Aktywność użytkownika Magrat
Wciągająca, miejscami bardzo poetycka powieść, o której zapomniałam już kilka dni po przeczytaniu. Doceniam jednak misterną konstrukcję sprawnie przeplatającą historię, teraźniejszość i przyszłość.
Ujęły mnie rozdziały dotyczące Anny i Omeira z upadkiem Konstantynopola w tle i spajająca ...
Z literaturą podróżniczą mam ten problem, że sama nie do końca wiem czego od niej oczekuję. W efekcie więc mało która książka jest w stanie mnie zadowolić - a to jest zbyt ciekawostkowo, a to zbyt płytko, zbyt encyklopedycznie, zbyt osobiście... Aż do dzisiaj, czym sama jestem zaskoczona. ...
Rozwiń
Thriller a rebours, gdzie zaczyna się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie spada.
Zawiązanie fabuły, mimo dość prymitywnego stylu i psychologizowania dla ubogich utrzymujących się przez całą książkę, intryguje i daje nadzieję na literaturę może nie najwyższych lotów, ale za to bardzo an...
Widać, że książki Bartka Kieżuna to dzieci miłości - szczerej miłości do jedzenia i zwiedzania. Mnie do zwiedzania nie trzeba namawiać, ale do próbowaniach nowych potraw już trochę tak, więc jak mam ochotę wypróbować więcej niż 3-4 przepisy z książki, a tutaj mam, to już jest coś.
Książk...
"za katoliccy" - nie ma się czym chwalić. lepiej niech twój rząd pokaze wyniki spisu powszechnego a propos religii
tak tak, dzieki temu nie będzie na węgrzech homoseksualizmu xD
W zasadzie nie powinnam czuć się zawiedzona tą książką, bo przecież fanfic rzadko kiedy zbliża się do oryginału, ale i tak rozczarowała mnie miałkość tej historii. Poza przesunięciem akcentu na feminizm w dość infantylnym wydaniu (kobiety stronk) nie ma tu nic wartego uwagi. Tak zachwalana...
Rozwiń
Nieco nostalgicznie opowiedziane dzieje Juraty od momentu jej założenia w 1928 roku do dnia niemalże współczesnego, uzupełnione gdzieniegdzie wyrywkowymi informacjami o całym półwyspie.
Początek książki obejmujący lata przedwojenne czytałam z dużą przyjemnością, sugestywne odmalowanie ek...