Modżiburki dwa

Okładka książki Modżiburki dwa Mirosław Sośnicki
Okładka książki Modżiburki dwa
Mirosław Sośnicki Wydawnictwo: MTM literatura piękna
276 str. 4 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
MTM
Data wydania:
2011-03-29
Data 1. wyd. pol.:
2011-03-29
Liczba stron:
276
Czas czytania
4 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-618-1004-9
Tagi:
miłość modżiburki sośnicki
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
41 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
630
16

Na półkach:

Modżiburki dwa: słodko, słodziutko, jeszcze słodziej. Kto lubi całuski, miód, cukier i słodycze, to powinien pochłonąć tą niewielką książeczkę na deser, bo choć nie jest o słodkościach, a o miłości, czytając, robi się słodko.
Nietypowa opowieść o miłości dwójki ludzi mieszkających w Górach Sowich przenosi nas do magicznej krainy. Polecam.

Modżiburki dwa: słodko, słodziutko, jeszcze słodziej. Kto lubi całuski, miód, cukier i słodycze, to powinien pochłonąć tą niewielką książeczkę na deser, bo choć nie jest o słodkościach, a o miłości, czytając, robi się słodko.
Nietypowa opowieść o miłości dwójki ludzi mieszkających w Górach Sowich przenosi nas do magicznej krainy. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
484
125

Na półkach:

Do tej książki zabierałam się nieufnie. Zostałam "zachęcona" przez mojego tatę, który dostał ją od samego autora. Ponieważ tata nie jest czytelnikiem roku, zostawił ją dla mnie, do recenzji.
Więc do dzieła.

Zastanawiałam się, kim lub czym są tytułowe Mudżiburki. Tata obstawiał dzieci lub zwierzaki, ale prawda okazała się nieco bardziej zaskakująca.
Modżiburki to ludzie. Nazwać ich zakochaną parą to niedomówienie. Ci ludzie żyją swoją obecnością.

Fabuła zaciekawiła mnie o tyle, że to moje rejony. Zapewne wielokrotnie byłam w okolicach opisywanych w książce. Fakt faktem, że nie każde z tych miejsc rozpoznałam z opisu... Poza tym momentami czułam się, jakby ta książka była o mnie. Taaak, czasem czuję się Modżiburkiem Malutkim :)

Na świecie są tylko dwa Modżiburki. Przynajmniej oni tak twierdzą. Z każdej kartki bije uczucie. Silne, gorące uczucie. Wszechogarniające i czułe.

A teraz recenzja w jednym zdaniu:
Czytając o Modżiburkach, uśmiech sam pojawia się na twarzy.

Do tej książki zabierałam się nieufnie. Zostałam "zachęcona" przez mojego tatę, który dostał ją od samego autora. Ponieważ tata nie jest czytelnikiem roku, zostawił ją dla mnie, do recenzji.
Więc do dzieła.

Zastanawiałam się, kim lub czym są tytułowe Mudżiburki. Tata obstawiał dzieci lub zwierzaki, ale prawda okazała się nieco bardziej zaskakująca.
Modżiburki to ludzie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1186
27

Na półkach: ,

Czy rzeczywiście na świecie żyją tylko dwa Modżiburki?

Jestem pewna, że jest ich znacznie więcej! Każdy odnajdzie w nich cząstkę siebie. Jeżeli jeszcze nie doświadczyliście, lub obecnie nie doświadczacie takich "modżiburkowatych" uczuć, to zapewne jeszcze wszystko przed Wami... (Czego z całego serca Wam życzę!)
Bo któż nie pragnie zaznać radości przebywania z drugim człowiekiem, poczucia, że jest się bardzo kochanym oraz ... roznamiętniających pocałunków?
Z każdej strony tej książki wygląda do nas szczęście, oddanie i miłość.

Nietypowa, aczkolwiek piękna opowieść o miłości...

Czy rzeczywiście na świecie żyją tylko dwa Modżiburki?

Jestem pewna, że jest ich znacznie więcej! Każdy odnajdzie w nich cząstkę siebie. Jeżeli jeszcze nie doświadczyliście, lub obecnie nie doświadczacie takich "modżiburkowatych" uczuć, to zapewne jeszcze wszystko przed Wami... (Czego z całego serca Wam życzę!)
Bo któż nie pragnie zaznać radości przebywania z drugim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1158
127

Na półkach: ,

"Na świecie żyją tylko dwa Modżiburki. Modżiburek Malutki i Modżiburek Większy. Modżiburki bardzo się kochają."

Pierwszy raz gdy usłyszałam nazwę "Modżiburki" zastanawiałam się co to w ogóle może znaczyć. Pierwsza myśl jak do głowy mi przyszła, iż może to być jakieś mitologiczne stworzenie lub jakieś bóstwo indyjskie. Później jednak pomyślała, że może to nazwa małych ptaszków. Ale już na początku tej książki dowiadujemy się kim są tytułowe istoty.

Modżiburki to nie kto inne jak para ludzi. Są oni w sobie szaleńczo zakochani. Ich miłość to miłość idealna, taka o której każdy marzy, taka która zdarza się tylko nielicznym osobą. Oboje są do siebie dopasowani jak dwie połówki jabłka. Praktycznie nigdy się nie kłócą, znają swoje upodobania, a nawet przyswajają upodobania tej drugiej osoby do siebie. Ciężko im się jest rozstać nawet na parę godzin, oboje się o siebie troszczą, martwią, wręcz często odczuwają telepatycznie uczucia drugiej osoby.

Mi się najbardziej spodobały dwie historie w tej książce. Pierwsza o tym jak Modżiburek Malutki złamał sobie rękę i Modżiburek Większy wymyślił, że przygotuje dla niego uroczysty obiad. Wiadomo, że Modżiburek Malutki lubi kontrolować sytuację w kuchni i nie lubi jak się przed nim coś ukrywa, bo wtedy bardzo się denerwuje, ale musi przetrzymać jakoś to wszystko. Jednak czekanie się opłaciło, ponieważ to co zrobił Modżiburek Większy było po prostu uroczę.
Druga historia wiążę się z rocznicą poznania Modżiburków. W każdą rocznicę powtarzają schemat ich pierwszego spotkania. Nigdy nie słyszałam o tym, żeby ktoś tak robił. Jeśli ktoś już jest w dłuższym związku to zazwyczaj po prostu wychodzi na kolację lub daje prezent w dniu rocznicy, a oni wszystko powtarzają, aby zapamiętać moment, który ich zjednoczył.

Wszystko wydawałoby się ładne i piękne, ale czasami włączała mi się moja kobieca niezależność, która mówiła mi, że ta kobieta jest szalona. Jak można być tak uzależnioną od mężczyzny? Za każdym razem musiałam sobie tłumaczyć, że ich miłość to połączenie dusz. Takie coś może przeżyć ktoś kto poznał przeznaczoną sobie osobę albo ktoś kto nie miał szczęścia w życiu i potrafi docenić to co teraz ma, dlatego całym sercem wdrążą się w związek. Może wpływ ma na to także miejsce ich zamieszkania. Może każdy kto jest w związku powinien od czasu do czasu uciekać z dala od miejskiego zgiełku.

"I tak jest od początku świata. Bo miłość jest początkiem świata"

"Na świecie żyją tylko dwa Modżiburki. Modżiburek Malutki i Modżiburek Większy. Modżiburki bardzo się kochają."

Pierwszy raz gdy usłyszałam nazwę "Modżiburki" zastanawiałam się co to w ogóle może znaczyć. Pierwsza myśl jak do głowy mi przyszła, iż może to być jakieś mitologiczne stworzenie lub jakieś bóstwo indyjskie. Później jednak pomyślała, że może to nazwa małych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
585
397

Na półkach: , , ,

O miłości pisano w różny sposób. Można śmiało rzec, że w literaturze większość powieści opiera się na tym właśnie uczuciu łączącym kobietę i mężczyznę. Napisano już tak wiele historii, że ktoś nieczytający książek mógłby pomyśleć, że chyba wykorzystano już każdą opcję i nie można wymyślić niczego oryginalnego. Czy myliłby się? A jaka jest powieść Mirosława Sośnickiego pt. "Modżiburki Dwa"?

Książka przedstawia jasny obraz - ona czyli Modżiburek Malutki i on Modżiburek Większy. Przedstawiają obrazy kobiety i mężczyzny. Ona jest opiekuńcza, gadatliwa, troskliwa, buja w obłokach podczas gdy on stąpa mocno po ziemi, stara się myśleć rozważnie, uwielbia, kiedy ona go rozpieszcza.

„Bo Modżiburki mają to do siebie, że nawet we śnie chcą być razem.”

Książka jest napisana językiem bardzo prostym. Może się wydawać, że wręcz infantylnym. Ale w tym tkwi też urok tego utworu, bo tylko w tak prościutki i łatwy w odbiorze językiem można napisać prawdziwe dzieło o miłości.

W lekturze nie zauważyłam żadnych dialogów. Czytamy jedynie opisy życia dwóch Modżiburków. Poznajemy ich od pierwszego spotkania poprzez następne dni i tygodnie z którym kochali się coraz bardziej. Podczas czytania możemy zastanowić się jak to jest z moim życie, z moją miłością? Czy nie chciałabym, żeby to wyglądało tak samo?

„Kiedy Modżiburek Większy jest w pobliżu, Modżiburkowi Malutkiemu nic złego stać się nie może”.

Okładka jest bardzo prosta i klimatyczna. Opis z pewnością zachęca do przeczytania. A w środku? Ilustracji co prawda książka nie posiada, ale czcionka jest dość duża i bardzo wygodnie się czyta. Po skończeniu książki miałam i nadal mam ochotę na przeczytaniu następnych dzieł tego autora, bo jestem ich bardzo ciekawa.

Książkę naprawdę polecam. Na chłodne dni przy kominku na pewno się przyda, bo czyta się szybko i łatwo. Lekki, niezwykle prosty język i brak szybkiej akcji to coś, co tutaj znajdziemy. Mogę wam zaręczyć, że się nie zawiedziecie :)

5/6
7/10

[papierowyazyl.blogspot.com]

O miłości pisano w różny sposób. Można śmiało rzec, że w literaturze większość powieści opiera się na tym właśnie uczuciu łączącym kobietę i mężczyznę. Napisano już tak wiele historii, że ktoś nieczytający książek mógłby pomyśleć, że chyba wykorzystano już każdą opcję i nie można wymyślić niczego oryginalnego. Czy myliłby się? A jaka jest powieść Mirosława Sośnickiego pt....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1610
1369

Na półkach:

Modżiburki dwa to moje drugie spotkanie z twórczością Mirosława Sośnickiego. Nadal jestem pod dużym wrażeniem jego poprzedniej książki Miłość, tylko miłość . Nie byłam pewna, czego mogę spodziewać się po Modżiburkach, wiedziałam jedynie, że to również jest powieść o miłości. Niestety, często zdarza się tak, że pisząc na podobny temat, autorzy popadają w swego rodzaju rutynę, używając tego samego stylu, zwrotów, pomysłów. Jednak w tym przypadku jedynym punktem łączącym te dwie pozycje jest temat przewodni – miłość oraz oczywiście postać Sośnickiego.

Na świecie żyją tylko dwa Modżiburki. Modżiburek Malutki i Modżiburek Większy. Modżiburki bardzo się kochają. I na tym można by zakończyć tę opowieść. Ale szkoda kończyć, kiedy dopiero się zaczęło.
Kim są Modżiburki? To kobieta i mężczyzna, szaleńczo i niezmiennie zakochani w sobie od kilku lat. Czekali na siebie długo, lecz gdy się poznali, od razu zrozumieli, że są dla siebie stworzeni. Nie potrafią bez siebie żyć, nawet godzina spędzona osobno sprawia im ból i doprowadza do rozpaczy. Są idealnie do siebie dopasowani, wszystko robią z myślą o drugiej osobie, wspierają się nie tylko w chwilach trudnych, ale i w codziennym życiu.

Modziburki dwa to historia o miłości pięknej, nieskazitelnej, idealnej. Jest w niej miejsce na czułość, przyjaźń i namiętność. Uczucie, jakim darzą się bohaterowie, jest widoczne w każdej czynności, jaką wykonują, nawet w rzeczach tak prozaicznych, jak gołąbki z kaszą czy pomalowanie ścian.

Powieść ta jest apoteozą miłości. Zawiera bardzo jasne przesłanie – to ona jest w naszym życiu najważniejsza, nie pieniądze czy praca zawodowa. Bez niej nasze życie jest puste, choćbyśmy starali się wypełnić je po brzegi innymi atrakcjami.

Modżiburek Malutki miał pracę, w pracy uznanie. Zbierał nagrody i wyróżnienia. Przed wieczorem wracał do ładnego mieszkania. I nie byłoby tak źle, gdyby nie to, że brakowało mu szczęścia.

Modżiburek Malutki wyobrażał sobie ze wszystkie ważniejsze decyzje ma już za sobą. Zostało tylko znalezienie miłości. A jak przyjdzie miłość, to ukochany mężczyzna wpisze się w uporządkowany świat Modżiburka Malutkiego i wtedy nastąpi pełnia szczęścia.

Takie podejście ma obecnie większość z nas – najpierw na pierwszym miejscu stawia się zdobycie wykształcenia, dobrej pracy. Na miłość i rodzinę zawsze będziemy mieć jeszcze czas. Historia Modżimurków udowadnia jednak, że w chwili, gdy znajdziemy naszą drugą połówkę, wszystko inne traci swoje znaczenie. Dlatego, gdy na naszej drodze stanie miłość, nie odrzucajmy jej, lecz przyjmijmy z otwartymi ramionami.

Chciałabym wierzyć, że tak idealna miłość istnieje naprawdę, że są ludzie, których łączy wszystko, a nie dzieli nic. Dlatego polecam tę książkę zarówno zakochanym, by mogli cieszyć się tym, jak miłość może się rozwinąć, jak i poszukującym swojego Modżiburka, by nie tracili nadziei.

kacikzksiazka.blogspot.com

Modżiburki dwa to moje drugie spotkanie z twórczością Mirosława Sośnickiego. Nadal jestem pod dużym wrażeniem jego poprzedniej książki Miłość, tylko miłość . Nie byłam pewna, czego mogę spodziewać się po Modżiburkach, wiedziałam jedynie, że to również jest powieść o miłości. Niestety, często zdarza się tak, że pisząc na podobny temat, autorzy popadają w swego rodzaju...

więcej Pokaż mimo to

avatar
401
203

Na półkach: ,

Mirosław Sośnicki mnie zadziwia... Zadowolona z poprzedniej, przeczytanej powieści tego autora sięgnęłam po "Modżiburki dwa". Już po kilku stronach stwierdziłam, że to nie dla mnie, że za dużo miłości, że mdli mnie od ciągłego "Modżiburek Malutki to, a Modżiburek Większy tamto", że nie dam rady jeśli Modżiburki będą się jeszcze raz kochać ( a robią to regularnie co 2 strony). Bokiem wychodziło mi ich uczucie, sielskość krajobrazu, infantylność zachowania. Książkę czytałam do późna w nocy, rzadko zdarza mi się porzucić coś w połowie. Skończyłam. I wiecie co? Kiedy rano zadzwonił do mnie mąż, odebrałam mówiąc "No co tam, mój Modżiburku?":)
Przespałam się z tymi Modżiburkami i zmieniłam zdanie. Fajnie, że ktoś potrafi napisać książkę o miłości - nie romans z burzami, rozstaniami, powrotami i intrygami. Książkę o prawdziwej, niczym niezmąconej miłości. A po przespanej nocy ciągłe "Modziburek Większy, Modżiburek Malutki, Modżiburki lubią się kochać, Modżiburek robi gołąbki..." wydaje się po prostu urocze... Książka dla tych, którzy cenią sobie małe radości i proste przyjemności. Naprawdę polecam:)

Mirosław Sośnicki mnie zadziwia... Zadowolona z poprzedniej, przeczytanej powieści tego autora sięgnęłam po "Modżiburki dwa". Już po kilku stronach stwierdziłam, że to nie dla mnie, że za dużo miłości, że mdli mnie od ciągłego "Modżiburek Malutki to, a Modżiburek Większy tamto", że nie dam rady jeśli Modżiburki będą się jeszcze raz kochać ( a robią to regularnie co 2...

więcej Pokaż mimo to

avatar
754
204

Na półkach: , ,

Długo zbierałam się do czytania tej książki. Bałam się jej, gdzieś podskórnie wiedziałam, że wniesie w moje życie dużo wartości a moje myśli wprawi w zamęt... Książka ta stała się spisaną formą moich najskrytszych marzeń, marzeń o swoim miejscu na ziemi, odnalezieniu właściwej drogi i miłości, która przetrwa wszystko...



"Modżiburki dwa" to opowieść o pięknej miłości. Miłości, która bije z każdej stronicy. Modżiburek Malutki myślał, że nigdy nie odnajdzie Modżiburka Większego- swego wybranka, ale los był łaskawy dla tej pary. Odnaleźli się, tak jak odnajduje się wielu innych ludzi- przez zupełny przypadek. I niemalże od razu zakochali. Ona zapalona ornitolożka, on poczytny dziennikarz. Razem zamieszkali w Górach Sowich i razem dzielą każdy dzień, każde przygody, wypadki... codzienność pełną miłości. Bez pośpiechu, w pracy i podczas wieczornego odpoczynku.

Ciężko mi zdefiniować tę książkę, ciężko mi ją zaszufladkować... jest jedną wielką metaforą. Zmusza do refleksji, stając się drogowskazem. Ciepło i miłość przelewają się przez stronice i wnikają w serce, ogrzewając je. Z czasem ta miłość aż parzy i staje się nie do zniesienia. Tak wygląda prawdziwa miłość. Miłość, która wypełnia każdy dzień. Miłość, która jest podporą w ciężkich czasach i, która będzie trwać wiecznie. Podczas czytania nawiedzały mnie myśli, typu: czy ja znalazłam swoją taką prawdziwą miłość? gdzie jest moje własne miejsce, mój domek z wielkim ogrodem i sadem, gdzieś w górach? gdzie w moim życiu ten spokój i ta radość? Ludzie czasem nie zdają sobie sprawy ile radości jest w tak prostych, prozaicznych rzeczach i czynnościach- w biegu świata teraźniejszego zapominamy o tych drobnostkach. Ta powieść jest nie tylko o miłości, ale i również o odnajdywaniu siebie i poznawaniu siebie nawzajem; o radościach z codziennych zajęć; o szczęściu płynącym z obcowania z naturą...

Nigdy bym nie pomyślała, że utożsamię się z bohaterami, że pozazdroszczę im tego pięknego życia w tak pięknym miejscu. Żałuję tylko, że nie było mi dane poznać ich imiona: przeszkadzało mi to troszkę wczuć się w tą historię, ale jak sam autor pisze na swoim blogu: http://sosnicki.blog.onet.pl/, "Modżiburki (..) to słowo zostało zrodzone z wielkiego miłosnego uniesienia. Dla mnie i dla moich bohaterów w tym słowie mieszczą się wszystkie najpiękniejsze miłosne zaklęcia."
Cóż więcej mogłabym dodać? :)


[http://anty---materia.blogspot.com/2011/11/modziburki-dwa-mirosaw-sosnicki.html]

Długo zbierałam się do czytania tej książki. Bałam się jej, gdzieś podskórnie wiedziałam, że wniesie w moje życie dużo wartości a moje myśli wprawi w zamęt... Książka ta stała się spisaną formą moich najskrytszych marzeń, marzeń o swoim miejscu na ziemi, odnalezieniu właściwej drogi i miłości, która przetrwa wszystko...



"Modżiburki dwa" to opowieść o pięknej miłości....

więcej Pokaż mimo to

avatar
605
30

Na półkach:

Zemdliło mnie. Nie dałam rady dokończyć.

Zemdliło mnie. Nie dałam rady dokończyć.

Pokaż mimo to

avatar
144
106

Na półkach:

Miłość dwojga ludzi opisana w specyficzny sposób.
Nie każdemu podejdzie, bo to cud, miód i orzeszki, ale jako coś lekkiego w przerwie na deser po ciężkim obiedzie? Jak najbardziej.

Miłość dwojga ludzi opisana w specyficzny sposób.
Nie każdemu podejdzie, bo to cud, miód i orzeszki, ale jako coś lekkiego w przerwie na deser po ciężkim obiedzie? Jak najbardziej.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    46
  • Chcę przeczytać
    43
  • Posiadam
    21
  • Domowa biblioteczka
    3
  • Recenzenckie
    2
  • 2011
    2
  • Egzemplarze recenzyjne.
    1
  • Wymienię
    1
  • Zrecenzowane na blogu [papierowyazyl.blogspot.com]
    1
  • W posiadaniu
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Modżiburki dwa


Podobne książki

Przeczytaj także