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Niesamowicie wciągająca, trochę traumatyczna, wyzwalająca wachlarz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część serii, którą uznałam za godną przeczytania jest opowieścią o silnym ( i wielkim, bo jak by nie było 1,90cm to konkretny wzrost :) facecie, który mimo nie do końca miłych przeżyć z dzieciństwa, znalazł w życiu cel, ustanowił szereg zasad, których się trzyma i pnie się w górę po szczeblach zawodowej kariery oraz o jeszcze silniejszej - moim skromnym zdaniem - kobiecie, która w wyniku niespodziewanej, rodzinnej tragedii, rzuciła wszystko i całkiem przewartościowała swoje życie, aby móc wziąć pod swoje skrzydła szóstkę małych, rozkosznych potworków, a kiedy takie dwa silne charaktery się ze sobą zetrą - ostra jazda murowana.
Niesamowicie wciągnęła mnie ta historia, ponieważ uwielbiam zdecydowanych bohaterów, którzy potrafią postawić na swoim i nie są głupiutkimi, rozpieszczonymi bachorami, którzy twierdzą że wszystko im się należy.
Jak zawsze oczywiście pojawiają się niemałe zawirowania, bo jednak gdzieś tam, mimo wzajemnego przyciągania, oczekiwania co do tzw.,,związku ", który łączył dwójkę głównych bohaterów się rozmywają, ale jest to spowodowane raczej bojaźnią niż chęcią i tu właśnie znajduje się powód, dla którego postawiłam o jedną gwiazdkę mniej niż w części pierwszej...może to tylko moje subiektywne odczucia, ale czytając miałam wrażenie, jakby czegoś tu zabrakło, jakby historia została nagle przyspieszona, skrócona, nawet jeśli wszystko składa się w jedną całość i pozornie niczego nie brakuje...takie tam moje przemyślenia :)
Tak czy inaczej z pewnością jest to kolejna książką Pani Chase, którą polecam przeczytać, i do której z pewnością kiedyś jeszcze powrócę.

Druga część serii, którą uznałam za godną przeczytania jest opowieścią o silnym ( i wielkim, bo jak by nie było 1,90cm to konkretny wzrost :) facecie, który mimo nie do końca miłych przeżyć z dzieciństwa, znalazł w życiu cel, ustanowił szereg zasad, których się trzyma i pnie się w górę po szczeblach zawodowej kariery oraz o jeszcze silniejszej - moim skromnym zdaniem -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po moim pierwszym zderzeniu z twórczością Pani Chase, czyli Zaplątanych, po prostu musiałam sięgnąć po kolejna serię - nie byłabym sobą.
I po raz kolejny jestem zachwycona...
Książka ma troszkę inny charakter od pierwszej serii, choć gdzieś tam podobieństwa się przeplatają ( i bohaterowie Zaplątanych również :)) i nawet jeśli schemat jest troszkę sztampowy, nie powiem złego słowa na temat tej książki.
Główni bohaterowie są świetni, pokochałam ich od pierwszych stron i mimo kilku fragmentów, podczas których miałam ochotę walnąć ich oboje porządnie w głowę ( lub inne części ciała :)), cieszę się że ich charaktery zostały przez autorkę wykreowane właśnie w taki sposób.
Jest to też chyba pierwsza książka, w której nie ma bohatera, odebranego przeze mnie w sposób negatywny. czyli tzw. czarnego charakteru.
Świetnie ukazane relacje pomiędzy dwójką bliskich sobie osób, które kiedyś łączyło uczucie, posiadających wspólne dziecko i jednocześnie nie będących już ze sobą, skłania mnie do ciekawych przemyśleń i nawet gdzieś po drodze zrodził się w mojej głowie pomysł, żeby podsunąć książkę pewnej bliskiej mi osobie, aby uświadomić jej, że po rozstaniu można nadal żyć, budować osobną przyszłość i przy okazji nie wydrapać sobie oczu przy każdorazowym spotkaniu, np. podczas odbierania dziecka w wyznaczone weekendy...
Generalnie przystępny język i w gruncie rzeczy dość lekka fabuła utwierdziły mnie w przekonaniu, że Pani Chase zajmie godne miejsce na mojej półeczce pt. ulubieni autorzy.
Serdecznie polecam!

Po moim pierwszym zderzeniu z twórczością Pani Chase, czyli Zaplątanych, po prostu musiałam sięgnąć po kolejna serię - nie byłabym sobą.
I po raz kolejny jestem zachwycona...
Książka ma troszkę inny charakter od pierwszej serii, choć gdzieś tam podobieństwa się przeplatają ( i bohaterowie Zaplątanych również :)) i nawet jeśli schemat jest troszkę sztampowy, nie powiem złego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po świetnej części pierwszej, przyszła pora na równie świetną - moim zdaniem - część drugą, która jest idealnym dopełnieniem całości.
Nie dość, że autorka porusza temat trójkątów miłosnych, to jeszcze sprawiła mi niesamowitą niespodziankę, zahaczając o tematykę strikte psychologiczną, czyli stadium zachowań osoby maltretowanej fizycznie i psychicznie.
Nie ukrywam, że manipulacja psychologiczna jest tematem, z którym akurat
w chwili obecnej jestem za pan brat i dzięki temu upiekłam dwie pieczenie przy jednym ogniu.
Autorka świetnie gra na emocjach, zabierając czytelnika na sam szczyt euforii, żeby za chwilkę zrzucić nas na samo dno i to z ogromnym hukiem.
Słodko - gorzka wycieczka po wewnętrznych konfliktach głównych bohaterów.
Uważam,że lekturę można zaliczyć do tych godnych polecenia, bo mimo iż głównym wątkiem jest niby pozornie banalny romans, ma jednak drugie dno - przesłanie, z którym warto się zapoznać.
Ja osobiście zaliczam książkę do tych lepszych, do których z chęcią po czasie powrócę.

Po świetnej części pierwszej, przyszła pora na równie świetną - moim zdaniem - część drugą, która jest idealnym dopełnieniem całości.
Nie dość, że autorka porusza temat trójkątów miłosnych, to jeszcze sprawiła mi niesamowitą niespodziankę, zahaczając o tematykę strikte psychologiczną, czyli stadium zachowań osoby maltretowanej fizycznie i psychicznie.
Nie ukrywam, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

WOW!!! Zetknięcie się z ta książką to prawdziwy emocjonalny rollercoaster.
Wątek trójkątów miłosnych jest dość często spotykany w romansach i mam wrażenie, że autorzy bardzo lubią się go trzymać, ponieważ wydawać by się mogło, że to całkiem proste: jest sobie dziewczyna i jest chłopak i nagle pojawia się ta/ten trzeci i bum, wszystko zaczyna się w pięknym stylu walić na łeb, na szyję...
I właściwie tak to w większości wygląda, ale zbudowanie, obmyślenie i wreszcie przedstawienie tego czytelnikowi w taki sposób, żeby nie kojarzyło się z brazylijską telenowelą, a przykuło uwagę i chęć dalszego czytania, to już coś.
W przypadku tej pozycji nie mam wątpliwości, że autorka obmyślając wątki i charakterystykę głównych bohaterów, dała z siebie milion procent, a wyobraźnia działała na najwyższych obrotach.
Mogłabym się tak rozwodzić nad emocjami, jakie towarzyszyły mi, kiedy zagłębiałam się w te wszystkie interakcje pomiędzy dwójką głównych bohaterów, ale to i tak nie oddałoby istoty ich relacji - to po prostu trzeba przeczytać, co z wielką chęcią polecam zrobić.

WOW!!! Zetknięcie się z ta książką to prawdziwy emocjonalny rollercoaster.
Wątek trójkątów miłosnych jest dość często spotykany w romansach i mam wrażenie, że autorzy bardzo lubią się go trzymać, ponieważ wydawać by się mogło, że to całkiem proste: jest sobie dziewczyna i jest chłopak i nagle pojawia się ta/ten trzeci i bum, wszystko zaczyna się w pięknym stylu walić na...

więcej Pokaż mimo to