Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant60
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński29
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Katherine Stone
16
6,3/10
Urodzona: 01.01.1949
Lekarka i powieściopisarka. Autorka świetnych powieści o ogromnym ładunku emocjonalnym, wydanych w ponad 10 000 000 egzemplarzy. Od roku 1999, który w USA okrzyknięty został ,,rokiem Katherine Stone", autorka oficjalnie włączona została do grona największych, po Danielle Steel i Norze Roberts.
6,3/10średnia ocena książek autora
393 przeczytało książki autora
326 chce przeczytać książki autora
10fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Happy end Katherine Stone
6,3
Zadziwiła mnie wielowątkowość w książce z tak małą liczbą stron. Wszystkie przeplatające się ze sobą historie tworzą niesamowitą całość. Nie liczyłam na jakieś szczególnie zwroty akcji i porywające opowieści, mimo to nie zawiodłam się. Autorka skupia się głównie na uczuciach jakie przepełniają nasze bohaterki, nie są to jednak nużące opisy przeżyć wewnętrznych. Myślę, że dobre dla fabuły było częste zmiany miejsc w jakich toczyła się akcja. Urozmaicało to bardzo opisy, które świetnie obrazowały mroźny Kodiak, zabiegane Los Angeles lub całkiem spokojne jak na miasto Seattle. Sami bohaterowie, mimo swej liczności byli starannie dopracowani, dający się polubić. Z czystą przyjemnością śledziłam ich losy. Jedyne na co mogę się poskarżyć, to całkiem spora przewidywalność, która w książkach tego typu jest dość często spotykana. Nie żałuję jednak czasu poświęconego lekturze, która może nie jest zbyt wybitną pozycją, aczkolwiek dobrą do odprężenia się opowieścią.
Więcej na moim blogu: http://z-nosem-w-ksiazce.blogspot.com/2012/10/happy-end-katherine-stone-opinia.html
Syn innego mężczyzny Katherine Stone
6,6
Sięgając po tą książkę myślałam, że to będzie romans z małym wątkiem kryminalnym. Sama bym nie dopasowała tej pozycji do takiej kategorii. Dla mnie to był zdecydowanie dramat.
Ogólnie książka ciekawa, szybko i lekko się ją czytało, aż do ostatnich 50 stron. Dla mnie to było... dziwne. Główna bohaterka-ok, rozumiem, że chciała mieć dziecko; rozumiem, że zrobi wszystko, by je mieć; rozumiem też jej miłość platoniczną. Ale, żeby chwilę po śmierci ukochanego iść do łóżka z jego synem? A niby taka poukładana pani doktor. Zirytowało mnie to.
Co do wątku kryminalnego-nie ma tu co komentować. Jakiś taki nijaki. Pojawił się na początku, a potem dopiero na końcu.