rozwiń zwiń
jaceks

Profil użytkownika: jaceks

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
26
Przeczytanych
książek
114
Książek
w biblioteczce
18
Opinii
74
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 2 książki
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Książka, dzięki której można otworzyć oczy - niejako wyjść z "Matrixa".
Autor przypomina wybrane wydarzenia historyczne interpretując je w świetle finansowych zmagań o pieniądz. A konkretnie o możliwość emisji pieniądza na danym terytorium.
Ktoś może zarzucić, że jest to próba naciągania faktów. Być może. Ale trzeba też przyznać, że akurat "przypadkowo" podczas wojny najbardziej zyskuje świat finansów, a wokół krajów z problemami finansowymi nadzwyczaj często kręcą się sępy Międzynarodowego Funduszu Walutowego (przykład współczesny - a.d. 2018 - Grecja, Angertyna...).
Autor pokazuje spójną wizję świata, który konsekwentnie dąży do władzy finansowej. Całkowicie w cieniu widocznej polityki. Bez afiszowania się, bez splendoru rosną ogromne majątki najbogatszych rodów, których próżno szukać na listach bogaczy Forbesa.
Książka jest długa i czasami trudna - autor nie zawsze dokładnie wyjaśnia działanie finansowych narzędzi, o których wspomina.
Ale warto przeczytać w całości i ze zrozumieniem.
Ja osobiście najbardziej zapamiętam trzy rzeczy:
1. Inflacja jest ukrytym podatkiem. Płacą go zwykli ludzie na poczet elity, która kontroluje podaż pieniądza.
2. Finansjera usilnie dąży do tego, by każdy produkt finansowy, który w przyszłości wygeneruje przepływy pieniężne, zamienić na papier wartościowy i sprzedać.
Przykład - kredyty hipoteczne generują np. 20-letnie przepływy pieniężne, dlatego stworzono z nich papier o nazwie MBS i sprzedawano inwestorom. Na podstawie MBS tworzono inne instrumenty jak CDO itd.
3. Dla finansjery liczy się zwiększanie płynności systemu pieniężnego. Przed 2008 rokiem banki kreowały ogromne ilości pieniędzy poprzez kredyty hipoteczne. Później nadmiar gotówki został skonsumowany przez rynek instrumentów pochodnych. Ale ilość pieniądza (np. dolara) jest nieustannie zwiększana, dlatego tworzone są nowe "pomysły" na upłynnienie tego nadmiaru. Jest to już bardzo skomplikowany mechanizm. I im bardziej zawiłe są reguły gry, tym łatwiej ukryć je przed społeczeństwem, a nawet przed organami nadzoru.

Książka, dzięki której można otworzyć oczy - niejako wyjść z "Matrixa".
Autor przypomina wybrane wydarzenia historyczne interpretując je w świetle finansowych zmagań o pieniądz. A konkretnie o możliwość emisji pieniądza na danym terytorium.
Ktoś może zarzucić, że jest to próba naciągania faktów. Być może. Ale trzeba też przyznać, że akurat "przypadkowo" podczas wojny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Poniżej średniej Browna.
Fabuła przewidywalna, niezbyt ambitna i bazująca na tym samym motywie co większość poprzednich powieści Browna. Zdecydowanie za dużo ataków na religie! - w większości na kościół katolicki, ale inne religie też zostały szeroko skomentowane. Autor ustami bohaterów wygłaszał w książce swoje manifesty religijne. Na szczęście łatwo było je pominąć, bo zazwyczaj stanowiły jeden blok tekstu. Można je wyciąć, dzięki czemu książka będzie krótsza, ale nie straci nic na fabule.
Z drugiej strony Autor bardzo dobrze przygotował się od strony merytorycznej (jak zwykle). Zrobił rozpoznanie miejsc, w których toczy się akcja. Wykazał się szeroką wiedzą, itp.
Niemniej jednak mogło być więcej ciekawych akcji oraz zagadek, a mniej manifestów religijnych.

Poniżej średniej Browna.
Fabuła przewidywalna, niezbyt ambitna i bazująca na tym samym motywie co większość poprzednich powieści Browna. Zdecydowanie za dużo ataków na religie! - w większości na kościół katolicki, ale inne religie też zostały szeroko skomentowane. Autor ustami bohaterów wygłaszał w książce swoje manifesty religijne. Na szczęście łatwo było je pominąć, bo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

1. Ciekawy pomysł na fabułę.
2. Powolny i niewciągający początek książki.
3. Niewielkie ożywienie w środku historii.
4. Wciągająca historia na koniec plus zaskakujące zakończenie.

Dla mnie książka jest dobra, ponieważ nie zawiera za dużo SF ani fantasy, a takiej książki akurat szukałem. Ale fabuła mogła rozpocząć się w bardziej dynamiczny sposób. Za to historia, która jest poruszona pod koniec książki mogłaby być bardziej rozbudowana.

Generalnie książka nie wzbudza zachwytu, ale też nie traktuję jej jako zmarnowanie czasu.

1. Ciekawy pomysł na fabułę.
2. Powolny i niewciągający początek książki.
3. Niewielkie ożywienie w środku historii.
4. Wciągająca historia na koniec plus zaskakujące zakończenie.

Dla mnie książka jest dobra, ponieważ nie zawiera za dużo SF ani fantasy, a takiej książki akurat szukałem. Ale fabuła mogła rozpocząć się w bardziej dynamiczny sposób. Za to historia, która jest...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika jaceks

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Andy Weir Marsjanin Zobacz więcej
Andy Weir Marsjanin Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
26
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
74
razy
W sumie
wystawione
26
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
168
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]