Jesteśmy społecznością, która kocha książki

O RANY! Zdecydowanie najfajniejsza książka, jaką kiedykolwiek przeczytałam!!!
Dlaczego takich książek nie podsuwają (albo zmuszają) do przeczytania w szkole? Gdyby powstała taka książka z 15 lat temu, gdy chodziłam do liceum, moje zainteresowania i dalszy wybór studiów wyglądałby pewnie zgoła inaczej...
Opowiadam o niej każdej napotkanej osobie, jak tylko wejdziemy w temat czytelnictwa, ludzie to chyba myślą, że "ześwirowałam". Nic to!! POLECAM bardzo, bardzo. Wiele faktów i badań znam i pamiętam, które zostały tutaj zaprezentowane, ale są podane w tak fantastycznej, nic niewymuszającej formie, że zachęcają do dalszych już własnych rozmyślań. W końcu wiele może zdziałać wyobraźnia!
Odniosłam jedynie wrażenie, że sam autor pisząc już o najnowszych teoriach
(mam na myśli teorię strun) prześlizgnął się po niej, mimo że napisał, że jest ciekawa i całkiem mu się podoba to jednak potrzebuje doświadczalnego badania, które to potwierdzi. Dla mnie taki mały niedosyt został po przeczytaniu ostatnich stron, jakby czegoś zabrakło...
Ale absolutnie BEST of the BEST!!!!

O RANY! Zdecydowanie najfajniejsza książka, jaką kiedykolwiek przeczytałam!!!
Dlaczego takich książek nie podsuwają (albo zmuszają) do przeczytania w szkole? Gdyby powstała taka książka z 15 lat temu, gdy chodziłam do liceum, moje zainteresowania i dalszy wybór studiów wyglądałby pewnie zgoła inaczej...
Opowiadam o niej każdej napotkanej osobie, jak tylko wejdziemy w temat...

Serię Lackberg kilka lat temu czytały moje dwie koleżanki (rzadko czytam książki z polecenia) i one były zachwycone. Mówiły o fantastycznie rozwijającej się akcji, o dreszczyku emocji itd. Książkę wypożyczyłam (ha! jak zwykle z biblioteki) na prośbę mojego męża, gdyż nudził się w szpitalu. Oboje mamy podobne zdanie co do tej części. On przeczytał pierwszy, ja zaraz po nim. Na początku męczyłam go pytaniami: kto zabił? czy ta/ten? Żadna z przedstawionych postaci nie była na tyle mocno zasugerowana jako morderca, że w zasadzie każda z nich nadawała się do tej roli (no prawie...). Nie wiem czy to wina tłumacza czy sama autorka ma taki styl (tak, wiem że to jej debiucik) ale czasem książka mnie męczyła, niektóre zdania pisane ręką niedoświadczonej nastolatki, która w życiu nic nie napisała, nawet opowiadania... Ale ogólne wrażenia dobre. A teraz UWAGA! mały spojler, jeśli nie chcesz wiedzieć co dalej nie czytaj!!!!! Gdy już doczytałam do strony, gdzie jest wiadomo kto jest zabójcą mina mi zrzedła. Poważnie! Przeżyłam rozczarowanie, że Alexy nie zabił nikt inny. Tak samo pewne wątki, dokładnie ich rozwiązanie, też mnie do końca nie zadowoliły.
Generalnie książka okazała się przyjemna w czytaniu i zabawnie było dokuczać mężowi ciągłymi pytaniami. Pierwsza część zachęciła mnie do następnych.

Serię Lackberg kilka lat temu czytały moje dwie koleżanki (rzadko czytam książki z polecenia) i one były zachwycone. Mówiły o fantastycznie rozwijającej się akcji, o dreszczyku emocji itd. Książkę wypożyczyłam (ha! jak zwykle z biblioteki) na prośbę mojego męża, gdyż nudził się w szpitalu. Oboje mamy podobne zdanie co do tej części. On przeczytał pierwszy, ja zaraz po nim....

jakich historii spodziewać się po człowiek z mafii? właśnie takich jak w tej książce: wulgarnych i chamskich, i seksistowskich. Tego się właśnie spodziewałam. Napisana językiem ludu więc szybko i dobrze się czyta (ja dałam radę w jakieś 5 godzin). Na szczęście to nie ja wydałam 35 zł, bo jak za tę cenę to i kartki mogłyby być lepszej jakości. Poza tym czcionka specjalnie jest tak ustawiona, żeby historia zajmowała jak najwięcej miejsca. No i te czarno - białe fotografie... czyżby nagle super mega bogatych "biznesmenów" z Pruszkowa nie było stać na polaroidy ale na wypasione mercedesy tak? Ja rozumiem, że pan Masa się przyzwyczaił do luksusu i bogactwa ale żeby wyciągnąć od czytelnika 35 zł? hmmmm, to jest mafia :)

jakich historii spodziewać się po człowiek z mafii? właśnie takich jak w tej książce: wulgarnych i chamskich, i seksistowskich. Tego się właśnie spodziewałam. Napisana językiem ludu więc szybko i dobrze się czyta (ja dałam radę w jakieś 5 godzin). Na szczęście to nie ja wydałam 35 zł, bo jak za tę cenę to i kartki mogłyby być lepszej jakości. Poza tym czcionka specjalnie...

taki tam transik, jak dla mnie zbyt melodramatyczny, zdaje się że nawet czytałam dwa razy, wg mnie najlepsze są ostatnie strony

taki tam transik, jak dla mnie zbyt melodramatyczny, zdaje się że nawet czytałam dwa razy, wg mnie najlepsze są ostatnie strony

Świetna książka, przez całą noc o niej myślałam kiedy skończyłam czytać! Główna bohaterka, Cathy, i jej trójka rodzeństwa bardzo kochają swoich rodziców, a po śmierci ojca zostaje im tylko matka. Ta z kolei, aby ratować się przed bankructwem, żeby zachować swoje dobre imię przeprowadza się się do swoich rodziców wraz z dziećmi. Czwórka rodzeństwa ma mieszkać kilka dni na poddaszu ale w sumie zostają tam uwięzieni na kilka lat. To tam, Cathy, znienawidzi matkę i babkę, Chris pokocha owoc zakazany, a Maluchy będą cierpieć katusze. Ale o tym trzeba koniecznie przeczytać!

Świetna książka, przez całą noc o niej myślałam kiedy skończyłam czytać! Główna bohaterka, Cathy, i jej trójka rodzeństwa bardzo kochają swoich rodziców, a po śmierci ojca zostaje im tylko matka. Ta z kolei, aby ratować się przed bankructwem, żeby zachować swoje dobre imię przeprowadza się się do swoich rodziców wraz z dziećmi. Czwórka rodzeństwa ma mieszkać kilka dni na...

książka super, tak samo dobra jak pierwsza część!
Główna bohaterka a zarazem narratorka opowieści, jest zaślepiona zemstą, która swoją drogą ździebko jej nie wyszła, ale to czytelnik sam oceni (ja tak uważam) i popada w jakiś rodzaj psychozy.
Warto!

książka super, tak samo dobra jak pierwsza część!
Główna bohaterka a zarazem narratorka opowieści, jest zaślepiona zemstą, która swoją drogą ździebko jej nie wyszła, ale to czytelnik sam oceni (ja tak uważam) i popada w jakiś rodzaj psychozy.
Warto!

i znów mnie King nie zaskakuje rozpoczęciem, długie i trochę nieciekawe wprowadzenie do dalszych wydarzeń. O tym, że parę lat temu oglądałam film na podstawie książki, uświadomiłam sobie po przeczytaniu około 150 stron (hmmm.... film jest naprawdę ciekawy i dobry). Opisywanie bohaterów, ich przeszłości, uzdolnień itp, którzy dosyć szybko (oczywiście po długim wprowadzeniu) giną, trochę bez sensu, ale może chodziło o opisanie więzi przyjaciół.

i znów mnie King nie zaskakuje rozpoczęciem, długie i trochę nieciekawe wprowadzenie do dalszych wydarzeń. O tym, że parę lat temu oglądałam film na podstawie książki, uświadomiłam sobie po przeczytaniu około 150 stron (hmmm.... film jest naprawdę ciekawy i dobry). Opisywanie bohaterów, ich przeszłości, uzdolnień itp, którzy dosyć szybko (oczywiście po długim wprowadzeniu)...

dalsze (pół)losy małego Dannyego, teraz już dorosłego Dana i jego telepatycznej przyjaciółki... zaczyna się troszkę nudnawo ale w końcu jakoś trzeba napisać co się działo z bohaterem, z grubsza przez jakieś 30 lat. Szkoda tylko, że pisze o tym przez bite pół książki, ale taki styl Kinga. ogólnie w porządku, może będzie kolejna część (tak wniosłam z zakończenia).

dalsze (pół)losy małego Dannyego, teraz już dorosłego Dana i jego telepatycznej przyjaciółki... zaczyna się troszkę nudnawo ale w końcu jakoś trzeba napisać co się działo z bohaterem, z grubsza przez jakieś 30 lat. Szkoda tylko, że pisze o tym przez bite pół książki, ale taki styl Kinga. ogólnie w porządku, może będzie kolejna część (tak wniosłam z zakończenia).

a to się uśmialam :) i to wcale nie z książki a z pani bibliotekarki. Poprosiłam ją aby mi poleciła jakąś książkę, którą by przeczytał mój mąż, jakiś kryminał albo sensację - mówię do pani. No i dała mi tę. JA zaczęłam ją czytać a tu się okazuje, że książka o trzynastolatku, bystrym dzieciaku zafascynowanym prawem, zdecydowanie dla osób w podobnym wieku do bohatera. I mąż nie przeczytał :P Ale mnie się podobała.

a to się uśmialam :) i to wcale nie z książki a z pani bibliotekarki. Poprosiłam ją aby mi poleciła jakąś książkę, którą by przeczytał mój mąż, jakiś kryminał albo sensację - mówię do pani. No i dała mi tę. JA zaczęłam ją czytać a tu się okazuje, że książka o trzynastolatku, bystrym dzieciaku zafascynowanym prawem, zdecydowanie dla osób w podobnym wieku do bohatera. I mąż...

w książce tak delikatnie są opisywane kolejne stany psychiczne ojca że nawet nie wiem dokładnie w którym momencie zrobił się taki psychol, Danny też fajnie napisany, najmniej podobała mi się matka, mimo że chciała jak najlepiej dla rodziny ciągle kojarzy mi się z taką panią co to ma głupi uśmieszek na twarzy i za bardzo nie wie co się wokół niej dzieje a jak już zauważy to woli siedzieć cicho i płynąć z prądem, na szczęście na końcu się ocknęła

w książce tak delikatnie są opisywane kolejne stany psychiczne ojca że nawet nie wiem dokładnie w którym momencie zrobił się taki psychol, Danny też fajnie napisany, najmniej podobała mi się matka, mimo że chciała jak najlepiej dla rodziny ciągle kojarzy mi się z taką panią co to ma głupi uśmieszek na twarzy i za bardzo nie wie co się wokół niej dzieje a jak już zauważy to...

bardzo fajnie się czytało mimo że trochę archaiczne technologie są opisane (prowadzenie firmy bez emaili, hmmm było ciekawie )

bardzo fajnie się czytało mimo że trochę archaiczne technologie są opisane (prowadzenie firmy bez emaili, hmmm było ciekawie )

ktoś tu próbował stworzyć głęboką analizę psychologiczną bohaterki, a wyszedł mega bełkot przez pół książki, wrażenie, że w kółko czyta się to samo: jaka to ona była niezależna przed a teraz nie potrafi żyć bez faceta bo jest ciągle w jej myślach. Ogólnie miazga - nie książka...

ktoś tu próbował stworzyć głęboką analizę psychologiczną bohaterki, a wyszedł mega bełkot przez pół książki, wrażenie, że w kółko czyta się to samo: jaka to ona była niezależna przed a teraz nie potrafi żyć bez faceta bo jest ciągle w jej myślach. Ogólnie miazga - nie książka...

aż dwa razy a i tak nie pamiętałam zakończenia, gdy czytałam drugi raz, ale przyjemnie się czyta w tramwaju :)

aż dwa razy a i tak nie pamiętałam zakończenia, gdy czytałam drugi raz, ale przyjemnie się czyta w tramwaju :)

ojj jak ja lubię pana Pitta :) tylko coś nie po kolei czytam jego przygody ale i tak jest super, szybka akcja, niesłychanie absorbujące nowinki techniczne ( zastanawiam się czy ten elektryczny wytwarzacz skoncentrowanego dźwięku istnieje naprawdę a jeśli nie czy jest możliwe jego istnienie?? )

ojj jak ja lubię pana Pitta :) tylko coś nie po kolei czytam jego przygody ale i tak jest super, szybka akcja, niesłychanie absorbujące nowinki techniczne ( zastanawiam się czy ten elektryczny wytwarzacz skoncentrowanego dźwięku istnieje naprawdę a jeśli nie czy jest możliwe jego istnienie?? )

fabuła całkiem wciągająca, szybko upływający czas akcji (i czytania). tylko ździebko nieudolnie przetłumaczona/napisana (takie odniosłam wrażenie) - dwudziestokilkuletnia bohaterka a zachowuje się jak infantylna nastolatka...

fabuła całkiem wciągająca, szybko upływający czas akcji (i czytania). tylko ździebko nieudolnie przetłumaczona/napisana (takie odniosłam wrażenie) - dwudziestokilkuletnia bohaterka a zachowuje się jak infantylna nastolatka...

czytałam dwa razy. za pierwszym razem nawet do połowy nie doczytałam a za drugim razem (dwa - trzy lata później) już się nie mogłam oderwać :)

czytałam dwa razy. za pierwszym razem nawet do połowy nie doczytałam a za drugim razem (dwa - trzy lata później) już się nie mogłam oderwać :)

ogólnie fajny ale trzeba uważnie czytać, bo strasznie dużo szczegółów historycznych i analiz naukowych, trochę główkowania, i ciekawe rozwiązanie związane z zabójcami

ogólnie fajny ale trzeba uważnie czytać, bo strasznie dużo szczegółów historycznych i analiz naukowych, trochę główkowania, i ciekawe rozwiązanie związane z zabójcami

tajemniczy pan Hawajski, cyniczny detektyw, dziewczyna bez pamięci, ekscentryczna staruszka i doświadczona acz lekko naiwna pani doktor. fajny sposób na spędzenie trochę czasu z książką :D

tajemniczy pan Hawajski, cyniczny detektyw, dziewczyna bez pamięci, ekscentryczna staruszka i doświadczona acz lekko naiwna pani doktor. fajny sposób na spędzenie trochę czasu z książką :D

znane pod tytułem uroczy oszust

znane pod tytułem uroczy oszust

dużo ciekawych zwrotów akcji, trochę faktów historycznych (niektóre przerobione na potrzeby książki), kiedy myślałam że już się kończy, coś się zaczynało psuć i tak ze dwa - trzy razy, przez co się delikateni dłużyło. rekompensata to imponujące, z wielkim hukiem, zakończenie :)

dużo ciekawych zwrotów akcji, trochę faktów historycznych (niektóre przerobione na potrzeby książki), kiedy myślałam że już się kończy, coś się zaczynało psuć i tak ze dwa - trzy razy, przez co się delikateni dłużyło. rekompensata to imponujące, z wielkim hukiem, zakończenie :)