Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po prostu trzeba przeczytać. Nawet jak się już napisało maturę.

Po prostu trzeba przeczytać. Nawet jak się już napisało maturę.

"Wszyscy powinniśmy przynajmniej raz w życiu dostać owację na stojąco, bo przecież każdy z nas zwycięża ten świat."
- wskazanie Augusta Pullmana.
Polecam wszystkim do przeczytania. I to po zaopatrzeniu się w opakowanie chusteczek. Pamiętajmy, że świat jest pełny pięknych ludzi, choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że są szkaradni.

"Wszyscy powinniśmy przynajmniej raz w życiu dostać owację na stojąco, bo przecież każdy z nas zwycięża ten świat."
- wskazanie Augusta Pullmana.
Polecam wszystkim do przeczytania. I to po zaopatrzeniu się w opakowanie chusteczek. Pamiętajmy, że świat jest pełny pięknych ludzi, choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że są szkaradni.

Prezydent Duda podpisał ustawę o IPN, a zaraz potem wysłał ją do sprawdzenia do Trybunału. Jakby wystawił uczniowi ocenę i od razu sam ją zakwestionował i wysłał do zbadania komisji. Właśnie teraz należy odnaleźć "Armię Izaaka" i przeczytać. I zrozumieć, że nie tylko katolicy walczyli o wolność Polski, sabotowali nazistów, byli odważni, byli bohaterami. Autor z dziennikarską drobiazgowością ale i z obiektywnością przedstawia losy trzech dzielnych ludzi, którzy mimo braku nadziei, środków, broni postawili się okupantowi. A często musieli walczyć nie z jednym wrogiem, ale z dwoma: polskimi szmalcownikami, antysemitami.

Prezydent Duda podpisał ustawę o IPN, a zaraz potem wysłał ją do sprawdzenia do Trybunału. Jakby wystawił uczniowi ocenę i od razu sam ją zakwestionował i wysłał do zbadania komisji. Właśnie teraz należy odnaleźć "Armię Izaaka" i przeczytać. I zrozumieć, że nie tylko katolicy walczyli o wolność Polski, sabotowali nazistów, byli odważni, byli bohaterami. Autor z...

Jedna z moich ulubionych. Polecam.

Jedna z moich ulubionych. Polecam.

Mila rządzi! Zakochałam się w tej bohaterce, która pojawia się mniej więcej w połowie powieści i liczę, że w drugiej części Skazanych Autorki o niej nie zapomną. Główna bohaterka Nicole Sokołowska przeraziła mnie swoim profesjonalizmem. Czułam się, jakby obcowała z groźną panią prezes, która wydaje rozkazy, przyznaje premie i nagany. Na szczęście sprawiedliwe. Na szczęście ma prawie zawsze racje, na czym ogromnie zyskuje jej grupa koleżanek i kuzynek, nie zawsze chętnych do pracy, odkrywczych czy pracowitych. Oby więcej takich profesjonalistów na Tatui, ale i na Ziemi by się przydali. Bardzo spodobał mi się klimat powieści: trochę mroczny, trochę w stylu "pracy u podstaw", trochę miłosny, trochę ekologiczny, trochę pełny sensacji i zwrotów akcji. Och, zaszalałabym na Tatui. Może ktoś mnie zamówi w następnej dostawie??? Tak na przykład z grupy Tony'ego albo Cezarego?

Mila rządzi! Zakochałam się w tej bohaterce, która pojawia się mniej więcej w połowie powieści i liczę, że w drugiej części Skazanych Autorki o niej nie zapomną. Główna bohaterka Nicole Sokołowska przeraziła mnie swoim profesjonalizmem. Czułam się, jakby obcowała z groźną panią prezes, która wydaje rozkazy, przyznaje premie i nagany. Na szczęście sprawiedliwe. Na szczęście...

Do czytania tej książki polecam zrobienie notatki z imion bohaterów i kim oni są, bo się to myli.
Jules - drobna, szczupła kobieta ignoruje nagrywane na pocztę prośby o pomoc siostry. Któregoś dnia do jej drzwi puka policja i informuje, że Nel Abbott nie żyje. Historie i traumy z przeszłości utrudniają Jules ocenę rzeczywistości. Dwie siostry, kochające się we wczesnym dzieciństwie, tak inne od siebie, które nie rozmawiały, które nigdy sobie nie wyjaśniły pewnych rzeczy mogą być przestrogą dla tych, którzy się nie śpieszą, aby rozmawiać i na bieżąco załatwiać swoje sprawy. Postać Leny - nastolatki, córki zmarłej Nel szalenie mnie irytowała. Oby z dala od takich ludzi. Powieść czyta się szybko, mimo że łatwo przewidzieć zakończenie, czyta się z zainteresowaniem.

Do czytania tej książki polecam zrobienie notatki z imion bohaterów i kim oni są, bo się to myli.
Jules - drobna, szczupła kobieta ignoruje nagrywane na pocztę prośby o pomoc siostry. Któregoś dnia do jej drzwi puka policja i informuje, że Nel Abbott nie żyje. Historie i traumy z przeszłości utrudniają Jules ocenę rzeczywistości. Dwie siostry, kochające się we wczesnym...

Historia trochę wyidealizowana, to trochę bajka, ale ja w nią wierzę. I nie rozumiem tylu niepochlebnych opinii o tej książce. Czy drażni Polaków to, że główna bohaterka zdradza męża? Czy to, że w tekst są wplecione fragmenty maili? "Samotność w sieci" jest jedną z pierwszych powieści, która w tak ciekawy i nowatorski sposób opisuje relacje międzyludzkie w świecie Internetu. Główny bohater to taki rycerza na białym koniu, może zbyt idealny, ale to przecież bajka.

Historia trochę wyidealizowana, to trochę bajka, ale ja w nią wierzę. I nie rozumiem tylu niepochlebnych opinii o tej książce. Czy drażni Polaków to, że główna bohaterka zdradza męża? Czy to, że w tekst są wplecione fragmenty maili? "Samotność w sieci" jest jedną z pierwszych powieści, która w tak ciekawy i nowatorski sposób opisuje relacje międzyludzkie w świecie...

Każdy powinien znać Anię. Każdy, kto kocha książki i je czytając, ćwiczy swą wyobraźnię.
A dzisiejszym młodym ludziom jest ta bohaterka potrzebna, aby oderwać się od smartfonów, tabletów i zrozumieć, że bogate, wspaniałe życie wewnętrzne pomoże przetrwać trudne chwile, nawet pobyt w sierocińcu.

Każdy powinien znać Anię. Każdy, kto kocha książki i je czytając, ćwiczy swą wyobraźnię.
A dzisiejszym młodym ludziom jest ta bohaterka potrzebna, aby oderwać się od smartfonów, tabletów i zrozumieć, że bogate, wspaniałe życie wewnętrzne pomoże przetrwać trudne chwile, nawet pobyt w sierocińcu.

Warto zapoznać małe dziewczynki z tą pozycją, aby nauczyły się odmawiać bez wyrzutów sumienia, nauczyły się asertywności i tego, że nawet jeśli komuś nie pozwolą wziąć sobie zabawki czy wejść na głowę, wciąż będą fajne i kochane. O waśniach, o przyjaźni, o magii.

Warto zapoznać małe dziewczynki z tą pozycją, aby nauczyły się odmawiać bez wyrzutów sumienia, nauczyły się asertywności i tego, że nawet jeśli komuś nie pozwolą wziąć sobie zabawki czy wejść na głowę, wciąż będą fajne i kochane. O waśniach, o przyjaźni, o magii.

W końcu zabrałam się za tak wysoko recenzowaną powieść "Światło między oceanami" leżącą na półce pod kilku miesięcy. Powieść od razu mnie wciągnęła, bardzo kibicowałam głównym bohaterom. I choć nie dorosłam jeszcze do macierzyństwa, zrozumiałam motywy bezdzietnego małżeństwa. Tak od połowy książki gubiłam się, kto ma więcej racji i praw do dziecka. Ta powieść przygnębia. Ile zła można wyrządzić z miłości do drugiej osoby. Jak złapać moment, gdy dobro przeradza się w zło.

W końcu zabrałam się za tak wysoko recenzowaną powieść "Światło między oceanami" leżącą na półce pod kilku miesięcy. Powieść od razu mnie wciągnęła, bardzo kibicowałam głównym bohaterom. I choć nie dorosłam jeszcze do macierzyństwa, zrozumiałam motywy bezdzietnego małżeństwa. Tak od połowy książki gubiłam się, kto ma więcej racji i praw do dziecka. Ta powieść przygnębia....

Wreszcie kobieca bohaterka, z jaką mogą utożsamiać się dzisiejsze dziewczyny. Z nietuzinkową urodą, wręcz kwestionowaną, inteligentna że aż strach, odważna, dzielna, silna a krucha. Oby takich więcej w literaturze, skoro coraz więcej takich dziewczyn w życiu realnym. Powieść czyta się szybko, wciąga jak odkurzacz pajęczynę.

Wreszcie kobieca bohaterka, z jaką mogą utożsamiać się dzisiejsze dziewczyny. Z nietuzinkową urodą, wręcz kwestionowaną, inteligentna że aż strach, odważna, dzielna, silna a krucha. Oby takich więcej w literaturze, skoro coraz więcej takich dziewczyn w życiu realnym. Powieść czyta się szybko, wciąga jak odkurzacz pajęczynę.

Modżiburki dwa: słodko, słodziutko, jeszcze słodziej. Kto lubi całuski, miód, cukier i słodycze, to powinien pochłonąć tą niewielką książeczkę na deser, bo choć nie jest o słodkościach, a o miłości, czytając, robi się słodko.
Nietypowa opowieść o miłości dwójki ludzi mieszkających w Górach Sowich przenosi nas do magicznej krainy. Polecam.

Modżiburki dwa: słodko, słodziutko, jeszcze słodziej. Kto lubi całuski, miód, cukier i słodycze, to powinien pochłonąć tą niewielką książeczkę na deser, bo choć nie jest o słodkościach, a o miłości, czytając, robi się słodko.
Nietypowa opowieść o miłości dwójki ludzi mieszkających w Górach Sowich przenosi nas do magicznej krainy. Polecam.

Miłosz dotyka spraw najprostszych, ale ubiera je w takie słowa, że stają się najważniejszymi. Uwielbiam. Polecam.

Miłosz dotyka spraw najprostszych, ale ubiera je w takie słowa, że stają się najważniejszymi. Uwielbiam. Polecam.

Czytajmy rodzeństwu, czytajmy sobie. Dla rymu, dla radości, dla powrotu do sielskiego dzieciństwa.

Czytajmy rodzeństwu, czytajmy sobie. Dla rymu, dla radości, dla powrotu do sielskiego dzieciństwa.

Choć Tris trochę wyidealizowana i czysta jak łza, dla Cztery warto przeczytać. Powieść wciąga nie tylko młodych dorosłych, ale i tych nieco starszych.

Choć Tris trochę wyidealizowana i czysta jak łza, dla Cztery warto przeczytać. Powieść wciąga nie tylko młodych dorosłych, ale i tych nieco starszych.

Beatrice to dziewczę skrajnie bezinteresowne, obdarzone ogromną odwagą, tonami prawości i dlatego nie kupuję takiej bohaterki. Z pewnością nie można porównywać "Niezgodnej" do "Igrzysk śmierci", ale powieść czyta się szybko, z zainteresowaniem, zwłaszcza postać Czwórki ściąga na siebie uwagę.

Beatrice to dziewczę skrajnie bezinteresowne, obdarzone ogromną odwagą, tonami prawości i dlatego nie kupuję takiej bohaterki. Z pewnością nie można porównywać "Niezgodnej" do "Igrzysk śmierci", ale powieść czyta się szybko, z zainteresowaniem, zwłaszcza postać Czwórki ściąga na siebie uwagę.