-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
Generalnie może ta książka byłaby w porządku gdyby nie to jak obrzydliwe został poprowadzony główny wątek. Im dłużej czytałam tym bardziej miałam odczucie przekombinowania. Romantyczna historia w trakcie pogrzebu matki. Zdrada z bratem a potem szczęśliwe życie w trójkę. Zerwanie kontaktu z przyjaciółką przez swoją małostkowość. Główny bohater jakby ma schizofrenię. Koniec końców żałuje że to przeczytałam.
Generalnie może ta książka byłaby w porządku gdyby nie to jak obrzydliwe został poprowadzony główny wątek. Im dłużej czytałam tym bardziej miałam odczucie przekombinowania. Romantyczna historia w trakcie pogrzebu matki. Zdrada z bratem a potem szczęśliwe życie w trójkę. Zerwanie kontaktu z przyjaciółką przez swoją małostkowość. Główny bohater jakby ma schizofrenię. Koniec...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMyślałam, że tych wątków nie da się subtelnie spiąć. Bardzo się myliłam. Rewelacyjny poziom cały czas.
Myślałam, że tych wątków nie da się subtelnie spiąć. Bardzo się myliłam. Rewelacyjny poziom cały czas.
Pokaż mimo to
Wysoka nota za to, że można się dowiedzieć czegoś z tej książki o Ajnach, Sachalinie i zainspirować się do poszukania więcej informacji na ten temat. Ale zgadzam się też z opiniami, że fabuła była mocno naginana, zwłaszcza pod koniec.
Mimo wszystko, lubię książki które pozostawiają mi pewne dylematy do przemyślenia.
Wysoka nota za to, że można się dowiedzieć czegoś z tej książki o Ajnach, Sachalinie i zainspirować się do poszukania więcej informacji na ten temat. Ale zgadzam się też z opiniami, że fabuła była mocno naginana, zwłaszcza pod koniec.
Mimo wszystko, lubię książki które pozostawiają mi pewne dylematy do przemyślenia.
Na prawdę nie wiem skąd te pozytywne opinie. Szukałam wyczerpującej książki do przeczytania w trakcie pierwszego trymestru bo to moja pierwsza ciąża. Chciałam się dowiedzieć co i na jakim etapie ciąży się dzieje, jak ćwiczyć, jak się przygotować do porodu. Dostałam za to rozdziały o śmierci dziecka, depresji, zabobonach, chustach i wyborze imiona na przemian z dramatami porodowymi. Wymieszane bez ładu i składu. Bardzo żałuję że to czytałam, niepotrzebny stres i strata pieniędzy.
Na prawdę nie wiem skąd te pozytywne opinie. Szukałam wyczerpującej książki do przeczytania w trakcie pierwszego trymestru bo to moja pierwsza ciąża. Chciałam się dowiedzieć co i na jakim etapie ciąży się dzieje, jak ćwiczyć, jak się przygotować do porodu. Dostałam za to rozdziały o śmierci dziecka, depresji, zabobonach, chustach i wyborze imiona na przemian z dramatami...
więcej Pokaż mimo to