-
ArtykułyHeather Morris pozdrawia polskich czytelnikówLubimyCzytać3
-
ArtykułyTajemnice Wenecji. Wokół „Kochanka bez stałego adresu” Carla Fruttera i Franca LucentiniegoLubimyCzytać2
-
ArtykułyA.J. Finn po 6 latach powraca z nową książką – rozmowa z autorem o „Końcu opowieści”Anna Sierant1
-
ArtykułyZawsze interesuje mnie najgorszy scenariusz: Steve Cavanagh opowiada o „Adwokacie diabła”Ewa Cieślik1
Biblioteczka
2018-11-23
2018-11-20
2018-09-29
Im dalej w las (ciemny) tym gorzej. Ostatni tom jest co najwyżej przeciętny. Mnogość pomysłów gubi się w niskiej jakości realizacji literackiej. Czasem mam wrażenie, że cykl pisało dziecko, które nie ogarnia do końca rozumem co chce przekazać i w jaki sposób. Niestety, bo niektóre idee naprawdę fajne.
Im dalej w las (ciemny) tym gorzej. Ostatni tom jest co najwyżej przeciętny. Mnogość pomysłów gubi się w niskiej jakości realizacji literackiej. Czasem mam wrażenie, że cykl pisało dziecko, które nie ogarnia do końca rozumem co chce przekazać i w jaki sposób. Niestety, bo niektóre idee naprawdę fajne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-07-31
2018-06-25
2018-07-21
2018-07-18
Filozoficznie miałka. Fabularnie nudna. Napisana nieciekawie.
Filozoficznie miałka. Fabularnie nudna. Napisana nieciekawie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-07-11
2018-04-06
2018-03-26
2018-03-16
2018-03-01
2018-02-26
Nie-e, jednak nie.
Widać próby, żeby nie było płasko, ale sry, nie wyszło.
Wykonanie przypomina mi jechanie według sztampy netfliksowych seriali -- nie wnikajmy za bardzo w logikę, ubierzmy ich inaczej, osadźmy w jakimś innym świecie, dajmy im dziwne imiona i jakoś to się potoczy. Otóż nie, nie potoczy się. Miałoby to sens, gdyby był klimat, a tu klimatu ni za grosz.
Powtórzę -- za płasko. Dialogi wręcz denne.
Żeby nie było, pomysł może ma potencjał, ale ja się już o tym nie przekonam w kolejnych tomach, bo styl mnie zraził.
A już wstawianie na 1/3 książki historii, która się nagle urywa i nie ma do niej powrotu w dalszej części uważam za zwykłe, chamskie, marketingowe zagranie, żeby zmusić do kupienia kolejnego tomu.
Nie dla mnie to.
Nie-e, jednak nie.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWidać próby, żeby nie było płasko, ale sry, nie wyszło.
Wykonanie przypomina mi jechanie według sztampy netfliksowych seriali -- nie wnikajmy za bardzo w logikę, ubierzmy ich inaczej, osadźmy w jakimś innym świecie, dajmy im dziwne imiona i jakoś to się potoczy. Otóż nie, nie potoczy się. Miałoby to sens, gdyby był klimat, a tu klimatu ni za...