Opinie użytkownika
To chyba najsłabsza opowieść Murakamiego, którą do tej pory czytałam. To bardzo infantylna historia z happyendem w stylu Woody'ego Allena.
Pokaż mimo toCzytając opinie z przed okresu wydania II poprawionego, nie dowierzam w ich treść. Nie sądzę żeby autor pretendował tę książkę do horroru, ani siebie do tytułu polskiego Stephena Kinga. W ogóle uważam że takie przyklejanie łatek polskim artystom, które brzmią jak imiona i nazwiska międzynarodowej sławy artystów, jest słabe. Stephen King jest jeden, i nie ma drugiego -...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Wiem, że to druga część trylogii, wiem, że logika nakazuje je czytać w kolejności, ale ...
Po pierwsze: nie sądzę, żebym kiedykolwiek sięgnęła po książki Miłoszewskiego, gdyby akcja jednej z nich (czyli tejże właśnie) nie toczyła się w moim rodzinnym mieście - Sandomierzu, a ponadto pierwsza - i jakże makabryczna scena - rozgrywała się niemal na moim podwórku.
Po drugie:...
jak dla mnie "najcięższa" ze wszystkich częście "1Q84". Zakończenie zaskakująco ... płytkie? Spodziewałam się bardziej emocjonującego zwrotu akcji.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
bardzo dobra książka dla dziewczyn w okresie dojrzewania. Przypadkowo trafiłam na tą pozycję i przypomniałam sobie, że czytałam ją, będąc w 6 klasie. Pamiętam z niej tylko tyle, że główna bohaterka pożyczała sweter od swojego młodszego brata :
Wzruszyłam się na wspomnienie o tamtych beztroskich czasach, kiedy marzeniem było przeżyć swoją pierwszą miłość.
Myślę, że ta...
"Diunę" zaczęłam czytać z polecenia moich kolegów, którzy pogrążeni byli w fascynacji i zauroczeniu do całej sagi. Jeden z nich był tak życzliwy, że pożyczył mi pierwszą część i powiedział, żebym się nie spieszyła z czytaniem, że ta książka zasługuje na uważne czytanie w skupieniu.
Chyba jeszcze nigdy się tak nie "nie-spieszyłam".
Najtrudniejsze do 'strawienia' w "Diunie"...
Czytałam z obowiązku szkolnego, jednak uważam tą książkę za najlepszą lekturę, jaka mnie spotkała na przestrzeni całej mojej edukacji
Pokaż mimo toSięgnęłam po tą pozycję, gdy jeszcze trwał "szał" na Coelho. Miałam w planach przeczytać wszystkie jego książki, jednak "Weronika ..." wybiła mi to z głowy. ...a może już wtedy byłam na niego za stara?
Pokaż mimo toPrzeczytałam ją, będąc jeszcze w podstawówce. Przypadkowo znalazłam w domu podczas sprzątania. Pamiętam, że przeczytałam ją w jedno popołudnie. Teraz pewnie by mnie nie ruszyła, ale wtedy postawiła w mojej głowie znak ostrzegawczy, żeby unikać wszelkiego świństwa, nazywanego ładnie "narkotykami".
Pokaż mimo toUwielbiam RHCP i szaleję z Anthonym. To drugie, to zasługa właśnie tej książki. Polecam osobom, które lubią biografie.
Pokaż mimo toZ każdą przeczytaną stroną tej książki uświadamiam sobie, że moja sympatia do The Beatles i Johna Lennona przed jej posiadaniem, była fikcją. Teraz przekształca się w uwielbienie.
Pokaż mimo to