-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-05-15
2024-04-25
2024-04
2024-04
2024-04
2024-04
2024-04
2024-04-08
2024-03
Kupiłam w sumie ze względu na nawiązanie w poprzedniej części do Dworu Nocy bo byłam strasznie ciekawa powrotu Rhysa I Feyre. Jeśli ktoś spodziewa się, że będzie ich więcej to niestety się rozczaruje, jest ich bardzo mało w książce. Książka nie jest zła, tempo akcji jest naprawdę fajne do czytania. Jedynie ma się wrażenie cały czas, że gdzieś to już było ( duże deja vu po przeczytaniu serii Szklanego Tronu). Dzieje się dużo, momentami za dużo I czasami ciężko nadążyć zwłaszcza przez przeskakiwanie w opowieści między postaciami. Ale w ogólnym rozrachunku ponad 1000 stron przeczytanych w 2 dni więc można powiedzieć, że wciąga.
Kupiłam w sumie ze względu na nawiązanie w poprzedniej części do Dworu Nocy bo byłam strasznie ciekawa powrotu Rhysa I Feyre. Jeśli ktoś spodziewa się, że będzie ich więcej to niestety się rozczaruje, jest ich bardzo mało w książce. Książka nie jest zła, tempo akcji jest naprawdę fajne do czytania. Jedynie ma się wrażenie cały czas, że gdzieś to już było ( duże deja vu po...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03
2024-03
2024-03
2024-03
2024-03
2024-03
2024-03
2024-03
Drugi tom z serii Empireum nie porwał mnie. Pierwsza część książki była wręcz nudna i ciężka do przebrnięcia przez miłosne problemy Xadena i Violence. Druga część książki zdecydowanie dużo ciekawsza, akcja się dużo lepiej rozkręca i bardzo ciekawe, niespodziewane wręcz zakończenie.
Ogólnie dobrze się czytało.
Drugi tom z serii Empireum nie porwał mnie. Pierwsza część książki była wręcz nudna i ciężka do przebrnięcia przez miłosne problemy Xadena i Violence. Druga część książki zdecydowanie dużo ciekawsza, akcja się dużo lepiej rozkręca i bardzo ciekawe, niespodziewane wręcz zakończenie.
Ogólnie dobrze się czytało.
2024-03
2024-03-07
2024-03
Mam bardzo mieszane odczucia po przeczytaniu tej książki, z jednej strony potencjał tej książki mógł być naprawdę fajny ale ma się wrażenie, że nie jest to naprawdę odpowiednio wykorzystane. Cała ta otoczka turnieju o rękę króla mogła być naprawdę mocno widowiskowa i trzymająca mocno w napięciu a wyszła... nijak. Tak jakby ktoś się faktycznie za dużo naoglądał programów o randkowaniu i próbował tam mocno upchnąć fantasy i jakieś zadania. Jednak pomimo tego zaintrygowało mnie zakończenie i jestem ciekawa jak potoczy się dalej historia Avy oraz Torina. Torin w książce jest mocno nijaki i irytujący, Ava natomiast jest jedyną postacią, która coś do niej wnosi, ale w związku z tym jak fabuła jest potoczona nie mamy możliwości poznać jej lepiej. Z początku wydaje się materialistką ale... z drugiej strony niech pierwszy rzuci kamieniem kto by się nie zastanowił nad propozycją jaką dostałą gdyby zaoferowano mu 50mln ;)
Mam bardzo mieszane odczucia po przeczytaniu tej książki, z jednej strony potencjał tej książki mógł być naprawdę fajny ale ma się wrażenie, że nie jest to naprawdę odpowiednio wykorzystane. Cała ta otoczka turnieju o rękę króla mogła być naprawdę mocno widowiskowa i trzymająca mocno w napięciu a wyszła... nijak. Tak jakby ktoś się faktycznie za dużo naoglądał programów o...
więcej Pokaż mimo to