Kwalifikowac jako tandete ? Brać za prawde całość wydarzeń. Naiwne i kontrastowe spojrzenie nastolatki w tak prostym stylu zmusza czytelnika do odczuwania emocji wobec bohaterów. Jednym polecam jako zamiennik Harlekinów innym jako wstęp przed inna biografia nastolatki. Ciekawe czy obecnie autorka napisałaby to inaczej.

Kwalifikowac jako tandete ? Brać za prawde całość wydarzeń. Naiwne i kontrastowe spojrzenie nastolatki w tak prostym stylu zmusza czytelnika do odczuwania emocji wobec bohaterów. Jednym polecam jako zamiennik Harlekinów innym jako wstęp przed inna biografia nastolatki. Ciekawe czy obecnie autorka napisałaby to inaczej.

Książka ma bardzo skrajne opinie, jednak przeważają te złe lub bardzo złe. Jestem pozytywnie zaskoczona, książka nie jest taka zła a wręcz przeciwnie.
Jest wiele zarzutów o styl, treść, ale autorką jest dosłownie nastolatka, do tego zagubiona.
Dla mnie ta książka oprócz pierwszego, powierzchownego "ordynarnego" ukazania historii to przede wszystkim dramat i spowiedź dziewczyny. Opisała go tak jak umiała.
Polecam doczytać do końca ;)

Książka ma bardzo skrajne opinie, jednak przeważają te złe lub bardzo złe. Jestem pozytywnie zaskoczona, książka nie jest taka zła a wręcz przeciwnie.
Jest wiele zarzutów o styl, treść, ale autorką jest dosłownie nastolatka, do tego zagubiona.
Dla mnie ta książka oprócz pierwszego, powierzchownego "ordynarnego" ukazania historii to przede wszystkim dramat i spowiedź...

Opis na tylnej okładce w ogólnym zarysie bardzo dobrze oddaje treść książki.

Książka ma formę pamiętnikarską. Pierwsza połowa jest dla mnie interesująca, a druga zniechęcająca, ale warto dobrnąć do ostatniej strony.

Autorką jest siedemnastoletnia dziewczyna (z włoskiej Sycylii)! To niezwykle zastanawiające, że w tak młodym wieku ma bardzo wyrafinowane seksualne doświadczenia... ale może to jej wyobraźnia podsuwa pomysły w połączeniu z obserwacją otaczającego świata (najprawdopodobniej głównym źródłem są informacje z sieci internetowej) w wybranej intymnej sferze życia?!

Ten pamiętnik zawiera myśli nastolatki, jej pragnienia i wyobrażenia o miłości, a jej ogromne zaciekawienie budzą namiętności mające swe ujście w przeżywanym seksie. W sumie to książka o pragnieniach kobiecej duszy. Melissa pragnie wspaniałego mężczyzny, który ją będzie kochał, szanował... dlatego postanawia oddawać swoje ciało w aktach seksualnych każdemu napotkanemu mężczyźnie, aż wreszcie trafi na tego wyśnionego "księcia z bajki". Niestety, chłopcy wykorzystują jej naiwność i zarazem jej nastoletnią ciekawość seksu. Chłopcy realizują własne zachcianki, a ją traktują arogancko i przedmiotowo. Z biegiem czasu ona przemienia się z dziewczyny – ogólnie to ujmując – niewinnej w wyrachowaną.

Od pierwszych stron zauważam ogromną rozwiązłość seksualną. Następnie jest wejście w perwersyjne zachowania, między innymi w tzw. BDSM (jedno z wyjaśnień tego skrótu to: Bondage, Domination, Sadism, Masochism, czyli wiązanie, dominacja, sadyzm, masochizm – cechujące się dyscypliną i nadmierną uległością, fetyszyzmem, łączeniem w sadomasochizm). Powierzchownie poznaję lokalne środowisko gejów i lesbijek oraz transseksualizm.

Według mnie sytuacje i mężczyźni są podkoloryzowani – a cel tego wydaje mi się literacki, żeby po prostu lepiej czytało się. Podejrzewam, że autorka z rozmysłem wyszczególnia tylko pojedynczo pewne wynaturzenia, gdyż nie chce zanudzać powtórzeniami, a zamierza je zaznaczyć ze względu na istnienie dewiacyjnych zachowań u pewnej części społeczeństwa.

Po zakończonym grupowym seksie z pięcioma mężczyznami, będąc już we własnym domu "Zobaczyłam smutne oczy, jeszcze bardziej żałosne z powodu czarnej kredki, której ślady spływały po policzkach. Zobaczyłam usta, które zostały wielokrotnie zgwałcone tego wieczora i utraciły swą świeżość. Czułam się tak, jakbym została napadnięta i zbezczeszczona przez obce cielska.
Potem sto razy pociągnęłam szczotką po włosach, jak to robiły księżniczki (tak zwykła mówić moja matka),a moja pochwa jeszcze teraz, gdy piszę ci w środku nocy, wydziela zapach spermy". Bohaterka w takich momentach czuje pustkę psychiczną i pogardę wobec siebie. Dowartościowuje się czesząc włosy jak księżniczka. To bardzo bolesne odczucia, szczególnie w tak młodym wieku. Jedną z przyczyn jest poszukiwanie szczęścia w miejscach, gdzie nie da się go znaleźć – Melissa bardzo błądzi pośród meandrów seks-znajomości.

Mój odbiór lektury (pomimo gromkiego śmiechu z niektórych dialogów czy epizodów) jest jednak bardzo refleksyjny, powoduje wzbudzenie smutnego nastroju. Poprzez to zastanawiam się nad obecną obyczajowością, brakiem właściwego kontaktu z rodzicami, błądzeniu młodzieży i jej eksperymentach w kwestiach cielesnego współżycia, świadomością nastolatków o seksie (ogólnie zbierając tę całą sferę intymności do jednego zagadnienia) oraz dostępnością treści zarezerwowanej kiedyś dla dorosłych.

Rozumiem te osoby, które przyznają tylko 1 gwiazdkę uznając, że to kiepska lektura z niemoralną zawartością. Natomiast ci co oceniają na 10 gwiazdek odnajdują w tej treści coś wyjątkowego, pozytywnego – też ich rozumiem. Powieść zawiera interesujące fragmenty, ale są też perwersje okazujące się dla niektórych czytelników dość niesmacznymi sytuacjami i w dodatku z udziałem nastolatków. Moja ogólna ocena jest pośrednia (nadal zastanawiam się nad jej obiektywnością).

Opis na tylnej okładce w ogólnym zarysie bardzo dobrze oddaje treść książki.

Książka ma formę pamiętnikarską. Pierwsza połowa jest dla mnie interesująca, a druga zniechęcająca, ale warto dobrnąć do ostatniej strony.

Autorką jest siedemnastoletnia dziewczyna (z włoskiej Sycylii)! To niezwykle zastanawiające, że w tak młodym wieku ma bardzo wyrafinowane seksualne...

Skąd biorą się tak kiepskie książki?
To jest autobiografia pisana w formie pamiętnika.
Tandetna, pikantna, przygnębiająca i odpychająca.
Seksualne przygody żałosnej, rozwiązłej, znudzonej nastolatki.
Książka tak źle napisana, że aż brak mi słów.
Nie warto tego czytać, szkoda czasu na bazgroły!

Skąd biorą się tak kiepskie książki?
To jest autobiografia pisana w formie pamiętnika.
Tandetna, pikantna, przygnębiająca i odpychająca.
Seksualne przygody żałosnej, rozwiązłej, znudzonej nastolatki.
Książka tak źle napisana, że aż brak mi słów.
Nie warto tego czytać, szkoda czasu na bazgroły!

tego się nawet nie dało czytać, w trakcie liczba szarych komórek spadła o połowę.

tego się nawet nie dało czytać, w trakcie liczba szarych komórek spadła o połowę.

Książka została mi polecona przez koleżankę... ja jej nikomu więcej nie polecę.

Zgadzam się z większością opinii tutaj. Sięgałam po erotyk, a to koło erotyka nawet nie leżało. Historia w sumie tragiczna - patrząc na wiek i przeżycia bohaterki, ale w ogóle tego nie poczułam. Prosty i wulgarny język, który nie bardzo wzbudza jakiekolwiek emocje.

Książka została mi polecona przez koleżankę... ja jej nikomu więcej nie polecę.

Zgadzam się z większością opinii tutaj. Sięgałam po erotyk, a to koło erotyka nawet nie leżało. Historia w sumie tragiczna - patrząc na wiek i przeżycia bohaterki, ale w ogóle tego nie poczułam. Prosty i wulgarny język, który nie bardzo wzbudza jakiekolwiek emocje.

Sięgnęłam po książkę ponieważ dawno temu obejrzałam film na jej podstawie "Melissa P." Moim zdaniem film lepszy od książki, bardziej głęboki, ukazujący problemy nastolatki. Film szokował nie samym seksem którego unikał (samego seksu nie ma albo jest kilka sekund). Liczyłam, że książka bardziej głęboka od filmu będzie ale o dziwo była płytsza. O wiele płytsza. Polecam film który szokuje relacjami damsko-męskimi, obłudną przyjaźnią miedzy nastolatkami a jednak daje nadzieje wyjścia z tego bagna depresyjnego. Potem można jako dopełniacz przeczytać tą nowelkę. Zajmuje maks dwie godziny czytania.

Sięgnęłam po książkę ponieważ dawno temu obejrzałam film na jej podstawie "Melissa P." Moim zdaniem film lepszy od książki, bardziej głęboki, ukazujący problemy nastolatki. Film szokował nie samym seksem którego unikał (samego seksu nie ma albo jest kilka sekund). Liczyłam, że książka bardziej głęboka od filmu będzie ale o dziwo była płytsza. O wiele płytsza. Polecam film...

Książka miała być kontrowersyjna - i była. Miała wkładać kij w mrowisko - włożyła. Należy pamiętać, ile lat temu ukazało się "Sto pociągnięć szczotką...", były to realia bez takiej ekspansji i dostępności pornografii, jak teraz. Jako uczniowie wczesnych klas liceum czytaliśmy to z ciekawością.

Książka miała być kontrowersyjna - i była. Miała wkładać kij w mrowisko - włożyła. Należy pamiętać, ile lat temu ukazało się "Sto pociągnięć szczotką...", były to realia bez takiej ekspansji i dostępności pornografii, jak teraz. Jako uczniowie wczesnych klas liceum czytaliśmy to z ciekawością.

Czyta się to szybciutko, bo krótkie i niewymagające intelektualnie. Umiarkowanie ciekawe studium gubienia człowieczeństwa w pewnych aspektach. Myślę, że nie warto.

Czyta się to szybciutko, bo krótkie i niewymagające intelektualnie. Umiarkowanie ciekawe studium gubienia człowieczeństwa w pewnych aspektach. Myślę, że nie warto.

Nie wiem co napisać. Nie chciałbym takiej córki! Popieram emancypację kobiet (to praktycznie w środku XXI wieku brzmi śmiesznie). Melissa jest głupia jak but. Zamiast grzecznie ćwiczyć abecadło i być prymuską... Melisa nie wie czego chce od życia. Odkrywa samodzielnie świat dorosłych i świat seksu. Melissa zawsze wybiera źle. Zawsze poznaje złych ludzi. Zawsze spotyka ją coś złego i czuje się poniżona. Chodząca tragedia! Straszne pomiotło! Chodząca zgryzota dla rodziców. Jakieś przekleństwo z tornistrem.
W ekranizacji gra ją Maria Valverde i sztucznie doczepiona boska Geraldine Chaplin jest jej babcią. W książce jej nie ma. Ja nie rozumiem ani książki, ani filmu. Jak ktoś może nie chcieć obciągać Danielowi jeżeli On wygląda jak Primo Raggiani. Jeszcze raz zaznaczam: nie chciałbym nigdy mieć tak głupiej córki!
Jeszcze jedno: Melissa źle kieruje swoim życiem i przez to zmienia seks, który powinien być budującym doświadczeniem w coś strasznie dołującego. Chyba dlatego tak bardzo jej nie lubię.

Nie wiem co napisać. Nie chciałbym takiej córki! Popieram emancypację kobiet (to praktycznie w środku XXI wieku brzmi śmiesznie). Melissa jest głupia jak but. Zamiast grzecznie ćwiczyć abecadło i być prymuską... Melisa nie wie czego chce od życia. Odkrywa samodzielnie świat dorosłych i świat seksu. Melissa zawsze wybiera źle. Zawsze poznaje złych ludzi. Zawsze spotyka ją...