Opinie użytkownika
Po przeczytaniu tego tomu mam wiele wniosków. Tak się wczułam w historię, że jak książka się skończyła miałam żądzę mordu wyimaginowanej osoby. Si, Tamlin. Typ mnie doprowadza do czystej furii. Pytanie polega na tym: czy autorka zrobiła to specjalnie?
Przyznaję, zaczęłam czytać ten tom dla Rhysanda. I nie zawiodłam się. Cały jego dwór jest pięknie opisany, a bohaterowie...
Czego spodziewałam się po zakończeniu trylogii? Nie wiem. Przeczytałam książkę w jedno popołudnie, bo chciałam wiedzieć jak historia się kończy.
Polubiłam bohaterów, choć niektórzy grali mi na nerwach co jakiś czas - patrz Cardan, Taryn, Vivi. Nie bardzo podobał mi się jednak motyw klątwy. Wiecie której 🤣 naprawdę to? W takim momencie? Dobra było zaskakująco. Ale było też...
Ten tom jest nieco lepszy od poprzedniego. W końcu mamy tu akcje, która ma uzasadnienie. Ciekawie się rozwija i ma też zaskakujące zwroty. I ta końcówka! Aż prosi się o przeczytanie kolejnego tomu.
Pokaż mimo toPozytywnie zaskoczyła mnie ta książka. Spodziewałam się romansu w krainie elfów. Uhm nie. Nawet jeśli mamy tu uczucia romantyczne są one dodatkiem. Mamy tu dwie silne postacie Jude i Cardana. Każda z nich bezwzględna na swój sposób. Ich los się przeplata w można nawet powiedzieć zabawny sposób. Zwłaszcza koniec jest zaskakujący biorąc pod uwagę wydarzenia początkowe. ...
więcej Pokaż mimo to
Ten tom jest o poziom lub dwa lepszy niż pierwsza część. Nie wiem co się zmieniło, bo i sposób narracji, jak i prowadzenie fabuły - powoli odkrywamy sekret za sekretem, jedno zdarzenie prowadzi do kolejnego - się nie zmieniły. Bohaterowie również nie są szalenie szczegółowo opisani, a ich emocje często trzeba samemu rozgryźć. Ale ten tom jest lepszy.
Podoba mi się też...
Książka ani nie jest tragiczna, ani fenomenalna. Przeczytałam ją w jeden wieczór, bo nie miałam co robić. Fabuła jest wciągająca, ale ma też parę minusów, a nawet niedorzecznych elementów.
Jest porównywana do Cassandry Clare i świata nocnych łowców, bo... też mamy to łowców (hunterów) i mają swoje bazy w każdym większym mieście, jak Londyn, gdzie skupia się akcja tej...
Jakby to powiedzieć. Myślałam, że będzie mi dane czytać fantastykę o świecie faerie, a dostałam tandetny romans i bohaterkę z syndromem sztokholmskim. Tak, dokładnie tak sobie pomyślałam, będąc gdzieś koło 300 strony.
Wciągnął mnie jednak motyw tajemniczej plagi. I po prostu chciałam wiedzieć, czy uda im się jej pozbyć. Bardziej interesowało mnie to niż zaloty głównych...
Trochę żałuję, że książka została wydana jako trylogia w jednym tomie. Gdybym kupiła tylko pierwszy tom, to bym go przeczytała i na tym skończyłaby się moja przygoda.
Mając jednak trylogię w jednym tomie, czułam się przymuszona do czytania dalej. Cała historia nie jest tragiczna, nie zrozumcie mnie źle. Ale uniwersum klątwiarzy jest liźnięte. Mamy głównego bohatera, który...
Po tej książce, a w zasadzie trylogii mam kaca książkowego. Niby wiedziałam jaki powinien być koniec, ale nie chciałam takiego końca. Od razu może zaznaczę, że znam mniej więcej historię Chin z XX wieku oraz politykę. Już po pierwszych stronach zrozumiałam co stoi za Nikan, kim są Hesperianie i kto jest odzwierciedleniem bohaterów w prawdziwej historii. Dlatego też tę...
więcej Pokaż mimo toPrzyznaje się kupiłam, bo wszędzie jest o tej książce głośno! Nie zawiodłam się ani trochę. Mitologia grecka, to, mitologia tamto... Nie. Po prostu mamy tu jako bohaterów greckich bogów. Są oni takimi samymi bohaterami jak Lore i jej "przyjaciele". Zostali niejako uczłowieczeni. Jeśli ze szkoły znacie tylko ich imiona to i tak jest dobrze. Nie musicie wiedzieć kto jest kim,...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam w trzy dni, więc nie mogę powiedzieć, że książka jest nudna lub odrzuca. Ale już wiem skąd te niskie oceny. Książka jest prosta jak drut. A jednocześnie nawet nie spełnia oczekiwań, które miałam po przeczytaniu informacji o treści z jej tylnej okładki. Szału nie ma. Nie jest to zła pozycja, ale fabuła jest powiedziałbym bardzo oszczędna i prosta. A do tego...
więcej Pokaż mimo to