Szacki. Trylogia kryminalna: Uwikłanie. Ziarno prawdy. Gniew
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Teodor Szacki (tom 1-3)
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2016-05-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-05-18
- Liczba stron:
- 856
- Czas czytania
- 14 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328036093
Bestsellerowy cykl kryminalny Zygmunta Miłoszewskiego!
Za „Uwikłanie” i „Ziarno prawdy” autor otrzymał Nagrodę Wielkiego Kalibru za najlepszą polską powieść kryminalną i sensacyjną (w 2008 i 2012 roku).
„Uwikłanie”, „Ziarno prawdy” i „Gniew” – trzy kryminały z Teodorem Szackim, trzy skomplikowane dochodzenia i trzy polskie miasta w tle: ponura Warszawa, makabryczny Sandomierz i okropny Olsztyn. Ironiczny i zaskakujący obraz naszego kraju, bezwzględni mordercy, zdeterminowany prokurator i tajemnicze, sensacyjne motywy przestępstw… – siedem lat temu ukazał się pierwszy kryminał z tej serii, przedstawiający losy i osobiste perypetie Teodora Szackiego, najsłynniejszego polskiego prokuratora w XXI wieku!
Część 1: Uwikłanie
Warszawa, w zabudowaniach klasztornych w centrum miasta odbywa się niekonwencjonalna terapia grupowa, której uczestnicy wcielają się w role swoich bliskich. Po wyjątkowo intensywnej sesji jeden z pacjentów zostaje zamordowany. Czy sprawcą jest któryś z uczestników terapii? A może motywu należy szukać wśród osób, które przedstawiali?
Kluczem do zagadki wydaje się przeszłość ofiary i tym tropem podąża prowadzący śledztwo prokurator Teodor Szacki. Są jednak sekrety, których nie odkrywa się bezkarnie – rodzinne tajemnice strzeżone przez siły potężniejsze niż rodzina.
Część 2: Ziarno prawdy
Prokurator Teodor Szacki żegna się z karierą w Warszawie, by zamieszkać w sielankowym Sandomierzu. Jednak tuż po Wielkanocy pod murami sandomierskiej synagogi zostają znalezione zwłoki powszechnie lubianej działaczki społecznej. Szacki dostaje śledztwo tylko dlatego, że nie jest powiązany z denatką. Szybko dowiaduje się, że małe miasto może mieć wielkie tajemnice.
Powracają dawne winy i zbrodnie, odżywają przesądy. Wśród zagadek i kłamstw prokurator próbuje odnaleźć ziarno prawdy.
Część 3: Gniew
„Wyobraźcie sobie dziecko, które musi się chować przed tymi, których kocha” – pierwsze zdanie kryminału „Gniew” mogłoby być jego mottem. Tą najbardziej mroczną i duszną ze swoich powieści autor zamyka trylogię o prokuratorze Teodorze Szackim, który po kolejnej życiowej rewolucji przeprowadził się do Olsztyna i w najtrudniejszym w karierze śledztwie zmierzy się z problemem przemocy domowej.
Tymczasem paskudna jesienna pogoda i trudne relacje między nową partnerką i dorastającą córką zajmują Szackiego bardziej niż kolejne błahe śledztwa...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 456
- 1 077
- 246
- 28
- 26
- 9
- 5
- 5
- 5
- 4
Cytaty
Jeb*ę mu, pomyślał Szacki. Jeszcze jeden neurotyczny gest i po prostu mu jeb*ę, nawet jeśli ma się okazać za chwilę, że to nowy prokurator generalny.
OPINIE i DYSKUSJE
Wydaje mi się, że postać Teodora Szackiego, jako osoby względnie chłodnej oraz odosobnionej, żyjącej w swoim świecie może początkowo zrazić czytelnika... Lecz nigdy tak bardzo nie wczułam się w postać książkowa, w to jak bardzo oddaje się swojej pracy i jak wiele dla niego znaczy, o swojej misji, ogólny charakter postaci. Szczerze, nie mogłam oderwać się od całej trylogii, po każdym kończącym się rozdziale chciałam jednak rozpocząć następny, aby dowiedzieć się "co okaże się dalej". Jedyna zawiłość - w każdej części z trylogii dzieje się stosunkowo dużo, ciężko łączyć ze sobą fakty, całą istota sytuacji zostaje wytłumaczona w ostatnich dwóch rozdziałach. Niemniej jednak - polecam!
Wydaje mi się, że postać Teodora Szackiego, jako osoby względnie chłodnej oraz odosobnionej, żyjącej w swoim świecie może początkowo zrazić czytelnika... Lecz nigdy tak bardzo nie wczułam się w postać książkowa, w to jak bardzo oddaje się swojej pracy i jak wiele dla niego znaczy, o swojej misji, ogólny charakter postaci. Szczerze, nie mogłam oderwać się od całej trylogii,...
więcej Pokaż mimo toŚwietna książka, bardzo lubię twórczość Zygmunta Miłoszewskiego. Szkoda jednak, że tak rzadko ostatnio wychodzą jego nowe książki (marzec 2023). Pisz więcej Mistrzu, dla nas a nie dla dzieci ;)
Świetna książka, bardzo lubię twórczość Zygmunta Miłoszewskiego. Szkoda jednak, że tak rzadko ostatnio wychodzą jego nowe książki (marzec 2023). Pisz więcej Mistrzu, dla nas a nie dla dzieci ;)
Pokaż mimo toSuper kryminał.
Super kryminał.
Pokaż mimo toChyba już klasyka. Bardzo dobre
Chyba już klasyka. Bardzo dobre
Pokaż mimo toPodobno trylogia o prokuratorze Teodorze Szackim to najlepsza seria kryminalna, jaka kiedykolwiek została napisana po polsku. Nie wiem, ile w tym prawdy. Ja za kryminałami nie przepadam i raczej takich książek nie czytam, ale tym razem uznałem, że w sumie dlaczego nie? Może trylogia Miłoszewskiego będzie dobra. I generalnie nie żałuję, że po nią sięgnąłem.
Bohaterem, od którego cały cykl bierze swoją nazwę, jest Teodor Szacki. Doskonale ubrany, wiecznie zagniewany prokurator, który lubi o sobie myśleć, że jest szeryfem-idealistą. Takim, który stojąc po stronie prawa, stoi jednocześnie po dobrej stronie. Co prawda idealizm Szackiego jest lekko niewyraźny i powiedziałbym, że dość subiektywny, jeżeli chodzi na przykład o kontakty z kobietami. Konieczność interakcji z ludźmi, którzy mają czelność robić nie to, co Szacki chce, także jest dla niego dobrym powodem do niezadowolenia. No ale taki już urok tego antybohatera. Trochę z niego rodzimy, prawniczy doktor House, tyle tylko, że nie tak inteligentny, jak się wszystkim wydaje. Czyli w sumie można uznać, że to całkiem udany, wielowymiarowy bohater powieści kryminalnej, którego nie polubiłem. Ale to nie jest oczywiście zarzut – dobra literatura nie musi mieć bohaterów, do których czuje się sympatię.
Nietrudno się domyślić, że we wszystkich trzech tomach Szacki poszukuje morderców, odpowiednio w Warszawie („Uwikłanie”),Sandomierzu („Ziarno prawdy”) i Olsztynie („Gniew”). Nie będę tutaj streszczał fabuł, można je poznać z blurbów czy notatek prasowych. Napiszę jedynie, że „Uwikłanie” jest w moim odczuciu najsłabszą pozycją tej trylogii, która jednocześnie naprawdę dobrze prezentuje czytelnikom postać Szackiego. „Ziarno prawdy”, którego główną osią intelektualną jest relacja Polaków z Żydami, to zdecydowanie lepsza książka, niż „Uwikłanie”. A ostatni tom, czyli – mam wrażenie, że dla autora najbardziej osobisty – „Gniew”, jest najlepszą powieścią z całego cyklu.
Aby napisać, co mi się w tych książkach nie podobało, musiałbym spoilerować. A tego robić nie chcę. Dlatego napiszę, co mi się podoba.
• Trup nie ściele się gęsto, a zbrodnie są przemyślane.
• Szacki nie jest z papieru. W moim odczuciu to naprawdę niefajny gość, który jednocześnie jest dość spójną, przemyślaną postacią. To praworządny neutralny charakter, który niekiedy dość niebezpiecznie skręca w stronę praworządnego złego. Czyli modelowy stróż prawa.
• Język – spójny i przejrzysty, ale nie przezroczysty,
• Humor – jest, i to dość czarny.
• Chociaż autor nie kryje się ze swoimi poglądami, na przykład politycznymi lub światopoglądowymi, to jednak zostawia miejsce na kontrargumenty stron przeciwnych, dopuszczając myśl, że może nie mieć racji. Szanuję.
• Podoba mi się również zakończenie całego cyklu. Takie, z braku lepszego określenia, otwarto-zamknięte. Inteligentny zabieg, również szanuję.
Dyskusyjne są te wszystkie odniesienia do popkultury czy współczesności. Mnie one nie przeszkadzają, ale łatwo mi sobie wyobrazić czytelnika lub czytelniczkę, których ta „erudycja” Miłoszewskiego będzie drażnić.
Czy wrócę kiedyś do Szackiego? Na tę chwilę nie planuję, ale nie żałuję, że przeczytałem te powieści. Jak ktoś lubi rodzime kryminały i nie zna trylogii Miłoszewskiego, to niech nawet się nie zastanawia, tylko bierze i czyta. Ode mnie solidne 6/10.
P.S. Panie Zygmuncie, wiem, że sprawdza Pan recenzje swoich książek na LC. Proszę się nie irytować, że tylko 6/10, bo dokładnie taką samą ocenę wystawiłem chociażby „Amerykańskim bogom”, książkom z serii „Harry Potter” czy „Fight Clubowi”. Czyli powieściom uznawanym powszechnie za co najmniej dobre. Co oznacza, że w moim odczuciu Pana cykl jest równie dobry :).
Podobno trylogia o prokuratorze Teodorze Szackim to najlepsza seria kryminalna, jaka kiedykolwiek została napisana po polsku. Nie wiem, ile w tym prawdy. Ja za kryminałami nie przepadam i raczej takich książek nie czytam, ale tym razem uznałem, że w sumie dlaczego nie? Może trylogia Miłoszewskiego będzie dobra. I generalnie nie żałuję, że po nią sięgnąłem.
więcej Pokaż mimo toBohaterem, od...
Siódemka. Wysoko się zaczyna, potem lekko zniesmacza i końcówka (na dziś tom 3) wraca do wysokiego poziomu.
Warto.
Siódemka. Wysoko się zaczyna, potem lekko zniesmacza i końcówka (na dziś tom 3) wraca do wysokiego poziomu.
Pokaż mimo toWarto.
Chwilę mi zajęło, aby przebrnąć przez trylogię prokuratorską Zygmunta Miłoszewskiego. Różne opinie słyszałem o książkach, aby w końcu samemu zweryfikować prokuratora Szackiego.
"Uwikłanie" zaczyna się w 2005 roku, w Warszawie. Podczas terapii ustawieniowej na Powiślu dochodzi do zagadkowej śmierci. Ni to morderstwo, ni samobójstwo. Na miejsce zbrodni z Pragi przyjeżdża prokurator Teodor Szacki.
Od razu powiem, że tę część uważam za najsłabszą z cyklu. Czytelnik lawiruje między śledztwem, a wielkim pytaniem Szackiego - parafrazując klasyka - "zdradzić czy nie zdradzić?".
Wiem, że terapia ustawieniowa to nie mit, ani bujda, jednakże to ona odjęła mi wiarygodności przy zakończeniu. Zaś nieudany romans Szackiego skutecznie zniszczył jego małżeństwo.
"Ziarno Prawdy" ma miejsce kilka lat później, a Szacki odnajduje się w Sandomierzu. Rozwód, poczucie pustki której nie zasklepiają przelotne romanse, oraz polsko-żydowski konflikt w mieście Ojca Mateusza.
Zwłoki ogólnie wielbionej w Sandomierzu Elżbiety Budnik. Sprawa tym gorsza, że poszlachtowano ją nożem do rytualnego, koszernego uboju bydła. I to jedynie początek morderstw. Prokurator musi w iluzji odnaleźć ziarenko prawdy.
W tej cześci rozkminy Szackiego nie denerwowały mnie tak jak w 1 części, a i intryga z mocnym wątkiem historycznych niesnasek Polaków i Żydów wciągnęła dużo bardziej.
"Gniew" stanowi klamrę zamykającą trylogię. W 2013 roku wraz z Szackim trafiamy do Olsztyna, miasta 11 jezior i wiecznych remontów.
Wszystko zaczyna się od szkieletu. Na pierwszy rzut oka jest to "Niemiec do odfajkowania", lecz szybko okazuje się, że zwłoki są młodsze niż zakładane 70 lat. W Olsztynie Szackiemu towarzyszy nastoletnia córka, Hela, a w pracy Edmund Falk - asesor o wielkich ambicjach. Poza morderstwem, bardzo ważnym tematem jest poruszana tu przemoc domowa. Ile gniewu może zebrać się w jej ofiarach?
I przy "Gniewie" - czapki z głów. Gdyby była to pojedyncza książka, to byłaby w porządku. Jako zaś podsumowanie przygód Szackiego jest idealna. Cieszę się, że odbyłem tę podróż wraz z Teodorem.
Chwilę mi zajęło, aby przebrnąć przez trylogię prokuratorską Zygmunta Miłoszewskiego. Różne opinie słyszałem o książkach, aby w końcu samemu zweryfikować prokuratora Szackiego.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Uwikłanie" zaczyna się w 2005 roku, w Warszawie. Podczas terapii ustawieniowej na Powiślu dochodzi do zagadkowej śmierci. Ni to morderstwo, ni samobójstwo. Na miejsce zbrodni z Pragi przyjeżdża...
Świetna pozycja kryminalna. Zachęciła mnie do czytania innego rodzaju pozycji kryminalnych.
Czyta się ją rewelacyjnie, bardzo fajnie prowadzona jest narracja. Autor książki prowadzi akcje w taki sposób, że czytelnik jest ciekaw kolejnych rozdziałów. Buduje napięcie, trzyma w niepewności, co daje poczucie, jakby czytelnik, sam brał udział w tym co się dzieje. Osoba czytająca ma chęć podjęcia razem z głównym bohaterem tropienia sprawców wydarzeń.
Zdecydowanie polecam.
Świetna pozycja kryminalna. Zachęciła mnie do czytania innego rodzaju pozycji kryminalnych.
więcej Pokaż mimo toCzyta się ją rewelacyjnie, bardzo fajnie prowadzona jest narracja. Autor książki prowadzi akcje w taki sposób, że czytelnik jest ciekaw kolejnych rozdziałów. Buduje napięcie, trzyma w niepewności, co daje poczucie, jakby czytelnik, sam brał udział w tym co się dzieje. Osoba...
Chyba najlepsza kryminalna seria z jaką miałem okazję się spotkać
Chyba najlepsza kryminalna seria z jaką miałem okazję się spotkać
Pokaż mimo toNiezapomniana trylogia Miłoszewskiego. Odświeżona pa latach - nic nie traci na wartości.
Niezapomniana trylogia Miłoszewskiego. Odświeżona pa latach - nic nie traci na wartości.
Pokaż mimo to