-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2019
Kolejna bajka dla dużych dziewczynek- tym razem jednak całkiem fajna bajka! Czytałam ją, jak zaczarowana - cóż, jest ona odzwierciedleniem moich marzeń. Od dziecka chciałam (i nadal są to jedne z moich ulubionych marzeń) być cząstką wspaniałej, przyjaźnie do świata nastawionej społeczności, w jakimś urokliwym miejscu. A tu właśnie tak jest: malownicza wioska gdzieś w Bieszczadach, podupadły pałac, którego nowym właścicielem zostaje samotny, dobrze wyglądający, dobrze - ba, nawet baaaardzo dobrze sytuowany,urzędnik wysokiego szczebla w średnim wieku. Na dodatek wioskę zamieszkują sami uprzejmi, sympatyczni, pełni pasji ludzie, prowadzący dalekie od wiejskiej sztampy interesujące życie, okraszone inteligentnymi i sielskimi rozrywkami. Idylla? No jasne, że tak! Nazwa wioski zresztą też nasuwa takie skojarzenia - wieś nazywa się Ida! Jeżeli do tego dodamy, że pałac skrywa swoje tajemnice, jego poprzednia właścicielka sama wyrabia, a właściwie destyluje perfumy w iście paryskim stylu, inni bohaterowie mają swój udział w rozwikłaniu zagadki zatopionego w dalekich morzach pirackiego skarbu, a całość kończy się, dobrze rokującą na przyszłość, rozkwitającą miłością, to pewnie wyda się niemożliwym zmieszczenie tego wszystkiego w jednej, niezbyt grubej książce. A jednak! Autorka dała radę! Polecam - jako nieskomplikowaną, relaksującą rozrywkę na letni wieczór i ku pokrzepieniu serc (chyba jednak wyłącznie niewieścich).
Kolejna bajka dla dużych dziewczynek- tym razem jednak całkiem fajna bajka! Czytałam ją, jak zaczarowana - cóż, jest ona odzwierciedleniem moich marzeń. Od dziecka chciałam (i nadal są to jedne z moich ulubionych marzeń) być cząstką wspaniałej, przyjaźnie do świata nastawionej społeczności, w jakimś urokliwym miejscu. A tu właśnie tak jest: malownicza wioska gdzieś w...
więcej mniej Pokaż mimo to
Kolejną część o mieszkańcach Idy i ich gościach przeczytałam również bez przykrości. Zgadzam się z tymi czytelnikami, którzy zauważyli,że nie fabuła jest tutaj najistotniejsza. Rzeczywiście, mocną stroną tej książki jest nastrój - wywoływany podczas lektury przez niemal namacalne wrażenie widzenia kolorów i czucia zapachów. Jako niepoprawnej romantyczce odpowiada mi ten obraz pełen róż, mgieł, opisów poranków, wieczorów, szalejących burz - a nade wszystko pięknych wnętrz. Jedynym, co jednak nieco mnie irytowało, to -moim zdaniem- nadużywanie przez bohaterów cytatów z literatury. Osobiście też bardzo lubię otaczać się ludźmi inteligentnymi, wykształconymi i oczytanymi- sprawia mi też wielką frajdę przysłuchiwanie się tym, którzy wiedzą dużo więcej ode mnie - ale jakoś nie miałam do tej pory okazji spotkać takich, którzy dosłownie "jak z rękawa" sypią cytatami- i w książce wydało mi się to nienaturalne, bo przesadzone.
Jednak z ochotą sięgnę po trzeci tom serii, aby dowiedzieć się, co jeszcze może wydarzyć się w tym magicznym zakątku.
Kolejną część o mieszkańcach Idy i ich gościach przeczytałam również bez przykrości. Zgadzam się z tymi czytelnikami, którzy zauważyli,że nie fabuła jest tutaj najistotniejsza. Rzeczywiście, mocną stroną tej książki jest nastrój - wywoływany podczas lektury przez niemal namacalne wrażenie widzenia kolorów i czucia zapachów. Jako niepoprawnej romantyczce odpowiada mi ten...
więcej Pokaż mimo to