Cytaty
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
Czarodziej nigdy się nie spóźnia, nie jest też zbyt wcześnie, przybywa wtedy kiedy ma na to ochotę.
Noc była czarna jak sumienie faszysty, jak zamiary polskiego pana, jak polityka angielskiego ministra.
- U nas w Piekle nikt nie ma dokumentów. - Żarty na bok. W centralnej Afryce obywatelowi wystarczy ciało. Już w Ameryce potrzebne są ciało i dusza. W Anglii ciało i paszport. W Hiszpanii dusza i paszport. We Francji dusza, ciało i paszport. W Rosji tylko paszport. A w obecnej Polsce demokratycznej władzom opiekującym się narodem polskim są potrzebne: paszport, metryka, świadect...
RozwińOna - platynowa blondynka, wysoka, dobrze zbudowana, cera morelowa, uszy jak muszelki, zęby jak perełki, usta jak wiśnie, oczy jak śliwy, piersi jak pomarańcze, paznokcie jak migdały... - Czy nie dość tej owocarni?
[...] hipoteza o Bogu daje z niczym nieporównywalną możliwość zrozumienia absolutnie wszystkiego, absolutnie niczego się nie dowiadując...
Prawdziwym mężczyzną jest nie ten, kto dzielnie sprawuje się w łóżku z przyjemną kobietą, ale ten, kto nosi w sercu silną potrzebę opieki nad kobietą, dzieckiem, słabym lub bezbronnym.
- Popatrz, jakie mam ręce spracowane. Jak żelazo. Widzisz? To ty jesteś białorączka i robotnikiem pogardzasz. Pokaż no ręce! Pokazałem mu dłonie. A on śmieje się. - Rączki jak u panienki masz. Tylko do dłubania palcami w nosie.
Czy nie jest bezsensownie bolesny krótki byt, krótkie mgnienie miedzy zimnymi oknami Niebytu?
Zgorzknienie pod koniec życia jest zawsze konsekwencją postawy romantycznej: strona życia wewnętrznego znaczenia rozbija się o twardą stronę bytu, świata zewnętrznego.