-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2024-06-14
2024-06-05
2024-06-09
2024-06-03
2024-05-26
2024-05-30
2024-05-22
2024-05-21
2024-05-19
2024-05-09
2024-05-12
Autor zabiera nas do Ciechocinka, gdzie Ciotka ma spędzić czas w sanatorium. Jak to bardzo często bywa, praktycznie nic nie idzie po myśli kobiety. W pociągu spotyka Rudą, która tak jak ona wybiera się do tego samego uzdrowiska. Ciotka bardzo szybko zauważała, że koleżanka coś knuje. Ruda namawia kuracjuszki na odchuchanie podejrzanymi tabletkami. 'Ta jedyna Ciotka' nie zostawi tak tego, za wszelką cenę będzie chciała dowiedzieć się co knuje Ruda. Oprócz podejrzanej koleżanki, Ciotka spotyka Gburowatego Tadka który działa jej na nerwy swoim brakiem wychowania. Czy Ciotce uda się przywrócić spokój w sanatorium?
Muszę przyznać, że miło spędziłam czas z "Boże, Beata". Historia jest świetnie napisana - lekko i z humorem, co sprawia, że czyta się bardzo szybko. Jeśli chodzi o postacie to autor spisał się na medal. Są specyficzni i intrygujący, przez co zapadają w pamięci. Idealna książka na odstresowanie się po ciężki dniu w pracy, ale również po bardziej wymagających książkach. Jest to książka od której nie będziecie w stanie się oderwać, autor idealnie przeniósł cechy ciotki na papier. Gwarantuje Wam, ze przy tej książce nie będzie się nudzić, rozrywka i dobry humor gwarantowane! Ja jestem na tak i czekam na kolejną zwariowaną historię z Ciotką w roli głównej.
Autor zabiera nas do Ciechocinka, gdzie Ciotka ma spędzić czas w sanatorium. Jak to bardzo często bywa, praktycznie nic nie idzie po myśli kobiety. W pociągu spotyka Rudą, która tak jak ona wybiera się do tego samego uzdrowiska. Ciotka bardzo szybko zauważała, że koleżanka coś knuje. Ruda namawia kuracjuszki na odchuchanie podejrzanymi tabletkami. 'Ta jedyna Ciotka' nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-02
"Schronisko które spowijał mrok" jest trzecią częścią cyklu Karkonoskiej serii kryminalnej. Nie czytałam wcześniejszych książek, ale spokojnie można czytać je osobno.
Wrzesień 1947. Franek uczeń miejscowego liceum zostaje oskarżony o zamach na radzieckich dygnitarzy, którzy przyjechali na tajne posiedzenie. Chłopakowi grozi ogromne niebezpieczeństwo i musi uciekać z miasta.
Grudzień 1991 do karkonoskiego schroniska Strzecha Akademicka przyjeżdża Andrzej Czerwiński. Chłopak chce poznać prawdę o przeszłości ojca, który zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach wraz ze swoim bratem. Andrzej zostaje bardzo chłodno przyjęty, a każda rozmowa która schodzi na temat jego ojca, kończy się szybką zmianą tematu i ostrzeżeniem, aby nie rozgrzebywał starych historii. Niespodziewanie ciało mężczyzny zostaje znalezione podczas najtragiczniejszego akcji ratunkowej w historii polskich gór.
Marzec 2007. Tomasz Wilczur autor kryminałów jedzie w Karkonosze, aby napisać książkę inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami. Mężczyzna chce rozwiązać tajemniczą śmierć Andrzeja Czerwińskiego. Gdy Tomasz zaczyna powoli odkrywać tajemnice które skrywają mury schroniska, zaczynają się dziać bardzo dziwne wydarzenia. Ewidentnie komuś bardzo zależy, na tym by Tomasz nie odkrył prawdy.
Rewelacyjny kryminał którego nie będziecie w stanie odłożyć na bok. To jest właśnie taka książka, przy której się mówi 'jeszcze jeden rozdział' :D Góry, kryminał i tajemnice z przeszłości to nie mogło się nie udać. Dodatkowo różne ramy czasowe, rewelacyjnie skonstruowani bohaterowie, których nie dało się nie polubić. Wiedziałam, że te trzy historie w pewnym momencie splotą się ze sobą, ale nie miałam pojęcia w jaki sposób. Dzięki książce nabrałam ochoty na spontaniczną wycieczkę na Dolny Śląsk. O tym co jest fikcją literacką, a co wydarzyło się faktycznie mamy okazje dowiedzieć się z zakończenia. Jestem zdecydowanie na tak i czekam z niecierpliwością na czwartą część!
"Schronisko które spowijał mrok" jest trzecią częścią cyklu Karkonoskiej serii kryminalnej. Nie czytałam wcześniejszych książek, ale spokojnie można czytać je osobno.
Wrzesień 1947. Franek uczeń miejscowego liceum zostaje oskarżony o zamach na radzieckich dygnitarzy, którzy przyjechali na tajne posiedzenie. Chłopakowi grozi ogromne niebezpieczeństwo i musi uciekać z...
2024-04-27
2024-04-26
2024-04-24
2024-04-22
2024-04-17
2024-04-15
Co to była za pokręcona książka, Camilla Way dosłownie powaliła mnie na kolana! To jedna z tych książek, przez którą przeleciałam i gdy zbliżałam się do końca, chciałam zwolnić, bo nie byłam jeszcze gotowa, żeby ją skończyć, ale z drugiej strony bardzo chciałam się dowiedzieć jak to wszystko się rozwiąże.
Rok 1986 Beth i jej mąż przez kilka lat starali się o dziecko, a gdy już doczekali się córki nie odstępowali jej na krok. Gdy dziewczynka dorastała Beth wiedziała, że Hannah będzie trudnym dzieckiem. Dziewczynka czerpała radość sprawiając komuś ból. Odrywała lalkom kończyny, odcięła główkę ptaszkowi oraz zepchnęła młodszego brata ze schodów. Kobieta codziennie umierała ze strachu do czego zdolna jest jej córka. Czy Beth rzeczywiście powinna się bać córki, czy może przesadza?
Rok 2017 Clara martwi się o swojego chłopaka Luka który nie wrócił do domu i nikt nie wie gdzie on jest. Clara dowiaduje się, że jej chłopak miał prześladowcę który wysyłał mu sms'y i maile z pogróżkami. Kobieta na własną rękę próbuje odnaleźć swojego chłopaka. Podczas tych poszukiwań Clara odkrywa mnóstwo tajemnic które skrywał Luke, ale również jego rodzina.
Nigdy wcześniej nie czytałam żadnej książki autorki, ale ona zdecydowanie wie, jak dozować napięcie, tak aby wciągnąć czytelnika i aby zastanawiał się czy pochłonąć całą książkę na raz, czy może delektować się nią powoli. Od samego początku towarzyszyła mi gęsia skórka podczas czytania. Ten thriller psychologiczny był pełen mrocznych sekretów, kłamstw i zwrotów akcji! Fabuła przeplata się z przeszłości do teraźniejszości. Wiedziałam, że te dwie historie w pewnym momencie się splotą, ale nie miałam pojęcia jak to wszystko się zakończy. Zdecydowanie Wam polecam i powiem Wam, że to będzie kolejna książka która wpadnie do topki roku!
Co to była za pokręcona książka, Camilla Way dosłownie powaliła mnie na kolana! To jedna z tych książek, przez którą przeleciałam i gdy zbliżałam się do końca, chciałam zwolnić, bo nie byłam jeszcze gotowa, żeby ją skończyć, ale z drugiej strony bardzo chciałam się dowiedzieć jak to wszystko się rozwiąże.
Rok 1986 Beth i jej mąż przez kilka lat starali się o dziecko, a...
2024-04-10
"Pustać" to kolejny debiut który wpadł w moje ręce.
Ada-młoda dziewczyna, która nie widzi świata poza swoim chłopakiem. Dziewczyna jest na zabój zakochana w Kamilu i jest pewna, że nic i nikt nie jest w stanie ich rozdzielić. Gdy Kamil zaprasza Adę do swojego rodzinnego miasteczka, sielanka bardzo szybko się kończy. Przyjaciele chłopaka nie obdarzają Ady sympatią tak jak to dziewczyna sobie wyobrażała. Gdy wszyscy spotykają się w domku letniskowym nazywanym "Pustać" sytuacja nieoczekiwanie wymyka się spod kontroli.
Książkę czytało się bardzo szybko, ale brakowało mi w niej mroku i dusznego klimatu, który sprawi, że nie będę w stanie oderwać się od książki. Nie była to książka do której wracałam z wypiekami na twarzy, bo chciałam poznać zakończenie. Według mnie autorka głównie skupiła się na zazdrości Ady o Kamila i relacji jakie łączyło parę-szkoda bo nie tego oczekiwałam. Po opisie oczekiwałam mocnego thrillera który wbije mnie w fotel, a dostałam obyczajówkę. Niestety główna bohaterka-Ada była mocno irytującą osobą. Poprzez swój sposób bycia niestety nie polubiłam się z nią. Bardzo podobał mi się wątek psychologiczny, oraz zakończenie dopiero pod sam koniec byłam w stanie wskazać zabójcę.
Książka przypadnie do gustu osobom które lubią obyczajówki z wątkami thrillera. Ja dam szansę autorce i będę wypatrywać nowej książki :)
"Pustać" to kolejny debiut który wpadł w moje ręce.
Ada-młoda dziewczyna, która nie widzi świata poza swoim chłopakiem. Dziewczyna jest na zabój zakochana w Kamilu i jest pewna, że nic i nikt nie jest w stanie ich rozdzielić. Gdy Kamil zaprasza Adę do swojego rodzinnego miasteczka, sielanka bardzo szybko się kończy. Przyjaciele chłopaka nie obdarzają Ady sympatią tak jak...
2024-04-09
Kiedy stary przyjaciel naszych bohaterów z branży antyków zostaje zabity, a tajemnicza przesyłka magicznym sposobem znika, do akcji wkracza Czwartkowy Klub Zbrodni. Tym razem nasi bohaterowie będą musieli zmierzyć się z fałszerzami sztuki, handlarzami narkotyków i internetowymi oszustami. Oj będzie się działo!
Jeśli chodzi o humor brytyjski autor jak zwykle w formie, ale niestety w tej części niejednej osobie łezka zakręci się w oku. Proponuje przygotować paczkę chusteczek - w moim przypadku były potrzebne, nie była to łezka a ocean łez ;( Czy tym razem naszym bohaterom uda im się odnaleźć mordercę i złodzieja tajemniczej paczki?
To lektura pełna emocji i rozdzierająca serce. Zdecydowanie jest to najsmutniejsza część. Wyrazy uznania dla Richarda Osmana za delikatne podejście do kontrowersyjnego tematu, pozostawiając miejsce na przeciwstawne poglądy. Jak zawsze wpisy w pamiętniku Joyce były przezabawne i miło było zobaczyć, jak tym razem wyszła nieco z cienia Elizabeth. I powiem Wam że bardzo dobrze sobie radziła jako dowódca grupy. Koleżeństwo i wsparcie, jakie ta grupa okazuje sobie nawzajem, zawsze podnosi na duchu i uważam że każdy z nas powinien mieć takich lojalnych przyjaciół. Zawsze jest mi smutno, gdy dochodzę do końca kolejnej części, ale mam ogromną nadzieję, że autor nie każe nam długo czekać na kolejną książkę.
Koniecznie kupujcie i czytajcie!
Kiedy stary przyjaciel naszych bohaterów z branży antyków zostaje zabity, a tajemnicza przesyłka magicznym sposobem znika, do akcji wkracza Czwartkowy Klub Zbrodni. Tym razem nasi bohaterowie będą musieli zmierzyć się z fałszerzami sztuki, handlarzami narkotyków i internetowymi oszustami. Oj będzie się działo!
Jeśli chodzi o humor brytyjski autor jak zwykle w formie, ale...
"Nie można wyrzucić serca - wyszeptała. - Można udawać, że nie istnieje, ignorować je, obrażać szargać i deptać, można je nawet oblać benzyną i spalić, ale to nic nie da. Ono to wszystko znosi, hibernuje się maskuje, zamiera, potrafi się obrażać, staje w ogniu na zawołanie i pokrywa szronem, kiedy trzeba. Ale tak naprawdę to niezniszczalne i bije nawet wtedy, kiedy odpuszczamy.'
Ellie i Theo, on autor romansów odnoszący gigantyczny sukces na rynku wydawniczym, ona jest autorka kryminałów. Znają się od dzieciństwa, ale pewne wydarzenie sprawiło, że ich drogi się rozeszły. Wspólnie mają napisać bestseller, nie byłoby by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że rozstali się w gniewie i od tego czasu nie odzywają się do siebie. Oprócz tego, że mają napisać razem książkę, to dodatkowo mają zamieszkać razem i udawać zakochaną parę. Czy Ellie i Theo będą w stanie sprostać zadaniu które wyznaczyło im wydawnictwo? Co takiego wydarzyło się w przeszłości, że Ellie i Theo przestali się do siebie odzywać?
Książka jest rewelacyjna mimo swojej objętości czyta się ją jednym tchem. Oprócz burzliwej, ale romantycznej historii mamy dobrze rozbudowany wątek kryminalny, który łączy się w logiczną całość. Dzięki retrospekcji możemy poznać przeszłość dwójki bohaterów i dowiadujemy się jakie tragiczne wydarzenia doprowadziły do tego że się tak nienawidzą. Autorka bardzo dobrze buduje napięcie między bohaterami, a przede wszystkim tworzy ich relacje. Zżyłam się z bohaterami i bardzo mocno im kibicowałam. Ja jestem na tak i zdecydowanie polecam!
"Nie można wyrzucić serca - wyszeptała. - Można udawać, że nie istnieje, ignorować je, obrażać szargać i deptać, można je nawet oblać benzyną i spalić, ale to nic nie da. Ono to wszystko znosi, hibernuje się maskuje, zamiera, potrafi się obrażać, staje w ogniu na zawołanie i pokrywa szronem, kiedy trzeba. Ale tak naprawdę to niezniszczalne i bije nawet wtedy, kiedy...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to