Opinie użytkownika
Gdyby nie końcówka, spadłaby z pewnością o jedną gwiazdkę. Dosyć wydłużona, jestem pewna, że wciągnęłaby mnie lepiej, gdyby nie jej nienaturalne wydłużanie. Podoba mi się styl, w którym jest napisana.
Pokaż mimo toMyślałam, że takiego pomysłu na fabułę nie da się zniszczyć. Spodziewałam się, że drugi tom będzie lepszy niż pierwszy. Niestety nic z tego. Jestem zawiedziona zakończeniem bardziej niż się spodziewałam. Przykre.
Pokaż mimo to
Jedyna cecha głównej bohaterki to fakt, że jest chuda i głodna. Z kolei główny bohater jest Profesorem. I tyle.
Jest zbyt wiele żenujących sytuacji przez które ocena jest taka niska.
Pierwsza: Alicja mówi, że kocha jego umięśnione ciało, na co facet stwierdza, że... on nie wiedział, że na kobiety działa umięśnione ciało. Naprawdę? Poważnie?
Druga: scena podczas której...
Niemalże dostałam syndromu sztokholmskiego pochłaniając tę książkę. Autorka ma naprawdę świetny styl pisania, czytało się bardzo płynnie. (Co też później mnie pokonało, bo nawet gdy chciałam przerwać czytanie i zapomnieć to nie byłam w stanie). Bardzo duży plus za umiejetność opisywania uczuć, bo tutaj była na naprawdę wysokim poziomie. Spodobała mi się też postać głównego...
więcej Pokaż mimo toNiska ocena ze względu na wyraźne tłumaczenie zjawiska jakim jest baby trap/odwrócny stealthing. To obrzydliwe, że facet wyraźnie zaznaczył, iż nie chce mieć dziecka, kazał swoim dziewczynom brać tabletki, a mimo to, gdy jedna z nich zaszła w ciążę to właśnie na niego znajomi wylali wiadro pomyj. Nie na prostytutkę, nastawioną na zysk z dziecka z bogatym facetem, lecz na...
więcej Pokaż mimo to
Bardzo dużo o religii. A tego się akurat nie spodziewałam. Sporo też o wydarzeniach sprzed kilkudziesięciu lat, a to przecież książka z 2010 roku.
I mówiąc szczerze to jeszcze nie poznałam tych zabawnych, wyluzowanych Czechów o których jest mowa.
Przeczytałam ją całą. Przeczytałam od deski do deski, mimo iż miałam ochotę przynajmniej kilkadziesiąt razy rzucić nią w kąt, a później zapomnieć o fabule. Żadna książka nigdy nie wywołała we mnie tylu negatywnych emocji co właśnie ta. Żadnych bohaterów uprzednio mi znanych nie nienawidziłam tak mocno jak tych. Tam jest tyle nienawiści, smutku, agresji, bólu, toksyczności,...
więcej Pokaż mimo to
Nie rozumiem fenomenu. Styl pisania autora to najmocniejszy punkt całego dzieła. Zdania są przyjemne do czytania, płynne, niemalże miłe dla duszy. Tutaj jednak kończą się dla mnie plusy.
Znacie grę "wypij szota za każdym razem, gdy...?". Tutaj mogłabym zagrać w "wypij szota za każdym razem, gdy autor wspomni, że główna bohaterka jest wysoka". Dosłownie uczynił z tego jej...
Sama książka jest napisana dobrze, czyta się ją szybko i bez znużenia. Jednakże błąd w postaci notorycznego chwalenia urody Kleopatry, gdy obecnie każdy wie, iż była raczej przeciętna jest dosyć nieprzyjemny dla czytelnika. (W powieści nawet miała mały, zgrabny nosek!)
Dodatkowo jest dużo scen erotycznych, które są raczej mało potrzebne, a książka byłaby bez nich bardziej...
Najgorsza female lead jaką miałam okazję, w przenośni, poznać. Dzięki niej wątek miłosny to jedno wielkie nieporozumienie. Doprawdy, jak tylko się pojawiała, to miałam chęć rzucić książką w kąt i zacząć robić inne, o wiele ciekawsze, rzeczy.
Sama fabuła również dziwnie nużąca. Niby dzieje się dużo, ale gdzieś w połowie człowiek jest już tak przyzwyczajony do tych nagłych...
Mnie nie zachwyca. Animizacja tak natarczywa, że czułam się, jakbym czytała książkę dla dzieci. Dodatkowo gatunek "opowieść bożonarodzeniowa" to jakaś pomyłka. Święta, owszem, są, lecz nie zajmują takiej ilości, by je uważać za dominujące.
Pokaż mimo toCzytałam w sumie tylko dla postaci Renaty. Dla Renaty, która była wykreowana dobrze, aby na samym końcu doszczętnie zerwać ze swoim przekonaniem o tym, że nigdy nie będzie miała dzieci. Tak po prostu, nagle, świąteczny cud. I oprócz tego dostaje awans, co też powoduje, że jej macierzyńskie będzie mogło trwać poł roku, a później ma wrócić do pracy. Samotna matka ma zostawić...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiestety musiałam odjąć jedną gwiazdkę za zakończenie, które zostało streszczone do granic możliwości. Nawet nie sądziłam, czytając tę książkę, że czekam tak naprawdę na raptem kilka zdań. Zawód.
Pokaż mimo toKsiążka jest mocna i dobra. Na tyle dobra, że bardzo chciałabym ją kiedyś przeczytać ponownie. Jednakże jest również na tyle mocna, że wiem, iż nie dam rady.
Pokaż mimo toByłaby z tego naprawdę dobra pełnowymiarowa książka, a niestety z powodu długości odczuwam spory niedosyt.
Pokaż mimo to
Główna bohaterka jest całkiem interesującą postacią, niestety jej towarzysz już nie ma tyle uroku osobistego. Bardziej mi przypomina chodzącą, tykającą bombę. Mówiąc szczerze to wolałabym Kingę z jego bratem, ale niestety nie można mieć wszystkiego.
Wielki plus za postać Szarego, bo psychiczny charakter miał niemal idealny.
Nie mogę się pogodzić z tym, że to już koniec. Z żadnymi bohaterami nie zżyłam się tak mocno jak z Chłopcami. Książkę przeczytałam dwa razy, zupełnie jakbym miała nadzieję, że za sprawą magii do książki dokleją mi się dodatkowe strony. Niestety tak się nie stało.
Kocham całą serię bardziej niż jakiekolwiek inne.
Po pierwsze, wyrzuciłabym pierwszą część tej książki, ponieważ mam wrażenie, że była odrobinę niepotrzebna. Po drugie, wyraźna reklama szkoleń autora, przy końcówce denerwowała nawet o wiele bardziej niż na samym początku. Mimo to jestem zadowolona, że przeczytałam tę książkę. Pomogła mi zrozumieć wiele kwestii na które wcześniej nie zwracałam uwagi (na przykład wpływ...
więcej Pokaż mimo toGdyby ktoś mnie zapytał o zakończenie książki, które najbardziej wbiło mi się w pamięć, to wskazałabym mu na ten tytuł.
Pokaż mimo to