Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Może nie jest to arcydzieło w postaci mangi/komiksu, ale posiada wiele rewelacyjnych prawd o tolerancji nie tylko wobec osób z inną orientacją, ale też wobec każdego, kto znajduję się w mniejszości, i o byciu sobą i nie przejmowaniu się opinią innych. Jest momentami zabawna, poważna i w moim osobistym odczuciu cudownie mi się ją czytało, czekam z niecierpliwością na kolejne tomy ;)

Może nie jest to arcydzieło w postaci mangi/komiksu, ale posiada wiele rewelacyjnych prawd o tolerancji nie tylko wobec osób z inną orientacją, ale też wobec każdego, kto znajduję się w mniejszości, i o byciu sobą i nie przejmowaniu się opinią innych. Jest momentami zabawna, poważna i w moim osobistym odczuciu cudownie mi się ją czytało, czekam z niecierpliwością na kolejne...

Opowiadania zawarte w tej książce nie zrobiły na mnie zbyt wielkiego wrażenia, ale też muszę dodać, iż nie zawiodły mnie podczas czytania. Spodziewałem się czegoś innego, może łudziłem się kierowany powieścią "Wiedźmin", ale cóż czego można oczekiwać po takim miszmaszu, w którym autor zawarł tak dalece od siebie różniące się opowiadania. Ogólnie rzecz ujmując czytało się w miarę płynnie i na tym zakończmy ;)

Opowiadania zawarte w tej książce nie zrobiły na mnie zbyt wielkiego wrażenia, ale też muszę dodać, iż nie zawiodły mnie podczas czytania. Spodziewałem się czegoś innego, może łudziłem się kierowany powieścią "Wiedźmin", ale cóż czego można oczekiwać po takim miszmaszu, w którym autor zawarł tak dalece od siebie różniące się opowiadania. Ogólnie rzecz ujmując czytało się w...

Opowiadania czytało się bardzo płynnie i przyjemnie, mimo, że nie były one spod pióra autora. Czasami wydawały się odrobinę chaotyczne, ale w niczym mi przynajmniej to nie przeszkadzało. Mimo, że były napisane przez fanów i dało się to odczuć, to jestem pełen uznania i podziwu do każdego z twórców. Autorzy mieli jedynie zainspirować się twórczością A. Sapkowskeigo i moim skromnym zdaniem uczynili to w sposób bardzo dobry.

Opowiadania czytało się bardzo płynnie i przyjemnie, mimo, że nie były one spod pióra autora. Czasami wydawały się odrobinę chaotyczne, ale w niczym mi przynajmniej to nie przeszkadzało. Mimo, że były napisane przez fanów i dało się to odczuć, to jestem pełen uznania i podziwu do każdego z twórców. Autorzy mieli jedynie zainspirować się twórczością A. Sapkowskeigo i moim...