Zaginiona księga z Salem

Okładka książki Zaginiona księga z Salem Katherine Howe
Okładka książki Zaginiona księga z Salem
Katherine Howe Wydawnictwo: Niebieska Studnia fantasy, science fiction
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
The Physick Book of Deliverance Dane
Wydawnictwo:
Niebieska Studnia
Data wydania:
2011-01-26
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-26
Data 1. wydania:
2010-01-01
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-609-7918-1
Tłumacz:
Wojciech Usakiewicz
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
382 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
546
106

Na półkach: ,

Ciekawa i wciągająca książka. Do przeczytania w ciągu jednego dnia, czyta się szybko. Lekka z ciekawymi wątkami i motywem czarownic z Salem.

Ciekawa i wciągająca książka. Do przeczytania w ciągu jednego dnia, czyta się szybko. Lekka z ciekawymi wątkami i motywem czarownic z Salem.

Pokaż mimo to

avatar
267
11

Na półkach:

Lekka, przyjemna książka do przeczytania w jeden dzień.
Nie jest ona specjalna, łatwo jest się pewnych rzeczy domyślić. Dałabym jej 5 gwiazdek, gdyby nie wątek akademicki rozpoczynający pierwszy dział, który mnie zaciekawił.

Lekka, przyjemna książka do przeczytania w jeden dzień.
Nie jest ona specjalna, łatwo jest się pewnych rzeczy domyślić. Dałabym jej 5 gwiazdek, gdyby nie wątek akademicki rozpoczynający pierwszy dział, który mnie zaciekawił.

Pokaż mimo to

avatar
486
262

Na półkach:

Realizm magiczny jest to dość nowe pojęcie, z którym ostatnio miałem okazję się spotkać. Trudno go nawet nazwać osobnym gatunkiem literackim to bardziej taki nurt, do którego można przypisać wszystkie książki o fabule realistycznej, czyli konkretne miejsca i zdarzenia są po części prawdziwe, ale znajdziemy tam również elementy pochodzące z legend albo wierzeń różnych narodowości. W końcu czasami jeden artefakt o bardzo symbolicznym znaczeniu to trochę za mało żeby patrzeć na dzieło jak na czystą fantastykę. Ciekawi Was pewnie, czemu o tym piszę. Już pędzę z wyjaśnieniami. Książka, która ostatnio trafiła w moje ręce znakomicie pokazuje ile można ukryć w sekretach i niedopowiedzeniach. Zapraszam na recenzję „Zaginionej księgi z Salem” autorstwa Katherine Howe.

Connie Goodwin jest absolwentką Harvardu. Wakacje spędza porządkując rodzinny dom, który ma zostać sprzedany oraz zbierając materiały do swojej pracy doktorskiej. Całkiem przypadkowo w jej ręce trafia tajemniczy klucz oraz kartka z imieniem i nazwiskiem, które stają się pierwszym elementem łamigłówki ukazującej jej osobisty związek z uzdrowicielkami, które w Salem zostały skazane na śmierć za uprawianie czarów.

Muszę powiedzieć, że książka ta jest jednym z większych zaskoczeń ostatnich miesięcy. Nie spodziewałem się trafić na coś tak ciekawego i dobrze napisanego poza fantastyką, która jest dla mnie taką oazą spokoju i pewności. No wiecie psychologowie nazwaliby to pewnie strefą komfortu. Ja lubię jednak wychodzić poza jego granicę, chociaż tym razem skusił mnie chyba sam tytuł.

Całość została napisana w bardzo przyjemny i lekki sposób. Mamy tu ogólnie dwie linie czasu. Teraźniejszą, w której dzieje się cała akcja książki oraz retrospekcje w znakomity sposób przedstawiające jak się żyło w Salem w XVII i XVIII wieku. To tutaj możemy zobaczyć, z jakimi problemami musiały zmierzyć się kobiety o otwartych umysłach.

Kurcze, trochę za dużo chyba zdradzam jednak trudno mi nie napomknąć o elementach, które sprawiały, że całość udało mi się dość szybko przeczytać. Chwilami nawet trudno mi się było od niej oderwać i nawet nie zauważałem, kiedy na zegarku pojawiała się już trzecia godzina. Jednak z niektórymi książkami tak jest. Zwłaszcza, gdy mają one chociażby po części tło fabularne nakreślone przez prawdziwe wydarzenia. Mówię tu oczywiście o przeszłości.

Autorka dużo uwagi poświęca poszukiwaniu informacji, które na pierwszy rzut oka nie są takie łatwe zwłaszcza, gdy znajdują się one w starych księgach, a te niejednokrotnie potrafią przejść z rąk do rąk. Mnie jednak bardziej poruszyło ile można dowiedzieć się czytając między wierszami, a zwykła lista przedmiotów domowych może powiedzieć bardzo dużo o osobie, do której one należały.

„Zaginiona księga z Salem” to znakomity przykład lektury do poduszki na takie długie zimowe wieczory. Mimo dość pokaźnej objętości nie przytłacza czytelnika informacjami i trudnym słownictwem, chyba tylko cztery pojęcia zostały tu wyjaśnione, za co jestem wdzięczny. Czasami trudno jest przeskakiwać między fabuła, a słownikiem. Traci się wtedy taki czytelniczy pęd, a alfą i omegą to ja na pewno nie jestem żeby wiedzieć wszystko. Całość posiada dość miły czasami delikatni mroczny klimat, a zagadka, którą musi rozwiązać bohaterka staje się naszą własną przygodą.

Więcej recenzji na blogu: Link w profilu.

Realizm magiczny jest to dość nowe pojęcie, z którym ostatnio miałem okazję się spotkać. Trudno go nawet nazwać osobnym gatunkiem literackim to bardziej taki nurt, do którego można przypisać wszystkie książki o fabule realistycznej, czyli konkretne miejsca i zdarzenia są po części prawdziwe, ale znajdziemy tam również elementy pochodzące z legend albo wierzeń różnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
136
95

Na półkach:

Ma pewne niedociągnięcia, chociaż czytałem kilka lat temu, to mogę nie pamiętać wszystkiego ;). Tym niemniej, główna bohaterka jest inteligentna i rzeczywiście da się ją polubić, także to zdecydowanie na plus.
Minus za wątek miłosny - to akurat momentami ciężko się czytało.
Jednak, książka niewątpliwie klimatyczna, przez większość akcji mamy raczej realizm magiczny, niż fantasy.

Ma pewne niedociągnięcia, chociaż czytałem kilka lat temu, to mogę nie pamiętać wszystkiego ;). Tym niemniej, główna bohaterka jest inteligentna i rzeczywiście da się ją polubić, także to zdecydowanie na plus.
Minus za wątek miłosny - to akurat momentami ciężko się czytało.
Jednak, książka niewątpliwie klimatyczna, przez większość akcji mamy raczej realizm magiczny, niż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
357
110

Na półkach:

"Zaginiona księga z Salem" opowiada o Connie Goodwin, która podczas wizyty w domu należącym niegdyś do nieżyjącej już babki odnajduje ukryty w Biblii klucz, a przy nim karteczkę z imieniem Deliverance Dane. Chcąc dowiedzieć się, kim była ta kobieta i by odkryć rzadki artefakt o wyjątkowej mocy, rozpoczyna niesamowitą podróż pełną sekretów, obrazów i wspomnień. Podróż pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji, podczas której poznaje niesamowite sekrety rodu, z którego pochodzi.
I pomiędzy tym wszystkim spotyka Sama...

A zakończenie? Może dobre, może nie - z całą pewnością zaskakujące.

Jest to jedna z niewielu naprawdę dobrych książek opowiadających o Salem, pogromie czarownic i magii - tej dobrej i tej złej. Nie znajdziemy tu sztywnej historii, ale świetnie prowadzoną akcję od pierwszej do ostatniej kartki.
Bohaterowie powieści zostali świetnie nakreśleni przez autorkę, dzięki czemu historia ma wyjątkowy klimat. Dodatkowo sposób połączenia przez autorkę dalekiej przeszłości z teraźniejszością jest ogromną zaletą tej książki.

"Zaginiona księga z Salem" należy do książek o większej objętości, ale jest to jej zaleta. Historia napisana jest przystępnym językiem, dzięki czemu powieść czyta się szybko i z przyjemnością.
Jeśli chcecie zasmakować odrobiny magii, polecam lekturę "Zaginionej księgi z Salem".

"Zaginiona księga z Salem" opowiada o Connie Goodwin, która podczas wizyty w domu należącym niegdyś do nieżyjącej już babki odnajduje ukryty w Biblii klucz, a przy nim karteczkę z imieniem Deliverance Dane. Chcąc dowiedzieć się, kim była ta kobieta i by odkryć rzadki artefakt o wyjątkowej mocy, rozpoczyna niesamowitą podróż pełną sekretów, obrazów i wspomnień. Podróż pełną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
911
725

Na półkach:

Absolutnie cudowna książka. Czekam na jeszcze jakiejś tej autorki.

Absolutnie cudowna książka. Czekam na jeszcze jakiejś tej autorki.

Pokaż mimo to

avatar
975
175

Na półkach:

Książka pełna magii i powrotów do historii, do czasów "walki z czarownicami". Autorka wspaniale wiąże wątek współczesny z przeszłością. Historia miasteczka Salem, dawnych procesów rzekomych czarownic, które niejednokrotnie, stosując "białą magię", pomagały chorym ludziom, ale wystarczyło byle jakie oskarżenie, by traciły swoje życie. Connie, główna bohaterka powieści, pisze pracę doktorską dotyczącą tamtych czasów. Odnajduje w opuszczonym przez lata domku swojej babci tak zwaną księgę zaklęć. Co z tego wyniknie? Akcja wciągająca, czasy współczesne i historia. Trochę romansu. Sporo tajemnic i magii, która również i w obecnych czasach zostaje wykorzystana przez Connie. Oczywiście, w dobrych zamiarach...
Ta książka to taka mała wędrówka śladami przodków. Dobrze się czyta, raczej spokojnie i może zakończenie trochę zaskakuje, ale nie zapominajmy, że autorka Katherine Howe jest potomkinią dawnych czarownic, oskarżonych o czary w procesach W Salem w 1692 roku. Nie trzeba być ogromną fanką tamtych czasów, by przeczytać taką książkę. Polecam.

Książka pełna magii i powrotów do historii, do czasów "walki z czarownicami". Autorka wspaniale wiąże wątek współczesny z przeszłością. Historia miasteczka Salem, dawnych procesów rzekomych czarownic, które niejednokrotnie, stosując "białą magię", pomagały chorym ludziom, ale wystarczyło byle jakie oskarżenie, by traciły swoje życie. Connie, główna bohaterka powieści, pisze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
3

Na półkach: ,

Książka ciekawa ale czytało się ją strasznie opornie. mimo to uważam że jest godna przeczytania :)

Książka ciekawa ale czytało się ją strasznie opornie. mimo to uważam że jest godna przeczytania :)

Pokaż mimo to

avatar
206
92

Na półkach:

Są plusy: temat jest niewątpliwie ciekawy, a książka jest bardzo dobrze przygotowana od strony historycznej. Są też minusy: jest przegadana (od biedy można ten natłok opisów uznać za elementy współtworzące nastrój),a fabuła jest w gruncie rzeczy bardzo prostolinijna (to widać dopiero pod koniec; wcześniej ratuje ją przeplatanie wątków). Ale dla mnie przekreśla tę książkę co innego: === UWAGA, SPOILER === Connie znajduje wreszcie tę księgę i… wrzuca ją do kominka! Bo się jej wydawało, że Chilton chce jej ją wziąć… Niby się później okazuje, że jest na mikrofilmie, bla bla bla, ale nikt, nikt nawet nie próbuje powiedzieć Connie, że to, co zrobiła, przekreśla ją jako historyka na zawsze. I wraz z nią panią autor Katherine Howe.

Są plusy: temat jest niewątpliwie ciekawy, a książka jest bardzo dobrze przygotowana od strony historycznej. Są też minusy: jest przegadana (od biedy można ten natłok opisów uznać za elementy współtworzące nastrój),a fabuła jest w gruncie rzeczy bardzo prostolinijna (to widać dopiero pod koniec; wcześniej ratuje ją przeplatanie wątków). Ale dla mnie przekreśla tę książkę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
821
600

Na półkach:

od autorki:
Powieść dała mi niepowtarzalną okazję, by przywrócić indywidualność - aczkolwiek fikcyjną - niektórym z tych odchodzących w zapomnienie ludzi. Do historii Deliverance odczuwam pociąg również dlatego, że jako mieszkanka Nowej Anglii poczuwam się do spuścizny po trudnych i czasem nadmiernie lubiących książki kobietach. ....... Podejrzewam jednak, że nawet gdybym nie zdobyła tej wiedzy, fakt,że były czarownicami, cokolwiek przez to rozumiemy, przyczynił się do tego, że jestem dziś tym, kim jestem. Wyrażam wdzięczność ludziom, którzy odeszli, za każdą cząstkę ich osobowości, którą po nich odziedziczyłam.
:)
Książka niesamowita, mroczna, tajemnicza, intrygująca. To historia księgi kryjącej arkana zapomnianej sztuki czarów-uzdrawiania.

od autorki:
Powieść dała mi niepowtarzalną okazję, by przywrócić indywidualność - aczkolwiek fikcyjną - niektórym z tych odchodzących w zapomnienie ludzi. Do historii Deliverance odczuwam pociąg również dlatego, że jako mieszkanka Nowej Anglii poczuwam się do spuścizny po trudnych i czasem nadmiernie lubiących książki kobietach. ....... Podejrzewam jednak, że nawet...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    489
  • Przeczytane
    485
  • Posiadam
    164
  • Ulubione
    16
  • 2012
    10
  • Fantastyka
    8
  • Teraz czytam
    7
  • Z biblioteki
    5
  • Fantasy
    5
  • 2014
    4

Cytaty

Więcej
Katherine Howe Zaginiona księga z Salem Zobacz więcej
Katherine Howe Zaginiona księga z Salem Zobacz więcej
Katherine Howe Zaginiona księga z Salem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także