NataszaM

Profil użytkownika: NataszaM

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
308
Przeczytanych
książek
354
Książek
w biblioteczce
11
Opinii
21
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Po przeczytaniu tego tomu mam wiele wniosków. Tak się wczułam w historię, że jak książka się skończyła miałam żądzę mordu wyimaginowanej osoby. Si, Tamlin. Typ mnie doprowadza do czystej furii. Pytanie polega na tym: czy autorka zrobiła to specjalnie?

Przyznaję, zaczęłam czytać ten tom dla Rhysanda. I nie zawiodłam się. Cały jego dwór jest pięknie opisany, a bohaterowie pojawiający się w tej książce stają się nam bliscy.

Uwagi mam do dwóch rzeczy: Tamlin, kurna nie mogę go zdzierżyć i galop fabuły na końcu książki. Bo ostatnie 60 stron to jest czysty galop. Mamy przez praktycznie 740 stron rozwijanie historii, pojedyncze zdarzenia, które mają wpływ, ale wszystko jest takie... wolne. A tu nagle, gdy praktycznie kończymy zaczyna się akcja. Trochę to bez sensu. Ale faktycznie sprawia, że trzeba sięgnąć po kolejny tom. Czy to było celowe? Pewnie tak. Inaczej ten tom miałby z 2000 stron a nie jedynie 800.

Po przeczytaniu tego tomu mam wiele wniosków. Tak się wczułam w historię, że jak książka się skończyła miałam żądzę mordu wyimaginowanej osoby. Si, Tamlin. Typ mnie doprowadza do czystej furii. Pytanie polega na tym: czy autorka zrobiła to specjalnie?

Przyznaję, zaczęłam czytać ten tom dla Rhysanda. I nie zawiodłam się. Cały jego dwór jest pięknie opisany, a bohaterowie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czego spodziewałam się po zakończeniu trylogii? Nie wiem. Przeczytałam książkę w jedno popołudnie, bo chciałam wiedzieć jak historia się kończy.

Polubiłam bohaterów, choć niektórzy grali mi na nerwach co jakiś czas - patrz Cardan, Taryn, Vivi. Nie bardzo podobał mi się jednak motyw klątwy. Wiecie której 🤣 naprawdę to? W takim momencie? Dobra było zaskakująco. Ale było też jakby trochę przewidywalnie? Ile razy widzieliśmy lub czytaliśmy takie coś? No właśnie. Nic odkrywczego. Trzeba jednak przyznać że sposób zakończenia ma poniekąd sens. Zamiast rozwleka książkę o kolejne 300 stron. Mamy kilkadziesiąt dość szybkiej akcji.

Choć są rzeczy, które mi się nie podobały, to ta książka, jak i cała trylogia są naprawdę dobrze napisane. Autorka pisze w bardzo przyjemny w odbiorze sposób.

Czego spodziewałam się po zakończeniu trylogii? Nie wiem. Przeczytałam książkę w jedno popołudnie, bo chciałam wiedzieć jak historia się kończy.

Polubiłam bohaterów, choć niektórzy grali mi na nerwach co jakiś czas - patrz Cardan, Taryn, Vivi. Nie bardzo podobał mi się jednak motyw klątwy. Wiecie której 🤣 naprawdę to? W takim momencie? Dobra było zaskakująco. Ale było też...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ten tom jest nieco lepszy od poprzedniego. W końcu mamy tu akcje, która ma uzasadnienie. Ciekawie się rozwija i ma też zaskakujące zwroty. I ta końcówka! Aż prosi się o przeczytanie kolejnego tomu.

Ten tom jest nieco lepszy od poprzedniego. W końcu mamy tu akcje, która ma uzasadnienie. Ciekawie się rozwija i ma też zaskakujące zwroty. I ta końcówka! Aż prosi się o przeczytanie kolejnego tomu.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika NataszaM

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
307
książek
Średnio w roku
przeczytane
38
książek
Opinie były
pomocne
21
razy
W sumie
wystawione
23
oceny ze średnią 7,7

Spędzone
na czytaniu
2 057
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
46
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]