Cytaty
Mam wrażenie, że każdy udaje kogoś, kim nie jest, a głęboko w środku wszyscy jesteśmy tak samo popieprzeni. Po prostu jedni ukrywają to lepiej niż inni.
Ostatecznie wszystko sprowadza się do tego, że wierzymy w to, w co chcemy wierzyć. Ignorujemy fakty, które stoją z tym w sprzeczności. I uwydatniamy te, które potwierdzają nasze założenia.
Bóg zsyła na nas trudne chwile po to, żebyśmy docenili te piękne.
Jakie to dziwne, że jednego dnia chodzimy po tej ziemi, a dzień później już nas nie ma.
Ten, kto powiedział, że prawda boli, był optymistą. Prawda jest potwornie bolesną mendą.
Nadzieja jest matką głupich i zdradliwą kochanką zakochanych.
To człowiek jest ofiarą, nie planeta. Nasza planeta ma gdzieś swoich mieszkańców. Ziemia istnieje od czterech miliardów i sześciuset milionów lat, a my zaledwie od trzech milionów. Nasze życie stanowi dwie dziesięciotysięczne procent jej istnienia. Jesteśmy tylko kłopotliwym przeziębieniem, chwilowym zatruciem i wreszcie znikniemy, a ona będzie się kręcić przez kolejne miliardy...
RozwińNie mamy gwarancji, że nasze życie nagle się nie skończy. Przyjmujemy je za coś oczywistego. Budzimy się każdego dnia, myśląc, że jutro obudzimy się także. A to niekoniecznie prawda.
Prawda jest taka, że nasze życie zostało zaprogramowane i nie ma sensu z tym walczyć. Niektóre wydarzenia są nieuchronne, zwłaszcza godzina śmierci.
Złamane serce...nie zrasta się. Nie jest jak ogon jaszczurki. Jest raczej wielkim witrażem roztrzaskanym na miliony kawałków i nie da się go z powrotem poskładać. Na pewno nie tak, jak wyglądało wcześniej.
Każdy ma swoje życie, trzyma się go, uważa je za oczywiste. Tylko nieliczni wiedzą, że takie nie jest.
Wszyscy kiedyś umrzemy, życie to choroba śmiertelna w stu procentach.
Bezinteresowność. To ona powinna stanowić podstawę każdego związku. Jeśli ktoś naprawdę o ciebie dba, będzie czerpał większą przyjemność z tego, jak ty się czujesz dzięki niemu, niż jak on czuje się dzięki tobie.
Kiedyś myślałam, że tęskni się z wyboru, ale to było przed Liamem. Teraz wiem, że świadomie można tylko próbować ignorować to, że nam kogoś brakuje. Sama tęsknota nie znika. Siedzi w człowieku jak ból zęba, tkwi głęboko w kościach, a ilekroć zapominasz, że wciąż trzeba się przed nią bronić, jej szemranie narasta w ryk tak głośny, że nie słyszysz nic poza nim.