rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Przyznam się, że książka nie jest totalnie w moim guście. Rzadko sięgam po taka literaturę. Na szczęście się nie zawiodłam, chociaż rozczarowało mnie trochę zakończenie, które jest zwyczajnie mało prawdopodobne. Przyznam także, że najpierw obejrzałam film. Spodobała mi się historia Anny, dlatego też postanowiłam przeczytać tę książkę. Jest napisana bardzo dobrym językiem, wzruszająca, pozostało mi po niej bardzo dobre wrażenie z jednym tylko wyjątkiem. Nie mogłam znieść postaci Sary, egoistycznej i po prostu dziwnej. Uważam także, tak jak pisałam wcześniej, że zakończenie jest zbyt cukierkowe. Jest także nieco niesprawiedliwie, ponieważ można z tego wnioskować, że Anna pojawiła się w jednym celu i jak już go spełniła, to zwyczajnie została usunięta. Niemniej jednak nie wiem kiedy przestanę rozmyślać na tematy poruszone w tej książce i mam nadzieję, że sama nigdy nie będę musiała sprostać takim problemom.

Przyznam się, że książka nie jest totalnie w moim guście. Rzadko sięgam po taka literaturę. Na szczęście się nie zawiodłam, chociaż rozczarowało mnie trochę zakończenie, które jest zwyczajnie mało prawdopodobne. Przyznam także, że najpierw obejrzałam film. Spodobała mi się historia Anny, dlatego też postanowiłam przeczytać tę książkę. Jest napisana bardzo dobrym językiem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mój pierwszy Coben. Powinnam zacząć od początku, ale po tej książce wiem, że przeczytam poprzednie 10 na pewno.
Wysoka ocena ode mnie szczególnie za postać Wina Lockwooda. Bardzo przypomina mi Sherlocka Holmesa. Niby sprawiedliwy bohater, ale swoje "za uszami" ma. Dużo bardziej podoba mi się ta postać niż Myron, chociaż on też nie jest zły. Garstka humoru została idealnie wpleciona w całość, powieść świetnie skonstruowana. Może nie było aż tak mrocznie, jak zapowiada okładka, ale powieść jest po prostu bardzo dobra. Polecam każdemu!

Mój pierwszy Coben. Powinnam zacząć od początku, ale po tej książce wiem, że przeczytam poprzednie 10 na pewno.
Wysoka ocena ode mnie szczególnie za postać Wina Lockwooda. Bardzo przypomina mi Sherlocka Holmesa. Niby sprawiedliwy bohater, ale swoje "za uszami" ma. Dużo bardziej podoba mi się ta postać niż Myron, chociaż on też nie jest zły. Garstka humoru została idealnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jedynym minusem tej książki dla mnie było to, że była za krótka. Mogłaby być poszerzona o więcej opisów dotyczących głównego bohatera jak i całej reszty. Książkę szczerze polecam każdemu, kto lubi takie klimaty :)

Jedynym minusem tej książki dla mnie było to, że była za krótka. Mogłaby być poszerzona o więcej opisów dotyczących głównego bohatera jak i całej reszty. Książkę szczerze polecam każdemu, kto lubi takie klimaty :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytając tę książkę chyba liczyłam na bardziej realne zakończenie.

Czytając tę książkę chyba liczyłam na bardziej realne zakończenie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czytając tę książkę odniosłam wrażenie, że autor nie ma pojęcia o tematach, o których w niej pisał. Może to dlatego, że mam zupełnie inny pogląd na te sprawy, może po prostu ten typ literatury do mnie nie przemawia. Dla mnie była to książka wręcz przesycona przemyśleniami, które mówiły ciągle o tym samym, bez większego sensu.

Czytając tę książkę odniosłam wrażenie, że autor nie ma pojęcia o tematach, o których w niej pisał. Może to dlatego, że mam zupełnie inny pogląd na te sprawy, może po prostu ten typ literatury do mnie nie przemawia. Dla mnie była to książka wręcz przesycona przemyśleniami, które mówiły ciągle o tym samym, bez większego sensu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spodziewałam się po tej książce chyba trochę czegoś innego. Podobała mi się, ale trochę denerwowały mnie główne bohaterki. Jedna samolubna, druga strasznie naiwna. I wątek tego dziwnego stalkera, ktory chociaż na koniec książki okazał się pożyteczny... Krzywdzące też było to jak dziewczyny zostały potraktowane, po rzekomym krwawym i bezdusznym mordzie...

Spodziewałam się po tej książce chyba trochę czegoś innego. Podobała mi się, ale trochę denerwowały mnie główne bohaterki. Jedna samolubna, druga strasznie naiwna. I wątek tego dziwnego stalkera, ktory chociaż na koniec książki okazał się pożyteczny... Krzywdzące też było to jak dziewczyny zostały potraktowane, po rzekomym krwawym i bezdusznym mordzie...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest to jedna z najpiękniejszych książek jakie do tej pory przeczytałam. Historia bardziej smutna niż szczęśliwa, przeczytana w jeden dzień z zapartym tchem.

Jest to jedna z najpiękniejszych książek jakie do tej pory przeczytałam. Historia bardziej smutna niż szczęśliwa, przeczytana w jeden dzień z zapartym tchem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

W książkach Stephena Kinga uwielbiam to, że potrafi pisać z perspektywy tego "złego" charakteru tak jak nikt inny :) w tej książce jest to wręcz znakomite :)

W książkach Stephena Kinga uwielbiam to, że potrafi pisać z perspektywy tego "złego" charakteru tak jak nikt inny :) w tej książce jest to wręcz znakomite :)

Pokaż mimo to