Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

,,Któż może czytać teksty Wiligisa J. i nie widzieć, jak bardzo chodzi mu o to, żeby nam pomóc w pokonaniu trudności? On jest w głębi serca nauczycielem. Stara się obudzić w nas zrozumienie, którego nie sposób przekazać słowami i które musi zostać obudzone, ponieważ drzemie już w naszej głębi - rozumienie mistyczne... Mistyk nie jest jakimś szczególnym człowiekiem, to każdy człowiek jest szczególnym mistykiem. Skąd się zatem biorą nasze trudności, które Wiligis jako mistyk i nauczyciel mistyki stara się przezwyciężyć? Wydaje mi się, że przeszkadza nam podwójna bariera. Z jednej strony nauczyliśmy się czegoś błędnego, z drugiej zaniedbaliśmy nauczenia się czegoś, czego nam teraz dotkliwie brakuje... Kto ma odwagę wejść w przemianę, poczuje się bogato obdarowany przez tę książkę i poczuje, że znalazł się w punkcie zwrotnym." Brat David Steindl - Rast

,,Któż może czytać teksty Wiligisa J. i nie widzieć, jak bardzo chodzi mu o to, żeby nam pomóc w pokonaniu trudności? On jest w głębi serca nauczycielem. Stara się obudzić w nas zrozumienie, którego nie sposób przekazać słowami i które musi zostać obudzone, ponieważ drzemie już w naszej głębi - rozumienie mistyczne... Mistyk nie jest jakimś szczególnym człowiekiem, to każdy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Jeśli trzymasz w dłoniach tę książkę, to znaczy, że czegoś szukasz, że się zastanawiasz - coś nie daje ci spokoju. I bardzo chciałbym na to twoje poszukiwanie odpowiedzieć poważnie, bez udawania, przymilania się, bez tworzenia fikcyjnego komfortu. Chcę cię od razu zaprosić do spraw najważniejszych, fundamentalnych, które wszystko rozstrzygają. ... Słabość znaczy co innego niż słabość. Bóg, którego szukasz, jest inny niż myślisz. Dlatego właśnie piszę tę książkę. Ta książka będzie miała sens, jeśli po przeczytaniu może nie zmieni się twój porządek świata, ale może zamkniesz ją z myślą, że taki porządek istnieje, i że może warto by go poszukać. ... Piszę tę książkę po to, żebyś uwierzył, że istnieje inny świat. Istnieje świat, w którym ty zwyciężasz swój grzech, w którym ty zwyciężasz swoją słabość. Istnieje świat, w którym ty chodzisz po wodzie."
Autor książki.

,,Jeśli trzymasz w dłoniach tę książkę, to znaczy, że czegoś szukasz, że się zastanawiasz - coś nie daje ci spokoju. I bardzo chciałbym na to twoje poszukiwanie odpowiedzieć poważnie, bez udawania, przymilania się, bez tworzenia fikcyjnego komfortu. Chcę cię od razu zaprosić do spraw najważniejszych, fundamentalnych, które wszystko rozstrzygają. ... Słabość znaczy co innego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Egzorcysta: Czy opublikowanie książki: ,,Ostrzeżenie z zaświatów" było wolą Najśw. Mari Panny? Odpowiedz w Imię...!
Belzebub: Tak jest. Ta Wysoka, jeżeli czegoś chce, to to przeprowadza choćby się nie wiem co działo. Działa Ona tak długo, aż osiągnie to co chce. Oni tam u góry mają swoje metody... My nie chcemy o tym mówić... Cieszyliśmy się bardzo, kiedy z tą książką nie szło tak szybko. Mieliśmy nadzieję, że książka się rozpadnie, aniżeli się ukaże. Ale ta brudna szmata jednak przecież w jakiś sposób wyszła. Ach, ale tylko dlatego, ponieważ Ci z góry tego chcieli. Patrzeć na to z ludzkiego punktu widzenia, ten strzęp nigdy by się nie ukazał.
Ach... że ten strzęp musiał wyjść! Jest to dla nas szalony minus! Ach, ten strzęp doprowadził nas do szaleństwa!
(fragment książki)

Egzorcysta: Czy opublikowanie książki: ,,Ostrzeżenie z zaświatów" było wolą Najśw. Mari Panny? Odpowiedz w Imię...!
Belzebub: Tak jest. Ta Wysoka, jeżeli czegoś chce, to to przeprowadza choćby się nie wiem co działo. Działa Ona tak długo, aż osiągnie to co chce. Oni tam u góry mają swoje metody... My nie chcemy o tym mówić... Cieszyliśmy się bardzo, kiedy z tą książką nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Napisałam tę książkę w nadziei, że może ona stać się balsamem dla znużonych, a także przypomnieniem mentalnych tratwach, jakie możemy budować, żeby utrzymać się na powierzchni, o skrawkach piękna, które powinny przynieść nam pociechę, o praktykach, które mogą podtrzymać nas na duchu, szczególnie w czasie smutku, choroby, bólu i mroku. Zdaję sobie jednak sprawę, że cisza, życzliwość, morze i prastare drzewa nie bardzo się nadają jako uniwersalne panacea na wszelkie cierpienia na ziemi". Autorka

,,Napisałam tę książkę w nadziei, że może ona stać się balsamem dla znużonych, a także przypomnieniem mentalnych tratwach, jakie możemy budować, żeby utrzymać się na powierzchni, o skrawkach piękna, które powinny przynieść nam pociechę, o praktykach, które mogą podtrzymać nas na duchu, szczególnie w czasie smutku, choroby, bólu i mroku. Zdaję sobie jednak sprawę, że cisza,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Mam ogromną nadzieję, że ta cała moja pisanina nie pójdzie na marne i podejmiesz wyzwanie, by walczyć ze swoimi lękami, że odważysz się rzeczywiście zerwać z tym, co Cię więzi." Autor.

,,Mam ogromną nadzieję, że ta cała moja pisanina nie pójdzie na marne i podejmiesz wyzwanie, by walczyć ze swoimi lękami, że odważysz się rzeczywiście zerwać z tym, co Cię więzi." Autor.

Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Jedną z rzeczy, które chciałem w tym tekście przekazać, jest to, jak bardzo głęboko wojna może wpłynąć na życie i psychikę - każdego zwykłego bezimiennego człowieka. A także to, że ja urodziłem się w rezultacie różnych przypadkowych wydarzeń i gdyby losy ojca potoczyły się trochę inaczej, nie istniałbym. Tak działa historia - z niezliczonych możliwości wyłania się tylko jedna naga rzeczywistość." Cytat pochodzący, z książki.

,,Jedną z rzeczy, które chciałem w tym tekście przekazać, jest to, jak bardzo głęboko wojna może wpłynąć na życie i psychikę - każdego zwykłego bezimiennego człowieka. A także to, że ja urodziłem się w rezultacie różnych przypadkowych wydarzeń i gdyby losy ojca potoczyły się trochę inaczej, nie istniałbym. Tak działa historia - z niezliczonych możliwości wyłania się tylko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Może jednak masz poczucie, że otworzyłeś tę książkę z pytaniem i kończysz ją pytaniem. No tak, może tak być. Tylko zobacz także, że kończysz czytać też z czymś więcej. Bo masz Kogoś, kto może w tym wszystkim z Tobą być. I ten Ktoś nie jest drugim człowiekiem, tylko Bogiem, który chce całe Twoje cierpienie wchłonąć w siebie. Tak rzeczywiście się dzieje, gdy zaczyna się z Jezusem być. Dopóki Go stawiasz jako przeciwnika, będziesz dalej Hiobem z nierozwiązanymi pytaniami. Jeśli Mu zaufasz, ozyjesz." (fragment książki) Adam Szustak OP

,,Może jednak masz poczucie, że otworzyłeś tę książkę z pytaniem i kończysz ją pytaniem. No tak, może tak być. Tylko zobacz także, że kończysz czytać też z czymś więcej. Bo masz Kogoś, kto może w tym wszystkim z Tobą być. I ten Ktoś nie jest drugim człowiekiem, tylko Bogiem, który chce całe Twoje cierpienie wchłonąć w siebie. Tak rzeczywiście się dzieje, gdy zaczyna się z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przeczytane, właśnie dziś. Pierwszą rocznicę, śmierci.

Przeczytane, właśnie dziś. Pierwszą rocznicę, śmierci.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

,,Książka gromadzi wybór tekstów o relacjach w związkach na różnych etapach ich intensywności i skomplikowania. Autorzy - psychologowie i doświadczeni terapeuci - komentują konkretne, opisane w autentycznych listach historie, wskazują źródła problemów, proponują drogi wyjścia z kryzysów..."

,,Książka gromadzi wybór tekstów o relacjach w związkach na różnych etapach ich intensywności i skomplikowania. Autorzy - psychologowie i doświadczeni terapeuci - komentują konkretne, opisane w autentycznych listach historie, wskazują źródła problemów, proponują drogi wyjścia z kryzysów..."

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przytulam, z całego serca tulę.

Przytulam, z całego serca tulę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

,,I ja jestem biedną grzesznicą, i za mnie musiał Jezus tak cierpień. W dzień sądu wszystko wyjdzie na jaw. Wtenczas zobaczymy, jak i o ile przyczyniliśmy się naszymi grzechami do mąk Syna Bożego, gdy w czasie stał się Synem Człowieczym. A grzechy te popełniamy wciąż na nowo, więc swym zachowaniem dajemy niejako zezwolenie na te udręczenia Jezusa przez szatańską rotę i zatwierdzamy je. Ach! Gdybyśmy to dobrze rozważyli, to z większym o wiele zastanowieniem i powagą wymawialibyśmy te słowa, znajdujące się w wielu modlitwach pokutnych: ,,Panie, dopuść mi raczej umrzeć, niżbym Cię miał powtórnie przez grzech obrazić!".
...
W ogóle nieraz w takich widzeniach przyjdzie mi zwrócić uwagę na usposobienia, myśli, charaktery, słowem, na wewnętrzny stan duszy tych tłumów żydowskich, sędziów, katów i najświętszych osób Jezusa i Maryi. Lecz ja, śmiertelna, nie umiem czytać w sercach ludzkich, więc tylko za szczególną łaską Bożą przedstawia mi się ich wnętrze duchowe w poszczególnych, zmysłowych, dostępnych dla oczu obrazach, których oczywiście sami ci ludzie nie widzieli, ale czuli w sobie ich treść, pełną znaczenia. I tak teraz, wśród tych tłumów, zebranych na dziedzińcu, widzę ich podłe charaktery i występki jako postacie diabelskie uwijające się pośród nich, każda inna, stosownie do grzechu i zbrodni, którą uosabia.
...
Na udręczenie Jezusa złożyła się wszelka złość, ucierpiała w Nim wszystka miłość, gdyż Jezus, jako Baranek Boży, wziął na siebie grzechy całego świata. Któż potrafi spamiętać i opisać tę przepaść i bezdeń grzechu, tę nieskończoność świętości. Jeśli więc widzenia i rozmyślania pobożnych dusz nie zgadzają się zupełnie ze sobą, pochodzi to stąd, że niejednakowego stopnia łaski dostąpiły, niejednakowo więc rozumiały i opowiedziały widziane rzeczy.
...
Ach! To ja tam powinnam stać, gdzie stał mój ukochańszy Oblubieniec; wtenczas wyrok byłby sprawiedliwy."
Anna K. Emmerich

,,I ja jestem biedną grzesznicą, i za mnie musiał Jezus tak cierpień. W dzień sądu wszystko wyjdzie na jaw. Wtenczas zobaczymy, jak i o ile przyczyniliśmy się naszymi grzechami do mąk Syna Bożego, gdy w czasie stał się Synem Człowieczym. A grzechy te popełniamy wciąż na nowo, więc swym zachowaniem dajemy niejako zezwolenie na te udręczenia Jezusa przez szatańską rotę i...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Krótka historia Grupy Ładnie Magdalena Drągowska, Dominik Kuryłek, Ewa Małgorzata Tatar
Ocena 6,1
Krótka histori... Magdalena Drągowska...

Na półkach: ,

,,Grupa Ładnie jako pewna całość korzystała z języka mediów, mistyfikując swoje działania. To był element zgrywy. Jednak zainteresowanie nim - jak nam się wydaje - nie wynikało jednoznacznie ani z fascynacji językiem, ani z potrzeby jego krytyki. Język ten był w pewnym sensie naturalnym językiem, ani z potrzeby jego krytyki. Język ten był pewnym sensie naturalnym językiem artystów dorastających w zmediatyzowanej rzeczywistości. Nie powinno zatem dziwić, że poszczególni jej członkowie, przedstawiając to, co prywatne, stosowali wypracowane przez media motywy i sięgajali po język młodzieży lat dziewięćdziesiątych. W tym celu często wydobywali z niego ukryte romantyczne wątki albo pozornie błahe, dramatycznie nacechowane elementy, aby bez zażenowania, z przymróżeniem oka mówić o swoich własnych problemach i uczuciach. Stosowali uproszczoną formę wypowiedzi, odnosząc się przy tym do rzeczy bynajmniej nie trywialnych, chociaż zwykłych, codziennych. Przy czym tak się złożyło, że język ten, czy może raczej formy jego reprezentacji, doskonale rozładował napompowaną atmosferę nie tylko krakowskiej sceny artystycznej, ale również umożliwił stworzenie wokół sztuki swobodnej atmosfery imprezy, podczas której łatwo nawiązać kontakt z rówieśnikami. Niechętni malarstwu matafizyczno-egzystencjalnemu tudzież sztuce performance albo nowych mediów - tendencjom, które wtedy dominowały w Krakowie - generowali swoimi działaniami specyficzne środowisko młodych, ukształtowanych przez i funkcjonujących w tym samym, co oni języku."
Dominik Kuryłek i Ewa Małgorzata Tatar

,,Grupa Ładnie jako pewna całość korzystała z języka mediów, mistyfikując swoje działania. To był element zgrywy. Jednak zainteresowanie nim - jak nam się wydaje - nie wynikało jednoznacznie ani z fascynacji językiem, ani z potrzeby jego krytyki. Język ten był w pewnym sensie naturalnym językiem, ani z potrzeby jego krytyki. Język ten był pewnym sensie naturalnym językiem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

,,Celem publikacji, którą mają Państwo przed sobą, nie jest dowodzenie objawień. Książka skupia się na orędziu, które przekazują widzący, i poszukiwaniu odpowiedzi na pytania o duchowość Medziugorie oraz o teologię, obraz Boga i życia wiecznego, ktory wyłania się z tych objawień - szczególnie w świetle tajemnic fatimskich, których przesłanie jest niezwykle podobne." Dorota Szczerba

,,Chrońcie Medzjugorie. Jest nadzieją świata."
Jan Paweł II

,,Celem publikacji, którą mają Państwo przed sobą, nie jest dowodzenie objawień. Książka skupia się na orędziu, które przekazują widzący, i poszukiwaniu odpowiedzi na pytania o duchowość Medziugorie oraz o teologię, obraz Boga i życia wiecznego, ktory wyłania się z tych objawień - szczególnie w świetle tajemnic fatimskich, których przesłanie jest niezwykle podobne."...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

,,Książka Ilsy B. Reyes powstała dzięki świadectwom oraz rozmowom z doświadczonymi spowiednikami. Autorka nie tylko udziela praktycznych i trafnych rad, dotyczących właściwego przeżycia sakramentu pokuty, ale także dodaje otuchy tym, którzy boją się doświadczyć piękna Bożego Miłosierdzia. Książka zawiera liczne modlitwy oraz rachunek sumienia, które pozwolą się przygotować i dobrze przeżyć każdą spowiedź."

,,Spowiedź jest ściśle powiązana z kapłaństwem, poprosiłam więc kilku zaprzyjaźnionych księży o podzielenie się swymi doświadczeniami, przy zachowaniu świętej tajemnicy spowiedzi. Książka zawiera też wyjaśnienia dotyczące tego sakramentu, modlitwy o przebaczenie i wskazania dotyczące dobrej spowiedzi. Cztery osoby wspaniałomyślnie opowiedziały o tym, jak spowiedź zbliżyła ich do Boga.
Drodzy przyjaciele! Sakrament pojednania jest skutecznym narzędziem wspomagającym uzdrowienie i drogą do Bożej łaski. Odkryjmy jego skarby.
Wasza towarzyszka
w wędrówce ku uzdrowieniu,
Ilsa"

,,Książka Ilsy B. Reyes powstała dzięki świadectwom oraz rozmowom z doświadczonymi spowiednikami. Autorka nie tylko udziela praktycznych i trafnych rad, dotyczących właściwego przeżycia sakramentu pokuty, ale także dodaje otuchy tym, którzy boją się doświadczyć piękna Bożego Miłosierdzia. Książka zawiera liczne modlitwy oraz rachunek sumienia, które pozwolą się przygotować...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

,,Ta książka, skoncentrowana w sposób możliwie najbardziej bezpośredni na Maryi w Jej istotnym związku z Chrystusem, nie zapomina o wielości perspektyw, jakie następowały po sobie w ciągu wieków. Maryja bowiem przewyższa nas i stąd każda epoka odkrywała Ją po swojemu przez swoją wrażliwość, ale i nie bez deformacji. Odsuniemy tu na bok efemeryczne partykularyzmy, aby zagonionym ludziom naszego świata umożliwić jak najbardziej poznanie Matki Chrystusa."
Autor.

,,Ta książka, skoncentrowana w sposób możliwie najbardziej bezpośredni na Maryi w Jej istotnym związku z Chrystusem, nie zapomina o wielości perspektyw, jakie następowały po sobie w ciągu wieków. Maryja bowiem przewyższa nas i stąd każda epoka odkrywała Ją po swojemu przez swoją wrażliwość, ale i nie bez deformacji. Odsuniemy tu na bok efemeryczne partykularyzmy, aby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Książka, którą trzymasz w ręku, kosztuje mniej niż jedno drugie danie w dobrej knajpie, które wciągniesz w pół godziny, mniej niż dziesięć litrów benzyny, na której w półtorej godziny przejedziesz z centrum Warszawy do Sochaczewa i z powrotem, mniej nawet niż butelka niezłej whisky na stacji benzynowej, która wystarczy ci na półtora dnia. A zobacz, ile już siedzisz nad tą książką? Z półtora tygodnia jak nic, skoro jesteś w tym miejscu. Mógłbyś oczywiście szybciej, ale jak wiemy, nie nawykłeś do czytania, to nie idzie ci wartko.
...
Myślę, że <<Audyt>> to jest książka właśnie o nich, opowieść o outsiderach, ludziach z pobocza, wypchniętych na aut, siedzących na krawężniku albo na ławce rezerwowych. Z jakiegoś powodu przyciągam jak magnes tych siedzących na samym końcu tej ławki, mam niebywałego farta do, jak mawiają Rosjanie, nieadekwatnych ludzi, sami wchodzą, pchają się w ręce, bo wystarczy, że przycupnę w cieniu na schodkach, a za chwilę przysiądzie się do mnie ledwo trzymający się na nogach włóczęga, rozgadany albo rozdygotany menel, jakiś dziwoląg, szajbus, i niekoniecznie po to, żeby dostać dwa złote.
...
Reporter musi umieć czekać na swojego bohatera, na swój ukochany, wymarzony temat, który chodzi za nim i nie daje mu spokoju długie
lata." ,,Audyt" Jacek Hugo-Bader

,,Książka, którą trzymasz w ręku, kosztuje mniej niż jedno drugie danie w dobrej knajpie, które wciągniesz w pół godziny, mniej niż dziesięć litrów benzyny, na której w półtorej godziny przejedziesz z centrum Warszawy do Sochaczewa i z powrotem, mniej nawet niż butelka niezłej whisky na stacji benzynowej, która wystarczy ci na półtora dnia. A zobacz, ile już siedzisz nad tą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,W kościach czuję, że to jeszcze nie jest ten moment. Że dziś to wszystko, co próbuję ułożyć sobie w głowie za pomocą tej książki, w wielu jej odbiorcach wywoła bunt, radykalny sprzeciw, najgłębszą niezgodę. Że to wszystko dotrze do nas (również do mnie, bo mam stałą skłonność do ociągania się z przekładaniem na konkret życia tego, co się dzieje w mojej głowie) za parę, paręnaście lat, gdy dorośnie pokolenie naszych dzieci lub wnuków. Które z przerażeniem odkryją, że zapisaliśmy im w testamencie świat będący już czarną dziurą, miejscem (jeśli można tak powiedzieć o czarnej dziurze), skąd wszystkie drogi ucieczki prowadzą z powrotem do wnętrza. Tyle, że wtedy będzie już za późno na cokolwiek poza lamentem i próbą zebrania rozlanego mleka.
...
Jeśli nie muszę zwiększać sumy subiektywnie odczuwanego zła, nieszczęścia, strachu na tym świecie - nie zwiększam. Dopóki zamykałem oczy i odruchowo odpychałem od siebie wiedzę o konsekwencjach swoich wyborów, nie zdawałem sobie nawet sprawy, dla ilu istot byłem przychodzącą po nie śmiercią. A nie chcę być śmiercią, chcę być życiem. Bo mój Bóg jest Życiem. Bo bycie ,,za życiem" to kwintesencja wyznawanej przeze mnie religii. Więcej światła, ruchu, radości, istnienia - doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jak nieporadna jest ta wyliczanka, ale każdy, kto choć raz w życiu naprawdę się nim zachłysnął, zachwycił, kogo choćby na ułamek sekundy wbiła w ziemię świadomość, w jak wspaniałej i nieprawdopodobnej przerastającej nas przygodzie przyszło nam uczestniczyć - wie, o czym teraz piszę."
Szymon Hołownia

,,W kościach czuję, że to jeszcze nie jest ten moment. Że dziś to wszystko, co próbuję ułożyć sobie w głowie za pomocą tej książki, w wielu jej odbiorcach wywoła bunt, radykalny sprzeciw, najgłębszą niezgodę. Że to wszystko dotrze do nas (również do mnie, bo mam stałą skłonność do ociągania się z przekładaniem na konkret życia tego, co się dzieje w mojej głowie) za parę,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Sokratejskim zamysłem tej książki nie jest zrozumienie Nieba, ale zdemaskowanie złudzenia, że Niebo da się teraz zrozumieć.
...
Święty Tomasz z Akwinu nazwał swoją <<Summę>> <<wiązką słomy>> w porównaniu z ze światłem, jakie ujrzał w czasie kontemplacji mistycznej. Jeśli <<Summa>> jest <<słomą>>, ta książka jest pajęczyną babiego lata.''
Peter Kreeft

,,Sokratejskim zamysłem tej książki nie jest zrozumienie Nieba, ale zdemaskowanie złudzenia, że Niebo da się teraz zrozumieć.
...
Święty Tomasz z Akwinu nazwał swoją <<Summę>> <<wiązką słomy>> w porównaniu z ze światłem, jakie ujrzał w czasie kontemplacji mistycznej. Jeśli <<Summa>> jest <<słomą>>, ta książka jest pajęczyną babiego lata.''
Peter...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Mimo, że marsze żałobników kończą się na cmentarzu, mój będzie szedł dalej. Tylko w odwrotnym kierunku. Będę przywracać mojemu dziadkowi honor. Wbrew całej rodzinie. I do tego ty będziesz mi potrzebny. Jesteś dzieckiem ocalonych, psychologiem i fotografem - nikt mnie lepiej nie zrozumie. Chcę, byś mi zrobił portret, ale taki, który pozwoli mi się połączyć z dziadkiem." (Autor)

,,Mimo, że marsze żałobników kończą się na cmentarzu, mój będzie szedł dalej. Tylko w odwrotnym kierunku. Będę przywracać mojemu dziadkowi honor. Wbrew całej rodzinie. I do tego ty będziesz mi potrzebny. Jesteś dzieckiem ocalonych, psychologiem i fotografem - nikt mnie lepiej nie zrozumie. Chcę, byś mi zrobił portret, ale taki, który pozwoli mi się połączyć z...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Czekam na Was, ale się nie spieszcie Izabela Bartosz, Kapsyda Kobro-Okołowicz
Ocena 7,8
Czekam na Was,... Izabela Bartosz, Ka...

Na półkach: ,

Miłosierdzie.

Miłosierdzie.

Pokaż mimo to