Jakiś czas temu bartlomie zapytał czy chciałbym przeczytać jego książkę. Sprawdziłem opis i chętnie się zgodziłem, lubię czytać młodych polskich autorów. No dobra, ale o czym jest "Zatrzymaj się" ?
Tajson to zbliżający się do 30 miejscowy rozrabiaka dla którego boks jest całym życiem. Lubi uważać się za najlepszego, nie bez powodu ma taką ksywkę. Szemrane interesy, pobicia, kradzieże i narkotyki to jego chleb powszedni.
Spędzimy z nim cały piątek, począwszy od treningu, pracy kuriera i obowiązkowej wieczornej imprezy. W sobotni poranek (właściwie południe) budzi go telefon od szefa, a wizyta w biurze rozpoczyna jego problemy.
Niestety więcej Wam nie powiem, żeby nie zdradzić za wiele, pozostawiam Wam tą przyjemność. Z plusów na pewno styl pisania. Wielkie uznania dla Bartka, bo jak na debiutanta wygląda to bardzo dobrze i literacko trzyma poziom. Jednak język często mnie też uwierał. Dużo wulgaryzmów, slangu blokowego. Wiem, że tak miało być bo mamy takiego bohatera, ale do mnie to nie przemawia. Sami bohaterowie są ciekawi, dobrze dobrani do swoich ról, ale przez to kim są to ich nie polubiłem.
Uwierają mnie też sceny erotyczne, ok pasują tak samo jak język bohaterów, tylko po co tego aż tyle?
Książka rozwija się powoli. Niby ciągle coś się dzieje, poznajemy Tajsona i jego styl, ale zajmuje to za dużą część książki. Ciekawie robi się na koniec i być może autor chciał w ten sposób budować napięcie. Chociaż samo zakończenie jest zupełnie w innym klimacie niż cała książka (fantasy? SF?) Bardziej budujące podwaliny pod następny tom i zapowiadające trochę inny klimat.
Ja Bartkowi daje szansę i chętnie przeczytam kolejną jego książkę ze względu na jego styl.

Jakiś czas temu bartlomie zapytał czy chciałbym przeczytać jego książkę. Sprawdziłem opis i chętnie się zgodziłem, lubię czytać młodych polskich autorów. No dobra, ale o czym jest "Zatrzymaj się" ?
Tajson to zbliżający się do 30 miejscowy rozrabiaka dla którego boks jest całym życiem. Lubi uważać się za najlepszego, nie bez powodu ma taką ksywkę. Szemrane interesy,...