Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Data za datą, wydarzenie za wydarzeniem, powstanie za powstaniem, bitwa za bitwą, przeplatane jakimiś traktatami i paktami. Tak zbyt długo wyglądała moja nauka historii. Na pamięć, bez zrozumienia.
Kiedy miałam naście lat zaczęłam się zastanawiać nad ludźmi, którzy żyli w czasach, o których się uczę. Przecież oprócz królów, papieży i innych dowódców, byli zwykli Kowalscy 😉, którzy w tych bitwach i powstaniach po prostu żyli, funkcjonowali. Tylko, że nie potrafiłam znaleźć tej informacji w podręcznikach do historii. Zaczęłam szukać w pamiętnikach, w książkach, które pokazują zwykły dzień kobiety, której przyszło żyć w czasie wojny, dziecka, któremu dane było oglądać świat zza płotu w obozie koncentracyjnym, mężczyzny, który nie tylko miał tytuł wojskowy, ale również marzenia i pragnienia.
Najłatwiej było mi sięgnąć i najbardziej intrygowała mnie pierwsza połowa XX wieku. Stąd biografie Marii Skłodowskiej Curie i Alberta Einsteina. Stąd "Dymy nad Birkenau". Te i kolejne książki, osadzone w zamierzchłych dla mnie czasach, ale pokazujące życie, a nie daty i suche fakty, pozwoliły mi lepiej zrozumieć historię.
"Łabędź", najnowsza powieść napisana przez Sylwia Trojanowska - pisarka wpisuję się idealnie w moje poszukiwania prawdziwego człowieka w rzeczywistości, którą znamy tylko z kart historii.
Sylwia pięknie i bardzo angażująco zaprasza do przedwojennego Fordonu, dziś dzielnicy Bydgoszczy, do rodziny Łabędziów, do przeżywania wraz z bohaterami świata na chwilę przed wybuchem II Wojny Światowej.
Mam ogromną przyjemność towarzyszyć Sylwii (Sylwia Trojanowska) od jej pierwszej powieści, od pomysłów na okładkę i tytuł. Z każdą kolejną ogromnie się cieszę jak pięknie rozpościera skrzydła jako Autorka, ale z Łabędziem to przesadziła 🙂.
Mimo, że miałam zaszczyt wczytać się w przygody Ani, głównej bohaterki, jeszcze przed oficjalnym drukiem, to kiedy tylko książka została wydana, zabrałam się za ponowną lekturę. Tym razem w wersji audio, bo lektorka jest niesamowita. Na nowo przeniosłam się do 1938 roku, na nowo Sylwia zaprosiła mnie do rozważań na temat mocy rodziny, roli przyjaźni i tego, co potrafi miłość.
To nie jest powieść lekka i beztroska, to nie jest historia przygniatająca, pomimo osadzenia w przededniu wojny. To powieść z krwi i kości, z szacunkiem dla przedwojennego świata napisana, z szacunkiem dla człowieka, pokazująca, że dobro nie ma narodowości. Sylwia zdecydowanie odrobiła lekcję, osadzając narrację w autentycznych wydarzeniach z lat 1938-39, które miały miejsce w Fordonie, oddała należytą cześć bohaterom tamtych czasów.
Tak powinna być nauczana historia - dzisiaj nazywa się to storytellingiem, dziś wiemy, że tak się uczy nasz mózg, przez historię, a w przypadku Łabędzia to będzie herstoria. Przez przeżycia, emocje, przez autentyczne wydarzenia, z którymi możemy się utożsamiać, z bohaterami, z którymi możemy się zaprzyjaźniać.
Nie mogę się doczekać kolejnych powieści Sylwii i nawet nie mam jej za złe, że swoich bohaterów oddala od Szczecina, a którym toczy się akcja pierwszych bohaterów. Wiem, że będą jeszcze tutaj wracać 😉.

Data za datą, wydarzenie za wydarzeniem, powstanie za powstaniem, bitwa za bitwą, przeplatane jakimiś traktatami i paktami. Tak zbyt długo wyglądała moja nauka historii. Na pamięć, bez zrozumienia.
Kiedy miałam naście lat zaczęłam się zastanawiać nad ludźmi, którzy żyli w czasach, o których się uczę. Przecież oprócz królów, papieży i innych dowódców, byli zwykli Kowalscy 😉,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chcecie bajki? Oto bajka ;)

Chcecie bajki? Oto bajka ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Film rewelacyjny, ale jest tylko namiastką książki

Film rewelacyjny, ale jest tylko namiastką książki

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka tak wciągająca, że mimo zmęczenia z powodu niedawnego przyjścia na świat synka ukochanego czytałam nocami

Książka tak wciągająca, że mimo zmęczenia z powodu niedawnego przyjścia na świat synka ukochanego czytałam nocami

Pokaż mimo to


Na półkach:

Weterynaria w profesjonalnym wydaniu :)

Weterynaria w profesjonalnym wydaniu :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytane w dzieciństwie i odkurzane przy dzieciach :)

Przeczytane w dzieciństwie i odkurzane przy dzieciach :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Znając Anglików i trochę Paryż świetnie się bawiłam przy całej serii

Znając Anglików i trochę Paryż świetnie się bawiłam przy całej serii

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajnie się czyta - polecam

Fajnie się czyta - polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie mam pojęcia dlaczego, ale czytało mi się to wyjątkowo ciężko i raczej wymęczyłam niż mile spędziłam czas :(

Nie mam pojęcia dlaczego, ale czytało mi się to wyjątkowo ciężko i raczej wymęczyłam niż mile spędziłam czas :(

Pokaż mimo to


Na półkach:

Film i serial zdecydowanie lepsze

Film i serial zdecydowanie lepsze

Pokaż mimo to

Okładka książki Naukowiec w kołysce. Czego o umyśle uczą nas małe dzieci Alison Gopnik, Patricia K. Kuhl, Andrew N. Meltzoff
Ocena 7,2
Naukowiec w ko... Alison Gopnik, Patr...

Na półkach:

Rewelacyjna książka, traktuje o ważnych rzeczach w przyjemny i nie-bufiasto-naukowy sposób - polecam

Rewelacyjna książka, traktuje o ważnych rzeczach w przyjemny i nie-bufiasto-naukowy sposób - polecam

Pokaż mimo to