rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

W styczniu przeczytałam książkę #xoxomiłośćwstylukpop @axieoh która oczarowała mnie i totalnie kupiła moje serce swoją książką #dziewczynaktóraskoczyładomorza ❤️ czy tym razem również moje serce zabiło mocniej ?

Tak. Choć to zupełnie inna historia, inny gatunek a jednak autorka bardzo szybko przykuła moją uwagę treścią i zaciekawiła światem który opisywała. Wcześniej nie miałam wiele informacji o Korei, jasne czasami słucham kpop ale nigdy nie interesowałam się bardzo mocno tym typem muzyki. To się zmieniło bo już w trakcie lektury towarzyszyły mi k-dramy które znalazłam na netflixie. Nasza bohaterka Jenny to wiolonczelistka bardzo utalentowana jednak która nie do końca potrafi w swoją grę przekazać serce. Pewnego wieczora spotyka Jaewoo i pierwszy raz postanawia iść za ciosem i zaszaleć. Kiedy kilka miesięcy później ląduje w Seulu trafia do tej samej szkoły co Jaewoo który okazuje się należy do bardzo popularnej grupy kpop ❤️ Tu tak naprawdę zaczyna się ta historia, pełna pasji do muzyki, świata pełnego rywalizacji, żmudnych treningów a do tego podporządkowanemu jednemu, by osiągnąć sukces. Sukces który zmusza nas do rezygnacji z rzeczy, relacji i osób na których nam zależy. To nie tylko historia o poszukiwaniu siebie, swoich korzeni czy relacji damsko męskich. To opowieść o świecie który z boku jest piękny, kolorowy i cudowny ale ma swoje ciemne strony i miejsca, a by osiągnąć sukces możemy po drodze zgubić magię i serce. Do tego to jak autorka pokazuje nam zupełnie inny system szkolny, tradycje i kulturę która dla nas wydaje się momentami nierealna i ciężka do zrozumienia. Dlatego może tak mocno dałam się jej porwać i tak bardzo wkręciłam się w wydarzenia.


To książka nie tylko dla fanów literatury młodzieżowej, pierwszych miłości i kpopu. To książka dla każdego kto chce poczuć magię pióra autorki, dać się ponieść światu pełnego problemów z jednej strony tak bliskiemu naszym a z drugiej tak innego i fascynującego.

Polecam

W styczniu przeczytałam książkę #xoxomiłośćwstylukpop @axieoh która oczarowała mnie i totalnie kupiła moje serce swoją książką #dziewczynaktóraskoczyładomorza ❤️ czy tym razem również moje serce zabiło mocniej ?

Tak. Choć to zupełnie inna historia, inny gatunek a jednak autorka bardzo szybko przykuła moją uwagę treścią i zaciekawiła światem który opisywała. Wcześniej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziś trochę o książce którą czytałam jeszcze w starym roku a która okazała się świetną odskocznią od zgiełku i pośpiechu w tej końcówce grudnia. #zakład @authormaxmonroe to pierwszy tom serii #braciawinslow i już nie mogę się doczekać kolejnych tomów z tej serii. Jeśli chodzi o ten duet autorski to poznałam ich pióro jakiś czas temu dzięki książce #złapaćmilionera i pokochałam od pierwszych stron. Miałam też przez to całkiem wysokie oczekiwania wobec tej ksiakzi czy się przez to zawiodłam? Absolutnie nie. Było zabawnie, gorąco, kusząco, bezwstydnie i wspomniałam zabawnie 🤣🤣🤣 może nie było tu zawrotnych zwrotów akcji czy dram na każdym kroku albo bohaterów z traumami ale znalazłam w niej ukojenie, spokój, humor i lekkość której potrzebowałam. Muszę przyznać że sprawiła mi ona sporo radości i pozwoliła się wyciszyć a gdybym miała się nagrać w trakcie lektury uśmiech nie schodziłby mi z twarzy ❤️ Jude miał w sobie tyle uroku i charyzmy że nie mogłam się doczekać każdej sceny z nim i wcale mnie nie dziwi z jaką łatwością potrafił oczarowywać panie. Sophie zaś to postać stworzona tak by każda z nas zamarzyła o takiej przyjaciółce 🤩 do tego pojawiają się na chwilę też bohaterowie serii o której wcześniej wam wspomniałam.

Nie zostaje mi nic innego jak czekać na kolejne tomy by poznać lepiej kolejnych z braci a coś czuję że następni bohaterowie kryją jeszcze większe sekrety które z przyjemnością odkryję.

Dziś trochę o książce którą czytałam jeszcze w starym roku a która okazała się świetną odskocznią od zgiełku i pośpiechu w tej końcówce grudnia. #zakład @authormaxmonroe to pierwszy tom serii #braciawinslow i już nie mogę się doczekać kolejnych tomów z tej serii. Jeśli chodzi o ten duet autorski to poznałam ich pióro jakiś czas temu dzięki książce #złapaćmilionera i...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Moonshine Kiss Claire Kingsley, Lucy Score
Ocena 7,6
Moonshine Kiss Claire Kingsley, Lu...

Na półkach: , ,

#moonshinekiss @scorelucy i @clairekingsleybooks to już trzeci tom serii o tajemniczym miasteczku #bootlegsprings . Tym razem mogliśmy się lepiej przyjrzeć Bowiemu i naszej zastępczyni szeryfa Cassidy. Tą dwójkę łączy sporo historia. To rodzina Cassidy była ostoją dla Bodinów gdy w ich domu źle się działo, to jej rodzice byli wzorem do naśladowania dla rodzeństwa i w końcu to ona od lat młodzieńczych kochała brata swojej najlepszej przyjaciółki.

Muszę przyznać że choć lubię motyw brat najlepszej przyjaciółki to tutaj w tej części bardziej wkręciła mnie zagadka kryminalna. Moja głowa jest pełna hipotez jeśli chodzi o to co się stało z Caillie i jak łączy się to z rodziną Bodin❤️

To co tworzy niesamowity klimat w tej serii to małomiasteczkowy motyw tej historii. Obywatele którzy są jak rodzina, potrafią się wspierać, trzymać razem i stać za sobą murem w najtrudniejszych momentach. Do tego nie zabraknie humoru i akcji . Uwierzcie mi ta społeczność potrafi nieźle potraktować ludzi z zewnątrz 🤣🤣

Troszkę zawiódł mnie związek naszej pary a właściwie zachowanie bohatera, z jednej strony tak długo odrzucał i tłumił swojej emocje z drugiej za szybko przeszedł do wyznawania uczuć. Gryzło mi się to. Choć nie mogę im odmówić ognia, namiętności, pasji i fantazji. I choć to nie będzie moja ulubiona para tej serii to pomimo tego świetnie się bawiłam ❤️ nie mogę się doczekać kolejnej część ❤️ bo myślę że historia naszej racjonalnej Juney może być mega interesującą ❤️

#moonshinekiss @scorelucy i @clairekingsleybooks to już trzeci tom serii o tajemniczym miasteczku #bootlegsprings . Tym razem mogliśmy się lepiej przyjrzeć Bowiemu i naszej zastępczyni szeryfa Cassidy. Tą dwójkę łączy sporo historia. To rodzina Cassidy była ostoją dla Bodinów gdy w ich domu źle się działo, to jej rodzice byli wzorem do naśladowania dla rodzeństwa i w końcu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zapraszam was na kilka słów o #arystokrata @penelopewardauthor bo choć książka przeczytana od jakiegoś czasu , to wczoraj przeglądając mój zeszyt zauważyłam że opinii nie wstawiłam 🙈

A jak u was z organizacją ? Planujecie i się tego trzymacie czy tak jak ja, planujecie ale czasami życie robi swoje a plany sobie leżą?

Jeśli obserwuje jej mój profil dłużej to wiecie że bardzo lubię książki które autorka pisze w duecie. Jednak ta lektura była równie świetna ❤️ historia zakazanego romansu, świetni bohaterowie którym kibicujemy , jasne czasem irytujący gdyż w naszym odczuciu my zrobilibyśmy kilka rzeczy inaczej jednak mimo to ujmujący i tacy realni jakbyśmy mogli ich dotknąć. Ja dałam się wciągnąć w ich świat i ich rozterki. Leo i Felicity pochodzą z zupełnie innych światów. On pochodzi z arystorkracji co powoduje że jego życie jest pełen oczekiwań innych a zachowanie starannie określone. Ona to zupełnie inny świat. Czy to nie brzmi świetnie ? Jednak czy miłość wystarczy by pokonać wszystkie przeciwności ? Czy jeden z bohaterów będzie musiał zrezygnować z siebie ? Albo odrzucić wszystkie oczekiwania? Tego dowiecie się z lektury ❤️ Oczywiście kochani to książka dla dorosłych czytelników więc scen zbliżeń nie zabraknie ale moim zdaniem są one fajnie napisane i nie przesadzone.

Zapraszam was na kilka słów o #arystokrata @penelopewardauthor bo choć książka przeczytana od jakiegoś czasu , to wczoraj przeglądając mój zeszyt zauważyłam że opinii nie wstawiłam 🙈

A jak u was z organizacją ? Planujecie i się tego trzymacie czy tak jak ja, planujecie ale czasami życie robi swoje a plany sobie leżą?

Jeśli obserwuje jej mój profil dłużej to wiecie że...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Sidecar Crush Claire Kingsley, Lucy Score
Ocena 7,4
Sidecar Crush Claire Kingsley, Lu...

Na półkach:

Nie wiem jak wy ale gdy ją sięgam po kolejny tom serii która mi się podoba moja oczekiwania są wysokie, czasami może stawiam poprzeczkę za wysoko, pragnę przeczytać kolejny tom już , teraz, w tym momencie jednocześnie obawiając się czy będzie tak samo dobry 😅🙈 problemy książkoholika 😝

Gdy przeczytałam #whiskeychaser chciałam kolejny tom na już i moja ekscytacja rosła z każdym dniem który zbliżał mniej do premiery , potem przeczytałam opis i troszeczkę mój zapał zmalał. Jednak jak się okazuje niektóre trójkąty są dla mnie. Nasza bohaterka wraca w rodzinne strony z swoim narzeczonym, przypomina sobie jak bardzo kochała tutaj być, jak wyczekiwała po przeprowadzce z mamą każdego lata gdy tu wracała i jak tęskniła za swoim przyjacielem z dziecięcych lat. Nie muszę wam chyba pisać że narzeczony Leah Mae nie przypadł mi do gustu, niesamowity snob i buc, który uważa się lepszy od innych. Dziwiła mnie ich relacja bo bohaterka od razu zdobyła moją sympatię, wydawała się ciepła, wrażliwa i dopóki nie poznałam lepiej jej historii, pracy i tego jak wygląda świat show biznesu który autorki nam tu pokazują nie potrafiłam zrozumiem jej niektórych decyzji. Jednak to się zmieniło wraz z tym jak zmieniała się ona, ja potrafiłam dostrzec co ją trzymało przy tym facecie a ona przebywając w Bootleg Spring z każdym dniem rozumiała dlaczego czasami nie warto gonić za marzeniami z dzieciństwa i że marzenia mogą się zmieniać.
A Jameson Bodin? No cóż po tym jaki huraganem była Scarlett jej brat wydaje się oaza spokoju jednak i w jego żyłach płycie ognista krew i potrafi to gdy trzeba okazać. Moi kochani dżentelmeni nie wyginęli zostali uwięzieni w książkach 😝 a nasz bohater jest tego idealnym przykładem. Męski, spokojny, inteligentny, wrażliwy, liczący się z zdaniem kobiety i będący jej partnerem. Wie że nie musi za nią niczego załatwiać ale trwa obok jako wsparcie i podpora ❤️

Wiecie jaki jest minus tej historii ? Że nie mamy kolejnego tomu na już, teraz, w tym momencie 😂😂 Autorki stworzyły historię miasteczka do którego mamy ochotę spakować się w plecak, wsiąść w samochód i ruszyć już, natychmiast. Popływać w jeziorze, napić się księżycówki, zwiedzić, poznać miasteczko i ludzi którzy tworzą tą niesamowitą społeczność. Do tego choć każdy tom jest o innej parze bohaterów to łączy je jeszcze wątek kryminalny który dodaje tajemniczości.

I tak momentami tłumacz na scenach intymnych popłynął, zdarzyły się literówki ale ja gdy książka zapewnie mi emocje jestem w stanie wybaczyć wiele i tak jest tym razem. Polubiłam tą dwójkę osobno, jako postacie pełne, mające wady, zalety i swojej sekrety ale pokochałam ich jak parę momentami słodką, namiętną, która czekała na swoją szansę kilka lat i ma siłę by docenić to co ich spotkało i nie wypuścić tego z rąk.

Nie wiem jak wy ale gdy ją sięgam po kolejny tom serii która mi się podoba moja oczekiwania są wysokie, czasami może stawiam poprzeczkę za wysoko, pragnę przeczytać kolejny tom już , teraz, w tym momencie jednocześnie obawiając się czy będzie tak samo dobry 😅🙈 problemy książkoholika 😝

Gdy przeczytałam #whiskeychaser chciałam kolejny tom na już i moja ekscytacja rosła z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dziś słoneczko za oknem, temperatura wzrasta z każdą minutą aż człowiek zaszył by się w klimatyzowanym pomieszczeniu 😅 jednak na ten weekend mam dla was równie gorącą polecajkę. Idealna na lato, pełna humoru, namiętności, książkę która sprawdzi się cudownie jako wakacyjna lektura i umili wam czas a także w te bardziej pochmurne i drszczowe dni sprawi że uśmiech pojawi się na waszych ustach 🤩 #podroznieslubna @christinalauren trafia do mojej topki tego roku 🤩🤩 zakochałam się od pierwszych stron w Olivie no bo jak nie pokochać kobiety której bliźniacza siostra wygrywa wszystko i sprawia wrażenia jakby szczęście samo spadało jej pod nogi a nasz bohaterkę prześladuje pech, swoją nieporadnością wywołuje zamieszanie i katastrofy jak tsunami 😅🙈

Już sam początek tej historii brzmi zabawnie gdyż na weselu siostry wszyscy biesiadnicy wraz z państwem młodymi zatruwają się jedzeniem. I tylko Olivie oraz brat pana młodego Ethan wychodzą bez uszczerbku na zdrowiu za namową nowożeńców jadą za nich w podróż poślubną i tutaj się zaczyna. Po pierwsze w końcu wydaje się że pech opuścił naszą bohaterkę po drugie szykuje się zabawna historia gdyż ta dwójka się po prostu nie cierpi 😂😂 nie macie pojęcia ile razy śmiałam się w głos w trakcie lektury, ich wspólne przekomarzanki i to w jakie kłopoty wpadali przez to że udają związek momentami bawiło mnie do łez. Ethan to postać która urzeka z jednej strony swoim nerdowkim zachowaniem, rumieńcem na twarzy ale potrafi też sprawić że nie raz stracimy oddech i dostrzeżemy jego romantyczną cześć 🥰
Jednak nie tylko przez wzgląd na Ethana i Olivie warto po tę lekturę sięgnąć . Zakochałam się w rodzinie naszych bliźniaczek. Zwariowanej, temperamentne, gotowej na wszystko by pomóc innym członkom rodziny, wspierającej i zabawnej . Uwielbiam taki motyw gdzie rodzina tworzy tak bliską więź w której potrafią się wspierać i nigdy żaden z nich nie czuje się samotny.

Ahh kochani musicie musicie ją przeczytać i nie widzę innej możliwości jak zakochać się w niej tak jak ja. Dla fanów autorek dodam że ta książka jest bardziej delikatna i subtelniejsza niż seria piękny ale pomimo to dalej namiętna i gorąca.

Czytajcie !

Dziś słoneczko za oknem, temperatura wzrasta z każdą minutą aż człowiek zaszył by się w klimatyzowanym pomieszczeniu 😅 jednak na ten weekend mam dla was równie gorącą polecajkę. Idealna na lato, pełna humoru, namiętności, książkę która sprawdzi się cudownie jako wakacyjna lektura i umili wam czas a także w te bardziej pochmurne i drszczowe dni sprawi że uśmiech pojawi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Sierpień zaczęłam z #tadrugabella @whitneyg.author poznając zupełnie inne oblicze autorki znanej z gorących romansów, a może inaczej bo i tu mamy niegrzeczny romans ale w świecie fantastyki znanej z różnych bajek. Niech was nie zwiedzie tytuł oprócz bestii a nawet dwóch, pięknej i jej siostry znajdzie masę nawiązań do innych bajek jak choćby księcia Czarusia, kopciuszka, księcia Eryka, krasnoludków, złej królowej i zatrutego jabłka. Może wydawać się dużo jak na tak krótką historię i muszę przyznać że od samego początku do końca bardzo dużo się dziej, czasami miesza się zaplatanie z poplątaniem ale jak to u autorki bywa styl jest lekki i przyjemny przez co przez książkę się płynie. Zaczynamy ją, zanurzamy się w dziwny świat tak znany nam z różnych bajek i kończymy z wypiekami na twarzy ❤️ bo tak największy plus tej książki to główni bohaterowie i chemia pomiędzy nimi. Jest gorąco, namiętnie, czasami brutalnie bo ta dwójka wydaje niecierpieć się i nienawidzić od pierwszego wejrzenia. Myślę że fani fantastyki mogą się czuć zawiedzeni wykreowanym światem trochę chaotycznym i miejscami słabo nakreślonym i poplątanym. Jednak jeśli nastawić się na lekki i przyjemny romans, taki na jeden wieczór by przyjemnie spędzić czas książka nada się idealnie 🥰

Sierpień zaczęłam z #tadrugabella @whitneyg.author poznając zupełnie inne oblicze autorki znanej z gorących romansów, a może inaczej bo i tu mamy niegrzeczny romans ale w świecie fantastyki znanej z różnych bajek. Niech was nie zwiedzie tytuł oprócz bestii a nawet dwóch, pięknej i jej siostry znajdzie masę nawiązań do innych bajek jak choćby księcia Czarusia, kopciuszka,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W tym miesiącu przeczytałam kilka cudownych książek a jedną z nich była #annabelleiksiąże @evieDunmore ❤️
Jak wiecie a może nie , uwielbiam romanse historyczne ❤️ wszystkie te bale, lekkie dotknięcia z trakcie tańca (czasem wcale nie niewinne), obroty, łapanie spojrzeń w sali pełnej ludzi, tworzy niesamowity klimat i nastrój a muszę przyznać że tutaj dodatkowe słowne potyczki naszych bohaterów podkręcały atmosferę jeszcze bardziej. Ta opowieść to historia kobiet które z różnych powodów zaczynają walczyć o swoje prawa, prawo do majątku, prawo do głosowania, prawo do poczucia bezpieczeństwa i decydowaniu o sobie choćby w minimalnej części. Jednak uprzedzam ma ona w sobie wiele ognia, namiętności a do tego niesamowity klimat który działa na naszą wyobraźnię , opisy przyrody, zamku, miejsc gdzie toczy się akcja potrafią nas przenieść wraz z bohaterami tak że poczujemy smak i zapach jaki ich otacza. I najważniejsi oni. On książę który stara się odzyskać to co utracił jego ojciec, dbający o naprawę wizerunku stawiający sobie za cel by zdobyć to co kiedyś należało do jego rodziny. Ona kobieta zbyt wyedukowana, nie mająca posagu trafiająca na uniwersytet gdzie pomimo tego wie że nigdy nie będzie traktowana na równi z mężczyznami choć przewyższa ich wiedza w wielu dziedzinach. Ta dwójka to dynamit , mamy tu lekkie hate love i namiętność która spaliłaby wszystko dookoła gdyby pozwolić jej się odpalić. Jednak czy kobieta z nizin nie mająca do zaoferowania nic oprócz siebie ma w ogóle szansę na godne życie w świecie mężczyzn? Kochani jakie to było dobre , urocze, wciągające, namiętne. Ta opowieść całkowicie skradła moje serce nie pamiętam już który romans historyczny aż tak mnie zachwycił że zatraciłam się w nim , myśląc od razu o rereadzie 😅
Chcę więcej, potrzebuje więcej na już. Chcę poznać lepiej resztę sufrażystek, poznać ich sekrety, namiętność i zobaczyć jak powoli małymi krokami zdobywają świat.

W tym miesiącu przeczytałam kilka cudownych książek a jedną z nich była #annabelleiksiąże @evieDunmore ❤️
Jak wiecie a może nie , uwielbiam romanse historyczne ❤️ wszystkie te bale, lekkie dotknięcia z trakcie tańca (czasem wcale nie niewinne), obroty, łapanie spojrzeń w sali pełnej ludzi, tworzy niesamowity klimat i nastrój a muszę przyznać że tutaj dodatkowe słowne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zwariowana , szalona, zabawna @scorelucy i jej #rileythornimartwysąsiad . Tak, tak już sam tytuł zwraca uwagę 😅 okładka też piękna i te żywe kolory na niej przyciągają wzrok, ale to historia w niej zawarta jest warta polecenia. Ta opowieści to takie skrzyżowanie przygód śliweczki od Janet Evanovich z wątkiem paranormalnym jaki widzieliśmy w serialu zaklinaczka dusz 😁 co dla mnie osobiście tworzy mieszankę idealną. Riley , jej sąsiedzi i rodzina cóż tu ukrywać do normalnych , zwyczajnych nie należy choć nasza bohaterka tylko o tym marzy. Robi się jeszcze ciekawiej gdy poznajemy Nicka ich wspólne przyciąganie, przekomarzanie sprawiało że przez większość lektury uśmiech nie schodził mi z twarzy. Oczywiście romans nie jest głównym punktem tej książki ale i tak bardzo przyciąga uwagę chyba przez to że poprostu tych bohaterów nie sposób nie lubić i im nie kibicować. Jednak mamy tutaj też morderstwo do rozwiązania, tajemnice i intrygi oraz mordercę którego trzeba złapać a to zadanie naszej bohaterki i Nicka. Jeśli jeszcze zastanawiacie się z jaką książka pojechać na wakacje to ta będzie idealnym wyborem. Jestem pewna że zaskoczy was pozytywnie, rozśmieszy, wciągnie a momentami nawet się zarumienicie. Zresztą nie tylko ta dwójka zasługuje na uwagę ale rodzina Riley i staruszkowie którzy mieszkają razem z nią w bloku to mieszanka wybuchowa, która rozbawi was do łez ❤️ Ja spędziłam z nią bardzo przyjemnie czas i nie mogę się doczekać już kolejnego tomu ❤️❤️❤️

Zwariowana , szalona, zabawna @scorelucy i jej #rileythornimartwysąsiad . Tak, tak już sam tytuł zwraca uwagę 😅 okładka też piękna i te żywe kolory na niej przyciągają wzrok, ale to historia w niej zawarta jest warta polecenia. Ta opowieści to takie skrzyżowanie przygód śliweczki od Janet Evanovich z wątkiem paranormalnym jaki widzieliśmy w serialu zaklinaczka dusz 😁 co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziś przychodzę do was by pogadać o tej cudownej książce którą miałam okazje niedawno przeczytać ;) #zaczekajnamnie @jenniferlarmentrout to dla mnie totalne zaskoczenie ;) oczywiście to pozytywne ;)

Dawno już nie czytałam książki z studentami w roli głównej, ostatnio towarzyszą mi bardziej dorośli bohaterowie albo ci licealni, sama nie wiem dlaczego. Teraz za to mam ochotę czytać tylko więcej NA.
I choć na początku trochę obawiałam się lektury bo jest to wznowienie i trochę starszy tytuł to zupełnie niepotrzebnie. Autorka totalnie zaczarowała mnie jak zawsze swoim piórem i stylem. Kupiła mnie swoimi bohaterami i dała mi kolejnego książkowego męża (serio to powinno być zabronione tworzyć tak cudowne męskie postacie za każdym razem :P ) a poza tym wciągnęła mnie w fabułę, wydarzenia tych młodych, ambitnych, pokiereszowanych ludzi.

Avery ucieka przed tym co ją spotkało gdy była nastolatką, ucieka od domu w którym jej rodzice nie liczą się z jej emocjami, bliznami i bólem który w niej jest. Gdy wpada pierwszy raz na Cama robi to w czym jest najlepsza.

Jejku kochani jak ja totalnie przepadłam w tej historii, to prawda czasami Avery mnie irytowała, czasami byłam na nią wkurzona, choć jednocześnie wiedziałam że to co ją spotkało wpływa na jej dorosłe życie i na jej zachowanie. Chciałam momentami ją przytulić by za chwilę na nią nakrzyczeć w szczególności gdy odpychała znajomych. Jednak Cam się nie poddawał krok po kroku przełamywał jej bariery, słowo po słowie topił lód który ją paraliżował. Dotykiem, bliskością, zaufaniem odbudowywał i sklejał nie tylko jej serce ale całą Avery. Najtrudniej jest jednak zaufać komuś po tym jak wcześniej ci którzy nas kochali nas opuścili. To będzie ciężka przeprawa dla Camerona i jeszcze cięższa dla Avery . Motyle w brzuchu, rumieńce, humor to wszystko tworzy opowieść z którą spędziłam cudownie czas, do której wrócę jeszcze nie raz, przez którą zamówiłam kolejny tom w starym wydaniu z punktu widzenia Camerona gdyż nie mogę się doczekać tej historii z jego punktu widzenia ;)

Dziś przychodzę do was by pogadać o tej cudownej książce którą miałam okazje niedawno przeczytać ;) #zaczekajnamnie @jenniferlarmentrout to dla mnie totalne zaskoczenie ;) oczywiście to pozytywne ;)

Dawno już nie czytałam książki z studentami w roli głównej, ostatnio towarzyszą mi bardziej dorośli bohaterowie albo ci licealni, sama nie wiem dlaczego. Teraz za to mam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Macie czasem tak że czytając książkę wiecie że zostanie ona w waszym serduchu? Że z czystym sumieniem zawsze i wszędzie będziecie ją polecać? Że jest to historia 10/10 i wasze serce i dusza po przeczytaniu jej nigdy nie będą takie same jak przed lekturą?

I najważniejsze pytanie na które pewnie już po wstępie znacie odpowiedź czy #fable mi się podobało ? Absolutnie, totalnie TAK. Od pierwszej do ostatniej strony , każdym zwrotem akcji, każdym bohaterem , każdą chwilą na statku (pomimo mojej choroby morskiej), każdym łykiem żytniówki i zapachem soli morskiej. Od samego początku byłam zaintrygowana i ciekawa losów naszej bohaterki, poznaniem świata w który została wrzucona. Autorka świetnie kawałek po kawałku odkrywała kolejne tajemnice i karty zostawiając na koniec w nas niedosyt i chęć na więcej. Bo to nie tylko historia dziewczyny porzuconej przez ojca. To opowieść o brutalności świata, woli przerwania, przyjaźni, miłości tak trudnej w świecie w którym stanowi ona największą słabość. Fable to silna bohaterka, taka która się nie poddaje , dąży do celu , potrafi się dostosować by zdobyć to na czym jej zależy. Jak się okazuje największą jej przygodą będzie odzyskanie swojego dziedzictwa. Jednak wrogowie czają się wszędzie. W świecie gdzie pokazanie że na kimś ci zależy jest najgorszą rzeczą i może sprowadzić na ciebie śmierć rodzą się więzy silniejsze niż ta sama krew. Tutaj każdy kłamie, każdy ma sekrety i wrogów a zaufanie to coś na co ciężko zapracować. Czy Fable uda się przetrwać i znaleźć to czego tak naprawdę szuka ? Musicie przeczytać tę książkę by się dowiedzieć i jestem pewna że West jak i cała ekipa zdobędzie wasze serce. A potem wraz ze mną będziecie czekać na kolejny tom który mam nadzieję ukaże się niebawem.

Ps. Jeśli lubicie przygody Sindbada żeglarza to jest to kolejny powód dla którego musicie sięgnąć po tę książkę ❤️

Macie czasem tak że czytając książkę wiecie że zostanie ona w waszym serduchu? Że z czystym sumieniem zawsze i wszędzie będziecie ją polecać? Że jest to historia 10/10 i wasze serce i dusza po przeczytaniu jej nigdy nie będą takie same jak przed lekturą?

I najważniejsze pytanie na które pewnie już po wstępie znacie odpowiedź czy #fable mi się podobało ? Absolutnie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kochani co to był za romans ❤️ to jedna z tych historii do których mogę wracać i wracać na okrągło, która wywołuje uśmiech i głośny śmiech a zarazem momentami uderza swoją wrażliwością.
Sutton przechodzi kiepskie rozstanie, jej były facet wykorzystywał ją, do tego powoli zabijał w niej poczucie własnej wartości. W końcu postanawia zmienić coś w swoim życiu. Przyjmuje awans i postanawia uczcić to z przyjaciółką, tam poznaje pewnego mężczyznę i robi coś totalnej szalonego. Postanawia spędzić z nim noc. Jednak to nie koniec bo gdy następnego dnia ma poznać właścicieli firmy dla której będzie pracować okazuje się że w pokoju znajduje się mężczyzna który wygląda jak ten z którym spędziła noc ale nie jeden a trzech.

Powiem wam szczerze że potrzebowałam takiego romansu, taką @kbromberg uwielbiam. Zabawna, momentami wzruszająca i gorącą. Bo tak hot sceny , napięcie i chemia pomiędzy bohaterami aż parzy dodajmy do tego gorącą wyspę i będziecie potrzebować momentami wachlarza. Nie raz tych dwoje wywoła u was śmiech swoimi zachowaniami. Jestem też pewna że poznając historię Callahana, jego braci i ojca zabije wam mocniej serduszko. Ta trójka razem to armagedon. Tak różni a jednak tak podobni. I Mogłabym wymieniać zachwyty nad #lastresort jeszcze długo na temat emocji, wciągającej fabuły czy pióra autorki dzięki któremu przez historię się płynie byle tylko zachęcić was do lektury 😍 bo każda romansoholiczka powinna ją przeczytać 😍😍😍
Odliczam dni do drugiego tomu i możliwość poznania lepiej drugiego z braci 😍😍😍

Kochani co to był za romans ❤️ to jedna z tych historii do których mogę wracać i wracać na okrągło, która wywołuje uśmiech i głośny śmiech a zarazem momentami uderza swoją wrażliwością.
Sutton przechodzi kiepskie rozstanie, jej były facet wykorzystywał ją, do tego powoli zabijał w niej poczucie własnej wartości. W końcu postanawia zmienić coś w swoim życiu. Przyjmuje awans...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Będę twoim bodyguardem" @katherinecenter to kolejna książka autorki w naszym kraju i dla mnie jej historie to zawsze strzał w dziesiątkę. Niby zwykły romans a nawet bardziej zaliczyłabym ją do literatury obyczajowej ale za każdym razem autorka porusza ważne i trudne tematy, wplatając je tak w fabule by nie przytłoczyć ale jednocześnie poświęca im sporo miejsca. Może dlatego jej książki tak dobrze mi się czyta i tak przyjemnie za każdym razem spędzam z nimi czas.

Hannah pracuje jako specjalistka od ochrony osobistej. Ciężko w to uwierzyć gdy się na nią patrzy: mała, drobna ale potrafi świetnie strzelać a do tego udowodni nawet swoim klientom że jeśli chodzi o walkę to jej postura może być atutem. Jednak ta kobieta oprócz tego że jest dobra w pracy jest jeszcze lepsza w uciekaniu, przed wszystkim co ją otacza. Jej przeszłości i relacje rodzinne nie są łatwe i niestety rzutują na jej życie prywatne.

Jack to znany aktor, który po śmierci brata wycofał się z show biznesu. Jednak dalej jest bardzo popularny i każdy jest ciekaw dlaczego podjął taką decyzję.

Ta książka aż prosi się o ekranizację !!! Mamy ciekawą pracę bohaterki tak inną od tych co znamy do tego mamy bohatera który musi radzić sobie z traumą, cudowną rodzinkę która ma jak każda swoje problemy, gorsze i lepsze momenty a do tego wątek sensacyjny który trzyma w napięciu ale nie rzutuje na całość, zresztą tak jak romans. One się świetnie dopełniają, jeden się chowa by zrobić miejsce drugiemu i na odwrót, tworząc razem coś fantastycznego. Dając napięcie a jednocześnie lekkości i nadzieję na lepsze jutro.

Znajdziecie w tej historię sporą dawkę humoru, chemię pomiędzy bohaterami, sytuacje które rozczulają i wzruszają , są też momenty komediowe do tego dość mocny slow burn a romans jest bardzo delikatny. Książka idealna na letnie popołudnie, chandrę czy deszczowy dzień ❤️ ja już czekam na kolejne pozycje od autorki w Polsce a was gorąco zachęcam byście sięgnęli po #będętwoimbodyguardem ❤️

"Będę twoim bodyguardem" @katherinecenter to kolejna książka autorki w naszym kraju i dla mnie jej historie to zawsze strzał w dziesiątkę. Niby zwykły romans a nawet bardziej zaliczyłabym ją do literatury obyczajowej ale za każdym razem autorka porusza ważne i trudne tematy, wplatając je tak w fabule by nie przytłoczyć ale jednocześnie poświęca im sporo miejsca. Może...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przychodzę do was z opinią o książce która spowodowała u mnie mały zawał serca i pewnie gdyby nie ostatni rozdział to do kolejnego tomu straciłabym wszystkie włosy na głowie i zostawiłaby mnie z kacem książkowym wielkości Kanady. I choć dalej jestem w lekkim szoku i mój puls lekko waruje to z wielką ekscytacją czekam na 3 tom tej historii.

Ciężko napisać opinię o drugim tomie by nie zaspoilerwać poprzedniej części i zachęcić tych którzy jeszcze nie znają serii #naprzekórnocy @brigidkemmerer by zdecydowanie, jak najszybciej to zmienili.

Spróbuję więc wymienić wam co mnie najbardziej zainteresowało. Po pierwsze intrygi dworskie. Wszystkie te walki wewnętrzne ale i te za murami zamku tworzą napięcie i mroczny klimat. Poznawanie całego otoczenia Corrica i tego jaki jest i przez co taki się stał , czego od niego oczekiwano i tego jaki jest choćby przy Tessa było niesamowitym przeżyciem. Więc tak wątek romantyczny to kolejna rzecz na którą warto zwrócić uwagę. Mamy tu chemię , napięcie i relacje które pomiędzy bohaterami są budowane naturalnie , nie są nachalne a wręcz przeciwnie wydają się urocze. I co najważniejsze nie przeszkadzają ani nie wychodzą na pierwszy plan tylko kiełkują , rozwijają się obok a fabuła dalej skupia się na szukaniu leku, by pokonać chorobę która dotknęła królestwo. Oczywiście nic nie będzie tutaj proste , w każdej relacje będziemy szukać drugiego dna , bo świat w którym naszym bohaterom przychodzi żyć jest pełen zdrad, brutalności, intryg i nienawiści. Gdzie najlepszy przyjaciel może ci wbić sztylet w plecy a wróg stać się twoim sprzymierzeńcem. Do tego tajemnice , zwroty akcji nie pozwalają oderwać się od lektury, czego chcieć więcej 😍😍

Przychodzę do was z opinią o książce która spowodowała u mnie mały zawał serca i pewnie gdyby nie ostatni rozdział to do kolejnego tomu straciłabym wszystkie włosy na głowie i zostawiłaby mnie z kacem książkowym wielkości Kanady. I choć dalej jestem w lekkim szoku i mój puls lekko waruje to z wielką ekscytacją czekam na 3 tom tej historii.

Ciężko napisać opinię o drugim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Muszę się wam przyznać że choć lato nie jest może moją ulubioną porą roku to w tym okresie bardzo lubię czytać wakacyjne książki. Lekkie komedie romantyczne z urokliwymi miejscami ,które potem chciałabym odwiedzić i niczym bohaterowie książek poczuć na własnej skórze ten klimat i miasteczka. I choć przyznaję że początkowo ciężko było mi się wkręcić w #zdarzyłosiępewnegolata @tessabaileyisanauthor to jestem bardzo zadowolona z tej lektury 😍😍😍
Zapytacie co nie pasowało mi na początku ? No cóż nasza bohaterka Piper wydaje się dość płytką osobą przynajmniej na początku. Oceniamy ją tak jak jej były chłopak i ojczym, pustą blondynkę, która wszystko ma na nic nei musiała zapracować, z niczym ani nikim się nei liczy, nie mówiąc już że myśleniem nie grzeszy. Jednak gdy ojczym wysyła ją, odciętą od jego portfela do małej portowej mieściny, skąd pochodzi jej ojciec a nasza bohaterka pomimo wielu wpadek nei poddaje się i nei ucieka zmieniamy o niej zdanie. I to chyba jest najlepsze w tej historii, nie tyle zmiana Piper ale to jak sama zaczyna dostrzegać swoją wartość, to że zaczyna rozumieć iż nie jest tylko ozdobą ale ma też coś do zaoferowania innym. Że lajki pod zdjęciami nie oznaczają że komuś na niej zależy. Poza tym jej relacja z siostrą była cudowna . Mam nadzieję że doczekamy się historii Hannah. Oczywiście mamy też pewnego kapitana statku który początkowo z niechęcią patrzy na nowo przybyłe kobiety i wkurza się że psują jego rytm i przyzwyczajenia 😅🙈 Jednak jak to mówią kto się czubi ten się lubi. I tak mamy tu instalove jednak zupełnie mi to nie przeszkadzało gdyż totalnie poczułam przyciąganie tej dwójki jak i uczucie które ich połączyło. Miejscami było zabawnie, irytujaco, smutno, niebezpiecznie i gorąco a wszystko za sprawą świetnie wykreowanych bohaterów, również tych drugoplanowych jak i hollywoodzkiej historii którą czytając chcielibyśmy zobaczyć na wielkim ekranie.

Polecam ❤️❤️❤️

Muszę się wam przyznać że choć lato nie jest może moją ulubioną porą roku to w tym okresie bardzo lubię czytać wakacyjne książki. Lekkie komedie romantyczne z urokliwymi miejscami ,które potem chciałabym odwiedzić i niczym bohaterowie książek poczuć na własnej skórze ten klimat i miasteczka. I choć przyznaję że początkowo ciężko było mi się wkręcić w #zdarzyłosiępewnegolata...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dziś przychodzę do was z opinią książki która pomimo tego że była cudowna lekturą miała w sobie sporą dawkę bólu i cierpienia. #nareszciemoja @scorelucy to drugi tom serii o miasteczku Benevolence, w której poznajemy lepiej Aldo i Glorię oraz ich historię, której przedsmak mieliśmy w poprzednim tomie. Jeśli macie obawy że czytając jeszcze raz niektóre wydarzenia lektura was wynudzi to nie musicie. Autorka pokazała kilka scen które znamy już z pierwszej książki jednak mamy tutaj inny punkt widzenia i dodała sporo momentów i historii z przeszłości, gdy wszyscy byli młodymi ludźmi, startującymi w dorosłość. Przyznaję że ten tom była według mnie lepszy. Może mniej zabawny i humorystyczny ale uważam że autorka cudownie pokazała walkę kobiety o siebie i jej drogę powolnego powrotu do zdrowia. Gloria ma za sobą 10 lat związku z brutalnym partnerem, który oprócz siniaków na jej ciele zostawił też psychiczne blizny i odebrał jej poczucie własnej wartości. Jej powrót i droga do zdrowia jest dość długa i pokrętna. Aldo to żołnierz który zna Glorię od kilkunastu lat i od długiego czasu wie że gdyby dała mu szansę byliby idealną parą. Postanawia że tym razem będzie o nią walczył jednak to co mi się bardzo podobało to to, że nie przytłaczał jej, dawał jej wybór, stał obok gotowy złapać ją gdyby tego potrzebowała jednak wierzył że poradzi sobie sama i w tym ją wspierał. Nawet wyjeżdżając na ostatnią misje i umawiając się z nią na randkę po powrocie nie kazał jej na siebie czekać ale chciał by spróbowała wszystkiego co ją do tej pory ominęło. Jednak powrót do domu nie okazał się taki jak oboje oczekiwali . Okazało się że nie tylko Gloria jest okaleczona a dla Aldo mężczyzny dumnego, przystojnego to co się z nim stało powoduje że czuje się upokorzony.

To była jak wspomniałam bardzo miejscami smutna lektura , jednak każdy mały sukces , każde pęknięcie tarczy u jednego czy drugiego bohatera, każdy błysk w oku był jak promyk słońca po kilkunastu deszczowych i pochmurnych dniach. Mam nadzieję że tak jak będziecie im kibicować , pokonywać wraz z nimi każda przeciwność i dacie się oczarować bo Aldo to niesamowity mężczyzna, który wie jak zdobyć serce kobiety.

Dziś przychodzę do was z opinią książki która pomimo tego że była cudowna lekturą miała w sobie sporą dawkę bólu i cierpienia. #nareszciemoja @scorelucy to drugi tom serii o miasteczku Benevolence, w której poznajemy lepiej Aldo i Glorię oraz ich historię, której przedsmak mieliśmy w poprzednim tomie. Jeśli macie obawy że czytając jeszcze raz niektóre wydarzenia lektura was...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Cień w żarze" to jednocześnie prequel i spin-off cyklu krew i popiół , jednak oprócz tego jest to historia pełna emocji, akcji, fascynacji, napięcia, brutalności i erotyzmu. Zakochałam się w niej gdy czytałam ją pierwszy raz w pdf , a gdy czytałam ją już w papierze wiedziałam że zagości w moim sercu na zawsze zostawiając mnie nie tylko z niedopowiedzeniami, szokiem, bezsilnością i oczekiwaniem na kolejny tom ale również z kacem książkowym. Bo jak po czymś tak cudownym byłabym w stanie dać się ponieść i uwieść czemuś innemu. Pomogło ponowne czytanie całej serii 😅 i choć jestem w stanie sięgać po inne tytuły to i tak korci mnie ponowny reread. Dlaczego? Ponieważ uwierzcie mi że po tej części będziecie inaczej patrzeć na serię krew i popiół, na niektóre wydarzenia i przedstawione postacie. Jednak od początku.

W cień w żarze poznajemy Seraphene, księżniczkę która była przez całe życie przygotowywana na to by zostać oddaną jako żona Pierwotnego Śmierci. Dziewczyna znała swój los, wiedziała co to oznacza i co musi zrobić by zgnilizna która dotknęła jej królestwo zniknęła. Żyjąca w ukryciu, szkolona by zabijać, otoczona przez samotność, tak wyglądało jej życie. Jednak gdy Pierwotny rezygnuje z niej i umowy, jej życie staje się jeszcze gorsze, a ona zostaje z poczuciem odrzucenia. Nie zaznając jakichkolwiek uczuć matczynej troski, obarczona winą za porażkę zamiast nadziei zostaje brudnym sekretem i śmiercionośną bronią Królowej. Pewnego razu na jej drodze staje bóg, który wzbudza w niej oprócz irytacji również inne uczucia.

I tyle jeśli chodzi o treść 🤪 nic wam więcej nie napiszę by nie spoilerować wydarzeń. Jednak pamiętajcie że to historia pełna bogów, magicznych istot, demonów i intryg dworskich. Nie ma tu miejsca na litość i przebaczenie, bo każdy może wbić wam sztylet w plecy, znajdziecie tu demony z najgorszych koszmarów, baśniowe stworzenia jak smoki które przyprawia was o zachwyt jak i strach.
Historię zapierające dech, żal , smutek, żałobę ale też przyjaźń, wolę walki i skrajne relacje. To Książka w której śmierci i życie nabierają innego znaczenia. Każdy z bohaterów wzbudza zainteresowanie a do tego sarkazm , ironia i humor oraz lekkości stylu autorki tworzą wybuchową kombinacje.

Jednak nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała o wątku romantycznym 😁😈😈 ojj kochani jestem ciekawa kto po tej lekturze zostanie bardziej w waszym serduchu. Jak wiecie kocham Casteela ale Ash dopiero zawojował i zrobił rozgardiasz w mojej duszy. Ten facet potrafi rozłożyć na łopatki i to samym słowem a uwierzcie mi gadane ma 😅

Niesamowita, trzymająca w napięciu, wciągająca od pierwszej do ostatniej litery, łapiącą w sidła emocji , chwytająca za serce i zaznaczającą swój ślad w naszej duszy. Musicie ja przeczytać ❤️ jestem pewna że tak jak ja zakochacie się bez pamięci 😍 pamiętajcie że już w piątek ruszymy z maratonem i będziecie mieli okazję poznać tą historię , niektórzy po raz pierwszy, inni po raz kolejny ale jestem pewna że wszyscy za każdym razem oddadzą skrawek swojego serca tej opowieść i tym bohaterom❤️

"Cień w żarze" to jednocześnie prequel i spin-off cyklu krew i popiół , jednak oprócz tego jest to historia pełna emocji, akcji, fascynacji, napięcia, brutalności i erotyzmu. Zakochałam się w niej gdy czytałam ją pierwszy raz w pdf , a gdy czytałam ją już w papierze wiedziałam że zagości w moim sercu na zawsze zostawiając mnie nie tylko z niedopowiedzeniami, szokiem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Część moliki 😍

Jak tam wasz poniedziałek ? Mój aktywny jak cały weekend ale jutro zamierzam poprostu spać 😅
Jednak znalazła chwilkę by wpaść opowiedzieć wam o książce z którą ostatnio bardzo przyjemnej spędziłam czas 😍 "Nie pozdrawiam, Ethan" Whitney G to kolejna spod pióra autorki świetna pozycja. Poznajemy naszą dwójkę bohaterów jako 7 latków którzy już po pierwszym spotkaniu wiedzą że zostaną największymi wrogami 😅 a ich uszczypliwości i wrogie nastawienie pomimo mijanych lat nie mija a wkracza więc na inny poziom 🤣 musicie wiedzieć kochani że to jedna z książek przy których uśmiech nie schodził mi z twarzy i która pomogła mi pokonać zastój czytelniczy. Rachel to postać której przez większą część współczujemy nie tylko przez sytuację w której się znalazła ale też przez braki umiejętności interpersonalnych. Ethan to playboy, który pomimo wszystkich swoich związków zawsze znajdował czas dla swojego wroga numer jeden. Cóż wam mogę powiedzieć ? Pokochałam go 😍 jasne był wredny i momentami nie miły ale też uroczy i jejkuuu wszystkie rzeczy które robił dla Rachel, gdy byli młodsi jak i aktualnie powodowały szybsze bicie mojego serca. Chemia pomiędzy tą dwójką była niesamowita 😁 czy to gdy panowało między nimi zawieszenie broni czy gdy rzucali sobie do gardła 🤣

Dla mnie książka trafia do topki ulubionych książek autorki i wiem że wrócę do niej nie raz gdy tylko będę potrzebowała historii która mnie otuli, rozśmieszy i sprawi że moje serducho zabije mocniej 😍

Polecam ❤️❤️❤️

Część moliki 😍

Jak tam wasz poniedziałek ? Mój aktywny jak cały weekend ale jutro zamierzam poprostu spać 😅
Jednak znalazła chwilkę by wpaść opowiedzieć wam o książce z którą ostatnio bardzo przyjemnej spędziłam czas 😍 "Nie pozdrawiam, Ethan" Whitney G to kolejna spod pióra autorki świetna pozycja. Poznajemy naszą dwójkę bohaterów jako 7 latków którzy już po pierwszym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cześć moliki ;) mam nadzieję że u was pogoda lepsza a jeśli nie to przynajmniej ten pochmurny czas umila wam jakaś przyjemna lektura. Dziś opinia o #gburwraju Ludka Skrzydlewska. .

Muszę przyznać że mam sprzeczne wrażenia po lekturze. Z jednej strony podobał mi się pomysł na fabułę, wątek sensacyjny świetnie wprowadzał energię i dzięki niemu nie jest to sztampowa historia miłosna. Mackenzie to postać którą łatwo można polubić, jest miła, otwarta, uśmiechnięta, jedna z tych dziewczyn z którą można się zaprzyjaźnić i już po chwili rozmowy wiecie że razem możecie iść na imprezę, wypłakać oczy gdy rzuci was facet i z pewnością pomoże wam się pozbyć ciała jak was ktoś wkurzy czy zrani. Do tego ma w sobie rany które nie zabliźniły się całkowicie dzięki czemu jej postać jest realna i namacalna. Możemy w jej zachowaniu znaleźć cząstkę siebie, ja przynajmniej znalazłam. Jaki pisałam pomysł na historię również przypadł mi do gustu, dzięki autorce możemy podziwiać piękno Hawaii i to nie tylko przez cudowne krajobrazy, tańce na piasku i kolorowe drinki ale też poznajemy jak bywa tam niebezpiecznie jeśli chodzi o pogodę ale nie tylko. Wątek sensacyjny na pewno podkręcił tą historię i to on trzymał mnie w napięciu i chęci lektury. Skoro mamy piękne krajobrazy, ciekawy wątek i fabułę, cudowną bohaterkę zapytacie co nie do końca mi grało ? ehh niestety ale Harrison. I ja naprawdę uwielbiam #grumpyhero , ostatnio sporo książek z tego typem bohatera czytałam jednak to co ich różniło to że w tym byciu gburowatym byli uroczy i słodcy, czego niestety nie mogę powiedzieć o Harrisonie. Możemy co prawda poznać go lepiej bo kilka rozdziałów jest napisanych z jego perspektywy ale mnie one nie przekonały do jego osoby. Poza tym wyczuwałam mocną chemię i napięcie pomiędzy tą dwójką ale nie uczucie. Miałam wrażenie że zdecydowanie więcej mamy tutaj Kenzie i jej osoby, poznajemy ją o wiele lepiej niż głównego bohatera, on zostaje niestety spłycony i ja szczerze nie do końca rozumiałam jego motywy i jego decyzję przez co po prostu mnie przez większość czasu irytował i to niestety do samego końca się nie zmieniło. Jednak to moje odczucia wiem że wiele z was ma książkę w planie i jestem ciekawa jakie w was wzbudzi emocje a w szczególności Harrison.

Cześć moliki ;) mam nadzieję że u was pogoda lepsza a jeśli nie to przynajmniej ten pochmurny czas umila wam jakaś przyjemna lektura. Dziś opinia o #gburwraju Ludka Skrzydlewska. .

Muszę przyznać że mam sprzeczne wrażenia po lekturze. Z jednej strony podobał mi się pomysł na fabułę, wątek sensacyjny świetnie wprowadzał energię i dzięki niemu nie jest to sztampowa historia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Muszę wam się przyznać że nie miałam jeszcze okazji czytać niczego od Lynn Painters , ten tytuł i okładka jednak mnie zaintrygowały a po lekturze wiem że będę musiała to zmienić i nadrobić pozostałe książki autorki ;)

Olivia nasz bohaterka ma za sobą kiepski czas, porzucona przez narzeczonego, paląc jego listy podpaliła nie tylko mieszkanie ale i cały blok. Bez pracy nie mająca gdzie się podziać wraca więc w rodzinne strony gdzie zatrzymuje się na miesiąc u brata. Żeby było zabawniej brat ma współlokatora z którym on przyjaźni się od wielu lat a nasz bohaterka od prawie tylu samu go nienawidzi. I tyle jeśli chodzi o fabułę więcej wam nie zdradzę ale choć jest to romans a w zasadzie komedia romantyczna i nie brakuje tu chemii między bohaterami, ciacha jakim zdecydowanie jest Colin to mamy tutaj świetny humor, cudowną rodzinkę, no dobra może mama bohaterki lekko mnie irytowała ale całość tworzy niesamowity klimat tej historii. Olivia jest postacią przy której na pewno nie będziecie się nudzić, momentami urocza i zabawna ale też wrażliwa i mająca takiego pecha że można popłakać się ze śmiechu ;) Nigdy nie można być pewnym w jaki kierunku pójdzie i co zrobi, lekko nieodpowiedzialna i żyjąca pełną piersią, pomimo tego ci ją spotyka spadająca na cztery łapy. Colin to jej zupełne przeciwieństwo; bogaty , ułożony , pedantyczny. Jednak przecież to byłby za proste i pojawia się jeszcze pan zły numer, który nieźle namiesza.

To z pewnością jedna z tych uroczych historii które idealnie nadają się jako #comfortbooks , pozwoli złapać oddech, uśmiechnąć się pod nosem albo w głos a czasami i wywoła rumieniec na twarzy ;) jestem pewna że spędzicie z nią miło czas tak jak ja ❤️ a ja na pewno do niej nie raz wrócę ❤️

Muszę wam się przyznać że nie miałam jeszcze okazji czytać niczego od Lynn Painters , ten tytuł i okładka jednak mnie zaintrygowały a po lekturze wiem że będę musiała to zmienić i nadrobić pozostałe książki autorki ;)

Olivia nasz bohaterka ma za sobą kiepski czas, porzucona przez narzeczonego, paląc jego listy podpaliła nie tylko mieszkanie ale i cały blok. Bez pracy nie...

więcej Pokaż mimo to