Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sięgając po tą serię wiedziałam, że mi się spodoba. Słyszałam wiele dobrych opinii na jej temat i wiedziałam, iż musi się znaleźć w moich "must have, must read".

Co tu dużo mówić. Po prostu się zakochałam. W bohaterach, w uniwersum i autorce przede wszystkim. Celaena jest pierwszą damską bohaterką główną, która mnie nie denerwuje. Mało tego, uwielbiam ją! podoba mi się jej silny charakter i inteligencja oraz to, że potrafi to połączyć z ciekawym (może nawet trochę mrocznym) poczuciem humoru. Nawet nie przeszkadzała mi jej potrzeba imponowania i lekka arogancja. Nic dziwnego, że tak świetna zabójczyni, mogła poczuć się "lekko" urażona kiedy musiała udawać złodziejkę brylantów.

Co do Chaola i Doriana.
Uwielbiam ich obu i nie wiem komu kibicować. Każdy z nich ma cechy, które czasem mnie denerwowały, jednak nie są aż tak znaczące dla mojego zdania o nich, a wręcz pasują do ich charakterów. Nikt nie jest idealny.
Uśmiałam się na jednej z ostatnich rozmów Celaeny i Doriana (pozdro dla kumatych hehe). Powtarzam! Uwielbiam obu i póki co nie kibicuję żadnemu, bo ciężko mi wybrać. Jednak rozbawiła mnie ta sytuacja i zamiast pomstować na dziewczynę, po prostu nie mogłam opanować śmiechu.

Podsumowując samą historię.
Bardzo wciągająca. Nie mogłam się oderwać, bo ciągle o niej myślałam. Fabuła może trochę schematyczna, jednak nie przeszkadzało to w mojej miłości do tej powieści rosnącej ze strony na stronę coraz bardziej.

To by było na tyle. Zachęcam do zapoznania się z tą pozycją, a sama mam nadzieję dorwać kolejne tomy jak najszybciej.

Sięgając po tą serię wiedziałam, że mi się spodoba. Słyszałam wiele dobrych opinii na jej temat i wiedziałam, iż musi się znaleźć w moich "must have, must read".

Co tu dużo mówić. Po prostu się zakochałam. W bohaterach, w uniwersum i autorce przede wszystkim. Celaena jest pierwszą damską bohaterką główną, która mnie nie denerwuje. Mało tego, uwielbiam ją! podoba mi się...