rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Polecam wszystkim odważnym thriller psychologiczny o nietypowej fabule, wciągający i zarazem przerażający.
Poznacie Pawła, ot zwykłego czterdziestolatka, który pracuje na chleb jak każdy inny. Nic w tym dziwnego gdyby nie to, że na co dzień obcuje ze zmarłymi.
Tak, Paweł pracuje w szpitalnej kostnicy. I nawet to lubi, ale kasy dużej z tego nie ma, a żyć przecież jakoś trzeba. Decyduje się na dodatkowy zarobek w postaci nocnych zleceń.
Zlecenia te, to tak naprawdę zamówienia na zwłoki za dużą kasę.
Razem z kolegą wykopują nieboszczyków z grobów i dostarczają ich do prosektoriów uczelni medycznych. Wszystko idzie dobrze, "biznes" kwitnie, aż do momentu gdy nie zdołali wykonać zlecenia, bo po otwarciu trumny okazało się, że jest pusta ...
Rzeczywistość Pawła uległa diametralnej zmianie, wszystko zaczęło się walić, rozpadać. Coraz bardziej zaczął ogarniać go mrok, pamięć zawodziła, a wszyscy którzy chcieli mu pomóc ginęli jeden po drugim...
Okazuje się, że strach ma coraz większe oczy...

Powiem tak, książka na pewno nie jednego zszokuje.
Jest ciekawie napisana, szybko się czyta zważywszy, że fabuła krąży wokół tematu śmierci (opisy bardzo realistyczne 🙊).
Sama przeczytałam ją z czystej ciekawości i wcale się nie zawiodłam.
Pokusiłabym się nawet o to, by nazwać ją horrorem.
Zaciekawieni?
Do zaczytania ❤️

𝓚𝓼𝓲ąż𝓴𝓪 𝓹𝓻𝔃𝓮𝓬𝔃𝔂𝓽𝓪𝓷𝓪 𝔀 𝓯𝓸𝓻𝓶𝓲𝓮 𝓮-𝓫𝓸𝓸𝓴𝓪 𝓷𝓪 #𝓵𝓮𝓰𝓲𝓶𝓲

Polecam wszystkim odważnym thriller psychologiczny o nietypowej fabule, wciągający i zarazem przerażający.
Poznacie Pawła, ot zwykłego czterdziestolatka, który pracuje na chleb jak każdy inny. Nic w tym dziwnego gdyby nie to, że na co dzień obcuje ze zmarłymi.
Tak, Paweł pracuje w szpitalnej kostnicy. I nawet to lubi, ale kasy dużej z tego nie ma, a żyć przecież jakoś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Anioł z greckiego ángelos oznaczający posłańca, a jak mamy posłańca to mamy również misję do wypełnienia.
Dobrą? czy Złą ?
Anioły wszak nie zawsze są dobre, mogą mieć też mroczne tajemnice...
Swoje mroczne skrzydła rozpostarł nad Marcinem Zakrzewskim jego Anioł.
Skontaktował się z nim tuż po tym, jak bestialsko zamordował jego dawnego kolegę Szawczaka zwanego "Parolem" informując, że zrobił to dla niego, że odtąd jest jego Aniołem Stróżem.
Od tego momentu ciąg wydarzeń wywróci życie Zakrzewskiego i jego współpracowników do góry nogami...

Powieść Nie Anioł jest bardzo tajemnicza, intrygująca. To bardzo dobrze skonstruowany thriller psychologiczny w którym przeplata się mnóstwo intryg, poszlak i wiele ciekawych wątków kryminalnych.
Ma dynamiczną fabułę i świetnie nakreślony rys czarnego charakteru.
Obraz psychopaty jest tu przedstawiony w niesamowicie realistyczny sposób. Będziemy w stanie bardzo łatwo wyobrazić sobie co dzieje się w umyśle mordercy, zobaczyć jego antyspołeczne zachowanie, jego zaburzenia osobowości, jego impulsywność, agresję i przemoc jaka nim kierowała.
Dostaliśmy mroczny thriller, kolejny spod pióra Mieczysława Gorzki, który śmiało mogę polecić każdemu miłośnikowi kryminału nawet temu najbardziej wybrednemu.
Będzie Ci ciężko się od niego oderwać.
Dla mnie to była przyjemność 😄

Do zaczytania ❤️

𝓚𝓼𝓲ąż𝓴𝓪 𝓹𝓻𝔃𝓮𝓬𝔃𝔂𝓽𝓪𝓷𝓪 𝔀 𝓯𝓸𝓻𝓶𝓲𝓮 𝓮-𝓫𝓸𝓸𝓴𝓪 𝓷𝓪 #𝓵𝓮𝓰𝓲𝓶𝓲

Anioł z greckiego ángelos oznaczający posłańca, a jak mamy posłańca to mamy również misję do wypełnienia.
Dobrą? czy Złą ?
Anioły wszak nie zawsze są dobre, mogą mieć też mroczne tajemnice...
Swoje mroczne skrzydła rozpostarł nad Marcinem Zakrzewskim jego Anioł.
Skontaktował się z nim tuż po tym, jak bestialsko zamordował jego dawnego kolegę Szawczaka zwanego "Parolem"...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Oto kolejny raz mamy w literaturze bohatera który, zaprzedaje duszę diabłu w zamian za ....
No właśnie, za co ...
John McLain startuje w wyborach na gubernatora stanu Georgia. Tuż przed samymi wyborami popełnia fatalny błąd, który może zaważyć zarówno na jego karierze zawodowej jak również może zniszczyć jego rodzinę.
Oj, bardzo John nabroił.
Zaczął podejmować złe decyzje, jedna za drugą, aż wpadł w otchłań beznadziei.
"Pomocną " dłoń wyciągnął do niego nieznajomy o imieniu Spencer, ale jak to w życiu bywa nie ma nic za darmo. Spencer poprosił Johna tylko o jedną rzecz.
Nie widząc innego wyjścia że swojej koszmarnej sytuacji John przyjmuje propozycję pomocy, w końcu aż tak dużo mu nie obiecał. Mała to cena za przywrócenie równowagi i spokoju.
Ale, cóż... John nie wiedział tak naprawdę z kim wchodzi w układy. Nie wiedział, że zawarł pakt z diabłem i jego kłopoty dopiero nadchodzą...

😈 Ta niesamowita historia wciągnęła mnie jak diabli !!!
Przerażająco realistycznie napisana wizja końca świata poprzez obrazy, które będziesz w stanie zobaczyć, jakbyś oglądał film.
No totalny szok!!!
😈 Intrygi, kłamstwa, diabelskie sztuczki i przede wszystkim wszechogarniający mrok - tego się spodziewaj!
😈 Diabolicznie napisana sztuka o ludzkich słabościach oraz samotności, która pozwala zajrzeć w najmroczniejsze zakamarki duszy.
😈 Petarda!!!

𝗥𝗮𝘇, 𝗱𝘄𝗮, 𝘁𝗿𝘇𝘆: 𝗰𝘇𝘆 𝗽𝗼 𝗽𝗼𝘄𝗶𝗲ść 𝘀𝗶ę𝗴𝗻𝗶𝗲𝘀𝘇 𝗧𝘆?
𝗖𝗶𝗰𝗵𝗼 𝘀𝘇𝗮, 𝗦𝗽𝗲𝗻𝗰𝗲𝗿 𝗻𝗮𝗱𝘇𝗶𝗲𝗷ę 𝗺𝗮 ...

Do zaczytania ❤️

Oto kolejny raz mamy w literaturze bohatera który, zaprzedaje duszę diabłu w zamian za ....
No właśnie, za co ...
John McLain startuje w wyborach na gubernatora stanu Georgia. Tuż przed samymi wyborami popełnia fatalny błąd, który może zaważyć zarówno na jego karierze zawodowej jak również może zniszczyć jego rodzinę.
Oj, bardzo John nabroił.
Zaczął podejmować złe decyzje,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przychodzę dziś do Was z propozycją przeczytania pięknej powieści Katarzyny Kuśmierczyk, która poruszy niejedno serce.
Powieść przeniesie Was w czasy dawno minione i czasy obecne, ale to jest naprawdę zaleta tej książki, gdyż czyta się rewelacyjnie. Dane jest nam poznawać jednocześnie losy dwóch młodych kobiet, co powoduje, że każda tajemnica jest stopniowo odkrywana i wszystko nabiera przejrzystości.

Poczytajcie o losach młodej dziewczyny żyjącej w XVIII- wiecznej Polsce, pochodzącej z małej, zapadłej wsi Pleśno. Na imię jej było Barbara, Barbara Sdunk. Młoda, zawsze miła, bogobojna, parająca się zielarstwem i nie odmawiająca nikomu, kto o pomoc w chorobie poprosi. Jej życie niestety nie było kolorowe. Zawistni wieśniacy wystąpili przeciwko niej oskarżając ją o czary.

Poczytajcie również o losach współczesnej dziewczyny Michaliny, która również wywodziła się ze wsi zabitej dechami, ale dzięki temu, że była niezwykle ambitna i pracowicie dążyła do wyznaczonego sobie celu, dostała się do Warszawskiego Uniwersytetu aby studiować historię, którą w rzeczy samej uwielbiała. Na trzytygodniowe praktyki które musiała odbyć skierowano ją do zamku w Reszelu.
I to właśnie tam będzie działa się cała ta opowieść...
I to właśnie tu poznacie mroczną tajemnicę, którą splątane są ze sobą losy Barbary i Michaliny...

Historia jest jak sama autorka przyznaje całkowicie fikcyjna, jednakże swój wzorzec oparła o losy prawdziwej kobiety którą spalono na stosie w roku 1811 na Wzgórzu Szubieniczym właśnie w Reszelu.
Była to ostatnia w Europie czarownica, którą pomimo zakazu spalono na stosie.
Imię jej to: Barbara Zdunk.

Co tu dużo gadać:
rewelacja, rewelacja, rewelacja!!!!

Polecam ❤️

Przychodzę dziś do Was z propozycją przeczytania pięknej powieści Katarzyny Kuśmierczyk, która poruszy niejedno serce.
Powieść przeniesie Was w czasy dawno minione i czasy obecne, ale to jest naprawdę zaleta tej książki, gdyż czyta się rewelacyjnie. Dane jest nam poznawać jednocześnie losy dwóch młodych kobiet, co powoduje, że każda tajemnica jest stopniowo odkrywana i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rezydencja bogaczy zwana Hope's End, wybudowana została na klifie z przepięknym widokiem na morze. Jednakże mury tej okazałej budowli kryły swoje tajemnice...
W roku 1929 wydarzyła się tam tragedia. Została zamordowana prawie cała rodzina za wyjątkiem jednej z córek. Lenora Hope miała wówczas siedemnaście lat i została uznana za sprawczynię całej tej masakry. Nie udowodniono jej tego, ale łatka morderczyni pozostała z nią na zawsze.
Mieszkańcy na przestrzeni lat ułożyli nawet makabryczną rymowankę, którą powtarzano z ust do ust.
Lenora Hope skryła się za murami rezydencji Hope's End i nigdy jej nie opuściła.
Nadszedł rok 1983, kiedy do rozpadającej się posiadłości przybyła opiekunka Kit McDeere.
Ma zaopiekować się Lenorą, siedemdziesięciojednoletnią staruszką, która na skutek serii udarów straciła mowę i zdolność poruszania się, ma także godnie zastąpić poprzednią pielęgniarkę, która bez słowa w środku nocy opuściła rezydencję.
Co się tam wydarzy?
Po 54 latach, cała tak mocno skrywana prawda w Hope's End wyjdzie na jaw.
Brzmi ciekawie?
Nie ociągaj się 😉
Książka jest rewelacyjna, tajemnicza, niewiarygodnie wciągająca i zaskakująca na każdy kroku. Cały czas czuć ten mrok i klimat ciągłej niepewności. Trudno oderwać się od historii Lenory i Kit, bo wierzcie, że każda z nich ma niejedno na sumieniu...
Pomysł na rozwiązywanie zagadki przez opiekunkę, a nie detektywa, uważam za genialny.
A zakończenie?
Jak ktoś mi powie, że się nie zdziwił, to ja w to i tak nie uwierzę!!! 🤣

Polecam ❤️

Do zaczytania ❤️

Książka przeczytana w formie e-booka na #legimi

Rezydencja bogaczy zwana Hope's End, wybudowana została na klifie z przepięknym widokiem na morze. Jednakże mury tej okazałej budowli kryły swoje tajemnice...
W roku 1929 wydarzyła się tam tragedia. Została zamordowana prawie cała rodzina za wyjątkiem jednej z córek. Lenora Hope miała wówczas siedemnaście lat i została uznana za sprawczynię całej tej masakry. Nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powrót do przeszłości "6"

😄 Nie, to nie ten film, chociaż cofnięcie w czasie jest i to jeszcze jakie 😉

Autor tak naprawdę zabiera nas na przejażdżkę w czasy PRL-u - nie autem tylko tramwajem nr 6.
Powieść zaczyna się od potężnej katastrofy tramwajowej, która rzeczywiście miała miejsce w grudniu roku 1967 w Szczecinie. Wykolejenie tramwaju doprowadziło do śmierci kilkunastu osób, a kilkaset trafiło do szpitali. Czy był to zwykły wypadek?
Z czasem okaże się, że nie. Śledczy bardzo będą musieli się postarać udowodnić prawdę, chociaż znajdzie się ktoś, komu będzie bardzo zależało, aby prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego.
Rewelacyjnie stworzony thriller łączący w sobie zarówno prawdziwe zdarzenia jak i czystą fikcję literacką. Nie czytałam wcześniejszej książki pana Kowalewskiego, ale to wcale nie znaczy, że w czymś mi to przeszkadzało - absolutnie. Powieść wciągnęła mnie od samego początku nie tylko ze względu na to, że świetnie oddaje czasy minionej epoki, ale, a może powinnam powiedzieć, że przede wszystkim dla ciekawej fabuły.
Mataczenia, sekrety i brnięcie do celu po trupach totalnie wciągnie cię w świat niecodziennych zdarzeń, wydarzeń i krwawych zbrodni.

POLECAM ❤️ Czytajcie ❤️

Do zaczytania ❤️

Powrót do przeszłości "6"

😄 Nie, to nie ten film, chociaż cofnięcie w czasie jest i to jeszcze jakie 😉

Autor tak naprawdę zabiera nas na przejażdżkę w czasy PRL-u - nie autem tylko tramwajem nr 6.
Powieść zaczyna się od potężnej katastrofy tramwajowej, która rzeczywiście miała miejsce w grudniu roku 1967 w Szczecinie. Wykolejenie tramwaju doprowadziło do śmierci...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wreszcie doczekałam się nowej powieści od mistrza horroru.
Historia wpasowuje się w nasze ramy czasowe.
Czyż nie nastała bowiem tzw. " moda" na to, by kupować stare domy, remontować je, sprzedawać i zarabiać na tym grube pieniądze?
Taka inwestycja toż to wielki biznes a zarazem ekscytujące wyzwanie!
I taki sposób na życie ma bohaterka najnowszej powieści Grahama Mastertona - Lilian Chesterfield, właśnie tak pracuje.
Lilian to młoda, ambitna i mocno stąpająca po ziemi kobieta. Wie czego chce. Nabywa okazałą nieruchomość, która była dawniej szpitalem wojskowym wraz z przylegającym do niej parkiem będąca w totalnej ruinie, ale plany, co do niej ma przeogromne. Dosłownie widzi już piękne apartamenty, które tu stworzy. Widzi swoją wygraną. Jednakże nie wszystko idzie po jej myśli.
Okazuje się, że w budynku ukrywa się coś, lub ktoś, którego celem jest pokrzyżowanie jej planów.
Słyszy kroki, szurania a przede wszystkim przerażający krzyk dobiegający zewsząd.
Zaczynają ją otaczać tajemnicze zgony niedające się niczym wytłumaczyć...
Jej wizja pięknej przyszłości w jednej chwili runęła.

Jak sobie poradzi?
Czy dowie się, co czai się w opuszczonych salach i ciemnych korytarzach?
Czy zdoła zrozumieć, że zdarzają się rzeczy, których nie jesteś w stanie pojąć?

Odkrywanie prawdy dotyczącej starego szpitala, przedziwnych zdarzeń i dodanie do tego wszystkiego wierzeń i legend z Afganistanu uczyniło z tej powieści rasowy, klimatyczny horror. Tu muszę przyznać, że autor jest niezwykle pomysłowym i kreatywnym artystą.
Bardzo mi się podobało, więc nie pozostaje mi nic innego, tylko polecić Ci tę książkę oczywiście jeżeli lubisz takie klimaty, tajemnicze i mroczne opowieści, zjawy i duchy, nie przeraża cię krew skapującą że wszystkich kątów, to warto umilić sobie nią czas 👻

POLECAM ❤️

Do zaczytania ❤️

Wreszcie doczekałam się nowej powieści od mistrza horroru.
Historia wpasowuje się w nasze ramy czasowe.
Czyż nie nastała bowiem tzw. " moda" na to, by kupować stare domy, remontować je, sprzedawać i zarabiać na tym grube pieniądze?
Taka inwestycja toż to wielki biznes a zarazem ekscytujące wyzwanie!
I taki sposób na życie ma bohaterka najnowszej powieści Grahama Mastertona...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie przypuszczałam, że tak łatwo przepadnę w historii rodziny Winnickich. A muszę zaznaczyć, że powieść obyczajowa u mnie to naprawdę rzadkość. 😁

Winniccy to rodzina z tzw. "korzeniami " sięgającymi wielu pokoleń prowadząca z dumą na wzgórzach Szczepówki winnicę.
Ktoś obserwujący z boku tę rodzinę pomyślałby, że to najszczęśliwsi ludzie na ziemi. Mają wszystko to, co kochają: rodzinę, winnicę, pieniądze, sławę, poważanie.
Tylko czy aby na pewno?
Koleje losu tych osób (zarówno razem jak i osobno) są jednak bardzo zawiłe a wręcz skomplikowane.
Jak naprawdę wygląda ich prawdziwe życie?
Czy to, co widzą inni to tylko maska, którą zakładają na co dzień?
Szklana kurtyna rodziny Winnickich zaczyna pękać, kruszyć się i ukazywać prawdziwe oblicze w momencie, gdy w tajemniczych okolicznościach znika nestorka rodu Emilia.
Nagle losy wszystkich pokoleń zaczynają się gmatwać niczym pnącza winorośli. A ten najważniejszy krzew rodzinny, z takim trudem pielęgnowany zaczyna usychać.
Czy Winniccy znajdą odpowiedź na pytanie: dlaczego?
Co stało się z Emilią?
Czy ta rodzina otulona fałszem ma szansę na zjednoczenie?

Autorka stworzyła naprawdę świetną historię, od której trudno było mi się oderwać. Pełną tajemnic, sekretów a przede wszystkim naładowaną emocjami.
Jeśli nie miałeś okazji zapoznać się z twórczością Aleksandry Rak, absolutnie musisz to nadrobić! 😁

POLECAM ❤️

Do zaczytania ❤️

Nie przypuszczałam, że tak łatwo przepadnę w historii rodziny Winnickich. A muszę zaznaczyć, że powieść obyczajowa u mnie to naprawdę rzadkość. 😁

Winniccy to rodzina z tzw. "korzeniami " sięgającymi wielu pokoleń prowadząca z dumą na wzgórzach Szczepówki winnicę.
Ktoś obserwujący z boku tę rodzinę pomyślałby, że to najszczęśliwsi ludzie na ziemi. Mają wszystko to, co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początek chciałabym napisać, że autor swoją książkę rozpoczyna mocnym akcentem. Tematem trudnym i jak najbardziej odzwierciedlającym nasze nazwijmy to "chore czasy". (wystarczy tylko włączyć telewizor na wiadomości, aby włos na naszej głowie się zjeżył 😐).
Krzywda dzieci, ale nie mam tu na myśli bicie dzieci za to, że były niegrzeczne, nie, chodzi o najpodlejszą rzecz, a mianowicie sprzedaż dzieci pedofilom za przysłowiową "flaszkę ". Ten trudny a zarazem bardzo delikatny temat został misternie wplątany w fabułę powieści. Ale to nie wszystko, nie byłoby dobrego kryminału gdyby nie grasował jakiś seryjniak. I właśnie tu też mamy niespodziankę, Ostrzeszowem wstrząsa seria bardzo brutalnych morderstw, ktoś zabija w sposób iście rodem ze średniowiecza a dokładniej odwzorowuje tortury z czasów polowań na czarownice. (To było dość mocne 🫣)
Śledztwo zaczyna prowadzić młody i początkujący prokurator Tomasz Drwal. Wierzcie mi, nie będzie mu łatwo. Im bardziej będzie się zagłębiał w sprawę tym bardziej szokującą prawdę zacznie odkrywać. Na jaw wyjdzie wiele złych rzeczy i wiele tajemnic osób bardzo wysoko postawionych. Przeszłość i teraźniejszość upomną się o sprawiedliwość!
Czy Tomasz Drwal znajdzie kogoś, komu będzie mógł zaufać?
Czy rozwiąże zagadkę seryjnego mordercy?
Czy odkryje motyw, jakim kierował się sadysta?
Co mają wspólnego ze sprawcą skrzywdzone dzieci?
I zasadnicze pytanie: kim jest wiedźma?
‐-----------------------------------------------------
To było moje pierwsze spotkanie z Marcinem Walczakiem (z całą pewnością nie ostatnie 😄) I jestem bardzo zadowolona z przeczytania właśnie tej powieści. To druga książka tego autora i zdecydowanie polecam wszystkim miłośnikom dobrego kryminału.
Akcja powieści porwie cię jak nurt spienionej rzeki i puści dopiero, gdy z ostatnią kartką zatrzymasz się na jej brzegu.
Bardzo, ale to bardzo dobra książka, nad którą nie zmarnujesz swojego cennego czasu!!!

POLECAM ❤️
Do zaczytania ❤️

Na początek chciałabym napisać, że autor swoją książkę rozpoczyna mocnym akcentem. Tematem trudnym i jak najbardziej odzwierciedlającym nasze nazwijmy to "chore czasy". (wystarczy tylko włączyć telewizor na wiadomości, aby włos na naszej głowie się zjeżył 😐).
Krzywda dzieci, ale nie mam tu na myśli bicie dzieci za to, że były niegrzeczne, nie, chodzi o najpodlejszą rzecz, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To dostaliśmy niezły: MIX zdarzeń, MIX wydarzeń, MIX postaci 😁
Niesamowita powieść, która ukaże nam ciemne zakamarki policyjnej pracy.
Policjant to nie zawsze dobry policjant.
Szemrane interesy, sięgające do czubka "wielkiej polityki ". Mataczenie, korupcja zarówno wśród ludzi biznesu, jak również, a może przed wszystkim, wśród stróżów prawa. O, jeszcze mamy tu zazdrość i nienawiść ogromnego kalibru. Wydawałoby się, że skoro jest wina, musi być też kara.
Czy tak będzie?
Jak w tym wszystkim odnajdzie się komisarz Laura Wilk vel "Wilczyca". Kobieta stanowcza, pełna ideałów, twardo stąpająca po ziemi babeczka. Ma sporo na głowie a tak naprawdę jedyną osobą, na którą może liczyć i z którą może współpracować to Maciej Lesiecki, psycholog współpracujący z policją.
To też bardzo ciekawa postać, którą wykreował autor, będziesz nią zafascynowany i tak do samego końca nie będziesz umiał mu zawierzyć 😜
Gdzie jest prawda?
Kim jest Poltergeist? ( nie, to nie jest duch, - chociaż porównanie to jest bardzo trafne).
Przede wszystkim: kim jest tytułowy Poszukiwacz zwłok?
..........
Na co możesz liczyć sięgając po tę książkę?
Na dużą dawkę emocji. Powieść Gorzki ma autentycznie zagmatwaną fabułę, co czyni ją tylko jeszcze bardziej wyjątkową!
To jest rasowy thriller psychologiczny, który wciągnie cię bez reszty!

Poczekaj, najpierw się rozejrzyj, bo broń może być wycelowana również w ciebie! 🤪

Polecam, polecam, polecam ❤️❤️❤️❤️

Ps. Wbrew temu co mówią, słodzę, choć nie jestem we współpracy 🤣

Do zaczytania ❤️

To dostaliśmy niezły: MIX zdarzeń, MIX wydarzeń, MIX postaci 😁
Niesamowita powieść, która ukaże nam ciemne zakamarki policyjnej pracy.
Policjant to nie zawsze dobry policjant.
Szemrane interesy, sięgające do czubka "wielkiej polityki ". Mataczenie, korupcja zarówno wśród ludzi biznesu, jak również, a może przed wszystkim, wśród stróżów prawa. O, jeszcze mamy tu zazdrość i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna fenomenalna powieść, którą mogę z czystym sumieniem polecić.
Drogi czytelniku autorka mistrzowsko poprowadzi cię krętymi ścieżkami labiryntu, by ma samym końcu ukazać pełny obraz tej historii, historii, która chwyta za serce.
Główną bohaterką jest Barbara Trzebińska, która jest wybitnym lekarzem transplantologiem. (Bardzo ciekawa postać, powiedziałabym, że czasem mnie irytowała 🤫).
Udaje jej się odzyskać dworek w Jaraczewie, niegdyś należący do jej rodziny. Oczywiście mieszkańcy krzywo patrzą na przyjezdną. O, znalazła się dziedziczka- mówią, okazują totalny brak akceptacji, jak to bywa w małych mieścinach, gdzie wszyscy się znają.
Barbara swoim usposobieniem przyciąga do siebie chłopca - Mareczka Jaczyńskiego, którego, od pierwszych chwil polubiła tylko, że dziwnym trafem Mareczek zaginął. Pomimo poszukiwań - chłopca nie odnaleziono...
Wyobraź sobie rozpacz matki, która doprowadza do granic, których nigdy byś nie przekroczył...
Wyobraź sobie nienawiść I zawiść kiełkującą w takiej małej społeczności...
Do czego ona doprowadzi?

Krzyk ciszy to nic innego jak świetny thriller psychologiczny.
Niech was nie odstrasza wizja 109- ciu rozdziałów (aż tyle?🫣), bo tę książkę nie odłożysz póki nie dojdziesz do ostatniego i nie dowiesz się jak było naprawdę.
Znajdziesz tu też mój ulubiony wątek paranormalny 😁, ale spokojnie: jest dawkowany w odpowiedniej ilości i nada powieści specyficzny klimat.
Akcja utrzymana jest w napięciu aż do samego końca, a zakończenie zwala z nóg.
Nie tego się spodziewałam... 🙃

Koniecznie musicie ją przeczytać!!!

Polecam ❤️

Do zaczytania ❤️

Kolejna fenomenalna powieść, którą mogę z czystym sumieniem polecić.
Drogi czytelniku autorka mistrzowsko poprowadzi cię krętymi ścieżkami labiryntu, by ma samym końcu ukazać pełny obraz tej historii, historii, która chwyta za serce.
Główną bohaterką jest Barbara Trzebińska, która jest wybitnym lekarzem transplantologiem. (Bardzo ciekawa postać, powiedziałabym, że czasem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Życiowe tragedie, załamanie, brak kontroli nad własnym życiem, nicość, beznadzieja i śmierć - taki właśnie obraz wyziera z kart powieści umiejscowionej w małej, prowincjonalnej mieścinie Stawirowie, do której uda się prywatny detektyw Maks Mejza. Maks to bardzo ciekawa postać, nietypowa borykająca się z własnymi demonami, próbująca uciszyć głosy sumienia poprzez alkohol, który i tak nie daje mu ukojenia. Pierwsze zlecenie, które przyjął wydaje się być bardzo prostym zadaniem: zgłosił się do niego zrozpaczony ojciec, który zleca znalezienie dziecka jego córki. Uciekła ona z domu niedługo po tym, jak zaszła w ciążę. Problem w tym, że córkę odnalazł sam ojciec w małej wsi, we dworku, do którego nikt z zewnątrz nie ma dostępu. Wypatrzył ją. Zamieszkiwała tam razem ze swoim byłym psychiatrą, ale dziecka niestety przy niej nie widział.
Czy Mejza pomimo wielu problemów wewnętrznych i zewnętrznych znajdzie siłę by rozwikłać tajemnicę córki klienta i jej psychiatry? ...

Według mnie "Spóźnione pożegnanie " to świetny thriller psychologiczny (już sami bohaterowie wymagali nie lada trudu, domyślam się, ileż poświęcenia to wymagało, żeby stworzyć tak charakterystyczne portrety psychologiczne- super!), szokujący, mocny a nawet dosłownie ociekający krwią.
Nie przejdziesz nad nim tak łatwo, pozostawi ona w twym umyśle swój ślad.
Warto przeczytać!

Polecam ❤️

Do zaczytania ❤️

Życiowe tragedie, załamanie, brak kontroli nad własnym życiem, nicość, beznadzieja i śmierć - taki właśnie obraz wyziera z kart powieści umiejscowionej w małej, prowincjonalnej mieścinie Stawirowie, do której uda się prywatny detektyw Maks Mejza. Maks to bardzo ciekawa postać, nietypowa borykająca się z własnymi demonami, próbująca uciszyć głosy sumienia poprzez alkohol,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dzieci to bardzo wrażliwe istotki i podobno często podatne są na oddziaływanie zjawisk paranormalnych.
Nie mam pojęcia czy tak rzeczywiście jest, ale na wszelki wypadek, gdy dziecko mówi, że coś widzi albo wskazuje na jakieś miejsce mówiąc, że coś tam stoi to nie można tego bagatelizować, bo może okazać się to prawdą, szczególnie, jeśli dziecko zaczyna się dziwnie zachowywać, rozmawiać z czymś, czego my nie widzimy a do tego opowiada o kimś, kto mieszka w jego głowie nazywając go niewidzialnym przyjacielem.

Właśnie ten wątek w swojej powieści grozy umieściła Klaudia Zacharska.

Mama małej dziewczynki o pięknym imieniu Kornelia musiała zmierzyć się z taką sytuacją. Nela od urodzenia słyszy w swojej głowie głos, głos, który należy do Bereniki, głos, który wciąż do niej szepta.
Przez niewiarę i lęk, dziewczynka zamyka się w sobie, stroni od dzieci w szkole, staje się odludkiem.
Nela nie wie, że jej umysł zamieszkuje istota nieśmiertelna, dla której jest wyłącznie środkiem do celu. Narzędziem, które zostanie unicestwione, gdy już spełni swoją rolę...
Cała powieść skupia się na tym, aby ktoś wreszcie uwierzył i zechciał jakoś pomóc.
Walka o życie dziewczynki trwa.
To jest historia, której czytelnik za nic w świecie nie odgadnie jak się ona zakończy.

Powieść przesiąknięta jest klimatem grozy, który dosłownie odczuwasz na własnej skórze a w uszach wciąż słyszysz dźwięki saksofonu, choć tak naprawdę spoglądasz na literki 🎷
Świetna, intrygująca, emocjonalna swego rodzaju szczególna.
Ukazująca, że są jeszcze na tym świecie ludzie, którzy zrobią coś z serca, czysto bezinteresownie dla drugiego człowieka. (oby to nie była tylko fikcja 🤫).

Polecam ❤️

Do zaczytania ❤️

Dzieci to bardzo wrażliwe istotki i podobno często podatne są na oddziaływanie zjawisk paranormalnych.
Nie mam pojęcia czy tak rzeczywiście jest, ale na wszelki wypadek, gdy dziecko mówi, że coś widzi albo wskazuje na jakieś miejsce mówiąc, że coś tam stoi to nie można tego bagatelizować, bo może okazać się to prawdą, szczególnie, jeśli dziecko zaczyna się dziwnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Musso powrócił w wybornie wielkim stylu aczkolwiek nie takim, jakim do tej pory poznaliśmy. Nie znajdziesz tu dziwnych "paranormalnych" zjawisk, nie będziesz się przenosił w czasie, nie spotkasz żadnych aniołów, którzy otulą cię swoją opieką, ale natrafisz na bardzo ciekawie napisany rasowy kryminał, który nie pozwoli na to, byś choć na chwilę odłożył książkę.

Wszystko dzieje się w Paryżu, zimą. Mathiasa Taillefera budzi dźwięk muzyki. Zdezorientowany rozgląda się po sali szpitalnej, w której się znajduje i widzi młodą dziewczynę, która gra na wiolonczeli dla wszystkich pacjentów. Właśnie wtedy poznaje Louise Collange i właśnie wtedy dowiaduje się o niecodziennej prośbie dziewczyny. Z uwagi na fakt, iż Louise wie, że Mathias jest policjantem prosi go o pomoc w rozwiązaniu zagadki śmierci jej matki - znanej primabaleriny Stelli Petrenko.
Pomimo swojej niechęci Taillefer zgadza się jej pomóc tym samym wkraczając w wielkie niebezpieczeństwo. Śmierć matki Louise to tak naprawdę główny wątek powieści, ale bezsprzecznie poznamy też inne historie, które połączą się w taki sposób, że wszystkie elementy układanki zazebią się ukazując cały doskonały mechanizm powieści.

Ale co z Angelique?
Kim jest tytułowa Angelique?
Co ma wspólnego z Collange i Tailleferem?
Zagadkę śmierci Stelli jak i zagadkę istnienia Angelique musisz rozwiązać SAM.

Pierwsze co rzuci ci się w oczy to, że powieść ma charyzmatycznych bohaterów, niebanalną fabułę, interesująca historię a wierzcie to mieszanka, która ma szansę spodobać się nie tylko wielbicielom twórczości Musso!

Polecam ❤️

Do zaczytania ❤️

Musso powrócił w wybornie wielkim stylu aczkolwiek nie takim, jakim do tej pory poznaliśmy. Nie znajdziesz tu dziwnych "paranormalnych" zjawisk, nie będziesz się przenosił w czasie, nie spotkasz żadnych aniołów, którzy otulą cię swoją opieką, ale natrafisz na bardzo ciekawie napisany rasowy kryminał, który nie pozwoli na to, byś choć na chwilę odłożył książkę.

Wszystko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Poznajcie Annę Jankowską młodą kobietę, której świat runął z wielkim hukiem. Odkrywa zdradę na tydzień przed planowanym ślubem, (totalna załamka) do tego musi opuścić mieszkanie, bo należy do jej już byłego narzeczonego. Jest sama na świecie: zdołowana, zmartwiona, przegrana. Marzy by uciec gdzieś daleko, ale tak naprawdę nie ma gdzie się podziać. Pozostaje jej tylko przeglądanie ogłoszeń internetowych z ofertą mieszkań. Jedno wyjątkowo przykuwa jej uwagę: Urokliwy drewniany domek w atrakcyjnej cenie!
Cena rzeczywiście okazuje się przystępna (jak na jej możliwości), okolica też niczego sobie: mała wieś Trzebież. Anna zakupuje domek by móc zacząć w nim wszystko od nowa. Spokój i cisza to jest to, czego potrzebuje najbardziej.
Ale czy naprawdę jej nowy dom będzie dawał jej poczucie bezpieczeństwa?
Anna znajduje w nim ukryty dziennik, który przyprawi ją o ciarki i wzbudzi jej niepokój. Do tego wszystkiego czuje się obserwowana, dostaje dziwne wiadomości, jej poziom przerażenia wzrasta, a mieszkańcy wsi milczą jak zaklęci.
Co za tajemnicę skrywa dom pod lasem?
Czy Annie grozi niebezpieczeństwo?

Powieść otoczona jest mroczną atmosferą, tajemnicą, przepełniona kłamstwem i niedopowiedzeniami.
Bohaterowie wykreowani wprost rewelacyjnie.
Z Anną od razu się zaprzyjaźnisz, Klementyna trochę cię przerazi, pan Stanisław wzbudzi pozytywne emocje a Miecia, no Miecia jest sama w sobie oryginalna. Wszyscy są żywymi postaciami, z charakterem i tajemnicami.
"Sąsiadka" - to książka dla osób szukających porywającej akcji. To bardzo dobrze skonstruowany thriller, który rozgrzeje twoją ciekawość do "czerwoności ", a akcja porządnie tobą zakręci.
Powieść jest bardzo dobrze napisana, logiczna i interesująca.

Polecam ❤️

Do zaczytania ❤️

Poznajcie Annę Jankowską młodą kobietę, której świat runął z wielkim hukiem. Odkrywa zdradę na tydzień przed planowanym ślubem, (totalna załamka) do tego musi opuścić mieszkanie, bo należy do jej już byłego narzeczonego. Jest sama na świecie: zdołowana, zmartwiona, przegrana. Marzy by uciec gdzieś daleko, ale tak naprawdę nie ma gdzie się podziać. Pozostaje jej tylko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mirosława Ambroziak młoda dziennikarka zostaje skierowana do pracy do nowo powstałego ośrodka wypoczynkowego w Trzcinicach, aby napisać cykl artykułów mających na celu jego wypromowanie.
Ideą ośrodka ma być powrót do przeszłości, - czyli do lat 90- tych. Okolica, w jakiej położony jest ośrodek okazała się całkiem przyjemna. Otacza go cisza małej polskiej wsi, przepiękne jezioro okrążone gęstymi lasami - pasuje w sam raz na wypoczynek, ale jest tu zbyt spokojnie, wręcz nudno.
Mirka zdaje sobie sprawę, że swoje artykuły będzie musiała trochę ubarwić i ponaginać do życzeń klienta.
Nie myślcie, że to już wszystko o nie! 😜
Mirka spotyka na polu przynależącym do ostatniego gospodarstwa pod lasem biwakujących studentów. Wiedziona ciekawością i trochę nudą postanawia dowiedzieć się czegoś więcej o tych młodych ludziach. Poznaje Kubę, Nadię i Piotra pasjonatów zjawiskami paranormalnymi (łowców duchów) prężnie rozwijającymi swój kanał na YT. Od nich to dowiaduje się, że Trzcinowo to wcale nie jest spokojne "zadupie" tylko wieś obarczona klątwą, która daje o sobie znać, co pewien czas. Poznaje tragedie, które miały miejsce we wsi a także dowiaduje się o nawiedzonym miejscu w lesie, a mianowicie o grobowcu rodziny Myszkowskich. Gdy postanawia udać się z nimi w nocy do lasu, do przeklętego grobowca okazuje się, że wróciła stamtąd tylko Ona, ale absolutnie nic z tego nie pamięta....

Czy ta mała wieś jest na prawdę przeklęta?
Czy to możliwe by była we władaniu demona?
A może to człowiek jest najstraszniejszym demonem zagrażającym żywemu?

✴︎ Bardzo dobry kryminał utkany z wątkiem nie z tej ziemi ( mój klimat)

✴︎ Bohaterka bardzo dobrze wykreowana ( mamy dwutorową opowieść dzięki czemu poznajemy przeszłość Mirki i jej charakter)

✴︎ Powieść klimatyczna, czasem mroczna, ciekawie napisana, totalnie wciągająca (przeczytałam w 1,5 dnia)

POLECAM ❤️

Do zaczytania ❤️

Mirosława Ambroziak młoda dziennikarka zostaje skierowana do pracy do nowo powstałego ośrodka wypoczynkowego w Trzcinicach, aby napisać cykl artykułów mających na celu jego wypromowanie.
Ideą ośrodka ma być powrót do przeszłości, - czyli do lat 90- tych. Okolica, w jakiej położony jest ośrodek okazała się całkiem przyjemna. Otacza go cisza małej polskiej wsi, przepiękne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po tę powieść, dlatego, że inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami i aby przekonać się jak autor rozwiązał sprawę niewyjaśnionej do dziś tragedii, w której życie straciło dziewięcioro uczestników studenckiej wyprawy w góry Ural w roku 1959.
Tak, wiem to przecież czysta fikcja literacka, ale rozwiązanie, jakie zaserwował autor jest naprawdę do przyjęcia.😁
A teorii związanych z tą wyprawą jest naprawdę całe mnóstwo.

Powieść napisana jest z dwóch perspektyw: uczestników wyprawy w roku 1959 i prowadzących współcześnie (czyli, 2020r.) śledztwo mające na celu wyjaśnienie tej zagadki.
Przed detektywem Żenią Kowalczukiem i prawniczką Anną "Uzi" Gamową stoi bardzo trudne i mozolne zadanie: dojście do prawdy. Tymczasem ktoś bardzo się stara, aby prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego.

Przełęcz to bardzo dobra powieść łącząca elementy thrillera psychologicznego, sensacji i powieści szpiegowskiej. Napięcie jest stopniowo dawkowane. Zawiłości, intrygi, sekrety to wszystko wzbudza naszą ciekawość a nade wszystko jak zostanie wyjaśniona na kartach tej powieści tajemnicza śmierć tych młodych ludzi.
To prawdziwa gratka dla tych, którzy znają tę historię, jak również dla tych, co z ciekawości zerkną na tę niesamowicie zagadkową i ciekawą historię.

Dla mnie świetna!
Doprawdy dziwię się, że dostała tak małe oceny.

Wydarzenie dotyczy tragedii na Przełęczy Diatłowa (1/2 luty 1959r.)

POLECAM ❤️

Do zaczytania ❤️

Sięgnęłam po tę powieść, dlatego, że inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami i aby przekonać się jak autor rozwiązał sprawę niewyjaśnionej do dziś tragedii, w której życie straciło dziewięcioro uczestników studenckiej wyprawy w góry Ural w roku 1959.
Tak, wiem to przecież czysta fikcja literacka, ale rozwiązanie, jakie zaserwował autor jest naprawdę do przyjęcia.😁
A...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z czym kojarzy ci się słowo: sekta?

Mnie z niczym dobrym. Z żerowaniem na ludzkich słabościach, depresji, osamotnieniu i wykorzystywaniem takich osób do własnych celów czasem nawet do zaspakajania rządzy krwi.

Brudu jednej z nich doświadczysz w tej książce.

Czego możecie się spodziewać po tej powieści?

Mocnego uderzenia!

Haniebne praktyki, do jakich zmuszane są zakonnice, śluby milczenia, pełna asceza i bezwarunkowe posłuszeństwo otwiera nam szeroko oczy. A dreszcz, dreszcz przerażenia zmrozi cię, gdy szalę zła przeleje występek, do jakiego się dopuszczą "siostrzyczki" - wyrządzanie krzywdy niewinnym dzieciom- to chyba ich najgorsza zbrodnia.
Smród zgnilizny i zepsucia zamknięty w klasztornych murach.
Autorka ukazała w swojej powieści czyste i ukryte zło, nie na darmo tytuł jej to: FETOR.

Polecam bardzo dobry thriller psychologiczny, o którym szybko nie zapomnisz...

POLECAM ❤️

Do zaczytania ❤️

Z czym kojarzy ci się słowo: sekta?

Mnie z niczym dobrym. Z żerowaniem na ludzkich słabościach, depresji, osamotnieniu i wykorzystywaniem takich osób do własnych celów czasem nawet do zaspakajania rządzy krwi.

Brudu jednej z nich doświadczysz w tej książce.

Czego możecie się spodziewać po tej powieści?

Mocnego uderzenia!

Haniebne praktyki, do jakich zmuszane są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Poznałam Felę, a właściwie Felicję Stefańską. Jest dziennikarką śledczą i zarazem rzeczniczką prasową urzędu gminy Kryszewo. Da się ją lubić 😁
To właśnie ona będzie się starała rozwikłać zagadkę śmierci młodej kobiety. Została ona znaleziona martwa we własnym domu i wszystko wskazuje na to, że została zamordowana. Dodatkowo okazało się, że kobieta ta jest matką dziewczynki, którą wcześniej dopadł pedofil i morderca dzieci. Tylko, że seryjny siedzi w areszcie... Nic, absolutnie nic nie łączy tych spraw, ale Felicji coś tu "śmierdzi". Czy te sprawy się łączą? Czy intuicja jej nie zawiedzie? Czy odkryje prawdę?

Historia powiedziałabym bardzo realna (znajdziesz w niej nawiązania do dzisiejszej sytuacji w kraju i za granicą).
Bohaterowie wraz ze wszystkimi swoimi wadami i zaletami są również prawdziwi. Problemy, z jakimi się borykają chociażby z dorastająca młodzieżą nie omijają też nas. Autorka porusza problem uznawany wśród młodzieży, ale i rodziców za tabu (wybacz, nie zdradzę jaki). Ukazuje jak ważne jest zrozumienie i wsparcie rodziny a także jak tragiczne mogą być skutki, gdy tego wsparcia nie otrzymamy w porę.

Polecam bardzo dobre połączenie kryminału z powieścią obyczajową. Plusem są przyjemne dialogi między bohaterami - świetnie się czyta.
Autorka wciąga nas w wir zagadek, tajemnic i sekretów aż chce się czytać!!!

Chciałbym jeszcze tylko powiedzieć, że dobry kryminał wcale nie musi być brutalny i ociekać krwią, ale to już chyba wiecie 😁

POLECAM ❤️

Do zaczytania ❤️

Poznałam Felę, a właściwie Felicję Stefańską. Jest dziennikarką śledczą i zarazem rzeczniczką prasową urzędu gminy Kryszewo. Da się ją lubić 😁
To właśnie ona będzie się starała rozwikłać zagadkę śmierci młodej kobiety. Została ona znaleziona martwa we własnym domu i wszystko wskazuje na to, że została zamordowana. Dodatkowo okazało się, że kobieta ta jest matką dziewczynki,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wyobraź sobie piękna plażę kształtem przypominająca lagunę, wypełnioną nie piaskiem a kamieniami oblewanymi spokojnymi falami. Słońce, upał i oni: Daria i Marek wraz ze swym czteroletnim Antosiem przybywający na swój wymarzony odpoczynek w Chorwacji.
Można by powiedzieć, że czeka ich idylla, ale (zawsze jest jakieś "ale" 😉) okazuje się, że Marek musi popracować. Wyobrażacie sobie? Na urlopie? Siedzieć nad laptopem zamiast spędzać miłe chwile z rodziną 🫣
Oj, to musiało Darię zaboleć. Zabolało. Chorwackie wakacje właśnie zostały przyprawione szczyptą goryczy.
Na szczęście, a może i nieszczęście poznali mieszkających obok w apartamencie szwedzkich sąsiadów Johana i jego dużo młodszą żonę Verę. Daria zaczęła spędzać coraz więcej czasu z Johanem i Verą, a jej fascynacja nimi z dnia na dzień rosła...
Czy może to się zmienić w obsesję?
Co z tego wyniknie?
Jak skończy się ta sielanka za granicą?

Zdaję sobie sprawę, że to zupełnie inny Chmielarz niż do tej pory czytałam, ale naprawdę jest warta polecenia (choć może niektórym nie przypaść do gustu 🤪).
Według mnie idealna na czas wakacji!!!
Historia od której nie mogłam się oderwać. Jest po prostu inna, choć przyznam, że troszeczkę brakowało mi bardziej zawiłej i mroczniejszej zagadki 🤫
Do zaczytania ❤️

Wyobraź sobie piękna plażę kształtem przypominająca lagunę, wypełnioną nie piaskiem a kamieniami oblewanymi spokojnymi falami. Słońce, upał i oni: Daria i Marek wraz ze swym czteroletnim Antosiem przybywający na swój wymarzony odpoczynek w Chorwacji.
Można by powiedzieć, że czeka ich idylla, ale (zawsze jest jakieś "ale" 😉) okazuje się, że Marek musi popracować. Wyobrażacie...

więcej Pokaż mimo to