-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać192
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
2021
2012-04-15
2012-03-23
W tej książce intrygujący jest niestety tylko tytuł... A szkoda, bo pomysł dobry – lecz wykonanie słabe. „Łóżko” to zbiór 7 krótkich opowiadań, w tym jeden wywiad. Krótko o każdym :)
ŁÓŻKO – tytułowe opowiadanie, którego bohaterką jest młoda kobieta o imieniu Anna. Anka siedzi na swoim łóżku, w błękitno-białej pościeli i wspomina pewne pamiętne 2 tygodnie na Seszelach, podczas których starała się zapomnieć starą miłość i odnalazła nową – Łukasza...
RANKONG EMOCJI. Opowiadanie w formie listu, którego nadawcą jest pisząca pracę doktorantka. W instytucie poznaje „bliżej” przystojnego wykładowcę, z którym wdaje się romans. Ich namiętny związek trwa do momentu, gdy kobieta widzi swojego kochanka w dwuznacznej sytuacji z jego sekretarką. Nie pozostaje jej nic innego jak tylko rozkochać w sobie jego ojca – szefa instytutu. Dla niewiernego mężczyzny jest to cios poniżej pasa...
NARODZINY to historia miłości pewnej pary, owiana aurą bożonarodzeniowych przygotowań, zakończona w tragiczny sposób... Od Wigilii do Wigilii...
SEN – wywiad; odpowiedzi na pytania dotyczące snu oraz refleksje na ten temat... ???
TEST. Jak dla mnie najlepsze opowiadanie. O sile miłość. Jak wiele może znieść? Jak wiele przetrwa? Ona i on – zakochani. Nie widzą świata poza sobą. Sielanka kończy się, gdy u niej zachodzi podejrzenie, że jest zakażona wirusem HIV... Jaki jest finał tej historii? Nie zdradzę.
O KŁAMSTWIE to zabawny tekst, w którym mężczyzna wspomina wszystkie samochody, które posiadał w swoim długim życiu, nadając im kobiece cechy i opowiadając i nich jak o kobietach, z którymi miał do czynienia...
NIEWIERNOŚĆ. Historia o przyjaźni i jej granicach. Historia o zdradzie, o tym co czuje kobieta, której najlepsza przyjaciółka odbija ukochanego... Życiowe ;)
Czytanie tej książki szło mi bardzo opornie, mimo że jej postura ilością stron się nie wyróżnia. Zbyt filozoficzny język. Ciężka lektura, po którą można sięgnąć, gdy pod ręką na prawdę nie ma już nic innego...
W tej książce intrygujący jest niestety tylko tytuł... A szkoda, bo pomysł dobry – lecz wykonanie słabe. „Łóżko” to zbiór 7 krótkich opowiadań, w tym jeden wywiad. Krótko o każdym :)
ŁÓŻKO – tytułowe opowiadanie, którego bohaterką jest młoda kobieta o imieniu Anna. Anka siedzi na swoim łóżku, w błękitno-białej pościeli i wspomina pewne pamiętne 2 tygodnie na Seszelach,...
2012-03-11
„Historie miłosne” to 7 niezwykłych opowiadań, które na długo pozostają w pamięci.
MARZYCIELKA Z OSTENDY. Pewien pisarz przyjeżdża do Ostendy, aby dojść do siebie po rozstaniu. Zatrzymuje się w Willi CIRCE, którą prowadzi Emma Van A. - staruszka siedząca na wózku inwalidzkim. Ona – zafascynowana książkami; on – pracujący nad kolejną powieścią. Mimo różnicy wieku szybko znajdują wspólny język. Emma opowiada mężczyźnie historię swojej wielkiej miłości i zdradza, że jej wybrankiem serca był książę... Pisarz nie do końca wierzy w jej opowieść; uważa wręcz, że żyjącą w świecie książek kobietę, ponosi wyobraźnia. Po jakiś czasie przekonuje się jednak, że pozory lubią mylić, a nawet najbardziej niewiarygodna historia może okazać się prawdziwa :)
ZBRODNIA DOSKONAŁA. Gabriela i Gab byli szczęśliwym małżeństwem z 30 letnim stażem i trójką dzieci. Wszystko zmieniło się po rozmowie Gabrieli z sąsiadką Paulette, która uczyniła z Gaba obiekt swojej obserwacji i zasiała ziarno niepokoju w sercu Gabrieli. - „Za kilka minut, jeśli wszystko dobrze pójdzie, zabiję swojego męża”. Przerażający zamiar kobiety przeradza się w czyn na stromym zboczu w Alpach, gdzie 58-letnia Gabriela popycha swojego męża w przepaść. Mężczyzna ginie na miejscu. Zbrodnia doskonałą jednak nie była, gdyż niespodziewanie znalazł się świadek całego zdarzenia...
KOBIETA Z BUKIETEM. Podczas podróży służbowej Eryk zauważa na Dworcu w Zurychu kobietę trzymającą w ręce bukiet kwiatów. Od przyjaciół dowiaduje się, że owa kobieta każdego dnia, od ponad 15 lat, stoi na 3 peronie wyczekując kogoś. Zaciekawiony Eryk stara się poznać motyw jej postępowania...
ODETTE JAKKAŻDA. 40-letnia Odette jest zagorzałą fanką Balthazara Balsana – autora wielu książek. Jego najnowsza powieść zostaje mocno skrytykowana, przez co pisarz popada w depresję. Dla Odette jest to jednak najlepsza książka jaką do tej pory czytała. Zafascynowana twórczością Balsana postanawia do niego napisać list, który wręcza mu osobiście podczas kolejnego spotkania. List Odete wzrusza artystę do granic możliwości i staje się dla niego kojącym balsamem. Postanawia poznać autorkę tych pięknych słów...
PIĘKNY DESZCZOWY DZIEŃ. Helene to dość nietypowa, młoda kobieta, która widzi wszystko od złej strony, a jej podejście do świata jest pełne pesymizmu i krytyki. W tej zimnej i egoistycznej damie zakochuje się Antoine, który jest jest zupełnym przeciwieństwem. Mężczyzna zaraża ją pozytywną energią, obdarza uczuciem i ciepłem, zmienia ją, choć ona sama w to nie wierzy... Pobierają się, mają dwójkę dzieci. Antoine jest dla Helene receptą na życie. Uczy ją jak być żoną, matką, synową, uczy ją kochać... Przeżywają wspólnie 16 lat, aż któregoś dnia Antoine umiera...
BOSA KSIĘŻNICZKA. Fabio jest aktorem grającym w sztukach teatralnych. Nie jest mu pisana oszałamiająca kariera oraz dostatnie życie. Któregoś dnia, znajduje pod drzwiami garderoby kosz pełen kwiatów. Tuż po spektaklu poznaje osobiście ofiarodawcę, którym okazuje się być piękna młoda dama – Donatella. Kobieta zaprasza go do drogiego hotelu na drinka, potem idą do łóżka... Rankiem Fabio znika bez pożegnania. Wstyd mu, że to kobieta musiała za niego zapłacić... Lata mijają, ale on nie potrafi zapomnieć o Donatelli. Po 15 latach wraca do pamiętnego hotelu, by odnaleźć ukochaną...
WSZYSTKO, CZEGO POTRZEBA DO SZCZĘŚCIA. Isabelle i Samuel to kochające się i z pozoru zwyczajne małżeństwo. Zachęcona przez przyjaciółkę Isabelle decyduje się na wizytę u znanego fryzjera dokonującego totalnych metamorfoz :) Kusi się także na profesjonalny manicure, który ma wykonać Nathalie. Na widok klientki Nathalie wypuszcza wszystko z rąk, a w jej oczach widać przerażenie i strach. Szybko znika z pola widzenia. Zaintrygowana tym incydentem Isabelle postanawia śledzić tajemniczą kobietę. Przed jej domem zauważa nastolatka, który do złudzenia przypomina jej męża Samuela sprzed 20 lat. Odkrywa przerażającą prawdę...
Warto poświęcić chwilę czasu i poznać losy bohaterów opowiadań Pana E.E. Schmitta. Zawarte w tej książce historie są jedyne w swoim rodzaju – zaskakujące, wzruszające, tajemnicze, bawiące... - wybitne :)
Polecam książkę wszystkim czytelnikom!
„Historie miłosne” to 7 niezwykłych opowiadań, które na długo pozostają w pamięci.
MARZYCIELKA Z OSTENDY. Pewien pisarz przyjeżdża do Ostendy, aby dojść do siebie po rozstaniu. Zatrzymuje się w Willi CIRCE, którą prowadzi Emma Van A. - staruszka siedząca na wózku inwalidzkim. Ona – zafascynowana książkami; on – pracujący nad kolejną powieścią. Mimo różnicy wieku szybko...
2012-03-04
W księgarni rzucił mi się w oczy intrygujący napis na okładce tej pozycji: „Książka przeznaczona tylko dla dorosłych czytelników”. Kupiłam, bo lubię literaturę erotyczną, zwłaszcza, że była to książka ze „zmysłowej serii” :)
„Łza spływa mi po policzku, wpływa do ust. Lubię jej słony smak, tak jakby morze było też w ludzkim ciele”.
Zawierając małżeństwo dwoje kochających się ludzi ślubuje sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Jednak mieszkającej w Londynie parze bohaterów – Luo i Var – daleko do dotrzymania obietnicy złożonej przed ołtarzem. Stanowią dość nietypowe małżeństwo – ich jedynym sposobem bycia ze sobą jest bycie z innymi... I tak Luo zdradza Var z nastoletnią Sidney, a Var sypia z pierwszym lepszym mężczyzną...
Zazdrosny Luo zachęca małżonkę do zabawy polegającej na tym, że jeżeli ona się w kimś naprawdę zakocha, to on zostawi Sidney. Zabawa ta przestaje być zabawna, gdy Var poznaje Amerykanina... Ostatecznie jednak Var powraca do męża, Luo zaś kończy swój związek z Sidney. Małżonkowie przeprowadzają się do rodzinnej miejscowości Var – małej wioski w Norwegii – gdzie zabawiają się w nową zabawę polegającą na wierności... Jaki będzie jej finał? Odpowiedź zostawiam czytelnikom :)
„Anatomia. Monotonia” to książka, która nie należy do lekkich i przyjemnych. Jest trudna. Niesmaczna, czasami wręcz ohydna. Bohaterowie sprawiają wrażenie nie do końca normalnych... Dialogi zawierają liczne metafory, frazesy – czasami trudno domyślić się, o co tak naprawdę chodzi... Razi też obfitość wulgaryzmów :/
Z pewnością nie wrócę więcej do tej książki. Raz przeczytana, to i tak już za dużo...
W księgarni rzucił mi się w oczy intrygujący napis na okładce tej pozycji: „Książka przeznaczona tylko dla dorosłych czytelników”. Kupiłam, bo lubię literaturę erotyczną, zwłaszcza, że była to książka ze „zmysłowej serii” :)
„Łza spływa mi po policzku, wpływa do ust. Lubię jej słony smak, tak jakby morze było też w ludzkim ciele”.
Zawierając małżeństwo dwoje kochających...
2012-02-27
Genialna książka :) Genialna!!!
Uwielbiam powieści Agathy Christie, ponieważ zawierają w sobie wszystko to, co powinien zawierać dobry kryminał. Wartka akcja, zawiłe wątki, tekst bez zbędnych opisów, a także świetni bohaterowie.
Akcja. Pewna staruszka podróżując pociągiem widzi jak w innym pociągu dochodzi do morderstwa. I co najlepsze – na jednym trupie ta historia się nie kończy... :)
Rozwiązania niezwykłej zagadki podejmuje się znajoma świadka zdarzenia – detektyw amator – Jane Marple. Z pomocą młodej i rezolutnej POMOCY DOMOWEJ oraz wytrwałego inspektora odkrywa kim była ofiara, kto był sprawcą haniebnego czynu i dlaczego zabijał...
Klasyka kryminału!!! Polecam!
Genialna książka :) Genialna!!!
Uwielbiam powieści Agathy Christie, ponieważ zawierają w sobie wszystko to, co powinien zawierać dobry kryminał. Wartka akcja, zawiłe wątki, tekst bez zbędnych opisów, a także świetni bohaterowie.
Akcja. Pewna staruszka podróżując pociągiem widzi jak w innym pociągu dochodzi do morderstwa. I co najlepsze – na jednym trupie ta historia się...
2012-02-21
Każdy człowiek się starzeje. Nie można uciec od starości – kiedyś i tak nadejdzie. Nie pomoże żaden krem odmładzający... Każdy z nas w głębi duszy boi się starości. Dla niektórych ta obawa może przerodzić się w obsesję...
W książce Pani Nurowskiej spotykamy Julię, wykształconą kobietę po 50-ce. Julia przechodzi menopauzę, nie akceptuje siebie, swego ciała, swojej zmarszczonej skóry... Czuje się stara... Nie czuje się prawdziwą kobietą – nigdy nie dbała o urodę, zawsze brakowało jej instynktu macierzyńskiego (córka Ewa urodziła się z „przypadku”), nigdy nie potrafiła nawet dobrze gotować... Ma za to mnóstwo kompleksów jak typowa kobieta :)
Los płata jej figla. Bohaterka spotyka w Paryżu 30-letniego Rosjanina, który ku jej zdumieniu zakochuje się w niej. Ich związek kwitnie, postanawiają razem zamieszkać. Spędzają miłe chwile na Majorce, odwiedzają przyjaciół Saszy. Julia jednak wciąż ma wątpliwości, co do uczuć młodego kochanka, tym bardziej, gdy na horyzoncie pojawia się ta trzecia... Bezustannie myśli o ucieczce do Warszawy.
Czy związek Julii i Aleksandra mimo różnicy wieku i niechęci kobiety ma szansę przetrwać?
Odpowiedź pozostawiam czytelnikom :)
Miejscem akcji jest lotnisko w Orly. Bohaterka opowiada nam historię miłości swojego życia przeplatając ją wspomnieniami z własnego dzieciństwa oraz okresu, w którym na świat przyszła jej córka.
Autorka porusza w swojej książce trudny temat. W sposób niezwykle prawdziwy przedstawia uczucia, emocje i problemy, z którymi borykają się kobiety wkraczające w podeszły wiek. Zwraca również uwagę na skomplikowane relacje pomiędzy obywatelami wrogo nastawionych do siebie państw.
„Rosyjski kochanek” to książka na raptem dwa wieczory. Pochłania czytelnika, wciąga, intryguje. Nagrodą za cierpliwość i wytrwanie do końca jest świetne zakończenie :) Byłam w pełni usatysfakcjonowana po przeczytaniu tej lektury!
Polecam każdemu!
Każdy człowiek się starzeje. Nie można uciec od starości – kiedyś i tak nadejdzie. Nie pomoże żaden krem odmładzający... Każdy z nas w głębi duszy boi się starości. Dla niektórych ta obawa może przerodzić się w obsesję...
W książce Pani Nurowskiej spotykamy Julię, wykształconą kobietę po 50-ce. Julia przechodzi menopauzę, nie akceptuje siebie, swego ciała, swojej...
2012-02-15
Nicholas Sparks na dobre zagościł w gronie moich ulubionych pisarzy, a książki jego autorstwa – w moim sercu!
„Ostatnia piosenka” to historia o różnych obliczach miłości – szalonej i burzliwej miłości nastolatków oraz dojrzałej i odpowiedzialnej miłości rodzicielskiej.
Główną bohaterką tej książki jest Ronnie, niespełna 18-letnia dziewczyna, która wraz z młodszym bratem Jonahem, spędza lato u ojca. Ronnie traktuje pobyt w Północnej Karolinie jako karę za swoje naganne wybryki, których dopuściła się w Nowym Jorku. Nie docenia możliwości spędzenia czasu z tatą – wręcz przeciwnie: nie rozmawia z nim, unika kontaktu, obwinia za rozpad rodziny. Zbuntowana nastolatka szybko wpada w złe towarzystwo i nowe tarapaty. Obawa przed reakcją matki nieco łagodzi jej temperament. Sytuację dodatkowo stabilizuje opieka nad żółwiami, praca w oceanarium, przyjaźń z przystojnym Willem i … Więcej nie zdradzę :)
Lato spędzone u ojca na zawsze pozostanie w pamięci dziewczyny. Będzie miało diametralny wpływ na jej relacje z bliskimi, a także jej dalsze życie...
„- Jeżeli nie zamierzałeś mi powiedzieć, to po co mnie tu ściągnąłeś? Żebym patrzyła, jak umierasz?
- Nie, kochanie. Wręcz przeciwnie. - Przekręcił głową, żeby na nią spojrzeć. - Żebym mógł patrzeć, jak wy żyjecie...”
Z początku książka mnie nużyła. „Co to ma być?! Kolejna mdła historia o miłości nierozważnej nastolatki???” - myślałam. Jednak myliłam się. Zakończenie zaskoczy i wzruszy każdego – za to właśnie uwielbiam Sparksa!
POLECAM!!!
Nicholas Sparks na dobre zagościł w gronie moich ulubionych pisarzy, a książki jego autorstwa – w moim sercu!
„Ostatnia piosenka” to historia o różnych obliczach miłości – szalonej i burzliwej miłości nastolatków oraz dojrzałej i odpowiedzialnej miłości rodzicielskiej.
Główną bohaterką tej książki jest Ronnie, niespełna 18-letnia dziewczyna, która wraz z młodszym bratem...
Chcąc zaliczyć "zarządzanie procesowe" musiałam zmierzyć się z tą książką... Miałam nawet zaszczyt mieć wykłady z Szanownym autorem tej pozycji :)
Książka mocno naukowa, jak dla mnie ciężka, ale porusza szeroko tematykę zarządzania strategicznego. Będzie bardzo pomocna również w przypadku wszelkich przedmiotów związanych z zarządzaniem.
Chcąc zaliczyć "zarządzanie procesowe" musiałam zmierzyć się z tą książką... Miałam nawet zaszczyt mieć wykłady z Szanownym autorem tej pozycji :)
Książka mocno naukowa, jak dla mnie ciężka, ale porusza szeroko tematykę zarządzania strategicznego. Będzie bardzo pomocna również w przypadku wszelkich przedmiotów związanych z zarządzaniem.
Z uwagi na to, że ten przedmiot nie podpadł mi na studiach, zagłębianie się w tej lekturze szło mi raczej opornie :/
Ogólnie jednak książka jest świetnie napisana. Nie spotkacie się w niej z ciągłym, "suchym" tekstem, z którego nic nie wiadomo. Ma dość sensowną konstrukcję, tzn. zawiera wiele wypunktowań, zaznaczenie haseł szczególnie wartych uwagi, a także wiele tabelek ułatwiających przyswajanie wiedzy.
Poruszana tematyka (m.in):
1) Zachowania organizacyjne indywidualne i w wymiarze grupowych
2) Komunikacja interpersonalna
3) Konflikty w organizacji
4) Kultura organizacji
5) Przywództwo i style kierowania, itp.
Z uwagi na to, że ten przedmiot nie podpadł mi na studiach, zagłębianie się w tej lekturze szło mi raczej opornie :/
Ogólnie jednak książka jest świetnie napisana. Nie spotkacie się w niej z ciągłym, "suchym" tekstem, z którego nic nie wiadomo. Ma dość sensowną konstrukcję, tzn. zawiera wiele wypunktowań, zaznaczenie haseł szczególnie wartych uwagi, a także wiele tabelek...
Czołowa pozycja w bibliografii mojej pracy licencjackiej na temat "form opodatkowania w mikroprzedsiębiorstwach".
Świetna praca Pani Cebrowskiej, która z pewnością pomoże niejednemu studentowi w zmaganiach z rachunkowością :)
Czołowa pozycja w bibliografii mojej pracy licencjackiej na temat "form opodatkowania w mikroprzedsiębiorstwach".
Świetna praca Pani Cebrowskiej, która z pewnością pomoże niejednemu studentowi w zmaganiach z rachunkowością :)
Świetna książka, bardzo dobrze napisana. Dużo ciekawych skanerów-przykładów, które pomogą zrozumieć tematykę marketingu międzynarodowego.
Jest to jedna z nielicznych książek naukowych, którą naprawdę miło wspominam. Z chęcią ją przeczytałam i pomogła mi w nauce do egzaminu.
Polecam!
Świetna książka, bardzo dobrze napisana. Dużo ciekawych skanerów-przykładów, które pomogą zrozumieć tematykę marketingu międzynarodowego.
Jest to jedna z nielicznych książek naukowych, którą naprawdę miło wspominam. Z chęcią ją przeczytałam i pomogła mi w nauce do egzaminu.
Polecam!
Obowiązkowa pozycja dla studentów, którzy przygotowują się do egzaminu z przedmiotu o tej samej nazwie, co książka lub przedmiotów pokrewnych.
Dobrze napisana, liczne tabelki systematyzujące tematykę, które pomagają w zrozumieniu i nauce materiału.
Obowiązkowa pozycja dla studentów, którzy przygotowują się do egzaminu z przedmiotu o tej samej nazwie, co książka lub przedmiotów pokrewnych.
Dobrze napisana, liczne tabelki systematyzujące tematykę, które pomagają w zrozumieniu i nauce materiału.
Cóż, gdyby nie ta książka, to nie wiem jak poradziłabym sobie z koszmarem jakim jest makroekonomia... Zdawałabym pewnie ten przedmiot do dzisiaj :)
Książka Begg-a znacznie ułatwi Wam opanowanie materiału z makroekonomii, pod warunkiem, że będziecie ją przerabiać od początku i dokładnie. Jest dobrze napisana, najważniejsze definicje znajdują się w ramkach lub są zaznaczone wytłuszczonym drukiem. Książka zawiera dużo przykładów ilustrujących materiał w postaci wykresów, tabel i schematów.
Polecam!
Cóż, gdyby nie ta książka, to nie wiem jak poradziłabym sobie z koszmarem jakim jest makroekonomia... Zdawałabym pewnie ten przedmiot do dzisiaj :)
Książka Begg-a znacznie ułatwi Wam opanowanie materiału z makroekonomii, pod warunkiem, że będziecie ją przerabiać od początku i dokładnie. Jest dobrze napisana, najważniejsze definicje znajdują się w ramkach lub są zaznaczone...
Obowiązkowa lektura dla studenta, którego czeka zaliczenie przedmiotu "zarządzanie strategiczne". Książka jest świetna. W bardzo szczegółowy sposób opisuje mikro i makrootoczenie przedsiębiorstwa oraz metody wykorzystywane w analizie strategicznej, takie jak: metodę scenariuszową, macierz BCG, mapę grup strategicznych oraz inne.
Polecam!
Obowiązkowa lektura dla studenta, którego czeka zaliczenie przedmiotu "zarządzanie strategiczne". Książka jest świetna. W bardzo szczegółowy sposób opisuje mikro i makrootoczenie przedsiębiorstwa oraz metody wykorzystywane w analizie strategicznej, takie jak: metodę scenariuszową, macierz BCG, mapę grup strategicznych oraz inne.
Polecam!
Stephenie Meyer będąc nastolatką bujała sobie w obłokach o przystojniaku - wampirku. Z kolei będąc dorosłą kobietą przelała swoje myśli, marzenia na papier. Efekt? Szaleństwo nastolatek.
Książkę szybko przeczytałam mimo jej objętości. Całą sagę dobrze się czyta, bo jest to lekka historia nastolatki, która w swoim życiu nie ma większych problemów. Nie boryka się ze śmiertelną chorobą, nie cierpi biedy, ma rodziców... Jednym słowem - bezproblemowe, czyli nierealne życie. Świat widziany oczami nastolatki - historia dla nastolatek.
Stephenie Meyer będąc nastolatką bujała sobie w obłokach o przystojniaku - wampirku. Z kolei będąc dorosłą kobietą przelała swoje myśli, marzenia na papier. Efekt? Szaleństwo nastolatek.
Książkę szybko przeczytałam mimo jej objętości. Całą sagę dobrze się czyta, bo jest to lekka historia nastolatki, która w swoim życiu nie ma większych problemów. Nie boryka się ze...
2011-11-23
Moja przygoda z tą książką rozpoczęła się podczas powrotu z uczelni. Wracałam do domu i w busie usiadła obok mnie dziewczyna, która po chwili wyciągnęła książkę i zaczęła czytać... Kątem oka, niepostrzeżenie zagłębiałam się wraz z nią w lekturę :) Gdy moim oczom ukazał się wyraz „trup”, wiedziałam już, że to coś dla mnie. Dziewczynie zadzwonił telefon i przymknęła książkę. Wtedy dostrzegłam okładkę... Ian McEwan... „Betonowy ogród”... Ucieszyłam się, gdyż nazwisko pisarza było mi dobrze znane. Jeszcze tego samego dnia stałam się posiadaczką tej pozycji :)
Jak dla mnie najlepsza książka McEwana jaką do tej pory czytałam! Najbardziej mroczna! Najbardziej ohydna, przerażająca i najbardziej... prawdziwa!
Autor przedstawia historię osieroconego rodzeństwa. Najpierw umiera im ojciec, niedługo potem matka. Jej ciało umieszczają w ogromnym kufrze w piwnicy i zalewają betonem. Tak zaczyna się te opowieść, której narratorem jest 15-letni Jack. Chłopiec przechodzi okres buntu młodzieńczego. Robi wszystkim na złość, nie uznaje codziennej toalety, ale za to regularnie się onanizuje. Jest zafascynowany swoją najstarszą siostrą...
Tom – najmłodszy z rodzeństwa – to dość nietypowy 6-latek. Ma problem z własną osobowością – raz chce być dziewczynką, innym razem niemowlakiem. Przeżywa śmierć matki na swój dziecięcy sposób.
Sue ma 13 lat i jest bardzo skrytą dziewczynką. Każdego dnia zamyka się w swoim świecie. Czyta dużo książek, a także pisze pamiętnik, który stanowi dla niej swoistego rodzaju odskocznię od codziennych zmartwień i problemów.
Julia – najstarsza z rodzeństwa – po śmierci matki przejmuje jej rolę. Zajmuje się Tomem, przygotowuje posiłki, odbiera również pieniądze z poczty, które zostawiła matka. Mając skończone 17 lat zaczyna spotykać się z nieco starszym mężczyzną – Derekiem. Derek jest biznesmenem i jeździ czerwoną bryką wzbudzając powszechny zachwyt. Kupuje Julii prezenty, które – ma nadzieję – pozwolą mu się do niej zbliżyć. Ten sprytny i nieugięty mężczyzna odkrywa przerażającą prawdę, jaką kryje tajemniczy kufer w piwnicy...
McEwan nie szczędzi szczegółów. Zagłębiając się w książkę czytelnik odczuje na własnej skórze napiętą atmosferę tego domu... Będzie czuł upalne lato, ten zaduch, stęchłe powietrze w zamkniętym pomieszczeniu i ten odór zgnilizny wydobywający się z piwnicy... Usłyszy brzęczenie much latających nad zlewem pełnych brudnych naczyń... Przerazi go ciasnota zagraconej kuchni... Zobaczy także wzrok Jacka, który każdego dnia z coraz większym pożądaniem spogląda na swoją najstarszą siostrę... Ujrzy jego myśli krążące wciąż wokół niej... Poczuje dotyk jego dłoni na jej młodej skórze...
Niesamowita książka! Po prostu niesamowita! Otwarte zakończenie nie da Wam spokoju przez kilka następnych dni, a sama książka na długo pozostanie w Waszej pamięci...
Z pewnością jeszcze do niej wrócę! Polecam!
Moja przygoda z tą książką rozpoczęła się podczas powrotu z uczelni. Wracałam do domu i w busie usiadła obok mnie dziewczyna, która po chwili wyciągnęła książkę i zaczęła czytać... Kątem oka, niepostrzeżenie zagłębiałam się wraz z nią w lekturę :) Gdy moim oczom ukazał się wyraz „trup”, wiedziałam już, że to coś dla mnie. Dziewczynie zadzwonił telefon i przymknęła książkę....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-11-20
„Dziennik nimfomanki” wciąga od pierwszej strony. Co więcej – w tej książce szokuje już pierwsze zdanie... Książkę szybko się czyta – jest to zasługa prostego języka oraz kontrowersyjnej tematyki :)
Valerie Tasso, to niespełna 30-letnia francuska, pochodząca z dobrego domu. Ukończyła studia na kierunku Zarządzanie i Lingwistyka Stosowana, po czym znalazła pracę w agencji reklamowej. Z pozoru całkiem zwykła kobieta...
...lecz w rzeczywistości nimfa. Nereida, driada, po prostu nimfomanka.
Seks z facetem spotkanym na ulicy, ssanie palca u nogi mężczyźnie, którego prawie nie zna, stosunek oralny na cmentarzu, wpychanie do pochwy butelek po pepsi – to tylko niektóre z przygód Velerie, które bohaterka tłumaczy niezwykłą wrażliwością, jaką obdarzyła ją natura...
Valerie lubi seks i nie kryje się z tym. Wybiera mężczyznę, „wykorzystuje” go fizycznie raz, czasem dwa razy, następnie rozgląda się za innym. W końcu na swojej drodze spotyka Jaime'a – mężczyzna jest słaby w łóżku, jednak ofiaruje Valerie to, czego nie doświadczyła do tej pory od innych – uczucie, zainteresowanie, ciepło... miłość. Velerie zakochuje się, decyduje się zamieszkać z Jaime. Zaślepiona miłością zbyt późno zauważa, że Jaime wykorzystał ją finansowo i oszukał, prowadząc podwójne życie...
Śmierć ukochanej babci, utrata pracy, złamane serce i kłopoty finansowe powodują, że Val decyduje się przekroczyć próg burdelu i zostać prostytutką...
Czytając tę książkę można dojść do wniosku, że to wymarzona praca dla bohaterki. Jednak mały szczegół sprawia, że Valerie rezygnuje z pracy. Na ogół to ona wybierała mężczyzn – w burdelu to ją wybierają mężczyźni...
W domu publicznym Velerie poznaje Giovanniego, Włocha. Czuje, że to ten jeden jedyny, jednak złe doświadczenia z przeszłości nie pozwalają jej związać się z tym człowiekiem... A może i egoizm? Chęć zaspokajania wyłącznie własnych pragnień? Ocenę zostawiam czytelnikom.
Dodam jeszcze, że warto poświęcić kilka chwil i przeczytać tę książkę.
POLECAM!
„Dziennik nimfomanki” wciąga od pierwszej strony. Co więcej – w tej książce szokuje już pierwsze zdanie... Książkę szybko się czyta – jest to zasługa prostego języka oraz kontrowersyjnej tematyki :)
Valerie Tasso, to niespełna 30-letnia francuska, pochodząca z dobrego domu. Ukończyła studia na kierunku Zarządzanie i Lingwistyka Stosowana, po czym znalazła pracę w agencji...
2011-11-13
Poruszające opowiadanie. Krótkie, ale jakże treściwe. Zapadające w pamięć.
Florence – 22 lata, pochodząca z zamożnej rodziny utalentowana skrzypaczka, córka uniwersyteckiej wykładowczyni i biznesmena.
Edward – 22 lata, student historii, syn biednego nauczyciela i chorej umysłowo kobiety.
Zakochują się w sobie i po roku pobierają. Po ceremonii w Kościele udają się w podróż poślubną na wybrzeże Dorset. Czeka ich pierwsza wspólnie spędzona noc, której jednak bardzo się obawiają. Nie byli obeznani w „tych sprawach”. On bał się, że „dojdzie za szybko”, ona czuła odrazę i wstręt, że obce ciało znajdzie się w jej wnętrzu. Nie poruszali tego tematu, nie mówili o swoich obawach i o tym, co ich gnębi.
Jedzą wspólnie kolację w napięciu i ciszy. Wkrótce potem Florence – chcąc mieć TO w końcu za sobą – zaciąga męża do łóżka. Edward jest zachwycony (jak to mężczyźni :P), jednak nie wie jak zabrać się do rzeczy, aby nie zranić małżonki. Florence nadaje tempa i przejmuje inicjatywę. W efekcie następuje to, czego Edward najbardziej się obawiał... Zbulwersowana Florence ucieka na plażę. Edward znajduje żonę i zaczynają rozmowę (która nie bardzo im jednak wychodzi). Florence wyjaśnia mężowi, że seks nie jest jej potrzebny do szczęścia; daje Edwardowi wolną rękę (poświęca się) i pozwala sypiać z innymi kobietami... Jak zareaguje Edward na taką propozycję? Więcej nie powiem.
„Na plaży Chesil” to historia opowiedziana z punktu widzenia zarówno kobiety, jak i mężczyzny. Historia trudnej relacji damsko-męskiej. Zagłębienie się w emocje, których doświadczają młodzi bohaterowie wkraczający w dorosłe życie. W tym związku zabrakło zrozumienia, rozmowy, cierpliwości, czasu... i wybaczenia przykrych słów! Milczenie zabiło miłość.
Świetna książka! Polecam!
Poruszające opowiadanie. Krótkie, ale jakże treściwe. Zapadające w pamięć.
Florence – 22 lata, pochodząca z zamożnej rodziny utalentowana skrzypaczka, córka uniwersyteckiej wykładowczyni i biznesmena.
Edward – 22 lata, student historii, syn biednego nauczyciela i chorej umysłowo kobiety.
Zakochują się w sobie i po roku pobierają. Po ceremonii w Kościele udają się w podróż...
Czytając książkę, której bohaterką jest kobieta, często wczuwam się w jej sytuację... Przy tej książce nie raz się popłakałam. Piękna, wzruszająca opowieść o miłości, która nie ma zakończenia z "happy endem".
Przysięgali sobie miłość aż do śmierci, ale żaden z nich nie przewidział, że ta śmierć nadejdzie tak szybko... Gerry, tuż przed śmiercią pisze do Holly szereg listów, jeden na każdy miesiąc, by pomóż ukochanej pogodzić się z jego odejściem na drugi świat. W swój niecny plan wciąga bliskich Holly, m.in. jej matkę, która co miesiąc podrzuca córce list... Za ich pośrednictwem Holly wykonuje polecenia Gerrego i uczy się życia na nowo.
Książka ukazuje uczucia człowieka, który nagle traci bliską jego sercu osobę. Jest to niezwykle wzruszająca opowieść, "wyciskacz łez", ale czasem do łez także BAWI, np. występ Holly w Karaoke... :)
POLECAM tę książkę, a także jej ekranizację, przy której dopiero można się popłakać...
Czytając książkę, której bohaterką jest kobieta, często wczuwam się w jej sytuację... Przy tej książce nie raz się popłakałam. Piękna, wzruszająca opowieść o miłości, która nie ma zakończenia z "happy endem".
więcej Pokaż mimo toPrzysięgali sobie miłość aż do śmierci, ale żaden z nich nie przewidział, że ta śmierć nadejdzie tak szybko... Gerry, tuż przed śmiercią pisze do Holly szereg...