Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czytałam tą książkę długi czas i ani trochę się nie wkręciłam w historię. Nie sięgnę po kolejne części

Czytałam tą książkę długi czas i ani trochę się nie wkręciłam w historię. Nie sięgnę po kolejne części

Ta część jest o wiele lepsza od poprzedniej, nie mogę się doczekać finału.

Ta część jest o wiele lepsza od poprzedniej, nie mogę się doczekać finału.

Muszę przyznać że przeżyłam miłe zaskoczenie podczas czytania tej książki. Sięgnęłam po nią tylko dlatego że potrzebowałam lekkiej lektury na wakacje i całkowicie nie spodziewałam się tego że aż tak mnie wciągnie. Książka jest lekka i czyta się ją bardzo przyjemnie. Bardzo miło spędziłam z nią czas.

Muszę przyznać że przeżyłam miłe zaskoczenie podczas czytania tej książki. Sięgnęłam po nią tylko dlatego że potrzebowałam lekkiej lektury na wakacje i całkowicie nie spodziewałam się tego że aż tak mnie wciągnie. Książka jest lekka i czyta się ją bardzo przyjemnie. Bardzo miło spędziłam z nią czas.

Strasznie bałam się tej książki, ale też strasznie na nią czekałam. W Królu z Bliznami było trochę rzeczy które mi nie do końca pasowały i zniszczy mi to obraz całego uniwersum (z tego co kojarzę to autorka mówiła że na razie daje sobie z nim spokój). Jednak nie zawiodłam się i z tego powodu bardzo się cieszę.
Bardzo spodobało mi się zakończenie i uważam że autorka zakończyła całą serię ze smakiem.
Ogromny plus za kilka zwrotów akcji których wcale się nie spodziewałam, bo raczej rzadko mi się zdarza że coś mnie całkowicie zaskoczy.
Podsumowując, przeżyłam z tą książką tyle emocji że jestem zakochana i całkowicie usatysfakcjonowana tym jak wszystko się skończyło.

Strasznie bałam się tej książki, ale też strasznie na nią czekałam. W Królu z Bliznami było trochę rzeczy które mi nie do końca pasowały i zniszczy mi to obraz całego uniwersum (z tego co kojarzę to autorka mówiła że na razie daje sobie z nim spokój). Jednak nie zawiodłam się i z tego powodu bardzo się cieszę.
Bardzo spodobało mi się zakończenie i uważam że autorka...

Tak naprawdę nie wiem co mam sądzić o tej serii. Z jednej strony główna bohaterka jest tak irytująca, że momentami mam ochotę rzucić ksiązką, jednak z drugiej całkiem dobrze się bawię podczas czyania. Akcja jest płynna, postacie są całkiem ok. Ocena jest trochę zawyżona, ale to przez słowiańską mitologię do której mam ogromną słabość. Generalnie jest to książka która idealnie nada się na coraz dłuższe i zimniejsze wieczory.

Tak naprawdę nie wiem co mam sądzić o tej serii. Z jednej strony główna bohaterka jest tak irytująca, że momentami mam ochotę rzucić ksiązką, jednak z drugiej całkiem dobrze się bawię podczas czyania. Akcja jest płynna, postacie są całkiem ok. Ocena jest trochę zawyżona, ale to przez słowiańską mitologię do której mam ogromną słabość. Generalnie jest to książka która...

Przyjemna lektura na jeden wieczór. Podeszłam do niej z dystansem, ponieważ raczej nie czytam książek z tego gatunku, momo to lektura była bardzo lekka i przyjemna więc polecam.

Przyjemna lektura na jeden wieczór. Podeszłam do niej z dystansem, ponieważ raczej nie czytam książek z tego gatunku, momo to lektura była bardzo lekka i przyjemna więc polecam.

Przez pierwsze 100 stron nie mogłam zrozumieć gdzie zmierza ta część, wydawało mi się że rozczaruje mnie tak jak poprzednia, jednak okazało się że zakochałam się w niej tak jak w dwóch pierwszych tomach. Bardzo dobra kontynuacja i mam nadzieję że ostatnia część będzie równie wciągająca, a całe zakończenie serii spójne i przemyślane.

Przez pierwsze 100 stron nie mogłam zrozumieć gdzie zmierza ta część, wydawało mi się że rozczaruje mnie tak jak poprzednia, jednak okazało się że zakochałam się w niej tak jak w dwóch pierwszych tomach. Bardzo dobra kontynuacja i mam nadzieję że ostatnia część będzie równie wciągająca, a całe zakończenie serii spójne i przemyślane.

Zawiodłam się i to bardzo. Wiedziałam że nie będzie to jakaś wybitna literatura, ale spodziewałam się książki przy której się odprężę.
Do połowy było całkiem ok, podobała mi się akcja i wzajemna, całkowicie uzasadniona nienawiść bohaerów, ale nagle ta nienawiść zamieniła się w miłość i nawet nie jestem do końca pewna kiedy i dlaczego. Tak więc z fajnej relacji bohaterowie przeszli do patrzenia na siebie maślanymi oczami.
Zakończenie też mnie nie porwało, może tylko lekko zdziwiło. Nie wiem czy sięgnę po kolejne części.

Zawiodłam się i to bardzo. Wiedziałam że nie będzie to jakaś wybitna literatura, ale spodziewałam się książki przy której się odprężę.
Do połowy było całkiem ok, podobała mi się akcja i wzajemna, całkowicie uzasadniona nienawiść bohaerów, ale nagle ta nienawiść zamieniła się w miłość i nawet nie jestem do końca pewna kiedy i dlaczego. Tak więc z fajnej relacji bohaterowie...

Jest dobra, ale mogła być lepsza. Akcja jest ciekawa i jest jej dużo, ale wydaje mi się że autorka zbyt bardzo się spieszy i skraca. Wydarzenia w Królestwie Toni mogłyby trwać trochę dłużej niż 3 rozdziały.. Ale mimo wszystko polecam

Jest dobra, ale mogła być lepsza. Akcja jest ciekawa i jest jej dużo, ale wydaje mi się że autorka zbyt bardzo się spieszy i skraca. Wydarzenia w Królestwie Toni mogłyby trwać trochę dłużej niż 3 rozdziały.. Ale mimo wszystko polecam

Przeczytałam i usłyszałam wiele dobrych opinii o tej książce, więc kiedy nadarzyła się okazja od razu po nią sięgnęłam. Jeżeli miałabym określić ją jednym słowem to powiedziałabym że była OK. Najbardziej przeszkadzało mi to że przez ponad połowę książki nic się nie dzieje, przez co nie raz traciłam chęć do czytania. Nie wiedziałam dokąd ta książka zmierza. Bardzi dłużyły mi się opisy krainy, które pewnie części czytelników przypadną do gustu, ale mnie po jakimś czasie nudziły. Byłam już bardzo bliska zrezygnowania z czytania, ale pod koniec zaczęło się cos dziać, więc kilkadziesiąt ostatnich stron przeczytałam praktycznie na raz. Oceniam ją na 7 właśnie przez to że na początku bardzo mnie znudziła, chociaż rozumiem że było trzeba przedstawić odpowiednio ten magiczny świat.

Przeczytałam i usłyszałam wiele dobrych opinii o tej książce, więc kiedy nadarzyła się okazja od razu po nią sięgnęłam. Jeżeli miałabym określić ją jednym słowem to powiedziałabym że była OK. Najbardziej przeszkadzało mi to że przez ponad połowę książki nic się nie dzieje, przez co nie raz traciłam chęć do czytania. Nie wiedziałam dokąd ta książka zmierza. Bardzi dłużyły mi...

Po przeczytaniu "Szóstki wron" tej samej autorki byłm zachwycona. Świat jaki przedstawiła Bardugo mnie całkowicie pochłonął, więc bez zastanowienia sięgnęłam po pierwszą serię tej autorki .. i trochę się zawiodłam. Książka niby jest ciekawa ale jednak czegoś mi tu brakuje... mam nadzieję że kolejne części są lepsze, bo potencjał jest ogromny.

Po przeczytaniu "Szóstki wron" tej samej autorki byłm zachwycona. Świat jaki przedstawiła Bardugo mnie całkowicie pochłonął, więc bez zastanowienia sięgnęłam po pierwszą serię tej autorki .. i trochę się zawiodłam. Książka niby jest ciekawa ale jednak czegoś mi tu brakuje... mam nadzieję że kolejne części są lepsze, bo potencjał jest ogromny.

Mam duży problem z oceną tej książki, ponieważ moim zdaniem była za krótka... Nie miałam czasu zżyć się z bohaterami, a co najważniejsze nie poznałam dokładnie świata przedstawionego. Przez to że prawdziwa akcja zaczęła się dopiero w połowie książki, przez co za szybko się skończyła. Wiem że seria ma tylko 2 tomy, więc wątpię że autorce udało się w 2 części nakreślić bardziej wyrazisty świat. Jednak nie mogę powiedzieć że "Okrutna pieśń" nie jest interesująca. Autorka umieściła w niej wiele ciekawych i niecodziennych pomysłów, ale czuję niedosyt bo świat mógł zostać rozpisany lepiej. Jednak jestem ciekawa kolejnej części więc pewnie niebawem po nią sięgnę.

Mam duży problem z oceną tej książki, ponieważ moim zdaniem była za krótka... Nie miałam czasu zżyć się z bohaterami, a co najważniejsze nie poznałam dokładnie świata przedstawionego. Przez to że prawdziwa akcja zaczęła się dopiero w połowie książki, przez co za szybko się skończyła. Wiem że seria ma tylko 2 tomy, więc wątpię że autorce udało się w 2 części nakreślić...

Muszę przyznać że pierwsze 100 stron mnie nie wciągnęło, ale potem akcja się rozkręciła i ... wow. Przyznaję się bez bicia że to moje pierwsze spotkanie z napisaną w języku ojczystym książką młodzieżową i jestem na TAK. Chyba czas sie zabrać za kolejną część a potem czekać na kolejne, bo z tego co czytałam autorka nie sprecyzowała ile tomów będzie.
Polecam

Muszę przyznać że pierwsze 100 stron mnie nie wciągnęło, ale potem akcja się rozkręciła i ... wow. Przyznaję się bez bicia że to moje pierwsze spotkanie z napisaną w języku ojczystym książką młodzieżową i jestem na TAK. Chyba czas sie zabrać za kolejną część a potem czekać na kolejne, bo z tego co czytałam autorka nie sprecyzowała ile tomów będzie.
Polecam

Moje odczucia co do książki nawiązują do tytułu - brak mi słów, niestety, nie w pozytywnym sensie. Powieść czytałam bardzo długo i aż musiałam się zmusić do dokńczenia bo po prostu nie mogłam. Nawet nie wiem o co w tym dokładnie chodziło bo mój mózg to wypiera. Fabuła nie zachwyca, dla mnie wiało nudą. Nawet nie wiem co było dokładnie tą przeszkodą do zejścia sie bohaterów. Język był infantylny, czułam zażenowanie gdy to czytałam.... Lubię od czasu do czasu przeczytać romans i cieszyć się razem z bohaterami, ale w tej książcie lukier prawie sypał się z kartek.
Wiem że ta recenzja nie ma ładu ale jak już mówiłam - brak mi słów.
Gorąco nie polecam!

Moje odczucia co do książki nawiązują do tytułu - brak mi słów, niestety, nie w pozytywnym sensie. Powieść czytałam bardzo długo i aż musiałam się zmusić do dokńczenia bo po prostu nie mogłam. Nawet nie wiem o co w tym dokładnie chodziło bo mój mózg to wypiera. Fabuła nie zachwyca, dla mnie wiało nudą. Nawet nie wiem co było dokładnie tą przeszkodą do zejścia sie bohaterów....

Przeczytałam... to tyle. Najprawdopodobniej sięgnę po kolejny tom ale to tylko i wyłącznie z ciekawości którą wzbudził we mnie ostatni rozdział.

Przeczytałam... to tyle. Najprawdopodobniej sięgnę po kolejny tom ale to tylko i wyłącznie z ciekawości którą wzbudził we mnie ostatni rozdział.