Opinie użytkownika
książkę dostałam na urodziny.
po przeczytaniu pierwszego rozdziału trudno znaleźć mi było odpowiedni czas na skończenie. ale w końcu się udało.
książka opowiada historię młodej kobiety, której historia jest pełna śmierci i wymazanych wspomnień. potrafiłam wczuć się w role głównej bohaterki i razem z nią przeżywać odkrywane co jakiś czas tajemnice. uważałam ją za głupią, że...
Spodziewałam się czegoś więcej po tej książce. Historia dziewczyny, która musi zająć się starym domem i odkrywa pewne tajemnice... było. A w tej książce, historia ta jest znacznie niedopracowana. Spodziewałam się więcej czarów, więcej historii, więcej przygody... a tu rozczarowanie...
Pokaż mimo to
jeżeli ktoś za mocno wierzy książkom to nie powinien czytać "czegoś pożyczonego".
jest to historia pewnej 30latki uwikłanej w romans z narzeczonym swojej najlepszej przyjaciółki. czyli nic, czego do tej pory miliony autorów by nie opisywało.
postacie są tak płytkie, że aż się czytać nie chce. główna bohaterka jest rozmemłana i nie gotowa do podjęcia męskich decyzji,...
kiedy sięgałam po tę książkę, spodziewałam się historii o furiach w roli głównej, a nie zakazanego romansu głównej bohaterki z chłopakiem przyjaciółki.
książkę czytało się lekko, historia była nawet logiczna [a przynajmniej ta bardziej realistyczna część].
problemem tej książki jest to, że wyolbrzymia zwykłe rzeczy: życie towarzyskie licealistów. bo o ile faktycznie,...
Historia opisana w książce jest historią, która może przydarzyć się każdemu. Nie trudno o wypadki, przypadki i zbiegi okoliczności.
Podoba mi się forma: rozdziały przeplatane z zapiskami znalezionymi w różnych miejscach. Podsumowując dobre rzeczy mogę powiedzieć, że książkę da się przeczytać.
Minusów niestety jest kilka, które nie tyle rażą po oczach, co irytują. A...
Nie mając ostatnio co czytać, postanowiłam znaleźć książkę za pomocą najlepiej ocenionych w ciągu roku na tym portalu. Na drugim miejscu wyskoczyła Zieleń szmaragdu, no ale trzeba czytać po kolei.
Sięgnęłam zatem po Czerwień rubinu...
I pytam teraz, dlaczego ta książka ma aż 8.23?! Za co?
Ale po kolei.
O ile widzę potencjał w samym zamyśle autorki o genie odpowiadającym...
rozczarowałam się.
książka jest mieszaniną wielu innych, choć chyba najwięcej czerpie z Opowieści z Narnii. można powiedzieć, że właściwa akcja zaczyna się dopiero pod koniec książki (i jeśli mówię koniec, to to oznacza koniec) - cała akcja z Fillory, czy jakiekolwiek przygody.
do tego momentu możemy czytać o zwykłym przypadku ucznia parającego się magią. ale. żeby nie...