rozwiń zwiń

Tyrania merytokracji. Co się stało z dobrem wspólnym?

Okładka książki Tyrania merytokracji. Co się stało z dobrem wspólnym?
Michael Sandel Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
362 str. 6 godz. 2 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Tytuł oryginału:
The Tyranny of Merit: What's Become of the Common Good?
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2020-09-25
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-25
Liczba stron:
362
Czas czytania
6 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
9788301213831
Tłumacz:
Bartosz Sałbut
Tagi:
dobro wspólne globalizacja merytokracja demokracja
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
685
525

Na półkach:

Michael Sandel, wybitny przedstawiciel współczesnego liberalizmu (krytyczny jednak wobec pewnych jego wątków) dowodzi w "Tyranii merytokracji", że tworzy ona system dziedziczenia przywilejów związanych z urodzeniem. Upodobnia to pewnym sensie merytokrację do arystokracji - tyle, że opartej na innych przywilejach. Autor, wykładowca filozofii politycznej Uniwersytetu Harvarda, przedstawia genezę merytokratycznego projektu oraz jego klęskę z pozycji amerykańskiego obywatela. Świadczyć ma o niej upadek myślenia o wspólnym dobru, społeczna polaryzacja oraz dominujące w relacjach międzyludzkich – gniew i wzajemna niechęć.

W miarę narastania nierówności i powiększania się luki dochodowej między osobami z wyższym wykształceniem a ludźmi bez niego, coraz istotniejsze stają się zarówno studia, jak i wybór uczelni. Zmienia się również styl sprawowania rodzicielstwa - zwłaszcza w środowisku profesjonalistów. Wraz z powiększaniem się luki dochodowej rośnie też strach przed upadkiem. Chcąc uniknąć ryzyka, rodzicie coraz mocniej angażują się w życie swoich dzieci - kontrolują ich czas, pilnują ocen, kierują ich aktywnościami, dbają o gromadzenie przez nie właściwych kwalifikacji z myślą o studiach. Wysyp nadopiekuńczych, nadaktywnych rodziców nie wziął się znikąd. To zrozumiała reakcja na narastanie nierówności: zamożni rodzice chcą oszczędzić dzieciom braku ekonomicznej stabilności, z którym zmaga się dziś klasa średnia. Dyplom z prestiżowej uczelni zaczął być postrzegany jako podstawowe narzędzie ułatwiające wspinaczkę po drabinie hierarchii społecznej, a jednocześnie najlepsze zabezpieczenie przed osuwaniem się w tej hierarchii.

Pojęcia civic society, civic life, civic virtue to ważne zagadnienia dla przedstawicieli nurtu komunitarian, do których autor książki należy. Można znaleźć w nich szeroką diagnozę problemów toczących zachodnie demokracje od długiego czasu - w tym analizowany od lat populizm i społeczną polaryzację, o których pisali Joseph Weiler, Yascha Mounk, Matthew Goodwin i Roger Eatwell. Nie oszczędzają też merytokracji, która miała stanowić przeciwieństwo władzy budowanej w oparciu o członków rodziny (nepotyzm), klasy (oligarchia) czy narodowość (nacjonalizm).

Jednak proces zawłaszczania dostępu do edukacji postępujący wraz z neoliberalizmem sprawił, że pogłębia się na naszych oczach przepaść między uprzywilejowanymi członkami społeczeństwa, których stać na zdobycie dyplomu (nie zawsze w toku uczciwej rywalizacji), a tymi, którzy nawet mając dyplom - pozostaną na zawsze w szeregach prekariatu. Książka Sandela, jak i sama postawa autora, wpisują się w nurt dyskusji o zagadnieniach, które nierzadko świadomie pomijamy w ocenach dzisiejszych systemów politycznych i społecznych – dotyczy tak moralności w polityce, jak i etycznych granic rynku.

Merytokracja miała gwarantować mobilność społeczną i ukrócić przywileje klasowe, tymczasem jej patologie spowodowały obniżenie mobilności i wytworzenie nowej klasy społecznej. O ironio, ziścił się tym samym dystopijny sen Michaela Younga, autora książki "The Rise of Meritocracy" (1958), która jest futurystyczną wizją procesu tworzenia się merytokracji w Wielkiej Brytanii - kraju rządzonego przez doskonale wykształconych specjalistów, stawiających inteligencję i przygotowanie merytoryczne ponad inne wartości. Ta wizja w wielu aspektach przypomina "Nowy wspaniały świat" Aldousa Huxleya i "Rok 1984" George'a Orwella.

Poprzez swój pozornie demokratyczny charakter awansu społecznego, eksploatowany ponad miarę w przemówieniach przywódców politycznych (w tym cytowanego przez autora Baracka Obamę, w słowach „Dasz radę, jeśli spróbujesz”) merytokracja organizowała społeczną motywację okresu neoliberalnych przemian II połowy XX wieku (Thatcher w Wielkiej Brytanii, Reagan w Stanach Zjednoczonych). Jednak kontekst amerykański wnosi niepokojący wgląd do smutnej rzeczywistości procesów rekrutacji na wyższe uczelnie, które naznaczone są oszustwami i mętnymi zasadami sponsoringu rodzicielskiego, w efekcie których szanse na dostanie się na prestiżowy Uniwersytet z czołówki Ivy League mają jedynie studenci pochodzący z najzamożniejszych rodzin.

Sandell nie poprzestaje jednak na fotografii amerykańskiej współczesności: w jednym z najciekawszych rozdziałów wskazuje na najgłębsze korzenie współczesnej, XX-wiecznej wersji merytokracji, których poszukuje w protestanckiej etyce pracy, prowidencjalizmie, Bożej łasce i drodze prowadzącej do zbawienia poprzez ciężką pracę i życiowe powodzenie. Przywołuje także charakterystyczny dla amerykańskiej teologii sukcesu sen „od pucybuta do milionera”, który ochoczo czerpał z religijnych źródeł ("America is great because America is good") i który utożsamił indywidualny sukces i zasługi z ciężką pracą oraz zawdzięczaniem wszystkiego sobie samemu. Sandel szeroko czerpie także z rozważań Platona, Arystotelesa, Kanta czy Hegla.

Jednak w ujęciu komunitarian, to kim jesteśmy, to nie tylko kwestia indywidualnego wyboru, ale także pochodna kontekstu znaczeniowego wspólnot, w których wychowywaliśmy się, dorastaliśmy i funkcjonujemy. W zamierzeniu autora to tło pozwala w pełni dostrzec, że fundamentalne dla społeczeństwa obywatelskiego zagadnienia sprawiedliwości i dobra wspólnego są naruszane przez imperatywy merytokracji i przyczyniają się do głębokich rozwarstwień, które nie służą autentycznemu rozwojowi.

Wychowana na kulcie owej ciężkiej pracy, rozwoju, postępu i rywalizacji mam poczucie, że ta książka jest jedną z najważniejszych jakie przeczytałam. Nie tylko obaliła moją wiarę w dogmat edukacji jako czynnika spójności społecznej, ale przede wszystkim wyraziście pokazała, jak merytokracja ugruntowała drogę poczuciu upodlenia i poniżenia, które stało się doświadczeniem codzienności tych, którym nie dane było nawet otrzeć się o tzw. dobre wykształcenie. Tym, którzy zasilili szeregi elektoratu populistów. Tych, których stworzyliśmy w swoim aroganckim przekonaniu o wyższości moralnej ludzi wykształconych. Moralność w polityce i etyczne granice rynku okazują się być zagadnieniami fundamentalnymi: to od nich zależy kształt rynków finansowych, postawa względem dóbr doczesnych, a w konsekwencji nasze codzienne relacje międzyludzkie. Ale wyższość moralna w żaden sposób nie jest skorelowana z wykształceniem.

Jednak "Tyrania merytokracji" to nie tylko lekcja pokory. Opisując otaczającą nas rzeczywistość, której kształt wyznaczają nierówności społeczne i majątkowe, erozja wspólnego dobra i kierunku, w jakim zmierzają projekty polityczne, autor formułuje wskazówki, co należy zrobić, aby ten stan rzeczy zmienić i kierować się ku dobru, do którego droga prowadzi przez poszerzenie spojrzenia na więcej niż indywidualny sukces.

Michael Sandel, wybitny przedstawiciel współczesnego liberalizmu (krytyczny jednak wobec pewnych jego wątków) dowodzi w "Tyranii merytokracji", że tworzy ona system dziedziczenia przywilejów związanych z urodzeniem. Upodobnia to pewnym sensie merytokrację do arystokracji - tyle, że opartej na innych przywilejach. Autor, wykładowca filozofii politycznej Uniwersytetu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    130
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    4
  • Polityka
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Warto
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Polityka i ekonomia
    1
  • Ekon
    1
  • Filozofia polityczna
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tyrania merytokracji. Co się stało z dobrem wspólnym?


Podobne książki

Przeczytaj także