Najnowsze artykuły
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[5]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,3 / 10
1751 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 4001
Opinie: 311
Przeczytała:
2023-10-25
2023-10-25
Średnia ocen:
7,8 / 10
9 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (6 plusów)
Czytelnicy: 19
Opinie: 2
Zobacz opinię (6 plusów)
Przeczytała:
2019-01
2019-01
Średnia ocen:
5,7 / 10
17963 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 30671
Opinie: 816
Średnia ocen:
6,9 / 10
24 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 39
Opinie: 2
Dwie pierwsze części zasługują na o wiele wyższą ocenę, ale potem przychodzi Wiosna i Lato... więc nie mogę inaczej.
Szanuję autora za odwrócenie losów bohaterki, którą nazywa się wiejską pięknością. Zwykle to "brzydka" dziewczyna ma trudniej w życiu, a ta "ładna" zostaje z przypadku żoną jakiegoś bogacza, a wszystko kończy się długo i szczęśliwie. Jednak to nie jest prawda. Wieś wygląda zupełnie inaczej, a wiejski żywot wcale nie jest sielanką. Jest wypełniony głodem, brudem, biedą, a smutki topi się w kolejnych flaszkach wódki. Tutaj to właśnie uroda staje się przekleństwem Jagny.
Reymont ukazał wszystkie barwy wsi - te jasne odcienie, jak i ciemne kolory, które się ukrywają jak plamy od rosołu na białych obrusach. Obyczaje, relacje społeczne i rodzinne, realia polskich chłopów pańszczyźnianych, opisy wspaniałej przyrody - to były elementy, co chwytały za serce (nawet bardziej niż główna fabuła). To właśnie wiejska otoczka, klimat swojskości wysuwał się dla mnie na pierwszy plan. Największe wyrazy uznania mam do języka, który autor włożył w usta bohaterów książki. Fonetyczny zapis wyrazów był naprawdę genialnym zabiegiem.
Czytając miałam trochę wrażenie, że Jagna była seksoholiczką. Nie potrafiła powstrzymać porywów namiętności i zbyt szybko się im poddawała. Przez co była osobą, którą łatwo się manipuluje oraz wykorzystuje. Jej relacje z mężczyznami nie były zdrowe i głównie opierały się na pociągu fizycznym. Nie miałam poczucia, że taki stan rzeczy się jej nie podoba, a raczej przeciwnie (do czasu), co narrator od czasu do czasu przypominał. Mimo że później oskarża kochanków o swój los i że to ich wina, chyba sama w to nie wierzy. Nie wiem, nie mogę tego pojąć, w jaki sposób już 19-letnia dziewczyna zyskała miano wsiowej ladacznicy? Może jakby w tamtych czasach była dostępna jakaś terapia, coś by to jej pomogło.
Po seansie: Dużo scen z książki pominięto w filmie. Relacje Jagny z Mateuszem, Jaśkiem, a nawet sytuacja z wójtem. Ominięto bohaterów trzecioplanowych: parobków i księdza, którzy jednak moim zdaniem, też mieli ważną rolę w fabule. W książce nie było scen gwałtów, a końcówka filmu w ogóle nie miała miejsca na kartach powieści. Zakończenie jest zupełnie inne, ale rozumiem dlaczego scenarzyści postąpili w ten sposób.
Film wybiela postać Jagny, a Antka jeszcze bardziej miesza z błotem (choć nie powiem, że na to zasłużył). W adaptacji dziewczyna nie jest w stanie wziąć życia w swoje ręce. Cały czas poddaje się wpływom innych ludzi. W książce dokonuje się w niej pewna zmiana, którą dostrzegamy w filmie podczas ostatniej rozmowy z mężczyzną. Jednak nie da się tego porównać. Moim zdaniem skrzywdzili i jeszcze bardziej umęczyli tę bohaterkę.
Podczas seansu zrobiło mi się szkoda starego Boryny, zaś podczas czytania nie było mi go żal, gdyż został tam przedstawiony jako niewyżyty starszy pan. To było naprawdę obleśne.
Dwie pierwsze części zasługują na o wiele wyższą ocenę, ale potem przychodzi Wiosna i Lato... więc nie mogę inaczej.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSzanuję autora za odwrócenie losów bohaterki, którą nazywa się wiejską pięknością. Zwykle to "brzydka" dziewczyna ma trudniej w życiu, a ta "ładna" zostaje z przypadku żoną jakiegoś bogacza, a wszystko kończy się długo i szczęśliwie. Jednak to nie jest...