Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Pokładałam wielką nadzieję w tej pozycji, niestety się zawiodłam. Spodziewałam się, że Self-reg jest poradnikiem, a co za tym idzie zawiera praktyczne porady, konkretne informacje. Książka jest bardziej opisem pewnych problemów i przykładów ich rozwiązania. Ciekawa, ale po przeczytaniu jej nadal nie wiem, jak wprowadzić to w życie?

Pokładałam wielką nadzieję w tej pozycji, niestety się zawiodłam. Spodziewałam się, że Self-reg jest poradnikiem, a co za tym idzie zawiera praktyczne porady, konkretne informacje. Książka jest bardziej opisem pewnych problemów i przykładów ich rozwiązania. Ciekawa, ale po przeczytaniu jej nadal nie wiem, jak wprowadzić to w życie?

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Niestety się zawiodłam. Miałam w stosunku do tej powieści duże oczekiwania - magiczny klimat lat dwudziestych, klasyka literatury. Zaskoczyła mnie niewielka objętość i, mam wrażenie, niestaranny przekład (Ariadna Demkowska-Bohdziewicz). Postaci ledwo naszkicowane, fabuła nieskomplikowana. Mam wrażenie, że wielki potencjał został zmarnowany - mogła być to powieść opisująca dokładnie życie w latach dwudziestych, całe tło społeczno-polityczne, opisane przez pryzmat historii głównych bohaterów. Portrety bohaterów są bardzo płytkie, nijakie - ciężko ich sobie wyobrazić, ciężko poznać ich motywy, myśli. Zamiast wielkiego dzieła, krótka i pobieżna opowiastka.

Niestety się zawiodłam. Miałam w stosunku do tej powieści duże oczekiwania - magiczny klimat lat dwudziestych, klasyka literatury. Zaskoczyła mnie niewielka objętość i, mam wrażenie, niestaranny przekład (Ariadna Demkowska-Bohdziewicz). Postaci ledwo naszkicowane, fabuła nieskomplikowana. Mam wrażenie, że wielki potencjał został zmarnowany - mogła być to powieść opisująca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Chyba najlepszą zachętą będzie jeden z wielu pięknych cytatów z tej wczesnej twórczości Andricia: "Hałaśliwa radość to mocny napój, to trucizna, która zaczyna działać dopiero w samotności. Z wyrzutem milczy opuszczony pokój, zjawiają się samotnicze myśli, niczym obrażeni przyjaciele udający, że mnie nie poznają."

Chyba najlepszą zachętą będzie jeden z wielu pięknych cytatów z tej wczesnej twórczości Andricia: "Hałaśliwa radość to mocny napój, to trucizna, która zaczyna działać dopiero w samotności. Z wyrzutem milczy opuszczony pokój, zjawiają się samotnicze myśli, niczym obrażeni przyjaciele udający, że mnie nie poznają."

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To się bardzo lekko, miło i przyjemnie czyta, ale Coelho nie pisze arcydzieł. Podobało mi się, gdy ktoś określił go jako 'następcę Jezusa Chrystusa w kategorii AFORYZMY'.

To się bardzo lekko, miło i przyjemnie czyta, ale Coelho nie pisze arcydzieł. Podobało mi się, gdy ktoś określił go jako 'następcę Jezusa Chrystusa w kategorii AFORYZMY'.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

wszystko to, co zawsze mówiła mi mama, znalazłam spisane w tej książce od a do z :)

wszystko to, co zawsze mówiła mi mama, znalazłam spisane w tej książce od a do z :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Akcja powieści rozgrywa się w czasach współczesnych autorowi, w chorwackiej stolicy, Zagrzebiu. Bohaterem jest pięćdziesięciodwu letni mężczyzna, którego imienia nie znamy. Klasyczny everyman, adwokat, drobnomieszczanin, człowiek żyjący w “teatrze marionetek”. Jest szanowanym obywatelem, znanym i poważanym w kręgu ludzi, których sam bohater określa mianem homo cilindriacus, tworząc z atrybutu mieszczanina symbol głupoty, hipokryzji i oportunizmu. Bohater jest narratorem powieści, a cała powieść niejako jego pamiętnikiem, zbiorem wspomnień, strumieniem świadomości. Już pierwszy rozdział, zatytułowany O ludzkiej głupocie, jest swego rodzaju “przelaniem na papier” złości i frustracji bohatera, a także opisem jego dotychczasowej egzystencji, w roli radcy prawnego, przykładnego męża i ojca. Powieść, jak wiele innych powieści chorwackiego realizmu, a także wiele innych utworów Krležy, porusza tematykę drobnomieszczańską, a bohater to tak zwany “podmiot myślący”, inteligent, wyobcowana jednostka. Bohater ten budzi skojarzenia z bohaterem romantycznym – i nie bez przyczyny. Na krawędzi rozumu to powieść o fabule niestandardowej – jak pisze Jan Wierzbicki “Krleža skonstruował tę powieść na zasadzie komedii dell’arte, lub mówiąc językiem dzisiejszym: happeningu.” Rozpoczyna ją punkt wyjściowy – obraza Domacińskiego, z którego wynika cała lawina zdarzeń. Powieść jest jak gdyby analizą (a może nawet psychoanalizą? ) społeczeństwa zagrzebskiego drobnomieszczaństwa, którego Krleža jest wielkim krytykiem, jest strumieniem świadomości, monologiem wewnętrznym człowieka osamotnionego w swej walce o normalność. Na krawędzi rozumu to nie tylko krytyka drobnomieszczaństwa, czyli “teatru marionetek” – to także studium psychologiczne nad jednostką, zbuntowanym bohaterem, “podmiotem myślącym”. Krleža w doskonały sposób dokonał obu tych zabiegów, co sprawiło, że czytelnik utożsamia się z bohaterem, i tak jak on czuje wstręt do ludzkiej głupoty i obłudy. Razem z nim walczy przeciwko sądowej machinie, tak jak zapewne walczył z Józefem K. w jego sądowych potyczkach. Oczywiście, czytelnik może miec pewność, że autor przedstawia Zagrzebian i ich małomiasteczkowość w krzywym zwierciadle, wizerunek ten jest mocno podkoloryzowany, ale nie ulega wątpliwości, że Krleža doskonale zna środowisko, które opisuje, a główny bohater jest jego porte parole.

Akcja powieści rozgrywa się w czasach współczesnych autorowi, w chorwackiej stolicy, Zagrzebiu. Bohaterem jest pięćdziesięciodwu letni mężczyzna, którego imienia nie znamy. Klasyczny everyman, adwokat, drobnomieszczanin, człowiek żyjący w “teatrze marionetek”. Jest szanowanym obywatelem, znanym i poważanym w kręgu ludzi, których sam bohater określa mianem homo...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Nowe przygody Mikołajka René Goscinny, Jean-Jacques Sempé
Ocena 7,7
Nowe przygody ... René Goscinny, Jean...

Na półkach: , , ,

To jest najlepszy lek na zły humor :)

To jest najlepszy lek na zły humor :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pola, Polka – imię córki stało się tytułem pamiętnika. Gretkowska stworzyła go z myślą o sobie, córce i innych ciężarnych kobietach. Bo o ciąży nikt nie pisał, nikt nie opisał jej od A do Z, od poczęcia do narodzin. Bez skrępowania, patosu i idealizowania brzemiennego stanu, bez obalania ciążowych stereotypów, ale szczerze, ciekawie, „po ludzku”. Dla autorki – jak w prawdziwym pamiętniku – Polka stała się „okazją” do opisywania otaczającego ją świata. Sama autorka nazywa swój dziennik „prenatalnymi wspomnieniami”, zastanawia się nad reakcją córki na swoją książkę. Wydanie Polki było z pewnością wyzwaniem – temat niepopularny, ostry język i wszechobecna krytyka mogą wydawać się kontrowersyjne. Gretkowska, uznawana powszechnie za skandalistkę, w swojej książce ukazuje swoją „ludzką twarz”.

Pola, Polka – imię córki stało się tytułem pamiętnika. Gretkowska stworzyła go z myślą o sobie, córce i innych ciężarnych kobietach. Bo o ciąży nikt nie pisał, nikt nie opisał jej od A do Z, od poczęcia do narodzin. Bez skrępowania, patosu i idealizowania brzemiennego stanu, bez obalania ciążowych stereotypów, ale szczerze, ciekawie, „po ludzku”. Dla autorki – jak w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Trzy książki w jednej, dlatego każdą wypada ocenić osobno.
'Wczesne smutki' to garść luźno powiązanych opowiadań i wspomnień, można powiedzieć strzępków wspomnień, a wszystkie dotyczą dzieciństwa i powrotu pamięcią do dawnych lat.
'Ogród, popiół' to jedna z najpiękniejszych książek jakie czytałam. Podobieństwa do Schultza, piękne opisy, idealizacja lat dzieciństwa i młodości. Nie ma ciągu, nie ma akcji, są obrazy malowane słowami. I 'maszynka do upiększania rzeczywistości'. Kiš ponawia motywy z 'Wczesnych smutków', opisuje je często tymi samymi, pięknymi słowami. Wspomina ojca, postać tragiczną, w najlepszy z możliwych sposobów - nie oceniając.
'Klepsydra' jest utworem najtrudniejszym, w całości poświęconym postaci Edwarda, ojca. 'Klepsydra' to pojedyncze sytuacje, które razem dają obraz nieszczęśliwego i szalonego ojca Andy'ego.
Każdy z utworów jest inny, może być czytany osobno, ale razem tworzą piękną całość. Danilo Kiš (pod imieniem Andy'ego, małego chłopca), rozlicza się, i godzi z przeszłością.

Trzy książki w jednej, dlatego każdą wypada ocenić osobno.
'Wczesne smutki' to garść luźno powiązanych opowiadań i wspomnień, można powiedzieć strzępków wspomnień, a wszystkie dotyczą dzieciństwa i powrotu pamięcią do dawnych lat.
'Ogród, popiół' to jedna z najpiękniejszych książek jakie czytałam. Podobieństwa do Schultza, piękne opisy, idealizacja lat dzieciństwa i...

więcej Pokaż mimo to