Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To praktyczny poradnik, nie wiem jakich słów użyć, by nie były górnolotne, ale to po prostu: żywa książka. Ona mówi. Są tu instrukcje, słowa pełne mocy, są kierunki dotyczące życia, zadania. Trzeba robić przerwy, by iść do lasu, albo kuchni, albo sypialni i ukochanej osoby, i sprawdzić to wszystko. Czułe, mądre, wciągające. Szok.

To praktyczny poradnik, nie wiem jakich słów użyć, by nie były górnolotne, ale to po prostu: żywa książka. Ona mówi. Są tu instrukcje, słowa pełne mocy, są kierunki dotyczące życia, zadania. Trzeba robić przerwy, by iść do lasu, albo kuchni, albo sypialni i ukochanej osoby, i sprawdzić to wszystko. Czułe, mądre, wciągające. Szok.

Wciąga, bawi, wzrusza, uczy - świetnie napisana, co za powieść! TAK! Daję 10.

Wciąga, bawi, wzrusza, uczy - świetnie napisana, co za powieść! TAK! Daję 10.

Nie było takiej książki w Polsce. I nie chodzi o odwagę w pisaniu o marihuanie, mniszku lekarskim, dziurawcu, kaktusie z meskaliną, ale jakość. 51 odręcznych ilustracji. 51 wizji, a każda jak baśń - MOŻNA CZYTAĆ te wizje z DZIEĆMI. Co ważne autor daje ogrom przypisów naukowych, są wyniki badań, są wyniki eksperymentów. Poza tym dobrze się czyta, wciąga. Piękno i zachwyt. Jeśli można zakochać się w książce to jestem zakochana.

Nie było takiej książki w Polsce. I nie chodzi o odwagę w pisaniu o marihuanie, mniszku lekarskim, dziurawcu, kaktusie z meskaliną, ale jakość. 51 odręcznych ilustracji. 51 wizji, a każda jak baśń - MOŻNA CZYTAĆ te wizje z DZIEĆMI. Co ważne autor daje ogrom przypisów naukowych, są wyniki badań, są wyniki eksperymentów. Poza tym dobrze się czyta, wciąga. Piękno i zachwyt....

Porywa, zachwyca, niesie!

Porywa, zachwyca, niesie!

Wciągające, wzruszające, zabawne (parskałam) i mądre, odkładałam i dumałam, a po wszystkim jakoś tak lepiej mi ze sobą samą. Polecam!

Wciągające, wzruszające, zabawne (parskałam) i mądre, odkładałam i dumałam, a po wszystkim jakoś tak lepiej mi ze sobą samą. Polecam!

Nie tak dobre jak powieści, ale refleksje godne dobrego wieczoru z lampką wina.

Nie tak dobre jak powieści, ale refleksje godne dobrego wieczoru z lampką wina.

!!! Co tu dużo pisać !!!
Świetne to.

!!! Co tu dużo pisać !!!
Świetne to.

No przecież doskonałe - "Zjadanie zwierząt" było pierwsze, teraz wszystko jego przeczytam.

No przecież doskonałe - "Zjadanie zwierząt" było pierwsze, teraz wszystko jego przeczytam.

Zarwałam noc, płakałam jak na najgłębszej terapii, a potem śmiałam się w głos. Mistrzostwo! Przebił Świadka.

Zarwałam noc, płakałam jak na najgłębszej terapii, a potem śmiałam się w głos. Mistrzostwo! Przebił Świadka.

literacko koślawe i żadne.
Poza tym pełne stereotypów.
Dno.

literacko koślawe i żadne.
Poza tym pełne stereotypów.
Dno.

Otwiera oczy!

Otwiera oczy!

Za Peliczaple!

Za Peliczaple!

Genialna!

Genialna!

Pozycja obowiązkowa

Pozycja obowiązkowa

Kiedyś to były reportaże, to jest zbiór pytań, które powinny same przyjść do czytelnika. Najsłabsze Tochmana z wszystkich jak do teraz.

Kiedyś to były reportaże, to jest zbiór pytań, które powinny same przyjść do czytelnika. Najsłabsze Tochmana z wszystkich jak do teraz.